W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Akurat moja ciocia jest oddziałową wiec dopisała więcej badań do zrobienia.
Wczorajsza beta to 44000 a dzisiaj ponad 45000. Reszta wyników też ok tylko najgorsza jest ta nuda. Pobierają mi tylko rano krew a później nuudddaaa. Mam nadzieję, że w poniedziałek wyjdę.
A jak twój synolek?olka30 lubi tę wiadomość
-
Wyszłam ze szpitala wreszcie i trochę odespałam. Niby lekarze mówili ze wyniki mam dobre a przyszedł ordynator(moj gin) i powiedzial ze poniżej normy. Zestresowal mnie okropnie.
Ale jak pozniej doszly dzisiejsze wyniki to powiedzial ze mam go więcej nie denerwowac i miec takie ładne wyniki jak dzisiejszy. Za tydzień mam jeszcze zbadać progesteron a za 2 wizyta kontrolna.olka30 lubi tę wiadomość
-
Biorę luteinę. Ale jak byłam w szpitalu to progesteron spadał na początku mimo tabletek.
Ogólnie patrząc na normy w necie to mam aż za wysoki ale lekarz twierdzi że tak ma być. Z ostatniego wyniku wynosi ponad 74. Na szczęście rośnieolka30 lubi tę wiadomość
-
Oj Tynka współczuję. Z tą cukrzycą to są problemy, mam nadzieję, że wystarczy ci dieta i nie będziesz musiała brać insuliny. Najlepsze jest to, że częściej cukrzyca ciążowa dotyka chudych dziewczyn, a nie tych co sobie pozwalają na wszystko. Nie wiem z czym to jest związane..
A mnie dopadły migreny i mdłości plus znowu niskie ciśnienie, więc jestem nie do życia A miało być tak pięknie. -
Poprzednią ciążę też taką miałaś?
Ja wiem, że pewnie histeryzuje itp ale jak pójdę na wizytę 16.02 to muszę mu powiedzieć, że chce usg bo ciągle mam w głowie, że coś jest nie tak :(nie wiem skąd mi się to wzięło ale już nawet mam jakieś głupie sny, że bąbel zatrzymał się na wcześniejszym tygodniu.
D. już mnie opierniczył za to