W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Wszystkiego najlepszego życzę z okazji Naszego Święta.
Dzidzia zawsze może podgonić więc nie ma co się przejmować, że mała. Co do prenatalnych to nie mam pojęcia. Moje wyglądało tak, że zrobił USG. Pokazał kość nosowa powiedzial jakie duże bobo i ze jest ok. No i ze nie ulozylo sie tak jakby chcial.
Na wrzesniowki zajrzalam i nawet nie chciały żebym potwierdziła zdjęciem. Dopisały mnie ale to nie jest forum dla mnie. Musialabym non stop siedzieć przy kompie żeby być na bieżąco.
Podejrzewam, że Mika już bawi drugie
Zizia czekamy na info!!!!!!Mika85 lubi tę wiadomość
-
Dzięki i nawzajem
Tynka tak samo było jak byłam na kwietniówkach , a tematy takie jakby tam same nastolatki w ciąży siedziały, więc też szybko odpuściłam.. U mnie poprzednim razem badanie prenatalne trwało ok. 40 min. i wszystko było mierzone i sprawdzane, każdy organ z osobna, każda kość.. Ale miałam robione w klinice prywatnie, tyle że mój dr też tam robi te badania, bo jest jakimś super specjalistą, więc nie mam sensu jeździć specjalnie i przepłacać, jak on mi zrobi u siebie w gabinecie. Tylko czekanie między jedną wizytą a drugą ponad miesiąc trochę mnie drażni, niby się tłumaczył świętami, ale kurcze do świąt jest jeszcze trochę czasu
Zizia przykro mi Popytaj w tej klinice o jakieś leki na zagnieżdżenie, wiem że wiele dziewczyn bierze, jak mają problemy. Albo bierz Acard tak jak ja bez pytania lekarza, ale to trochę ryzykowne przy takich procedurach -
A mój ustala wizyty co 2 tygodnie bo ciągle twierdzi, że ciąża zagrożona. A ja uważam, że naciąga na kasę. Skoro wszystkie wyniki super, bobo rośnie to gdzie zagrożenie?
Ja na wrześniówki zaglądam sporadycznie jak już bardzo się nudzę. Ale one tam głównie o kupowaniu ciuszków gadają itp a ja nic nie kupuję to co będę się wypowiadać.
Eh Zizia ściskam mocno. Tylko się nie poddawaj. Walcz dalej. -
Tynka mi w pierwszej ciąży wpierali, że zagrożona. Czułam się super, a nic robić nie mogłam, z wszystkiego co lubię musiałam zrezygnować, strasznie mnie to wkurzało, ale brałam luteinę i oszczędzałam się, żeby czasem potem nie żałować. Z perspektywy uważam, że nic nie było zagrożone, tylko tak chuchali ze względu na moją historię i drugi raz bym sobie kitów wcisnąć nie dała. Tylko ludzi niepotrzebnie stresują i dziecko męczą usg (a moja doktorka w ogóle nie umiała robić, mnie bolało, to co dopiero małego, tak mocno naciskała i wiecznie widziała jakieś cuda). Pewnie u ciebie też dr tak mówi ze względu na to, że długo się staraliście, no ale co zrobisz..
-
Olka dokładnie z tego samego powodu mam ciągłe wizyty.
Ale mój lekarz jest o tyle śmieszny, że najpierw mówi, że wszystko super. Każe tańczyć i szaleć a jak ustala kolejny termin wizyty to już marudzi, że trzeba pilnować maluszka itp. Najpierw mówił, że usg jak najmniej a teraz mam co wizytę.
Ja myślę, że on najzwyczajniej naciąga na kasę. Ale już go nie zmienię bo to ordynator a reszta lekarzy na moim zadupiu właśnie pracuje w tym szpitalu. I wrócę rodzic to calkiem się wkurwi na mnie. -
Tynka już ci przeleciał jeden trymestr Mi też już niedługo przeleci, najgorsze, że wiele nie przytyłam, a już się ładnie zaokrąglam Za chwile nic nie będzie z ukrywania mojego stanu, a przed świętami nie chcę nic mówić.. Prawdą jest, że drugą ciążę szybciej widać, mięśnie brzucha niestety flaka po poprzedniej i nic nie trzymają
-
Oj czas bardzo szybko leci. U mnie już większość wie ale sami kilku osobom powiedzieliśmy.
Ja mam pierwszą ciążę a brzuchol już duży, nawet nie probuje ukrywać.
Za miesiąc ide na wesele ale z zakupem kiecki poczekam do ostatniej chwili bo z dnia na dzień robię się większa. A co do wagi to mam wyjściową zanim zaszłam. -
Oj to zazdroszczę wagi. Po prawdzie przytyłam tylko kg, a w poprzedniej ciąży w pierwszym trymestrze przytyłam 4, ale teraz i tak mam trochę w zapasie (głównie w pasie ). Nie wiem w sumie czemu aż tak to widać, może temu że wszystko idzie w brzuch, a oponka nic nie ukrywa? Ja mam zamiar ogłaszać w święta, miałam czekać do roczku małego i ogłosić to jako prezent od rodziców, ale i tak już znoszę podejrzane spojrzenia członków rodziny, więc myślę, że nie ma sensu czekać.
-
Wagę mam taką bo pilnowałam się z jedzeniem przez podejrzenie cukrzycy ciążowej. Teraz już odpuszczam czasami. U mnie w rodzinie babeczki zawsze dużo tyły w ciąży to pewnie nie będę wyjątkiem.
Podobno ogólnie drugą ciążę szybciej widać i szybciej czuć ruchy fasolki. -
Gratulacje Mika, marzy mi się taka waga dziecka przy porodzie, a najlepiej tak z 3200 Wszyscy teraz rodzą ponad 4 kg, a ja nie chcę drugi raz takiego klocka Cieszę się, że Ola zakochana w braciszku
Mi zleciał 1 trymestr i dalej czekam na wizytę u gina. Strasznie mi się to dłuży. Jestem już pewna, że czuję dzidziora. Wieczorami jak idę spać harcuje w podbrzuszu, śmieszne uczucie i strasznie wczas, ale od pewnego czasu to czuję i doszłam do wniosku, że nic innego to być nie może. Myślę, że to przez to, że tak nisko jest ulokowany(a). Poza tym od dwóch tyg. walczę z przeziębieniem, wczoraj w dodatku chwyciło mi gardło, a oczywiści do rodzinnego nie ma szans się zapisać Kolejka babć, które chodzą żeby sobie pogadać jest niestety za duża Nic pojadę na dyżur, bo i tak muszę skoczyć z moim dzieckiem na kontrolę. Od niedzieli ma antybiotyk, a też poprawy nie widzę. Normalnie kij z taką pogodą
Poza tym od 1 kwietnia wracam do pracy i okaże się czy tak jak chciałam na parę miesięcy czy na wypłatę, a potem pa. Miałam takie przeboje ostatnimi czasy z tym moim powrotem, że już się tak zraziłam, że nawet jestem w stanie z pieniędzy większych zrezygnować byle mieć święty spokój. Mąż mi powiedział, że za dobra chcę być dla wszystkich, to potem mam problemy. I w końcu przyznałam mu rację Szkoda tylko, że dzięki temu nie ruszymy z budową, ani w tym, ani pewnie w przyszłym roku -
Mika gratuluję
Olka zdrowiej szybciutko. Mnie na początku dopadło przeziębienie i kazali mi tylko witaminę C. Teraz taki sezon, że bardzo szybko można podłapać.
Zizia a co u Ciebie?
Ja miałam wczoraj wizytę ale bez usg. 12 kwietnia podejrzymy co tam siedzi. Mój i tak twierdzi, że będzie dziewczynka i innej informacji nie przyjmuje
olka30, Mika85 lubią tę wiadomość