X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
Odpowiedz

W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek

Oceń ten wątek:
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 22 maja 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka Tynka, jak tam? Dzieciaki zdrowe? Ależ ten czas biegnie.. Fora na których pisałam pomału wymierają, dzieciate babeczki nie mają czasu zaglądać :/ Ja mam przeboje z pracą, przychodzę popołudniami i padam z nóg, a dzieciaki taryfy ulgowej nie dają.. Powiem ci, że cały czas się zastanawiam co ja najlepszego zrobiłam zmieniając teraz tę robotę. Masakra. Mam nadzieję, że się to w końcu niedługo jakoś wyprostuje, bo jestem mega zestresowana. Całe szczęście już niedługo mały pójdzie do przedszkola i troszkę chociaż finansowo nas to odciąży.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Tynka1990 Autorytet
    Postów: 1068 783

    Wysłany: 24 maja 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aż tak źle w nowej pracy? U mnie tak sobie. Fifi zdrowy ale z Adasiem ciągle problem. Dopóki ma inhalacje sterydowe jest ok. Jak odstawiamy to chory. Teraz znów zmiany na płucach bo inhalacje były w czwartek odstawione. Byliśmy u alergologa i twierdzi że to nie astma ani alergia. Zmieniliśmy mleko na bebilon pepti ale jeszcze żadnych rezultatów

    1cb90e9c99.png
    a9013fc3de.png
    Aniołek 8tc
    06cf3d1f83.png
    fe7c1817d8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej, to rzeczywiście macie problem :/ Ciekawe co to może być.. Może jakoś próbować podnieść odporność małego?

    A u mnie w pracy masakra, roboty mam tyle, że nie mam czasu nawet zjeść przez 8 godzin. Babka, która miała mnie wdrażać po 4 dniach przyniosła L4 więc wszystko muszę ogarniać sama, a wiadomo jak nie wiesz co i gdzie to nie da się za szybko pracować. Niby jest nas dwie, druga dziewczyna robi miesiąc dłużej niż ja, ale chyba przez ten pierwszy miesiąc to spała, bo ja już więcej ogarniam niż ona. Zostałam główną kadrową, więc widać, że jest zła, ale wszystko jej trzeba mówić co ma robić, jak rozwiązać jakiś problem, i tylko siedzi siedzi i narzeka :( Może jak bym była trochę młodsza i nie miała na głowie tak małych dzieci i budowy to jakoś bym optymistyczniej do tego podchodziła, ale tak to po prostu wracam do domu wypruta jak cholera i tylko zła jestem, że już na nic nie mam siły:/

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Tynka1990 Autorytet
    Postów: 1068 783

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mało mnie tu ostatnio. Adaś ma chyba jednak astmę, dostaje leki. Od kilku dni ma biegunkę i chcieli go do szpitala. Zobaczymy jak to wyjdzie. A w pracy jak się wdrozysz to też będzie lepiej. Powodzenia kochana

    1cb90e9c99.png
    a9013fc3de.png
    Aniołek 8tc
    06cf3d1f83.png
    fe7c1817d8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 9 lipca 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też tu rzadko bywam, nie mam już w ogóle czasu. Pracę ledwo znoszę, nawet jak idę z dobrym nastawieniem to pęka w ciągu godziny. Nie ma sensu nawet opowiadać. Dzieciaki całe szczęście zdrowe, odpukać.. Jedynie katar je męczy, ale już się do tego przyzwyczaiłam.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Tynka1990 Autorytet
    Postów: 1068 783

    Wysłany: 12 września 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Jejku nie mogłam odnaleźć forum. U mnie dzieciaki ciągle chorują i nie mam kiedy zajrzeć.

    1cb90e9c99.png
    a9013fc3de.png
    Aniołek 8tc
    06cf3d1f83.png
    fe7c1817d8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 16 września 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam, że całkiem zniknęłaś.. Ja też rzadko zaglądam (może niedługo zacznę częściej - zobaczymy). Praca pochłania mi większą część dnia i tę resztę która zostaje muszę spożytkować bardziej intensywnie niż na komputerze :) W piątek złożyłam wypowiedzenie, może teraz w końcu troszkę odetchnę i życie wróci na właściwy tor. Moje maluchy akurat też chorują, złapały jakiś katar, kaszlą, ogólnie nieciekawie. Ale w sumie ja w tym miesiącu zaliczyłam już antybiotyk, który niewiele mi pomógł, też się nie mogę wyleczyć. Te zmiany temperatur i pogody nikomu nie służą :/

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Tynka1990 Autorytet
    Postów: 1068 783

    Wysłany: 5 października 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Adaśko ma astmę i bezdechu afektywne. Robiliśmy w tym tygodniu echo serca i byliśmy u neurogola.z kolei Fifi ma wędrujące jąderko. We wtorek jadę z nim do chirurga. Nie mam kiedy się nudzić hehe. Będziesz częściej to znaczy że kolejne szczęście? Ja marzyłam zawsze o 3 ale muszę poczekać aż Adasko będzie w lepszej kondycji

    1cb90e9c99.png
    a9013fc3de.png
    Aniołek 8tc
    06cf3d1f83.png
    fe7c1817d8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 21 października 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, nie mam kiedy zaglądać. Zamiast mniej pracy mam dużo więcej :( Tak, myślimy o 3 maluchu bo w sumie najlepiej byłoby urodzić w przyszłym roku. Zaczęliśmy starania w październiku, ale jak się nie uda to następne dopiero po Nowym Roku bo nie chcę żeby końcówka ciąży wypadała mi na koniec lata, zraziłam się po ostatnim razie :)

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Tynka1990 Autorytet
    Postów: 1068 783

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. I jak starania? Ja znów mam problem z tarczyca. Adasko już od dwóch tygodni mi biega więc oczy naokoło głowy.

    1cb90e9c99.png
    a9013fc3de.png
    Aniołek 8tc
    06cf3d1f83.png
    fe7c1817d8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No hej, dawno cię nie było :) w sumie ja od niedawna znowu zaczęłam zagladać.. Rozstałam się na dobre z poprzednią pracą a jeszcze mi nie wyplacili ostatniej wyplaty :( Tyralam od rana do nocy więc odlożyliśmy starania na przysly rok. W sumie to już niedlugo :) Ja mam problemy z tarczycą całe życie, bieżesz leki?
    Fajnie że mały już biega, wydaje mi się jakbyś go dopiero urodziła. Ależ to przeleciało.. Moje maluchy właśnie konczą przygodę z ospą. Najpierw przeszła mała teraz młody, ale już munpomału przechodzi. Niestety u mnie się nie sprawdziło, że małe dzieci przechodzą łagodnie :( Mała będzie miała niezle blizny. Ale w sumie się cieszę, że mamy to już za sobą.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wyplacili w sensie nie mają zamiaru, tak to jest komuś zaufać i dogadywac się na gębę :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 19:02

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Tynka1990 Autorytet
    Postów: 1068 783

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostaję poporodowego zapalenia tarczycy. Po Filipku brałam leki a teraz nie mam kiedy iść do lekarza
    Adaś ciągle chory. Teściowa często z nimi zostaje ale też ile mogę jej zostawiać. W Święta robimy mu roczek, trochę wcześniej ale przynajmniej za jednym razem z świętami będzie. Moje jeszcze nie miały ospy. A z tą pracą to co w końcu? Nie wyplacą wcale? Masz już inną pracę?

    1cb90e9c99.png
    a9013fc3de.png
    Aniołek 8tc
    06cf3d1f83.png
    fe7c1817d8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mam inną pracę od października, ale słabo płatną. W tamtej zostałam na zasadzie, że pomogę popołudniami bo wypowiedzenie miałam na koniec września a od grudnia miała przyjść laska na moje miejsce. Efekt - robiłam za mniejsze pieniądze to samo co na etacie a nawet więcej, z dzieciakami chorymi w domu. Dwa miesiące wycięte z życiorysu, od grudnia nikt nie przyszedł, ale ja już w październiku powiedziałam, że jestem do końca listopada i ani dnia dłużej, bo mam małe dzieci i nie tak to miało wyglądać. 30 listopada próbowała mnie szefowa namówić żebym choć grudzień jeszcze zrobiła, ale wiem że nie miałabym ani świąt ani nic dzięki temu, moja rodzina też nie, więc się nie zgodziłam. 10tego byłam po wypłatę i mi powiedziała, że się nie umawiałyśmy na konkretną kwotę (oczywiście, że się umawiałyśmy)i chciała mi dać jakieś grosze. Powiedziałam jej, że tego tak nie zostawię, więc chyba spękała i coś tam dorzuciła, ale ogólnie koło tysiaka jestem w plecy, a odchoruję to zdrowo i psychicznie i fizycznie - jestem pewna że to z zemsty, bo póki myślała, że mnie urobi to nie było problemu z pieniądzmi :( Nigdy więcej nikomu nie pomogę w pracy, zawsze kończy się to tym, że ja jestem tą wydymaną. Koniec. A tego i tak i tak nie mam zamiaru podarować. Zwłaszcza, że była szefowa ma zwyczaj obrabiania dupy wszystkim byłym pracownikom, którzy ośmielili się sami od niej odejść :/

    Od teraz skupiam się na budowie, a od stycznia albo lutego na staraniach o 3 malucha. Myślę, że gdyby się udało to wtedy może uda nam się wyrobić z przeprowadzką przed porodem :) Mam nadzieję, że nie będzie znowu jakichś problemów, bo ostatnio już ich miałam trochę za dużo. Dla odmiany przydałby się spokojniejszy rok.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Tynka1990 Autorytet
    Postów: 1068 783

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tego Ci życzę kochana

    olka30 lubi tę wiadomość

    1cb90e9c99.png
    a9013fc3de.png
    Aniołek 8tc
    06cf3d1f83.png
    fe7c1817d8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 24 grudnia 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tobie Tynka zdrowia dla dzieciaczków i spokojnych, radosnych Świąt, a w Nowym Roku więcej luzu i mniej problemów :*

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Tynka1990 Autorytet
    Postów: 1068 783

    Wysłany: 11 marca 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej 😊 co u Was? Jak dzieci?

    1cb90e9c99.png
    a9013fc3de.png
    Aniołek 8tc
    06cf3d1f83.png
    fe7c1817d8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ostatnio wszyscy chorowaliśmy. Ciągło się to choróbsko za nami prawie dwa miesiące, ale na chwilę obecną jest w miarę ok. Odpukać. A u Was?
    Poza tym staramy się o 3cie ale nie bardzo nam to idzie póki co. Może przez stres i te choroby na pewno też nie pomagały. Czekam aż się w końcu zrobi porządna wiosna,bo już wszystkim zbrzydło siedzenie w domu. Dzieciaki by się wybiegały to może przestałyby dom roznosić z nudów :) Twój mały skończył już roczek, a pamiętam ledwo co jak byłaś w ciąży. Mój za to za chwilę kończy 4 latka (niecały miesiąc mu został), aż się wierzyć nie chce. Robi się z niego mały chłopiec, mało mu już zostało z takiego słodkiego malucha.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Tynka1990 Autorytet
    Postów: 1068 783

    Wysłany: 26 marca 2019, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dobrze.w tym roku choroby nas omijają. Kusi mnie staranie o 3 dziecko ale chyba odpuszcze. Adaś nie daje wyspać się.

    1cb90e9c99.png
    a9013fc3de.png
    Aniołek 8tc
    06cf3d1f83.png
    fe7c1817d8.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 31 marca 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Działaj pókiś młoda, uwierz mi że im człowiek starszy tym bardziej niewyspanie daje odczuć ile się ma lat :)

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
‹‹ 513 514 515 516 517 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ