W październiku fiku-miku, latem bobas na kocyku🌞👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Pokahontaz26 wrote:Ja się zmotywowałam tymi Waszymi badaniami, zabieram zaraz córę i idę zbadać estradiol i prolaktynę, jestem w 3dc to akurat.
A córka niech od dziecka obserwuje jak się mamusia bada, żeby później sama chętnie chodziła 😊
A przygotowałaś się do badania prolaktyny?👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
28/11 - badanie krwi
3/12 - endokrynolog -
CaliVenice, Monini15, Miska992 jak tam u Was dziewczyny sytuacja ? Trzymamy kciuki 🤞🤞🤞33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex
🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️
Badanie nasienia✅️
🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)
🔜26.11 d3, insulina, glukoza
🔜27.11 endo konsultacja
🔜04 12 wizyta u gina -
Ale lecicie jak burza z tym październikiem 😅 u mnie cykl odpoczynku, czekam dzielnie aż zaczniemy z ivf, ale mój entuzjazm już trochę opadł. Mam takie myśli w stylu "co nam jeszcze dowali i z której strony". Mąż niespodziewanie dostał wypowiedzenie- redukcja etatów. Już chciałam się wstrzymać ze wszystkim, ale nie pozwolił. Miał być remont łazienki, ale w obecnej sytuacji, same wiecie. Ciągle coś się dzieje. Chciałabym jeden rok bez przykrych niespodzianek 🤦♀️
Widziałam, że temat pracy też wypłynął, prawda jest taka, że każda z nas ma inne podejście i inna sytuację. Nie każdy może sobie pozwolić mimo priorytetów jakie ustawiamy na ewentualne zwolnienie z różnych przyczyn. Ja sama się zastanawiam jak to ugryźć, u mnie jest wgl dzika sytuacja bo nie jestem na pełen etat na papierze.. więc już wgl się spodziewam chocków klocków. Ale narazie trzeba się skupić żeby wgl doszło do rozkminki czy iść na zwolnienie czy nie. Bo przy staraniach to wydaje się bardziej błachy problem 🤦♀️
Gratuluje szczęściarom kreseczk, żeby bety pięknie rosły 🤞 I trzymam gorąco kciuki za dzisiejsze testujące 🤞🤞🤞 a za biele przytulam, w końcu na nas też przyjdzie czas, trzeba w to wierzyć, mimo że jest ciężko 🫂🫂
Siasi lubi tę wiadomość
30👱🏼♀️ 38🧔
AMH 2,43 ng/ml
08.2023 początek starań 🫶
23.08.2024 IUI ❌️
17.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 wizyta kwalifikacyjna do ivf
27.10.2024 początek stymulacji*
31.10.2024 monitoring
04.11.2024 monitoring
05.11.2024 monitoring
07.11.2024 punkcja - pobrane 18🥚zapłodnione 10 🤞, 6 zarodków ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ 3 x 5AA, 1x 5BA, 1x4AB, 1x3BC
12.2024 transfer 🤞
*100j menopur, 140j puregon, orgalutron -
Przytulam za te biele dziewczyny i za 🐒, sama też dziś dostałam i przyszłam tu trochę zarazić dobrą energią 🌟 Serio czuję taką moc i chęć nowego działania. W ostatnich miesiącach mialam zbyt dużo załamania.
Teraz jest czas na uzbrojenie się do walki 💪
Od dziś wjeżdża wiesiołek i siemie lniane na płodny śluz, ale też zamierzam kupić jakiś żel, na wypadek jakby tego śluzu jednak nie było, bo słyszałam, że lametta działa wysuszająco. Też będę już jadła, wiele razy tu przeze mnie wspomniane , orzechy i morele na dorodne endometrium 😊
Nowy cykl = nowa szansa !
Pamiętajcie o tym 🍀😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października, 10:03
Ilka96, awokado 🥑, Rudka, DreamBee, Płotka, Darrika, Pokahontaz26 lubią tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka 🩷
♀️28
- po odstawieniu AH brak owulacji ok.6 msc, PCOS, aktualnie wyrównane niedobory, wdrożona suplementacja, aktywność fizyczna, dieta niski IG
- 1 stymulacja - 2 pęcherzyki ❌️
- 2 stymulacja - w toku ⏳️
nowy cykl 🩸 5.11
owulacja 🥚 ? -
Hej dziewczyny, ale pędzicie 😀 staram się czytać wszystko, fajnie, że już pojawiają się podwójne kreski 💕
Ja po raz pierwszy mam tak, że mam jakiś spadek motywacji do tego wszystkiego. Wgl nie ekscytuje mnie to, że zaraz dzień spodziewanej @. Dzisiaj zrobiłam test od niechcenia i bielutko.
Wyjeżdżamy na weekend do rodziny i tam nie chce testować i kitrać się z całym ekwipunkiem w łazience, więc ostateczny test zrobię już po dniu spodziewanej miesiączki.
Mam wrażenie że mam bardzo dużo żyłek na piersiach, ale tak jak mówię kompletnie nie mam zapału żeby traktować to z nadzieją jako objaw. Wręcz przeciwnie, całą sobą czuję że się nie udało. -
KarolinaJ0702 wrote:Hej kochane, gratulacje za dwie kreseczki😘 tulę za 🐵 ja dzisiaj dzwoniłam do kierowniczki że mnie w pracy nie bedzie bo od środy gardło mnie boli, wczoraj cały dzień głowa a dzisiaj się obudziłam z katarem takim wirusowym. Mam nadzieję że to nie żadne covidy🫣 u mnie w pracy teraz dużo osób choruje, mam nadzieję że szybko mi przejdzie, jestem kilka dni po owulacji ale na ten cykl nie liczę, testy owulacyjne dziwnie pokazywaly, piku nie wyłapałam, potem już byłam chora. Teraz najważniejsze to wyzdrowieć, eliksir mocy z cytryny miodu i czosnku zrobiony, trzymajcie kciuki na szybki powrót do zdrowia. Od stycznia 2022 nie miałam nawet kataru a tu nagle takie coś🫣
-
Majlen wrote:Przytulam za te biele dziewczyny i za 🐒, sama też dziś dostałam i przyszłam tu trochę zarazić dobrą energią 🌟 Serio czuję taką moc i chęć nowego działania. W ostatnich miesiącach mialam zbyt dużo załamania.
Teraz jest czas na uzbrojenie się do walki 💪
Od dziś wjeżdża wiesiołek i siemie lniane na płodny śluz, ale też zamierzam kupić jakiś żel, na wypadek jakby tego śluzu jednak nie było, bo słyszałam, że lametta działa wysuszająco. Też będę już jadła, wiele razy tu przeze mnie wspomniane , orzechy i morele na dorodne endometrium 😊
Nowy cykl = nowa szansa !
Pamiętajcie o tym 🍀😜
O to ciekawe, bo ja właśnie dużo śluzu mam biorąc Lamettę. No ale może dieta i nawodnienie się u mnie przyczyniło? Tak czy siak, nie zaszkodziMajlen lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
28/11 - badanie krwi
3/12 - endokrynolog -
Suzie wrote:Masz rację, ale pewnie wyjdę na złą potencjalną matkę, ale ja 3 lat na rodzicielskim i wychowawczym siedzieć nie chcę. Po prostu nie chcę. Zaczęłabym tracić siebie, a jestem tez osobną jednostka. Będę mamą, ale siebie tracić nie chcę. Plus mi na głowę dobrze robi jak wyjdę. Jak w pandemii pracowałam (przed w sumie też) zdalnie to psychicznie bardzo źle się to na mnie odbiło.
Ja też nie chciałam siedzieć 3 lata, czy napisałam coś o siedzeniu na wychowawczym? 😅 Ja też potrzebowałam wrócić do pracy, córka miała niecałe półtorej roku. Uważam, że fajnie było dać jej ten czas. Nikt nikomu nie każe siedzieć za karę na wychowawczymSarka94 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!
06.11.24(14+1): 100g Bambosza. Płeć dalej niepotwierdzona.
02.12.24(17+6): Wizyta
-
Lexia wrote:Ja też nie chciałam siedzieć 3 lata, czy napisałam coś o siedzeniu na wychowawczym? 😅 Ja też potrzebowałam wrócić do pracy, córka miała niecałe półtorej roku. Uważam, że fajnie było dać jej ten czas. Nikt nikomu nie każe siedzieć za karę na wychowawczym
Nie napisałam, że inni siedzą za karę, napisałam o swojej perspektywie, bo znam dużo matek co siedzą 3 lata.👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
28/11 - badanie krwi
3/12 - endokrynolog -
Ilka96 wrote:Hej dziewczyny, ale pędzicie 😀 staram się czytać wszystko, fajnie, że już pojawiają się podwójne kreski 💕
Ja po raz pierwszy mam tak, że mam jakiś spadek motywacji do tego wszystkiego. Wgl nie ekscytuje mnie to, że zaraz dzień spodziewanej @. Dzisiaj zrobiłam test od niechcenia i bielutko.
Wyjeżdżamy na weekend do rodziny i tam nie chce testować i kitrać się z całym ekwipunkiem w łazience, więc ostateczny test zrobię już po dniu spodziewanej miesiączki.
Mam wrażenie że mam bardzo dużo żyłek na piersiach, ale tak jak mówię kompletnie nie mam zapału żeby traktować to z nadzieją jako objaw. Wręcz przeciwnie, całą sobą czuję że się nie udało.
Jesteśmy w tym razem - u mnie identyczna sytuacja, tyle że ja dzisiaj nie testowałam i czekam do poniedziałku, bo też wyjeżdżamy na weekend i też będę już po dniu spodziewanej miesiączki. Próbuję się nie doszukiwać żadnych objawów, bo w poprzednim cyklu strasznie się nakręciłam i później ciężko było znieść jedną kreskę. Teraz po prostu staram się o tym nie myśleć i planuję mieć super weekend u przyjaciół 🥰Ilka96, Julixxx, Darrika lubią tę wiadomość
-
Rudka wrote:Nie chcę Cię martwić ale u mnie dokładnie tak zaczął się covid i męczy już tydzień👩2001
🧔♂️1993
8 cs
12.01.2024 ⏸️
24.01.2024 mamy pęcherzyk ciążowy
07.02.2024 następna wizyta pusty pęcherzyk
Poronienie chybione 6/8 tydz. ciąży -
Dziewczyny, chciałam się podzielić niezrozumieniem 🤪 miesiąc temu ból owulacyjny lewego jajnika, w tym miesiącu ból owulacyjny prawego, a gin właśnie mi powiedział, że w tym miesiącu owulacja będzie z lewego i dziś pęcherzyk ma 15mm. Ovu gubi się w wyznaczaniu mi owulacji - miała być dziś, nad ranem ze zdziwieniem zobaczyłam, że była wczoraj, później znów, że będzie jednak dziś... Ja już kompletnie nic nie rozumiem...
-
Wojcinka wrote:Ciężko was nadrobić dziewczyny tyle piszecie 😂
Widzę że był temat pracy. Ja mam niepopularną opinie i doświadczenie.
Osobiście pracowałam dosłownie do ostatniego dnia ciąży - w 38+1 miałam stawić się w szpitalu o 21 na indukcję porodu bo miałam niewydolne łożysko i Maya przestała rosnąć i tego dnia od rana byłam jeszcze w pracy (z własnej, nie przymuszonej woli). O 16 mąż odebrał mnie z pracy (pracowaliśmy wtedy w tej samej firmie) , wszyscy się ze mną pięknie pożegnali i pojechaliśmy na kolację i potem do szpitala. 💛
2 tyg przed porodem, moja ciężka praca przez całą ciąże została doceniona i dostałam bardzo duży awans zawodowy, którego się W OGÓLE nie spodziewałam ani którego nie oczekiwałam. Ten awans wiązał się z 4x podwyżką pensji tuż przez pójściem na macierzyński 🫶
Tak że praca jednak czasem popłaca
jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę
Dzień dobry w piątek! Powodzenia dla testujących 🍀 lecę nadrabiać...2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
magdalena321 wrote:Cześć dziewczyny. Ja wracam tutaj w sumie nie wiem po co, chyba trochę po poradę teraz. Będę miała chwilkę to opiszę trochę coś o sobie 😊
https://zapodaj.net/plik-0MipBHHePe
To test z dzisiaj, sprzed chwili, z drugiego siku po kawie i herbacie. Mało entuzjastycznie reaguję ale chyba strach jest silniejszy niż radość 😢 za mną dwa Biochemy, zaczęłam od teraz aplikować luteinę bo ostatnio przy biochemie progesteron był nie całe 15..
Boję się że znów zacznę się cieszyć i skończy się to tak jak poprzednimi razami.
Nie idę na betę, na proga. Czekam do poniedziałku bo nie chce się niepotrzebnie stresować.
Stwierdziłam że będzie co ma być już.
Potrzebuje chyba kopa w tyłek 😥
trzymam kciuki żeby teraz było wszystko ok! 🍀2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Hejka dziewczyny!
@Pokahontaz26 dziękuję, że pytasz🤍
Dziś 36 dzień cyklu, nie widać, nie słychać miesiączki.
Nie boli mnie już nawet podbrzusze, jak bolało od ponad 2 tyg.
Nic...
Piersi też ani drgnęły.
Test z wczoraj biały.
Już następnego nie robię, bo nawet nie mam, a sensu też to nie ma.
Idę do lekarza w poniedziałek, udało się, bo zwolniła się godzinaSarka94, Pokahontaz26 lubią tę wiadomość
👩25 👨 28
2021 - córeczka Niespodzianka 🌸
Od 06/2024 - starania o rodzeństwo 🍀
09/11 - ⏸️
12/11 - 787.23 🌱
14/11 - 1226.20 🤞
Wizyta 28/11 - ??? -
Lexia wrote:Co do pracy jeszcze, to mam taką refleksję- zakładając wejście na rynek pracy mając 20-25 lat i pracując do 65rż to mamy 40 albo ponad 40(!) lat aktywności zawodowej. Czym w tym wszystkim jest te kilka lat, które "podarujemy" sobie zawodowo na rzecz spokojnego przygotowania się do porodu, wyciszenia przed narodzinami, spokojnego przyszykowania wyprawki? Tak samo czas z dzieckiem na macierzyńskim i rodzicielskim. Wiem, sytuacje życiowe i charaktery nasze są różne, ale z perspektywy rozwoju dziecka, swojego ciała uważam, że poświęcenie się na te kilka lat z 40 dziecku, gdy mamy w Pl taką możliwość nie jest niczym złym. Praca nie zając, nie ucieknie, awanse też nie. A ten wyjątkowy czas ciąży czy z dzieckiem zdarzy nam się max kilka razy w życiu...
popieram! 🙌
Bardzo nie lubię kultury zapierdolu który panuje, jakby praca i kariera były naszym celem życiowym... Znaczy rozumiem, że są ludzie którzy lubią swoją pracę, spełniają się w niej i są doceniani, ale jednak pracujemy by żyć a nie żyjemy by pracować
A dwa, jeśli się odprowadza te składki i tyle pieniędzy miesięcznie nam zabierają z pensji to sorry, ale moim zdaniem każdej kobiecie się należy iść na L4 jeśli ma taką chęć i możliwość, bo niestety ale nie dostaniemy później "premii" za siedzenie w robocie do samego porodu ani nagrody za nie chodzenie na L4, a jednak moim zdaniem ciąża to jest taki wyjątkowy czas że fajnie by było móc się spokojnie przygotować do nowej roli i dać sobie jednak więcej odpoczynku, w końcu tworzy się nowe życie w nas
to moja opinia, ale oczywiście każdy robi jak uważa i moim zdaniem to też jest spoko, że mamy jakiś tam wybór, a nie np jak właśnie w UK, trzeba pracować mimo wszystko, bo inaczej zwyczajnie kobiet nie stać na siedzenie na zwolnieniu...Pokahontaz26 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
awokado 🥑 wrote:Jesteśmy w tym razem - u mnie identyczna sytuacja, tyle że ja dzisiaj nie testowałam i czekam do poniedziałku, bo też wyjeżdżamy na weekend i też będę już po dniu spodziewanej miesiączki. Próbuję się nie doszukiwać żadnych objawów, bo w poprzednim cyklu strasznie się nakręciłam i później ciężko było znieść jedną kreskę. Teraz po prostu staram się o tym nie myśleć i planuję mieć super weekend u przyjaciół 🥰
awokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
Ale tak sobie myślę dziewczyny, bo do poniedziałku może pojawić się jednak ten spóźniony okres. Nigdy nie byłam u gin podczas miesiączki, ale nie powinno to chyba przedszkodzic w USG? Cytologię miałam w czerwcu, więc nie będziemy powtarzać 😊👩25 👨 28
2021 - córeczka Niespodzianka 🌸
Od 06/2024 - starania o rodzeństwo 🍀
09/11 - ⏸️
12/11 - 787.23 🌱
14/11 - 1226.20 🤞
Wizyta 28/11 - ??? -
Nadziejka26 wrote:Ale tak sobie myślę dziewczyny, bo do poniedziałku może pojawić się jednak ten spóźniony okres. Nigdy nie byłam u gin podczas miesiączki, ale nie powinno to chyba przedszkodzic w USG? Cytologię miałam w czerwcu, więc nie będziemy powtarzać 😊
Ja raz byłam w 3dc i nie było żadnego problemu. Ginekologowi to nie przeszkadza, to zwykle o komfort pacjentki chodzi.Nadziejka26 lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
28/11 - badanie krwi
3/12 - endokrynolog