W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam dziś problem z rękoma. Mam tak boleśnie spuchnięte palce u rąk.. Wyglądają jak takie kiełbaski 😅 musiałam szybko ściągnąć pierścionki bo bardzo nieprzyjemne uczucie. Mam wielką nadzieję, że może dzisiejsza pogoda tak na mnie wpływa, a nie że do końca ciąży z takimi rękoma..
Malina, to masz ciężki wybór. Nawet nie umiem doradzić. Ja przez wskazanie do cc rodzę tam gdzie mój lekarz pracuje bo on mi zrobi cięcie osobiście i przy okazji to szpital o najwyższym stopniu referencyjności. Pytanie czy szpital, w którym pracuje Twój lekarz czymś Cię mocno odrzuca? Ale jeśli czujesz wewnętrzny spokój, że wszystko będzie dobrze może warto trzymać się swojego planu 🙂 zawsze możesz rzucić monetą 🤔😂15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Tari sprawdz moze jeszcze sobie na bieżąco cisnienie dla spokoju przy puchnięciu warto to sprawdzic ale jednak juz blisko terminu mize tez przez to juz wszystko puchnie oby tylko nie było to mocno uciążliwe bo potrafi męczyć, wierze w to
U mnie znowu dretwienie ud..od pośladków do kolan. Czy chodzę, czy leżę.....poloze sie nogi w gore, przejdzie ale wstane i znów to samo😕😡 muszę koniecznie powiedziec o tym lekarzowi na wizycie jak będę za tydzień bo tez sie martwie, naczytalam sie ze to porodu SN miesnie muszą byc silne. A skoro jest takie dretwienie to znaczy że słabną 😞 i nie wilno lekceważyć. Wierze ze jednak to tylko zwykły ucisk i nie będzie z tego problemow kurde ja naprawde jestem jakas Totalnie pechowa 😑🙈 jak nie jedno. To drugie. Eh.
23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Malina szczerze gdybym byla wwas takiej sytuacji- zdecydowanie wybralabym szpital w którym jest mój lekarz. A torbę mozna jednak przepakować pod drugi szpital chocuaz w kazdym wymagania jednak są podobne wiec nie bedzie to ogromna zmiana jakoś
A z drugiej strony położna......moze dowiedz sie kochana czy jesli urodzisz w innym szpitalu czy zaopiekuje sie wam po porodzie mimo to....chyba ze zalezy Ci na tym zeby była przy porodzie również.
Nie wiem co ci powiedziec bo jednak to wazna decyzja..'
Na szczescie w poblizu mam jeden szpital, w ktorym moj lekarz jest zasteonca ordynatora więc nie mam duzego wyboru bo wszystkie inne szpitale są bardzo daleko więc nie mam duzego dylematu.
Kochana podejmij taką decyzje jaką uwazasz za słuszną. pamiętaj- jak bys nie wybrala najwazniejsze abys urodzila szybko zdrowego calego dzidziusia. ❤❤❤❤❤❤23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Dzieki dziewczyny. Decyzje podjal za mnie dzis moj lekarz 😅 Bo zanim sie zdecydowalam juz mi dzis powiedzial, ze wszystko dogadane z Jego ordynatorem 🤣🤣 To juz na to przystalam he he
Dziewczyny moze na te palce sprobowac "domowej krioterapii". Do miseczki chlodna woda, z dwie kostki lodu i pomoczyc dlon. Moze ulzy? -
Na szczęście popołudniu mi ta opuchlizna minęła. Było to dość mocno nieprzyjemne ale jak byłam czymś zajęta to nawet nie zauważyłam do końca kiedy minęło 😅 niestety może to być już u mnie częste.. Moja siostra strasznie puchła w ciążach ale głównie na stopach. Strasznie się męczyła. Plus taki, że ostatki ciąży nie przypadają nam na gorące lato bo wtedy to już w ogóle byłby dramat.
Malina, to dobrze że lekarz podjął za Ciebie decyzję. Nie będziesz musiała się zastanawiać i kalkulować które wyjście jest najlepsze ☺ obyś miała spokojny poród pod dobra opieką 🙂
Miska koniecznie skonsultuj te drętwienia z lekarzem. Ja np nigdy czegoś takiego nie miałam i bym spanikowała. Wczoraj na wizycie jak mówiłam lekarzowi o tym kiepskim samopoczuciu w poniedziałek co miałam tak strasznie twardy brzuch większość dnia.. To mnie trochę wręcz zwyzywał, że muszę w takiej sytuacji dzwonić do niego od razu. Bo przedłużający się taki stan po tej operacji mięśniaka może mieć poważne skutki. Wystraszył mnie tym ale odpukać nie powtórzyło się to.
Widać, że to taka loteria na tym etapie ciąży. Nigdy nie wiemy w jakim stanie wstaniemy rano z łóżka i co nas tym razem dobije 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2022, 22:30
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Malina wiadomosci bomba ! Powiem tak. Masz to z glowy i lekarz czlowiek zloto ze jednak zdecydowal sie podhac decyzje za Ciebie a napewno wie co robi i napewno dobrze się Tobą zaopiekują, jednak to lekarz ktory prowadzil Cie tyle czasu i wie jak twoja sytuacja co i jak i super kochana bo nie bedziesz miala rozterek i pozniej jakichs mysli czy oby napewno wybralas dobrze. A tu bach decyzja zapadla zgodzic sie musisz chcesz czy nie i dobrze kochana najwazniejsze aby malenstwo urodzilo sie zdrowe i abys miala dobrą opieke. Bedzie dobrze wszystkie trzymamy za Ciebie tu kciukasy mocno ❤❤❤❤
Tari powiem ci ze ja mialam tak czasem gdy dostalam miesiaczke i mialam przy niej bole krzyzowe to zdazyly mi sie dretwienia takie ale to bylo co kilka miesiecy tak wlasnie jak ten krzyz mnie przy miesiaczce zlapal a odcinek ledzwiowy po córce mam taki ze leoiej nie mowic, mloda niezle mi tam nerwy te Pouciskala ze moze i zmiazdzyla 😂
Od jakiegos czasu sie to zaczelo tak wjak ciazy tylko w nocy bylo ale teraz nawet w dzien😠 uciazliwe jest to strasznie i sama spanikowalam ale juz tyle dobrze ze za tydzien mam wizyte wiec to mnie uspokaja ze kilka dni i powiem na spokojnie juz na wizycie lekarzowi i zobacze co on powie co zdecyduje. Ale znając go nie bedzir paniki bo taki jest mój lekarz.....ze podchodzi z takim spokojem, dystansem ale to mnie cieszy bo ja wtedy nie panikuję tak i sie troche uspokajam. Wiadomo, prowadzi dobrze co by sie nie dzialo dodatkowe wyniki badania i wg zleca ale z takim spokojem moze to i dla ciezarnej lepiej bo corusz to nowe stresy nię robią dla nas dobrze23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Miska dobrze, że niedługo kolejna wizyta. Plus też, że masz lekarza "uspokajacza" ☺ mam nadzieję, że te dolegliwości nie będą Cię za często męczyć.
Dziewczyny tak w sumie skupiamy się na ciąży.. A czy któraś z Was ma tak, że boi się co będzie po urodzeniu dziecka, zwłaszcza jak to pierwsze? 😅 mi bardzo zależy na karmieniu piersią ale niestety mam kiepsko zbudowane brodawki, byłam też świadkiem jak moja siostra płakała z bólu przez długie tygodnie karmiąc dziecko. Wiem, że tylko spokój może mnie uratować ale i tak się tego bardziej boję niż bólu po cięciu. Mój mąż mówi, że według niego przechodzę ciążę niesamowicie dobrze jeśli chodzi o humory (a myślał, że z cukrzyca ciążową to ja będę mieć co drugi dzień dramat 😅) więc jak zrobić by po porodzie nie wpaść w jakąś frustrację? 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2022, 21:28
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Tari ja teeez mam obawy jakieś jesli chodzi o karmienie. Nastswiam sie ze karmic będę i ze mleka bedzie tyle co z córką bo moglam wtedy wykarmic kilkoro dzieci spokojnie....jedynym minusem bylo to ze mimo ciągłego regularnego przystawiania malej do piersi i odciagania mleko ciagle leciało...nawet tryskalo😂 ja wychodzac na spacer w bluzke wkladalam pieluchy flanelowe....poważnie wam mówię 😱😱 pozniej lekko sie uspokoilo, najgorsze byly te moze kilka dni po porodzie taki nawal nachodzi wtedy zawsze ale u mnie ten nawal trwał długo...i ciągle gdzies bluzka mokra, mimo goracych dni to gdzies ta piers jedna sie zaziebiala i ciagle mialam zapalenie piersi wkoncu jak Majka miala moze 3 mies trafilam na szpital z goraczka 40st ponad majaczylam juz i musieli wysuszyc pokarm....tego sie boje najbardziej. Bo bol przy zapaleniu jest nie do opisania...no i mialam wklesle te brodawki na poczatki musialam te nakladki używać pamiętam...kurcze zanim czlowiek to wszystko zalapal wpadl w taką norme to naprawde spedzalo mi to sen z powiek i nie bylo łatwo ale mam nadzieje ze teraz juz po doswiadczeniu z corka pojdzoe mi duzo lepiej ale obawy są zawsze. Boje sie najbardziej ze znow dopadnie mnie depresja....po malej leczylam sie kilka lat, mimo ze mialam wszystko ze moglam na wszystkich liczyc to dopadlo mnie..nie wiem może ten stres zrobil swoje te obawy ciągle czy napewno robie cos dobrze....boje się tego bo nie chcę znów być tym czlowiekiem bo wiem ze w tym czasie poki nie zaczelam terapii bylam nieznosna i straszna....duzo robi nastawienie więc licze na to ze naprawde bedzie dobrze ze teraz nie bede musiala tego przechodzić.
Boje sie boje. Duzo obaw jest ale ciagle myślę matko...bede miala synusia, upragnionego, w domu czeka cudowna siostra na niego i fakt sam ze dam mezowi syna, ktorego tak pragnal, wiecie jak mnie to podbudowuje ? Niesamowicie mimo obaw to takie wielkie szczescie i oczekiwanie..23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Ja przyznam, że okres po porodzie na razie dla mnie nie istnieje w głowie. Mam takie podejście, że będzie co ma być i będę łatać na bieżąco. Jednak jak wiecie u mnie ciąża psychicznie jest bardzo ciężka i mam w głowie tylko to żeby wytrwać do końca, więc jeszcze zdążę się zaskoczyć bardzo chce urodzić naturalnie, ale jeśli będzie cesarka to będzie i trudno. Tak samo mam z karmieniem piersią - zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby się udało, ale jeśli się nie uda to chociaż z myślą, że robiłam wszystko co mogłam. Myślę, że bardziej boję się jak sobie poradzę z nerwicą, chodzę do terapeuty, są jakieś minimalne postępy, ale wiem że koniec ciąży mnie nie wyleczy. na pewno mój mąż intensywnie myśli o tym co będzie i co się zmieni 😅
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Miska muszę przyznać, że Twoja historia wcale nie napawa optymizmem 😅 ale w sumie trzeba mówić o tym głośno, że macierzyństwo nie jest łatwe. Ja dziś mężowi mówiłam, że nie boję się samej operacji i bólu bo wiem na co się szykowałam starając się o dziecko. Jednakże karmienie piersią czy ogólne zderzenie z nową rzeczywistością gdy pojawia się dziecko.. oj czarne myśli przychodzą w sekundę do głowy.
PoprostuM - bardzo dobrze, że chodzisz do terapeuty. Wczoraj akurat miałam zajęcia na szkole rodzenia z baby blues i depresji poporodowej. Położna prosiła o zrobienie testu edynburskiego (test oceniający stan psychiczny) i widać, że bardzo starają się w szkole rodzenia zapewnić też pomoc w razie jakiś problemów.
Mówiła właśnie, że Panie które chorowały kiedykolwiek na depresję powinny mieć to uwzględnione w np. planie porodu.
Ja psychicznie czuje się silna teraz i boję się, że będę jedną z tych ambitnych mam które będą chciały robić wszystko idealnie wokół dziecka odsuwając męża. Ciąża jeszcze bardziej nas z mężem zbliżyła (w lipcu 10 lat razem i 5 rocznica ślubu). Jednakże mam myśli czy pojawienie się dziecka nie zepsuje między nami tego czegoś. Chyba mam za dużo czasu na myślenie ostatnio
😅
Dziś mąż ma urlop i byliśmy na zakupach odzieżowych/spożywczych. Jestem tak zmęczona fizycznie, że to się w głowie nie mieści. Jak ta ciąża wysysa wszelkie siły 😂 a jutro na weekend wpada teściowa więc w sumie fajnie bo będę zajęta.
Ps. Za równe 3 tygodnie Aleksander będzie po drugiej stronie brzucha 😍15.04.2022 Aleksander 🥰 -
PoprostuM masz dobre podehscie, tak powinno byc ! bo im czlowiek wiecej sie zamartwia tym gorzej wplywa na psychike. Napewno
Tari otoz to. Nie napawa optymizmem ta historia ale jednak warto pamietac ze kazdy przechodzi to inaczej zupelnie jednej jest latwiej drugiej ciezej, tak jak z ciaza z Majka ciaza super ja jak mlody Bóg latalam a teraz z synem...ciagle cos, i ogolnie czuje sie nie jak Bog a slon 😂😂😂😂😂😱
Ale jednak warto uswiadamiac ze nie zawsze jest super kolorowo jak na zdjeciach wi mediach spolecznosciowych bo wiadomo bywaja i gorsze chwile....
Dibrze ze macie te zajecia ja myslalam o szkole rodzenia ale jednak ostatnecznie nie zapisalam sie wgl😂 a taki byl plan.....eh. ale caly czas chodze do psychologa regularnie ale wiadomo, nikt nie wie co bedzie pozniej po porodzie jak ja na to zareaguje....ale wierze ze bedzie dobrze
U nas chyba tez ciaza troche nas zblizyla do siebie pod tym wzgledem ze maz zaczal bardziej jakby mnie doceniac dlatego ze tu dziecko z cukrzyca drugie w drodze i ciagle slysze ze jestem najdzielniejsza na swiecie tym bardziej ze znajomi i rodzina w tym go uswiadamiają bo coagle pytania jak ja sama sobie poradze sama z dwojka dzieci ze on ciagle w trasie itp i zaczął chyba bardziej dostrzegac to ze naprawde jestem silną babą....czego wczesniej nie dostrzegal az tak....jakos tak ten stan zbliza dwojke ludzi do siebie, te wspolne zakupy wszystko😍😍😍 jedno drugie dostrzega jeszcze bardziej ❤23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Dziewczyny.. 🙄
Mąż po południu poszedł na drzemkę bo nagle go mega zmogło. Nie mógł wstać. Gardło go bolało, blady jakiś taki. Mówię mu zrób test antygenowy na covid na wszelki wypadek (jutro też teściowa miała do nas przyjechać) i co? Lekka kreska druga ale według instrukcji to pozytyw..
Nie wierzę, że całe 2 lata się trzymaliśmy kiedy wszyscy dookoła z rodziny chorowali i na koniec ciąży covid. Teraz to już tym bardziej Olek musi siedzieć do czasu przyjęcia do szpitala i nie ma bata. Myślałam, że teraz mąż się mną zaopiekuje a facet się rozłożył.. 😅
Trzymajcie kciuki by był lekki przebieg jeśli mnie złapie. Piękny początek kwietnia nie ma co.. I nie, to nie prima aprilis 😅15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Co ty mowisz ? Kochana !! Zeby tylko przeszedl to delikatnie ! Kurde jeszcze na zakupach byliscie tu wszystko ok i tak nagle zmoglo. Masakra jakas. Zeby tylko nie rozwinelo sie mocno to. I zeby Ciebie nie zlapalo ale szczepiona to jests spokojniejsza chociaz
Ale zeby nie rozlozylo was kochana. Powtorzcie test sobie za 2 dni najlepiej23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Pisze już z łóżka. Mąż mimo że przespał większość popołudnia to zasnął właśnie w sekundę. Temperaturę ma cały czas ok 37,5 mimo leków i tylko się boję żeby w nocy nie dostał jakiejś wysokiej gorączki (a on też zaszczepiony). Do 14 czuł się idealnie a potem to już równia pochyła. Teściowej wizyta odwołana, a mnie czeka ciężki weekend z chorym mężem na pokładzie. Trochę fart, że od tygodnia zniesiona jest kwarantanna i póki nie będę miała objawów to chociaż do piekarni po pieczywo zawsze mogę skoczyć.
Jestem o dziwo pełna spokoju, tylko to nas uratuje. Pytanie jedynie kiedy ja będę mieć pierwsze objawy bo jeśli mam się zarazić to im szybciej tym lepiej.. Jakoś to przetrwamy ☺15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Oj Tari! Jakbym czytała swój wpis o covid sprzed miesiąca 😅 najgorzej jak przez te 2 lata robisz wszystko co w Twojej mocy, a tu boom. Jest jednak szansa, że się nie zarazisz albo nawet tego nie odczujesz! Jak ja miałam covid to mąż też dwa dni czuł się lekko gorzej, ale testy wychodziły negatywne. Ja po zarażeniu się miałam pierwsze objawy po 3 dniach.
To co mogę doradzić to mocne podkręcanie odporności, bo patrząc na mój przebieg- covid nie wiedzial co ma atakować 😅 najpierw gardło, potem jakby lepiej, potem zatoki i skończyło się na tym uchu.
Wiesz czym Cię pocieszę? Lepiej przechorować teraz niż na poród i się męczyć nie dość, że wysiłkiem porodu to jeszcze jakimiś izolacjami dobrze, że podchodzisz do tego tak rozsądnie i się nie nakręcasz. Będzie dobrze, informuj nas jak się czujesz :*Tari lubi tę wiadomość
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Dziś mieliśmy mocną jazdę w nocy. Przerwa 5.30-7 bo mąż 40 stp gorączki więc szybko okłady zimne mu robiłam. Zrobił dziś drugi test i niezaprzeczalnie pozytywny, niestety. Ja kupiłam już więcej testów na wszelki wypadek i czekamy na rozwój wydarzeń. Mam cicha nadzieję, że nie złapie tego jakimś cudem..
Na razie nie będę robić testów skoro nie mam objawów i oby tak zostało 🙂 musi być dobrze. Przetrwaliśmy 8 miesięcy ciąży to te ostatnie 20 dni muszą być ok ☺
Dziękuję za wsparcie dziewczyny 🥰PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Tari oby szybko orzeszlo i zebys nie zlapala a jesli juz to bez objawow kochana. Buziaki dla was i tulimy zyczymy duuuzo zdrowka niech to dziadostwo was nie rozklada !23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
U mnie stabilnie. Mąż przestał gorączkować ale jest dość mocno przeziębiony bym powiedziała. Ja dziś miałam kiepski początek dnia: brak energii, zmęczona, obolała. Zrzucam to po prostu na ciążę 😅 za tydzień ciąża donoszona. Jak ten czas zleciał! Ale ciężko mi już tak zupełnie normalnie funkcjonować i odliczam dni do porodu 🙂
Jak Wasz weekend? Jak się czujecie dziewczyny? ☺15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Tari wrote:U mnie stabilnie. Mąż przestał gorączkować ale jest dość mocno przeziębiony bym powiedziała. Ja dziś miałam kiepski początek dnia: brak energii, zmęczona, obolała. Zrzucam to po prostu na ciążę 😅 za tydzień ciąża donoszona. Jak ten czas zleciał! Ale ciężko mi już tak zupełnie normalnie funkcjonować i odliczam dni do porodu 🙂
Jak Wasz weekend? Jak się czujecie dziewczyny? ☺
Noo, kochana juz za tydzien niech sie dzieje co chce tak naprawde, moze uda sie, ze zlapie szybciej i to CC bedzie jeszcze przed świętami 🤔🤔
Powiem Ci ze to samopoczucie pewnie juz z ciezaru tego bo jednak juz ten brzusio wazy trochę moze to juz cos Cie bierze....czaem kobiety mowia że coś ich bierze lamie po kosciach ze zaraz chyba pojadą i czesto tak sie dzieje 😂 moze i u Ciebie sie juz zbiera coś przed porodem z corka sama z reszta juz ten ostatni tydzien to jakas obolala do dupy taka strasznie bylam, chociaz samo mnie nie zlapalo mimo to 😑 juz wielkie odliczanie mimo ze bylo to teraz juz tak calkiem. Zagladam z ciekawością juz taka i taka niepewnoscia czy nie zobacze zaraz tu posta ze juz ktoras z. Was jest pk wszystkim, kurcze. Przezywam to razem z Wami !23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
A jak u was w szpitalu sytuacja kochane ? Juz wodwiedziny mozliwe czy cos ? Mialam sie pytac....
U nas wiem tyle ze szczepiony albo ten ktory zrobi test wchodzi bez problemu, jeszcze tak było przed zdjeciem tych obostrzen od 1kwietnia, zastanawiam sie jak to teraz tam wyglada....wiem ze ponoc w szpitalach mimo to wymagają maseczek czy w przychodniach tak samo mimo to....porod w maseczce. Lepiej sobie czlowiek nie mogl tego dnia wyobrazic 😂😂🤔23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨