X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam nadzieję że w końcu coś ruszy na forum 🙂
    Odpoczywaj dużo i dbaj o Was a maleństwo niech się nie spieszy za bardzo na świat i poczeka do terminu ❤️

    Kaga lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja lubie czytać te Wasze ciążowe opowieści 😊

    Kaga lubi tę wiadomość

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja też! ❤️

  • Phiczek Autorytet
    Postów: 1005 369

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milena
    Progesteron masz super :D
    Prosze mi tu nie marudzic że jest za mały. Bo jest inaczej. :D

    Moj bez owu byl na poziomie 5 a z owu 7.8.
    Niski jak nie wiadomo co. Z takim to o zajsciu w ciaze moge pomarzyć heh..

    Mój 2 monitoring potwierdził owulacje.
    Mam dupka brac.
    Jak sie czulyscie po nim??

    Czytam was kibicuje ale jakos nie pisze...
    Nie mam weny hah

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2019, 07:45

    * IO
    * Hashimoto
    * Progesteron 💪
    * Histeroskopia 05.2021
    * Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
    * większość wyników w normie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phiczek wrote:
    Milena
    Progesteron masz super :D
    Prosze mi tu nie marudzic że jest za mały. Bo jest inaczej. :D

    Moj bez owu byl na poziomie 5 a z owu 7.8.
    Niski jak nie wiadomo co. Z takim to o zajsciu w ciaze moge pomarzyć heh..

    Mój 2 monitoring potwierdził owulacje.
    Mam dupka brac.
    Jak sie czulyscie po nim??

    Czytam was kibicuje ale jakos nie pisze...
    Nie mam weny hah
    Nie odczuwalam.jakiejs roznicy po jego braniu moze tez dlatego ze bromergon wyciszal mi piersi.

    Co do progesteronu jedna dziewczyna mi kiedys pisala ze najlepiej byloby zeby byl na poziomie 20 a jesli nie to wprowadzic progesteron tak ponoc J.P mowi on obstawia dziewczyny progesteronem bardzo. Nie wiem co mi powie nowy lekarz. Jednak to nie powod by sie zamartwiac..

    Moj ma 10 badanie dzisiaj ostatnie seksy byly oczywiscie w gumce recepturce :D i jakas taka spokojna jestem czyzby przez gumke :D
    Musimy troche odczekac ze staraniami znowu sie wszystko przeciagnie i chyba dopiero jesienia ruszymy zanim umowe dostane.

    Mi sie bardzo podoba Zaneta Twoja historia gdy patrze w stopce ile cykli za Toba no to jest ta nadzieja chic teraz podchodze do tego nie z takimi emocjami jak na poczatku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phiczku,
    Ja brałam duphaston i dla mnie to było tak jakbym nie brała nic. Żadnej różnicy, rekacji organizmu, zero.
    Nie czułam się inaczej. Brałam 16-25 dc., teraz mi się skończył i czekam na decyzję od Pano ginekolog co dalej, wizytę mam 1 lipca.

    Dalej mierzę temperaturę, delikatnie ruszyła mi w górę, miałam codziennie 36,4, 36,5, później spadek na 36,3 i teraz dwa dni z rzędu 36,7.

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phia ja kiedyś jak brałam dupka czułam się świetnie, ani piersi nie bolały ani nic mi nie było. A ostatnio jak brałam po 2letniej przerwie to w sumie jedynie piersi nabrzmialy i nieco bolały. Ale co organizm to inna reakcja.. Cieszę się że owulki wróciły, oby w końcu trafiła się taka ze złotym jajem 😘

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za 10 dni testowanko, obkupiłam się testami z allegro już :D
    Podobno jakieś mega czułe.

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2297 1523

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2020, 19:06

    Kaga, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek wrote:
    U mnie słabo z progesteronem. Owulacje niby potwierdzone, a poziom progesteronu krytyczny wręcz. Brałam luteinę pod język - bardzo niepraktyczne i niesmaczne, poza tym nieskuteczne, duphaston - wygodne, bo do łykania, nie czułam nic i luteinę dopochwową - z nią miałam sensowny wynik progesteronu, ale musiałam brać spore dawki i wiadomo jak to wygląda po kilku dniach, wszystko wycieka, podrażnia, nieprzyjemne i mało praktyczne. Nie wiem co u mnie z tym progesteronem. Będę się martwić, kiedy wrócę do starań.

    Poszłam dziś zbadać tsh i zmobilizowałyście mnie, żeby zrobić badanie w kierunku insulinoodporności. Za jednym kłuciem zrobiłam, a co :-) Ciekawe co wyjdzie. Kolejne badanie będzie odhaczone na liście.

    Kochane ciężaróweczki, wasze sukcesy są naszymi sukcesami, bo dają nadzieję, że dopóki w nas jest choć jedna ostatnia komórka gotowa do zapłodnienia, to jest szansa. Cieszycie się i jest to zrozumiałe, my cieszymy się z wami, a kiedy na nas w końcu przyjdzie czas, wirtualnie razem opijemy nasz sukces picollo :-D Dawajcie nam takie kopy w pupę, kiedy przyjdzie dla nas czas zwątpienia. Jesteście tu potrzebne.
    To racja najskuteczniejszy progesteron dopochwowo ja bralam tylko dupka i utrogestan ( czeski lek) ale wiem ze jest jakis benesis i z tym sie udaje laskom to sa dosc duze dawki

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kilka cykli miałam z Duphastonem i bywało różnie.
    Dwa cykle to był horror jeżeli chodzi o ból pachwin. Nie jestem nawet pewna czy to przez Duphaston, ale nic innego wtedy nie brałam. Wylądowałam nawet u ginekologa, bo ból był taki, że nie potrafiłam wciskać pedałów w samochodzie. A że gin nie znalazł żadnych przyczyn to wniosek był taki sam.
    W innych cyklach bolały mnie piersi dużo silniej niż bez Duphastonu. Dość mocno zwiększał mi się też apetyt.
    A bywało że czułam się po nim ok.
    Od początku ciąży praktycznie ciągle biorę Duphaston i teraz nie odczuwam aż takich boli. Cudownie się nie czuje, ale to raczej sprawka ciąży, która działa jak jeden wielki Duphaston. :)

    A z luteina to prawda że bywa uciążliwa, bo też ją stosuje. Ciągle coś cieknie, wypływa a już najbardziej mnie wkurza jak sobie wieczorem leżę w lozeczku, aplikuje tabletkę i zamiast sobie leżeć to muszę wstać wyparzac i myć aplikator. Takie nic ale jak to mam codziennie od połowy lutego to już można się znudzić. :D

  • Phiczek Autorytet
    Postów: 1005 369

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm..
    Mnie od 17dc sutki zaczely bolec od dnia potwierdzonej owulki.
    Na drugi dzien cale cycki i coraz bardziej. Plecy daja sie we znaki i jajniki itp. Czyli norma przed @.

    Po 3 dniach to co ja moge czuc za roznice.
    Pytam bo nie wiem na co sie nastawiac hehe

    Po moich 53cs to nadzieja ucieka przez palce coraz bardziej niestety.
    Ciesze sie z tego co mam teraz i tyle heh

    * IO
    * Hashimoto
    * Progesteron 💪
    * Histeroskopia 05.2021
    * Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
    * większość wyników w normie
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 06:11

    Kaga lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phiczek wrote:
    Hmmm..
    Mnie od 17dc sutki zaczely bolec od dnia potwierdzonej owulki.
    Na drugi dzien cale cycki i coraz bardziej. Plecy daja sie we znaki i jajniki itp. Czyli norma przed @.

    Po 3 dniach to co ja moge czuc za roznice.
    Pytam bo nie wiem na co sie nastawiac hehe

    Po moich 53cs to nadzieja ucieka przez palce coraz bardziej niestety.
    Ciesze sie z tego co mam teraz i tyle heh
    Ttzymam kciuki aby ten 53 cs byl ostatnim Twoim o wtedy to mi dasz kopa ;) i innym tez ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABI90 wrote:
    Hej dziewczynki,
    Mnie ostatnio może i mniej ale w sumie nic nowego się nie dzieje... Cały czas praca dom i budowa. Doba zdecydowanie stała się zbyt krótka:| W następny weekend planujemy wyskoczyć sobie chociaż na dwie noce na Mazurki.

    Żanetka, piękne uczucie na pewno, miejmy nadzieję że wszystkie kiedyś usłyszymy tą melodię... Niech Maleństwo zdrowo rośnie :)

    Kaga u Ciebie już bliżej jak dalej :) Imię już wybrane?:) Może upały nasiliły Ci skurcze?

    W tym tygodniu powtórzyłam jedynie trochę badań z racji z tego że w poniedziałek wizyta u ginekologa-endokrynologa... Miałam ogarnąć też hormony płciowe, ale menda nie przyszła... Dzisiaj 37dc...

    Insulina- 7.4 uIU/ml (norma 2,6-24,9)
    Glukoza -75mg/dla (norma 70-99)
    TSH- 1.41 uIU/ml (norma 0.35-4.94)
    FT3- 3,13 (norma2,00-4,40)
    FT4- 0.94ng/dla (norma 0.7-1.48)
    antyTPO- <9 (norma 0,00-34)
    antyTG- 518IU/ml (norma 0,00-115)

    Homa-IR = 1.37 (było 1.7)

    Powiem Wam że powoli rozkładam ręce nad tym wszystkim... Hormony płciowe były ok, prolaktyna w górnej granicy ale teraz biorę bromka i jest w połowie normy, drożność ok... Tylko czemu u mnie owulacji nie ma a Clo ani Clo+pregnyl też nic nie zdziałało :( Wyniki Męża nie najgorsze podobno bo morfologia 2% przy ogólnej dużej liczbie plemników nie jest tragedią...

    Phia oj tak, chyba z czasem człowiek robi się zrezygnowany, u nas oficjalny 18cs, a nieoficjalnie w ciągu naszego związku przez 10 lat może z 5 razy się zabezpieczyliśmy, także ja już z tyłu głowy miałam taką myśl że nie będzie łatwo.... Jeszcze życie potrafi tak perfidnie dać kopa w d... Ostatnio własnie z mężem rozmawialiśmy że powinniśmy już mieć dwumiesięcznego maluszka przy sobie a nie być znowu na zasranym początku... Teraz też próbuję cieszyć się życiem na ile to możliwe, ale pragnienie dziecka jest cały czas... ;)
    My z mezem sie smiejemy juz z tego ze pokolenie Czarnobyla :D zdefornowani przez zycie oboje do kitu wyniki mamy on ruchliwosc ja reszte duzo tego u mnie jest i dlatego sie nie udaje co do owulek to moze sprobuj innej stymulacji czyms innym ja bralam aromka ale mi g... pomogl.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bedzie dobrze dziewczyny nie mozecie myslec inaczej ;)
    Takie wymarzone cudo bardziej sie docenia
    Wiem jakie to okropne uczucie gdy nadchodzi miesiaczka ale wkoncu nie przyjdzie zobaczycie...
    Zycie czasem jest niesprawiedliwe ale lubi tez zaskakiwac i kazda wkoncu zaskoczy pozytywnie...

    Dopoki jest macica sa jajniki i plemniki nie ma rzeczy niemozliwych :D

    Co do imion my juz dawno mielismy wybrane ;)
    Dla syna Eryk dla corki Eliza ;)

    Jane208 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi cos Anty Tg wysokie ...
    Moja znajoma na to dostala eurhyrox 25 i dzis jest w ciazy
    Moze tu lezy problem?

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi wciąż walczę z niskim magnezem i to może być przyczyną tych skurczy. Biorę po 8-10 tabletek najlepszego magnezu na rynku i dopiero co się trochę uspokoiło. Przestraszyłam się w tamten poranek jednak strasznie, bóle trwały całą noc i przypominały bardzo bolesna @. I fakt jestem już bliżej niż dalej :o do 14 tygodnia ciągnęło mi się strasznie a teraz leci jak z procy.

    Co do imienia to przed ciążą miałam tyle pomysłów a teraz jak przychodzi co do czego to mamy całkiem inne podejście. Nagle co drugie imię jest dla nas jakieś nie takie. :) Przy synu byliśmy bardzo zgodni, z córką jest gorzej. Ja chciałam Natalia, mąż się nie zgadza. Ja się nie zgadzam na jego propozycje. W dodatku mój mąż jest dość silnym tradycjonalistą i nie chce nawet słyszeć o jakimś bardziej ekstrawaganckim imieniu. :D Bardzo możliwe że będzie Magda, ale to nie jest jeszcze ustalone na bank.

    Dziewczyny wiem, że teraz wszystkim Wam wydaje się być wszytko na straconej pozycji i nie wierzycie, że się kiedyś uda, ale większość z Was na pewno zostanie mamami. :) Życie zaskakuje w najmniej odpowiednim momencie. :)
    Grunt to znaleźć w sobie siłę mimo chwil słabości i dobrego lekarza, który to wszytko poprowadzi.

    Swoją drogą Abi dlaczego lekarz ciągle daje Ci Clo? Może trzeba spróbować czegoś innego skoro to nie działa?
    Badalas się kiedyś w kierunku problemów z przyswajaniem kwasu foliowego, Wit b12, homocysteiny? U mnie tak samo to okazało się problemem. A ja piłam sobie inofem itp i tylko sobie szkodzilam kumulowaniem nieaktywnego kwasu foliowego.

    Poza tym ja ciągle polecam picie pyłku pszczelego i mleczka pszczelego! :) W szczęśliwym cyklu codziennie wypijalismy taka mieszankę.

  • Phiczek Autorytet
    Postów: 1005 369

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi
    Jakbym patrzyła na całość związku to ponad 7 lat a zabezpieczenie było oficjalne tylko za 1 razem.

    Oficjalnie 53cs a nie oficjalnie lepiej nie liczę bo az sie nie chce. Powinnam liczyc od dnia slubu ale jakos łatwiej od początku roku hehe..

    Samosiowa
    Dzięki ❤

    Kaga
    To prawda większość, ale nie wszystkie.

    Oby Wam się udało bo ja powoli odpuszczam.
    Mam plan na siebie i mam zamiar go realizować jak nie bd maluszka.
    Będę szczęśliwa nawet będąc tylko z mężem bo smutanie nie pomoże.
    A kto wie może marzenie kiedyś sie spełni i nawet sie nie bd tego spodziewać:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2019, 12:09

    * IO
    * Hashimoto
    * Progesteron 💪
    * Histeroskopia 05.2021
    * Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
    * większość wyników w normie
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 7 czerwca 2019, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 06:11

‹‹ 348 349 350 351 352 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ