Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam się sobotnio 🙂
Jak u Was dzionek się zaczął? Ja wczoraj po południu pojechaliśmy z mężem do jego rodziców. A mi się teraz przypomniało że zapomniałam zabrać euthyroxu 🙁 dwa dni bez brania, kurde ale chyba nic się nie stanie co? Dopiero jutro po południu wracamy do domu i wezmę w poniedziałek.
Kaś daj znać po wizycie 🙂
Kasztanku a Ty dlaczego nie cierpisz wizyt? Tzn o ginka chodzi?
Ruda mam nadzieję że dziś odpoczywasz 🙂 -
nick nieaktualnyLajni super ze wróciłaś 😊 a brzuszek musi rosnąć i czy mały czy duży to jest najkochańszy 😊 i tez synek 💙 super. Szybko leci co?
Ruda - ten Twój przełożony to jakiś psychol... brak słów na takich ludzi.
Iskierko ja tez miałam 2dniowa przerwę w braniu tej najmniejszej dawki (tez wyjazd i skleroza) a mimo to TSh fajnie spadło.
Wczoraj byłam zrobić rzęsy i mało nie zemdlałam 😭 niestety leżenie na plecach odpada. Na szczęście dziewczyna była wyrozumiała i nie wiem jak jej się to udało je założyć ale cała wizytę leżałam na lewym a potem na prawym boku 😊
A dziś lecę na zakupy „ciucholandowe” może zlowie jakieś perełki.
Miłego dnia Kochane 🔆
Iskierka87, Lajni85 lubią tę wiadomość
-
Hej hej dziewczyny, melduję się tu z Wami 🙂
Wczoraj po nockach przespalam prawie cały dzień i całą noc, chyba odespałam ale obudziłam się dziś z bólem głowy. Teraz poranna kawa i zabieram się za co sobotnie pranie, sprzątanie, gotowanie 🙂
Miłego dnia 😘Iskierka87 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
MilusińskaMilena wrote:Hej hej dziewczyny, melduję się tu z Wami 🙂
Wczoraj po nockach przespalam prawie cały dzień i całą noc, chyba odespałam ale obudziłam się dziś z bólem głowy. Teraz poranna kawa i zabieram się za co sobotnie pranie, sprzątanie, gotowanie 🙂
Miłego dnia 😘
Milenka, czyli sobota tak jak u mnie. Najpierw obowiązki a później przyjemności.
W planach zrobienie ciasta, wypad na plażę, żeby skorzystać ze słoneczka ☀️
Miłego!! -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny 🙂 to już się tak nie przejmuje. Miałam z ciekawości sprawdzić tsh jeszcze przed wizytą u gina i tak myślałam czy te dwa dni nie przerwy nic nie pomieszalo ale jak tak to zrobię i zobaczymy. Na pewno od razu nie podskoczy do góry 😉
@Why_not_now87 jak ja uwielbiam ciuchów zakupy 😁 miłego buszowania.
Kasztanku i jak po wizycie? Lekarz cis konkretnego powiedział? Jak dobry lekarz to powinno być ok na wizytach i z chęcią tam chodzić by się czegoś dowiedzieć.
Milena to po mału te wszystkie rzeczy rób co by Cię bardziej głowa nie rozbolała, bo czasem to od ciśnienia i jak za szybko coś się robi to jest jeszcze gorzej. Mnie czasem boli głowa bo za szybko się zerwałam z łóżka 😀
A ja idę pomagac mojemu w pracy przy domu.
Miłego wszystkim ☀️ -
nick nieaktualnyKasztanku wiem dokładnie o czym piszesz, ja straciłam 2 lata na konowałow. Z tego jeden był taki ham że z ostatniej wizyty wyszłam od niego z płaczem i już nigdy do niego nie wróciłam i nie zamierzam. Teraz też mam świetnego lekarza, który nie tylko gada a działa. Jeśli czujesz że chcesz przedłużyć antyki i to wyjdzie Ci na dobre to tak właśnie zrób. Ja zapewne dopiero rozpoczne z nimi przygodę i też będzie ciężko ale wiem że warto poczekać 🙂
Kasztanek lubi tę wiadomość
-
Ja jestem po wizycie u gina. W srode 3 a później 10 lipca mam monitoring w cenie dzisiejszej wizyty 😊 na lewym jajniku mam pecherzyk 11mm endometrium też ładnie rośnie 😊 polip który mi usunieto miał 2cm czyli był większy niż na usg było widać.
Lekarz kazał mi sie nie nakręcać na ciążę tylko odpuścić 😊 wiadomo że luz działa cuda ale ja nie umiem odpuścić.
Moja sobota wygląda tak, że pościel już się wietrzy, pranie pierze a ja zabieram sie za sprzątanie i obiad 😊
Od dziś wkracza plan seksowna bielizna nocna 😁Kasztanek, Żanetka93, Iskierka87, nada, AsiaKK lubią tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
U mnie ból głowy zdecydowanie przez zbyt długi sen, ale wypiłam kawę i już mi lepiej 😁
Swoją drogą dziś mi się opłacało robić pranie znalazłam w spodniach męża (w kilku parach po trochu) ponad 40zl i nie zamierzam oddać 😂Kasztanek, Żanetka93, Iskierka87, nada lubią tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualny
-
Kasztanku przez te dwa miesiące głowa Ci odpocznie 😊 duża radość z seksu bo nie myśli sie o staraniach 😊
Kasztanek, RudaMaruda25 lubią tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
Kasztanku ja też uważam że dobrą decyzję podjęłas trochę wyluzujesz przez ten czas, odpoczniesz psychicznie i dalej do boju
Ruda moim zdaniem powinnaś jeszcze raz przemyśleć zwolnienie... No chyba że przełożony się zmieni po tym jak przedstawisz mu na piśmie że jesteś w ciąży ale szczerze w to wątpię... z opisu widać co to za typ więc obawiam się że może być gorzej A dziecko najważniejsze jest naprawdę, nie ma nic ważniejszego teraz ale to każda z nas wie także przemysl to wiadomo siedzenie w domu też nie jest jakieś super fajnie bo czasem można zwariować ale jednak spokój psychiczny się ma A to już jest dużo dla dzieciątka
Lajni super że u Ciebie wszystko w porządku niech maluszek rośnie sobie spokojnie daj znać po polowkowych
A my dziś sobie pochodzilismy z mężem i oglądaliśmy wozeczki pewnie niedługo będziemy kupować trochę się nadeptalam to teraz odpoczywam a mąż maluje sypialnię ogólnie ma teraz 2 tygodnie urlopu więc trochę porządków w domu porobimyKasztanek, Lajni85 lubią tę wiadomość
-
Hejka,
My pojechaliśmy do teściów i właśnie się dowiedziałam, że kuzynka jest w ciąży. Trochę mi przykro, że do mnie nie zadzwoniła tylko jej mama wszystkim powiedziała. No i cieszę się ale czuje się taka opór ciążooporna. Wiem, że teraz była ta inseminacja, ale przecież ona wcale nie musi wyjść. Tak się zdenerwowałam, że aż brzuch mnie rozbolał. Jeszcze teściowa pyta, czy nie zmieniłam lekarza... eh. Poszłabym sobie popłakać s muszę trzymać fason -
nick nieaktualnyNada wiem co czujesz, pamiętam jak ja przechodziłam podobną sytuację. Żona brata mojego męża była wtedy w ciąży a my się staraliśmy bez skutku i też mnie to w pewnym sensie zabolało, szczególnie jak zaczęła mi dawać swoje złote rady. Poker face, zacisnąć zęby i udawać że wszystko gra. Wiem jakie to trudne bo czasem łzy same się cisną do oczu ale pomyśl że być może niedługo to Ty będziesz tą szczesciarą 🙂 wszystkie tu 3mamy za to mocno kciuki 🤞 także nie smutaj 🤗
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2019, 17:33
-
Dziękuję ;* podniosły mnie Na duchu Twoje słowa ja się naprawdę cieszę, nie życzę nikomu żeby przechodził to co ja. Naprawdę. Przykro mi, że nie powiedziała mi osobiście ale co zrobić? Muszę trzymać kciuki mocno za tą inseminacje. Jajnik mnie ciągle pobolewa, raz lżej raz mocniej. Nie wiem czy to dobrze 🤷🏼♀️ Muszę wytrwać te 2tyg. Jeszcze mam wesele po drodze, chyba zrobię betę przed.
Iskierka87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja dzis przespalam caly dzien 🙈
Obudzilam sie o 10...
Poszwedalam sie ale glowa mi sama leciala
Polozylam sie po 14 i obudzilam sie po 18
🙈😇
Wzielam prysznic zeby sie jakos ogarnac i wrocic do zywych i teraz czuje ze dluga noc przede mna bo wyspana jestem haha