Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo to już każdego z nas rodzice wiedzą!
Ja jestem u rodziców teraz na weekend z mężem, piję sobie radlera 0%, leżę na tarasie.
Końcem sierpnia muszę przyjechać na 8 dni, żeby pilnować domu, bo rodzice jadą sobie na Mazury.Lola84, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość
-
Samosiowa88 wrote:Ja sie dzisiaj zajelam umylam okna porobilam w ogrodku wiec jesli cos robie to jest ok. Ja nie wyobrazam sobie dac innemu zwierzeciu dom moj pies mial charakter ktorego nie da sie zastapic i nie byl rasowy byl to kundelek przyniesiony na rwkach przez mojego tate dzieci go uprosily zeby wzial bo nie mial sie gdzie podziac tak znalazl sie u nas ❤ cale szczescie jestem bardzo wdzieczna ze tyle lat byl z nami.Starania od 2018.
💃93
🤵91
Niskie amh, gen mukowiscydozy, cienkie endometrium, nawracające polipy.
U niego: wszystko idealnie.
2018: cb❌
2019: cb❌
2020:cb❌
2021: inseminacja 3x -- bez skutku ❌❌❌
2022- dieta i próba poprawy witamin (anemia)
2023: start starań z klinika UNICA Brno, Czechy.
11/2023: 3x ❄️❄️❄️ z komórek dawczyni (5AA,4AA,1CM)
2024: 4x histeroskopia, nawracające polipy, cienkie endometrium 4mm
11/2024: endometrium 9,5mm, transfer ❄️ 5AA🙏
I transfer 5AA: 🤞🙏🙏
5dpt: test negatywny
6dpt: test negatywny
7dpt: beta <2,3 😕
8dpt: beta <0,1 ❌
14dpt: beta ?
22/11/24: pogorszenie stanu wątroby przez leki wspierające in vitro. Wprowadzenie diety na poprawę stanu wątroby, odstawienie leków
12/2024: start badań "dlaczego pierwsza próba się nie udała" --> KIR Bx, HLA-C, białko c, białko s, test ERA, histeroskopia?
Od lutego 2025 kolejne starania? 🙏
Czekamy na Ciebie maluszku ❤️🙏🙏 -
nick nieaktualnyKonstruktorka93 wrote:Też mieliśmy koteczke przybłędę była cudowna i na pewno nigdy nie będziemy mieli tak świetnego zwierzaka, ale mimo wszystko lubimy zwierzęta i będziemy myśleli o jakiejś adopcji nie chcemy być tak sami... bez zwierzątka itd jeszcze nie wiadomo czy dzieci będziemy mieli więc już wg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2019, 07:24
-
Dziewczyny będziemy mieć dzieci. Strata zwierzaka zawsze boli bo to przecież czlonek rodziny. Trzeba myśleć, że teraz w świecie, w którym sa zdrowe, nic nie boli . Żyły w domach gdzie były kochane i to docenialy. Z czasem ten ból minie.
Samosiowa głowę masz zajęta czym innym wiec szanse są. A jak przeprowadzka ?-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
hejka!
wczoraj na Pink było super. Kupiłam bilety za 105 zł, za taką cenę naprawdę wow. siedziałyśmy dość wysoko ale wszystko było dzięki temu widać. A zrobiła niezłe show jak ona tańczy i jakie akrobacje jakie wykonuje. Super babka. https://www.youtube.com/watch?v=le_30x8W2lQ
planuje 30 dla Męża i tak mi smutno. jedna koleżanka rodzi niedługo, kuzynka w ciąży. A ja będę walić drinki. hyh -
nick nieaktualnyKaś28 wrote:Dziewczyny będziemy mieć dzieci. Strata zwierzaka zawsze boli bo to przecież czlonek rodziny. Trzeba myśleć, że teraz w świecie, w którym sa zdrowe, nic nie boli . Żyły w domach gdzie były kochane i to docenialy. Z czasem ten ból minie.
Samosiowa głowę masz zajęta czym innym wiec szanse są. A jak przeprowadzka ?
Nada nie zaluj sobie delektuj sie tym alkoholem i zero dreczenia ze nie jestes bo zawsze moze byc gorzej pamietaj ciesz sie mezem znajomymi rodzina a dziecko przyjdzie w swoim czasie.
My mamy jeszcze krolika na przechowanie szwagier nam dal na 2 tyg w tym tygodniu przyjada po niego ale to dzikus jeden nie doruwnuje mojemu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2019, 12:13
-
Samosiowa gdzie kupiłaś ten żel? Rozważam jego zakup, nawet dziś mi się śniło że kupiłam 😁
Jak możesz to podrzuć linka.
Ja wczoraj byłam na wizycie. Dostałam clostilbegyt. Wczoraj miałam wziąć pierwszą tabletkę. Gin rozważał czy zacząć już od tego cyklu i zacząć brać od 4dc, czy poczekać do kolejnego cyklu i zacząć brać od 2dc.. Ostatecznie stwierdził że szkoda marnować czas i działamy od razu. Pochwalił moje wysokie amh, stwierdził że jest nieco ponad normę, ale to nic, bo oznacza to że możemy się bez problemu i ryzyka stymulować.
Poza tym robiłam wczoraj pierwszy raz drinki i nawet udało mi się zrobić 3 kolorowe. No i niechcący upiłam teściową 😅 a mojego męża tak ścięło z nóg że dziś rano mnie budził że zadpałam do pracy, bo pomieszało mu się że jest poniedziałek 😂Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyMilusińskaMilena wrote:Samosiowa gdzie kupiłaś ten żel? Rozważam jego zakup, nawet dziś mi się śniło że kupiłam 😁
Jak możesz to podrzuć linka.
Ja wczoraj byłam na wizycie. Dostałam clostilbegyt. Wczoraj miałam wziąć pierwszą tabletkę. Gin rozważał czy zacząć już od tego cyklu i zacząć brać od 4dc, czy poczekać do kolejnego cyklu i zacząć brać od 2dc.. Ostatecznie stwierdził że szkoda marnować czas i działamy od razu. Pochwalił moje wysokie amh, stwierdził że jest nieco ponad normę, ale to nic, bo oznacza to że możemy się bez problemu i ryzyka stymulować.
Poza tym robiłam wczoraj pierwszy raz drinki i nawet udało mi się zrobić 3 kolorowe. No i niechcący upiłam teściową 😅 a mojego męża tak ścięło z nóg że dziś rano mnie budził że zadpałam do pracy, bo pomieszało mu się że jest poniedziałek 😂
No i dobrze ze smakujesz trunki bo moznaby bylo siw wykomczyc ja od czasu do czasu lubie piwka sie napic szczegolnie mi smakuje ten nowy smakowy z mango ale piernik drogie ostatnioWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2019, 13:29
-
Muszę sobie zamówić, może to pomoże..
Robię testy owulacyjne, mam takie z alledrogo i powiem Ci że mi dobrze wskazują owulke. Zwykle jednego dnia test owu jest dodatni a następnego jest owulka..
Ja nie lubię piwa a na zapach wódki jest mi niedobrze.. Ale odrobina wódki wymieszana z blue curacao, syropem pomarańczowym i spritem jest super 😁 ewentualnie dobre winko.. 🙂Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
A ja uwielbiam drinka Monte 😊 jak nie lubię alkoholu tak ten drink uwielbiam. A najlepszy robi mój mąż 😍 ale przy staraniach nie pijemy, więc mogę tylko sobie pomarzyć 🙄
No i zazdroszczę wrażeń z koncertu Pink. Ja pracuję na zmiany i w tym miesiącu wszystkie głupie nawet festyny w okolicy mnie omijają, bo tak pracuje w weekendy że się nie da. Tzn dzisiaj może mogłabym jechać, ale trzeba ❤️ a ja od 3 w nocy na nogach jestem i mam siłę albo na ❤️ albo na festyny 😁Samosiowa88 lubi tę wiadomość
Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
nick nieaktualnyNie no, to ja się lubiłam napić piwa z np. sokiem malinowym, tak do grilla w ciepły wieczór, czy czasem przed telewizorem z mężem.
Teraz spróbowałam to Somersby gruszkowe i bardzo mi posmakowało, bo nie jest takie słodkie jak na Radlera 0%.
A drineczki też fajne, bo np. czysta wódka mi nie przejdzie, więc nawet na jakiś wydarzeniach to nie wypiję.
Za alkoholem nie przepadam, ale od czasu do czasu można, wszystko jest dla ludzi. Chociaż teraz to ja się przez dwa lata niczego nie napiję.
Jak mieszkałam z koleżanką na studiach to hitem był ruski szampan z sokiem brzoskwiniowym kupowałyśmy też wina za 10-15 zł i z colą, ale to były stare czasy, o których niemalże już nie pamiętam.
A tak wracam jeszcze wstecz do tematów, co my byśmy laski zrobiły bez tych naszych mężów. Dobry mężczyzna to naprawdę ogromny skarb, wsparcie i oparcie na dobre i na złe. -
Ruskie szampany są fajne, też dobrze wspominam 😂
Piwa nie lubię, w dodatku powiem Wam hit. Ostatnio znajomy na jakiejś imprezie wcisnął mi piwo do ręki mimo moich sprzeciwów. Z grzeczności zaczęłam je sączyć powoli i nie uwierzcie ale w połowie zaczęło mi już szumieć w głowie. Wiedziałam że mam ekonomiczną głowę ale nie sądziłam że aż tak 😅
Ruda masz rację, wspierający mąż to bardzo dużo. Ja miewam ostatnio chwile zwątpienia. Zaczęłam się zastanawiać czy w ogóle to clo pomoże skoro miałam swoje owulki, mimo że późne to one były. A jednak z jakiegoś powodu nie wychodzi i nie wiem z czym walczymy, to jest najgorsze.. Już sama nie wiem co myśleć. Chciałabym myśleć pozytywnie ale jakoś mam złe przeczucia.. Ciekawe co się okaże pod koniec tygodnia na usg..Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyMilusińskaMilena wrote:Ruskie szampany są fajne, też dobrze wspominam 😂
Piwa nie lubię, w dodatku powiem Wam hit. Ostatnio znajomy na jakiejś imprezie wcisnął mi piwo do ręki mimo moich sprzeciwów. Z grzeczności zaczęłam je sączyć powoli i nie uwierzcie ale w połowie zaczęło mi już szumieć w głowie. Wiedziałam że mam ekonomiczną głowę ale nie sądziłam że aż tak 😅
Ruda masz rację, wspierający mąż to bardzo dużo. Ja miewam ostatnio chwile zwątpienia. Zaczęłam się zastanawiać czy w ogóle to clo pomoże skoro miałam swoje owulki, mimo że późne to one były. A jednak z jakiegoś powodu nie wychodzi i nie wiem z czym walczymy, to jest najgorsze.. Już sama nie wiem co myśleć. Chciałabym myśleć pozytywnie ale jakoś mam złe przeczucia.. Ciekawe co się okaże pod koniec tygodnia na usg..MilusińskaMilena lubi tę wiadomość
-
Samosiowa podniosłaś mnie na duchu. Co prawda nie nastawiam się że uda się ot tak od razu, daję sobie czas, byleby tylko pomogło. Jeszcze chyba zainwestuje w conceive i może ten zestaw zadziała. Choć ciągle myślę czy ten żel ma sens bo nie narzekam na ilość śluzu i wydaje się być ok.
Samosiowa88 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualny
-
Staram się dziewczyny ale mimo że podniosłyście mnie na duchu i to bardzo to i tak podchodzę do tego cyklu bez emocji. Nie jestem zdołowana, nie podchodzę do cyklu entuzjastycznie, po prostu czuję się wyprana ze wszelkich uczuć i emocji.. Mam nadzieję że to mi szybko minie bo to takie dziwne uczucie..Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Dziewczyny, a stosowała któraś z Was inofem, inofolic, symfolic, czy coś podobnego? Jakie wrażenia, doświadczenia, spostrzeżenia? Gdzieś tu na forum wyczytałam, że dobrze wpływa na jakość owulacji i jest skuteczna u kobiet z pcos. Ja od pięciu dni piję jedną saszetkę symfolic. Nie mam pcos, ale może trochę podkręci jajeczka... No i właściwie nie ma co zaszkodzić, bo to sam kwas foliowy i ten "cudotwórczy" myo-inozytol.35cs - oficjalnie, ponad 9 lat współżycia bez antykoncepcji
Krzywa insulinowa 6,8/21,5/23,3
Krzywa cukrowa 76,9/70/66,4
Homa IR 1.29
TSH 1,995
10.2018 - histeroskopia , usunięty polip
12.2018 - HSG , oba jajowody drożne
AMH 4,14, Nadwaga, 32lata
On - 08.2018 oligoastheoterratozoospermia , profertil 10.2018- 07.2019
08/2018: koncentracja 13,1mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 13%
02/ 2019: koncentracja 38,9mln/ml, morfologia 1%, ruch postępowy 12%
07/2019: koncentracja 24,4mln/ml,morfologia 1% , ruch postępowy 23%
12/2019: koncentracja 84,0 mln/ml, morfologia 3%, ruch postępowy 28%
01/2020 (klinika): koncentracja 10,0 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 50%
07/2020 (klinika): koncentracja 11,2 mln/ml, morfologia 0%, ruch postępowy 25%
Podwyższona prolaktyna, bromergon od 10-12.2019, obecnie w normie. 38lat
Gyncentrum od 01.2020
I IUI 6/2021🍷
II IUI 8/2021 🍷
Od 21.09 krótki protokół IVF, 02.10 punkcja, objawy hiperstymulacji, transfer odroczony -
nick nieaktualnyA wiesz, że ja też w szczęśliwym cyklu tak miałam?
Pewna byłam, że nic z tego, a raczej podchodziłam na zasadzie 'będzie co będzie'.
Z kolei miesiąc wcześniej byłam pewna, że wyszło, a tu dupa..
Owczywiście teraz po czasie wiem, że najważniejsze jest zdroworozsądkowe podejście, nie nakręcać się, a wszystko pojawi się samo.
Trzymam za Ciebie kciuki, niezależnie czy to ten cykl, czy nie ten. Uda się wam! No przecież musi!
Masz wspaniałago męża, a wszystko co najwspanialsze jest stworzone dzięki miłości i z miłości! ❤️MilusińskaMilena lubi tę wiadomość
-
Ruda piękne słowa ♥️ uda się, wierzę w to ale wiem też że potrzeba czasu. Mało komu udaje się tak ot. Będę ćwiczyć cierpliwość 🙂
Jane ja piję inofem 2x1 ale zaczęłam go pić w drugiej połowie poprzedniego cyklu a aktualnie jestem w 5dc. Ale z pozytywów które zauważyłam to to że przestały mi wypadać włosy. Wcześniej wychodziły mi garściami a teraz już tylko kilka.. Myślę że zaszkodzić nie powinno ale dobrze podpytać gina. Mój pochwalił.Jane208 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."