X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie są chore dzieci, z pewnością inne.
    Mające swój świat.
    Mój brat ma 18 lat, jest zafascynowany pralkami, po prostu go to interesuje. Potrafi rozebrać pralkę i skręcić ją od nowa. Ostatnii jak się nam zepsuła to on postawił wstępną diagnozę.
    Ale kontakty międzyludzkie leżą, no i ma stany agresji.
    Obecnie mieszka w internacie, bo moi rodzice nie dawali sobie z nim rady i w domu jest w wakacje, ferie i weekendy. Tam nauczył się samodzielności, bo wcześniej wszystko mamunia.

    joana_aska89, PJUR lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fakt to zaburzenie jednak rodzice maja przewalone nie mam wsrod znajomych dziecka z autyzmem ale dzisiaj sobie pomsylalam ze przewalone maja.


    Mnie tak boli dzisiaj glowa ze nie umiem nic zrobic leze na lozku chyba trzeba zjesc jakas tabse bo nie przejdzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 18:45

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawdę mówiąc z dzieckiem z autyzmem nigdy nie miałam styczności, mogę się domyślać że jest ciężko, ale takie dziecko potrzebuje miłości jak każde inne. Natomiast mam siostrzenca z zespołem downa i to prawda jest trudnym dzieckiem, rozwija się dużo wolniej ale nadal jest cudowny i kochamy co wszyscy.

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może przewalone to zle słowo...
    Napewno bardziej zmęczeni i w niektórych momentach całkiem bezradni

    Ale napewno kochają swoje dziecko najmocniej na świecie
    Wkoncu jest ich częścią i mimo że takie zaburzenie dotknęło ich dziecko cóż trzeba zaakceptować

    Każdy rodzic kocha swoje dziecko najmocniej na świecie
    I dla każdego rodzica to ich dziecko jest najwspanialsze

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykra jest świadomość, że droga dziecka nie będzie usłana różami i to co będzie jak rodzice odejdą. Strach co z dzieckiem będzie wtedy.
    A rodzic wiadomo, że dla dziecka chce najlepiej i nieba by mu przychylił.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kręgu znajomych mojego rodzeństwa jest dziecko które jest jak roślinka
    Miało mocne niedotlenienie przy porodzie

    Rodzice robią co w ich mocy i mimo że jest ciężko że że jest to rodzicielstwo bardzo inne i bardzo wymagające mówią że nie wyobrażają sobie ze miało by go zabraknąć...

    Tak to już jest ze niestety nie każdy ma to szczęście aby być w pełni zdrowym
    Jedyne co można w takiej sytuacji zrobić to zaakceptować jakoś wziąć się w garść i podarować temu dziecko najwspanialsze dzieciństwo i dać ogrom miłości i akceptacji

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja zawsze byłam w tle mojego brata, miałam wrażenie, że on przez to jaki jest jest bardziej kochany przez rodziców, a to było tak, że poświęcali i poświęcają mu więcej uwagi, bo kn bardziej tego potrzebuje, a ja sobie przecież poradzę.

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2297 1523

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2020, 22:10

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie w takiej niepełnosprawności najciezsza jest kwestia tego co się stanie z tym dzieckiem, gdy będzie dorosle a rodziców zabraknie. 🙁

    Znam taki przypadek niestety. Pani całe życie poswiecila opiece nad swoim synem, samotnie go wychowywała, dorabiała w pracy, do ktorej pozwalali jej go zabierac ze sobą. Fizycznie był sprawny, ale psychicznie to było małe dziecko. Pani zmarła, gdy on mial skończone 40 lat. Jak myślicie ile osób z rodziny ustawiło się w kolejce, żeby opiekować się 40-latkiem o posturze potężnego faceta, który był umysłowym kilkulatkiem? Który wymagała ciaglej opieki? Kto w ogole moze sobie pozwolić, żeby nie pracować i zajmować się jakimś dalekim kuzynem? Jak małżeństwo przetrwa taką próbę, gdy żona przyprowadza do domu brata wymagającego stałej opieki? W przypadku tego faceta to było wieczne spychanie odpowiedzialności, przenoszenie z ośrodka do ośrodka... Tragedia. Mam wrażenie, że państwo w ogóle nie jest przygotowane na takie sytuacje. ☹️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 22:51

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami w czwartek, zwany inaczej wigilią weekendu 😁
    Coś mnie wczoraj ruszyło, żeby zrobić test ovu i odrazu pozytyw, dziś rano też . Wczoraj seks był, mąż myśli że już po ptakach w tym cyklu. Stwierdziłam, że nie będę go uświadamiać i albo wyjdzie albo nie. Może to samolubne z mojej strony ale on chyba nigdy nie powie, że jest gotów do poki nie zobaczy na usg, a po wczorajszej naszej kłótni, wiem że jemu chodzi o kasę bo on ma w głowie, że tesciu pracując potrafił utrzymać siebie, żonę i 3 synów i jeszcze dom postawić

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiecie może czy na usg prenatalnym trzeba mieć pełny czy pusty pęcherz?
    Coś mi ginekolog mówiła, ale zapomniałam...

    Kaś trzymam kciuki mocno!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda nie musi być pełny pecherz
    Nie musisz też być na czczo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarz nawet kazla zglosic się z pustym pecherz erzem 😊

    Kas ty sama wiesz co dla was najlepsze
    A więc kciuki 😘

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny

    U Was też tak lało? U nas wczoraj po 22 taka ulewa przy tym wiatrzysko aż myślałam że nam okno wywali z tego wszystkiego. Dziś póki co spokojnie ale pochmurno i deszczowo.

    Idę kręcić Brownie 😉

    Miłego dzionka wszystkim

  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,

    Powodzenia na badaniach.

    Co do moich cytryn wymyśliłam: cytrynówkę, lody cytrynowe, ice tea z cytryną i na weekend zrobię tartę cytrynowa z bezą. Zostaje mi i tak 10 cytryn 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ Może pokroje w plasterki i zamrożę... zobaczymy jak te lody wyjdą. Najwyżej zrobię 5kg lodów haha

    PplPp1.png
  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tylko padało

    PplPp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry,

    Nada czyli zapraszasz nas na lody cytrynowe? 😋

    Ruda trzymam kciuki za badania 😊

    Iskierka u mnie też byla ulews i burza ale jakos aż tak groznie nie było 😊 brownie mniam 😍

    Kaś pewnie masz rację co do męża, także trzymam mocno kciuki za ten cykl ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 09:14

    Iskierka87, Samosiowa88 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sobie często robię syrop imbirowy do słoika i w nim marynuję cytryny, do herbaty jak znalazł!

    To że na czczo to wiem, ale nie wiedziałam jak z tym pęcherzem, bo Pani mi coś mówiła, a ja zapomniałam, a w Internetach piszą różnie.
    Badania mam dopiero 19stego, ale tak sobie o tym teraz z rana przypomniałam.

    Powiem wam dziewczyny, że odkąd jestem na tym zwolnieniu to coś mi się dzieję w głowę, po prostu nie mam co robić i odczuwam coś takiego jak po prostu nuda. Trochę ogarnęłam, gotuję, ale też nie chcę się szarpać. Jak tak będzie do lutego, to ja oszaleję...

    Lało, lało... Jak mąż wstawał o 5tej do pracy, zeszłam mu zrobić herbatę, śniadanie i kanapki do pracy to waliło żabami, a jak ja później się zwlokłam po 8mej, to już słoneczko wychodziło.

    Kaś28 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RudaMaruda25 wrote:
    A ja sobie często robię syrop imbirowy do słoika i w nim marynuję cytryny, do herbaty jak znalazł!

    To że na czczo to wiem, ale nie wiedziałam jak z tym pęcherzem, bo Pani mi coś mówiła, a ja zapomniałam, a w Internetach piszą różnie.
    Badania mam dopiero 19stego, ale tak sobie o tym teraz z rana przypomniałam.

    Powiem wam dziewczyny, że odkąd jestem na tym zwolnieniu to coś mi się dzieję w głowę, po prostu nie mam co robić i odczuwam coś takiego jak po prostu nuda. Trochę ogarnęłam, gotuję, ale też nie chcę się szarpać. Jak tak będzie do lutego, to ja oszaleję...

    Lało, lało... Jak mąż wstawał o 5tej do pracy, zeszłam mu zrobić herbatę, śniadanie i kanapki do pracy to waliło żabami, a jak ja później się zwlokłam po 8mej, to już słoneczko wychodziło.
    Ruda chetnie bym sie zamienila u mnie kupe pracy i duzo stresu :( wypoczywaj napewno znajdziwsz zajecie jest tyle fajnych ksiazek nawet mozesz cos uszyc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda rozumiem.. tak to jest jak ktoś jest przyzwyczajony do pracy a tu nagle totalne lenistwo. No ale korzystaj i wypoczywaj 😊 wiadome luty daleko, ale później będziesz potrzebowała dużo siły 👶🤱

‹‹ 517 518 519 520 521 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ