Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKaga wrote:Dla mnie w takiej niepełnosprawności najciezsza jest kwestia tego co się stanie z tym dzieckiem, gdy będzie dorosle a rodziców zabraknie. 🙁
Znam taki przypadek niestety. Pani całe życie poswiecila opiece nad swoim synem, samotnie go wychowywała, dorabiała w pracy, do ktorej pozwalali jej go zabierac ze sobą. Fizycznie był sprawny, ale psychicznie to było małe dziecko. Pani zmarła, gdy on mial skończone 40 lat. Jak myślicie ile osób z rodziny ustawiło się w kolejce, żeby opiekować się 40-latkiem o posturze potężnego faceta, który był umysłowym kilkulatkiem? Który wymagała ciaglej opieki? Kto w ogole moze sobie pozwolić, żeby nie pracować i zajmować się jakimś dalekim kuzynem? Jak małżeństwo przetrwa taką próbę, gdy żona przyprowadza do domu brata wymagającego stałej opieki? W przypadku tego faceta to było wieczne spychanie odpowiedzialności, przenoszenie z ośrodka do ośrodka... Tragedia. Mam wrażenie, że państwo w ogóle nie jest przygotowane na takie sytuacje. ☹️ -
nick nieaktualnynada wrote:Hejka,
Powodzenia na badaniach.
Co do moich cytryn wymyśliłam: cytrynówkę, lody cytrynowe, ice tea z cytryną i na weekend zrobię tartę cytrynowa z bezą. Zostaje mi i tak 10 cytryn 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ Może pokroje w plasterki i zamrożę... zobaczymy jak te lody wyjdą. Najwyżej zrobię 5kg lodów haha -
jak poetycko, waliło żabami, nie wiedziałam, że tak się mówi no u nas był deszczyk, grzmiało lekko i taka atmosfera burzowa. Najgorzej, mnie od razu lapie spanko przy takiej pogodzie.
Ruda a jakies ksiazki ? Seriale?
myślałam o tym z imbirem ale teraz ciężko będzie imbir kupić.
zaraz spadam na moje usg okresowe, o matko jak mnie to mierzi. do tego dzwoniłam wczoraj, żeby mi wpisali badania do tej inseminacji z medicover i niestety nie chca, bo nie można leczyć niepłodności u nich. Mogłabym iść do ginekologa i go prosić, żeby obszedł te zabezpieczenia i mi wpisał skierowanie. Ale chyba sobie daruje. Część badań mam ważną do 20 sierpnia, więć, jeżeli to IUI będzie przed to powinno być okej. -
nick nieaktualny
-
U nas wczoraj padało, grzmiało i błyskało się ale na spokojnie. O 1 w nocy się obudziłam to lało, teraz już słoneczko świeci )-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyTo jeszcze moje podkarpackie naleciałości, że rzuca żabami 🐸
Tak samo jak mój mąż się śmieje, że mnie buty obgryzają, a nie obcierają i za każdym razem się droczy gdzie buty mają zęby
No trochę czytam, odnowiłam sobie abonament na legimi i sobie szukam książek
Oglądam wszystkie Ukryte Prawdy, Dlaczego Ja i Trudne Sprawy i mózg mi już paruje!
A teraz się wzięłam i będę piec pasztet.
Mój mąż lubi pasztety do kanapki, dlatego lepiej żeby miał taki domowy. -
moze wegetarianski? Jadlonomia ma pyszny pasztet :d a jaki zdrowy!
ja to lubie takie zwroty takie smaczki jezykowe. Po wlosku tez pewnie znasz cos fajnego
ja teraz czytam fajna ksiazke, ale jest duzo o porodach (nie iwem czy jestes zaintereswana ) , to historia ginekologa - Bedzie bolało. -
nick nieaktualnyCzytałam!
Ja lubię takie książki!
Tak samo jak czytałam dwie części Mali Bogowie i Ginekolodzy, Rzeźnicy i lekarze.
Jedna z moich ulubionych książek to Bez strachu. Jak umiera człowiek.
Bardzo polecam!
Po włosku to ja wspaniale potrafię, ale przeklinać!
Choć powiem, że teraz boję się, że jak przez prawie 2 lata nie będę używać języka to trochę mi się pozapomina.
Co do wgetetariańskich pasztetów, robiłam z białej fasoli. Dla mnie super, ale dla mojego mięsnego męża już nie do końca.
Jego wszystko co jest zielone, albo warzywem czy owocem to gryzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 10:07
-
Ja jadłam smalec z fasoli i dobry był-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
Ufff ..... pół dnia zajęło mi nadrobienie czytania 😊 poruszałyście bardzo ciekawe tematy.
Tak sobie pomyślałam, ciekawe gdyby faceci mieli takie forum 😆
Ja oficjalnie zaczęłam 7 tydzień czuje się FATALNIE , jest mi niedobrze, śpiąco i kręci mi się w głowie. Wydaje mi się ze schudłam bo nie mogę patrzeć na jedzenie
Milenka! Nie podałaś mi maila ! Chciałam Ci wysłać książkęKaś28 lubi tę wiadomość
8cs ❤️
03.04.2020 Anastazja 💖 -
Stokrotko gdyby facecie mieli takie forum to oni by zapisało przez 10 lat o połowę mniej jak my
Jak z tym memem jak to dziewczyna opowiadają o pierwszym razie, wszystkie szczegóły, cała oprawa a facet tylko bzykałemStookrotka, joana_aska89 lubią tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyRudaMaruda25 wrote:Czytałam!
Ja lubię takie książki!
Tak samo jak czytałam dwie części Mali Bogowie i Ginekolodzy, Rzeźnicy i lekarze.
Jedna z moich ulubionych książek to Bez strachu. Jak umiera człowiek.
Bardzo polecam!
Po włosku to ja wspaniale potrafię, ale przeklinać!
Choć powiem, że teraz boję się, że jak przez prawie 2 lata nie będę używać języka to trochę mi się pozapomina.
Co do wgetetariańskich pasztetów, robiłam z białej fasoli. Dla mnie super, ale dla mojego mięsnego męża już nie do końca.
Jego wszystko co jest zielone, albo warzywem czy owocem to gryzie. -
ja Lubie te wegańskie przepisy do Marty ;d mam obie książki. Staramy się ograniczać mięso z mężem. Ale to różnie wychodzi.
Tez lubię rakie książki :d w sumie ja to chyba wszystko czytam cos ostatnio was zachwyciło dziewczyny? Przyjmę rekomendacje. Z tych książek które ja ostatnio czytałam polecam Motylka (kryminał) I Współlokatorów (komedia romantyczna) w obie bardzo się wciągnęłam. Będzie bolało jest super, zostało mi z 30%, słucham tez biografii Michelle Obamy, ale mam odsłuchane z 20% wiec ciężko jeszcze cos powiedzieć, jak na razie sympatyczna.
Byłam u gin, 150 zł za wizytę, pogmerane i żadnej torbieli nie ma. Zwiększyła mi dawkę clo do 0,5 tabletki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 12:53
-
nick nieaktualnyPolecam Ci książkę "Dlaczego kobiety uprawiają seks?".
Naukowa, ale napisana przystępnym językiem.
W ogóle jakie to fenomenalne zjawisko, że kobiety potrafią podświadomie wybrać partnera na podstawie pożądanych genów dla przyszłego dziecka. Podobno kobiety w większości nieświadomie potrafią wybrać mężczyznę z odpowiednią grupą krwi!
Fantastyczna książka! Polecam!
Ja kiedyś oglądałam program telewizyjny Zielona Kuchnia Marty i przepisy superowe! Dla mnie byłyby idealne, ale ja to wszystko muszę w kompromisie pod siebie i męża
-
Stokrotko i ta kolacja, że ona zrobi tylko frankfurterki a na następny raz facet już ją do restauracji zaprosi
Mi spodobała się książką Wyspa Motyli ale to dawno przeczytałam, ostatnio Najszczęśliwsza (kryminał). Koleżanka poleciła mi 365 dni Blanki LipińskiejStookrotka lubi tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyMam trzy książki Lipińskiej: 365 dni, Ten dzień i Kolejne 365 dni, bo dostałam jako prezent w pakiecie i jakoś nie mogę się zebrać do czytania.
Ale w tym temacie z kolei polecam też trylogię Justyny Świst: Prokurator, Komisarz i Podejrzany.
Fajne takie lekkie kryminały i dużo seksu