X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodzi mi tylko o to, że przy wizycie to mogłabyś konkretnie wypytać lekarza o czym to świadczy i dlaczego podziało się tak, a nie inaczej, lekarz powinien znać odpowiedzi czemu Twój organizm tak zareagował.
    Wiele rzeczy nam się wydaje dziwnych, a dla lekarzy jest to w jakiś sposób zrozumiałe i potrafi to merytorycznie wyjaśnić.
    To zapytasz o to w nowym cyklu, no chyba, że nowego cyklu po prostu nie będzie.
    Zaufaj lekarzowi, jeśli jest dobrym specjalistą, wie co robi.
    Milenka, musisz wierzyć, że będzie dobrze!
    Przede wszystkim zajmij się teraz podreperowaniem kręgosłupa, może to odciąży Ci głowę i nie będziesz się zastanawiać nad tym czemu taki dziwny cykl.

    Kiedy kochana wracasz do pracy?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenka może lekarz ma rację i ta owu była
    Ale na taki wynik proga nie zareagował?
    Też mi się to wszystko wydaje dziwne ale natura różne płata figle i na to nie mamy wpływu ;)

    Ja dziś mam lenia
    Pierwszy raz od x czasu hehe :D

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2297 1523

    Wysłany: 16 września 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 13:10

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 16 września 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufam mu, jest dobrym specjalistą, ale nie cudotwórcą więc też nie wymagam od niego rzeczy niemożliwych. Organizm pokazuje że nikt mu rozkazywać nie będzie i widocznie żyje sobie swoim życiem. Powiem szczerze że jakoś tak wcale nie myślę o tych staraniach w tej chwili, zajęłam się kręgosłupem i domowymi zajęciami. Nie powiem, ten wynik proga mnie początkowo załamał, to uczucie, że nie wiem na czym stoję.. Ale teraz, po kilku dniach, czuję jakiś wewnętrzny spokój, że będzie dobrze.. Pewnie że jestem ciekawa tego co się wydarzyło ale zwyczajnie staram się o tym nie myśleć. Choć nie omieszkam wypytać na kolejnej wizycie skąd te anomalie..

    W ogóle to sobotę mam wesele, zagapilam się i zapomniałam zapisać się do fryzjera, a teraz kombinuje jak ogarnąć temat 😁 a do pracy wracam od poniedziałku, dobrze mi w domu ale trochę mi się jednak tęskni za tymi wariatami z pracy..

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 16 września 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka,

    Milena a czemu odstawiłaś metformine? Ona podobno pomaga przy staraniach.

    Mnie teściowa wczoraj pytała czy schudłam. Ale chyba po prostu kwestia ciuchów :P ale staram się jeść rzeczy z niskim indeksem. Wczoraj pozwoliłam sobie na piwko 0% z okazji teścia urodzin :) ale np zrobiłam tez dietetyczne ciasto bez cukru. Teraz po tej inseminacji na pewno odpuszczę sobie kilka dni ćwiczeń na rzecz dłuższych spacerów z psem.

    Dziewczyny dzisiaj o 14 inseminacja i mam takie myśli czy to nie za późno........ w sensie w piątek byłam na wizycie i był duży pęcherzyk, nie pamiętam ile mial, ale był już duży. I gin pyta jak uważam, kiedy będzie owulacja xD był dwie opcje. Albo robimy inseminacje w sobotę przed owu (plemniki żyją 72h i zaatakują jajo jak trzeba będzie) albo po, czyli dzisiaj. Nie miałam pojęcia co wybrać wiec zaproponowała zrobić hormony żeby określić jak blisko owulacji jestem. Wiec zrobiłam badania i po ich przejrzeniu umówiłyśmy się dzisiaj na 14. Cały czas mnie ćmił jajnik na owu i wydaje mi się ze owulacja była wczoraj wieczorem i nie wiem. żeby jeszcze można było się seksic przed ta inseminacja a tutaj, mimo dobrych wyników męża, szlaban.

    PplPp1.png
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 16 września 2019, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nada odstawilam metformine że względu na zmianę lekarza i tą poradnie.. Odstawilam na miesiąc wszystko co brałam poza kwasem foliowym. A później nie chodziłam do swojego gina tylko cały czas do poradni i nie miałam recepty, a potem postanowiliśmy spróbować z samym clo zwłaszcza że wskaźnik homa miałam ok. Ale chciałabym spróbować jeszcze raz z metforminą mimo że czułam się po niej koszmarnie..

    W kwestii inseminacji Ci nic nie doradzę, bo zwyczajnie się na tym nie znam, ale skoro gin tak zdecydowała to chyba wie co robi..
    Ja mocno trzymam kciuki, niech pojawią się na forum kolejne dwie kreseczki 🍀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 11:24

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, pamiętacia jak pisałam wam, że zamówiliśmy szafę?
    Już ją mam zamontowaną, w środku na razie pusto, dzisiaj przychodzą montować półki, ale z zewnątrz wygląda ona tak.
    6cbdd5d126b5.jpg

    Ja to w ogóle nie znam się na tych wszystkich lekach, które dziewczyny stosujecie itp.
    U mnie problem leżał zupełnie w innej płaszczyźnie, takiej mechanicznej, trzeba było usunąć coś, żeby się w końcu udało.
    Ja swojej Pani doktor zaufałam dwa razy w tej kwestii i po dwóch zbiegach, tak jak Pani mi mówiła, że książkowo będzie po pół roku, tak równe 6 miesięcy po ostatnim zabiegu się udało.
    Niby te 4 cykle oficjalnie, ale straliśmy się prawie dwa lata z przerwami, a moje leczenie trwało 3 lata. Dlatego najlepszą rzecz jaką w życiu zrobiłam to zaufanie względem mojej Pani doktor, jest fachowcem w dziedzinie niepłodności, 5 gwiazdek na znany lekarz, 505 pozytywnych komentarzy i 4 miejsce w rankingu małopolskich ginekologów o czymś świadczy :)

    MilusińskaMilena lubi tę wiadomość

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 16 września 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda super szafa, pojemna i co najważniejsze, z lustrem które ma wszechstronne zastosowanie 😁

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wyszła mi toksoplazmoza w badaniu z soboty 😥 jestem zalamana..
    Pisałam do lekarza.. kazał być na wizycie jutro.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia, jakie Ci wyszło IgM, a jakie IgG?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana spokojnie są na to leki, pozbędziesz się tego ;)

    Ruda ładna szafa ;)
    Miejsca już chyba ci nie braknie ;D

  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 16 września 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze ja brałam clo razem z metformina. Ale skoro Ci ta homma wyszła spoko to chyba nie ma co. Ogólnie dziewczyny uwielbiają metformine, bo bardzo chudną. Ja nie miałam tak, ale wiem, że część po to bierze i efekty są spektakularne.

    Zrobiłam sobie jogę odstresowującą, taka 30 min praktyka i mi lepiej :O bo już trochę schizowalam.

    Ruda spoko szafa ;d

    Asia, a jaka Ci toksoplazmoza wyszła? Bo jak jest pozytywny wynik tzn że już ja przechodziłaś i jesteś uodporniona. Chyba, że chodzi o jakieś inne badanie.

    PplPp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oba sa dodatnie. Img:3,01, igg: 116,5lU/ml...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli obydwa są dodatnie mogą świadczyć o świeżym zakażeniu.
    Skoro idziesz do lekarza jutro to on Ci zapewne powie co robić, w ramach pocieszenia wczesne wykrycie i leczenie nie musi stanowić zagrożenia dla malucha.
    Wiem, że na pewno się boisz, ale nie stresuj się, bo to gorsze dla fasolka.
    Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 12:24

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

  • Stookrotka Autorytet
    Postów: 373 310

    Wysłany: 16 września 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe Joanna czy to rzeczywiście od kota czy może od mięsa/warzyw i owoców 🙄
    Dokładnie tego samego się boje... mi na szczęście wyszły ostatnio dwa ujemne ale chyba powtórzę badanie i będę to robiła co 6 tygodni.

    Wszystko będzie dobrze 😘 na pewno każe Ci zrobić jeszcze dodatkowe badanie krwi bo robi się jeszcze jakiś jeden znacznik.

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

    8cs ❤️
    03.04.2020 Anastazja 💖
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem zalamana, mam nadzieje, ze jutrzejsza wizyta przyniesie jakiś plan co robić.. i ze wogole uslysze bicie serduszka...

  • Stookrotka Autorytet
    Postów: 373 310

    Wysłany: 16 września 2019, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu, nie martw się ! Wiem , że łatwo mówić bo na pewno sama bym panikowała ale wszystko będzie dobrze. Dostaniesz antybiotyk i dzidziuś będzie zdrowy.
    Nie wiem tylko czy w 6 tygodniu już będzie słychać serduszko ale coś na usg zobaczysz 😊
    Trzymam kciuki 😘

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

    8cs ❤️
    03.04.2020 Anastazja 💖
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieje... tak zaluje, ze moj lekarz dzis nie przyjmuje..... do jutra oszaleje...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja serduszko już miałam w 6+0.
    Asia, będzie dobrze!
    Wiem, że lekarze w takim przypadku dają antybiotyk, nie martw się na zapas.
    Wiem, że to trudne, ale lekarz na pewno wiem jak postąpić w takiej sytuacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 13:21

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed badaniami w 1 trymestrze dużo czytałam o przeciwciałach. IgM mogą utrzymywać się w wyższych stężeniach do 4 miesięcy od zakażenia, a w niższych nawet do 2 lat. Nie mam pojęcia czy Twój wynik zalicza się do wyższych czy niższych. Lekarz będzie wiedzial co robić. Ja chcę tylko dać Ci nadzieję, że to nie musi być na 100% świeże zakażenie. Może będą konieczne dodatkowe badania: poziom IgA i stopień awidności IgG.
    Jeśli to starsze zakażenie, to oboje z dzieciątkiem jesteście chronieni. Trzymam kciuki i wierzę mocno, że skończy się na strachu.

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

‹‹ 591 592 593 594 595 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ