Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak tak ja pisalamABI90 wrote:Wiem, ale kurcze to tak dobitnie dociera do człowieka jak się ma taki świstek papieru wypisany. Niby mówił że skoro była cb no to nie powinno być problemu, ale któraś z dziewczyn pisała kiedyś, chyba Beti że drugi jajowód może być nie drożny i wtedy szanse się zmniejszają. Zrobię to badanie i będę może spokojniejsza, ale kurde teraz czekać a czuję jeszcze że owulacja może być wcześniej niż 19 dc skoro w 12 dc już pęcherzyk był duży i będę musiała przełożyć termin. Wrrr nie lubię czekania
Musze go jeszcze dopytać co z Clo, bo skoro w lutym drożnośc to nie wiem czy brać czy nie... Nie jestem do konca w temacie ,musze was laski nadrobic.Tak tez mialam cb ale wiem,ze owu byla z lewego jajnika.Wiec logiczne chyba raczej ,ze lewy jajowod drozny.Chociaz ginka mi tez powiedziala ,ze to nie tak do konca na 100 % bo moja ciaza nie byla jeszcze na tym etapie ,zeby bylo widac pecherzyk w macicy.Wiec mi tez powiedziala ,ze moze byc zapchany jajowód i wtedy ciaza pozamaciczna .No a drugi z ktorego teraz owu nie bylo to tak jak mowilam nie wiemy czy jest drozny.Ja wam powiem co mysle -Wszystko zalezy od tego jaki sie ma problem.Jezeli ktos sie stara juz ladnych kilka lub kilkanascie miesiecy to uwazam ,ze droznosc i badanie nasienia podstawa .Ja sie staram od sierpnia ale u mnie ewidentnie problem lezy w poznej owu.Wiec w moim przypadku powinnam dostac clo na jakies 2 miesiace i pozniej droznosc.Jak dostalam to 1 cyklu na clo zaszlam.No tylko biochemiczna.Po biochemicznej nalezy odczekac z clo 2 miesiace wiec w tym czasie ,zeby nie siedziec bezczynnie zrobie hsg bo byc moze i tak by mnie to pozniej czekalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 13:12
22.11-Będzie córeczka
24.01-432 (22tc)
06.02-579 (24tc)
14.02-800 (26tc)
05.03-1067 (28tc)
13.03-1250 (29tc)
27.03-1699 (31tc)
02.04-2001 (32tc)
30.04-2500 (36 tc)
13-05-3170 (38 tc )
25.05-3450 (40 tc) -
A jeszcze Abi co do clo i droznosci w tym samym cyklu to raczej na 99 % nie.Tzn ja mam miec hsg z kontrastem wiec wtedy na 100 % clo nie bo nie mozna sie starac w tym cyklu.Ale jezeli bedziesz miala sono to nie wiem.Chociaz i tak mi sie wydaje ,ze nie
22.11-Będzie córeczka
24.01-432 (22tc)
06.02-579 (24tc)
14.02-800 (26tc)
05.03-1067 (28tc)
13.03-1250 (29tc)
27.03-1699 (31tc)
02.04-2001 (32tc)
30.04-2500 (36 tc)
13-05-3170 (38 tc )
25.05-3450 (40 tc) -
Ja miałam sono i mi powiedziała, żebym nie brała clo.
Może ze względu na to, że clo mi czasem przyspieszało owu, zdarzało się owu 8dc i żeby sono było przed owu.15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
-
nick nieaktualnyAbi ja mam „niepłodność pierwotna” i tez mnie to troche dobiło... bo to tak dobitnie dochodzi do człowieka ... a ja mam przerwe 2 cykle - w pierwszym robiłam wymaz (czekam na wynik do piątku) a potem o ile wymaz będzie ok, to hsg w kolejnym cyklu i tak oto zacznę stymulacje wiosna.. ale to tez dobrze, moze przez ten czas Maz troche podciągnie parametry nasienia i sie jakos uda..
-
nick nieaktualnyDziewczyny jak to mowi lekarz : nieplodnosc jest chwilowa...
Naprawde mamy takie czasy ze mozemy zrobic bardzo duzo...
Praktycznie wszystko zeby doczekac sie dziecka...
Nawet w tragicznych przypadkach jest szansa...
Gorzej z bezplodnoscia...
Sa naprawde takie przypadki ze para nie ma zadnej szansy oprocz adopcji...
Wiem.ze to marne pocieszenie ale poprostu musimy sobie uswiadomic ze nie jest z nami tak zle...
Jest co poprawiac i to jest najwazniejsze...
I podstawowa zasada: myslec ze chce zajsc w ciaze ogolnoe a nie ze juz za chwile;:
Angelika1313, Esti lubią tę wiadomość
-
Dokladnie to samo mysle .Biorac clo nigdy nie wiesz ile ci przyspieszy.A hsg musi byc przed owu zrobioneMartitaS wrote:Ja miałam sono i mi powiedziała, żebym nie brała clo.
Może ze względu na to, że clo mi czasem przyspieszało owu, zdarzało się owu 8dc i żeby sono było przed owu.
22.11-Będzie córeczka
24.01-432 (22tc)
06.02-579 (24tc)
14.02-800 (26tc)
05.03-1067 (28tc)
13.03-1250 (29tc)
27.03-1699 (31tc)
02.04-2001 (32tc)
30.04-2500 (36 tc)
13-05-3170 (38 tc )
25.05-3450 (40 tc) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTeż doszłam do tego myślenia że teraz są takie kliniki że można dużo wystarczy mieć kasę i można dosłownie wszystkiego spróbować aż się w końcu uda!
Żanetka bardzo masz mądrego lekarza. Zobaczę jak mój nowy będzie. To jest ginekolog naprotechnolog
Żanetka93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:A jak sprawdźcie czy jest owu? Testami? Jakimi?
Ja kupiłam testy owu na allegro, z zieloną końcówką. Są dodatkiem do monitoringu, jak na razie się sprawdzają.
Każda inaczej reaguje na stymulacje, zresztą jak na wszystkie leki. Dla mnie nie do pomyślenia jest przyjmowanie metformaxu.
Dla niektórych strzałem w 10 okazuje się stymulacja, bo wspomogły pęcherzyki i to wystarczyło, żeby zaskoczyło.15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
-
Ja kupuje te z domowego laboratorium. Pozytywne wychodzą niby i wydają się ok, ale już niczemu nie wierze. W pon test owu byl pozytywny, dzis mialam monitoring i nawet jezeli byl pik LH to pecherzyk nie pekl.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 14:07
-
Mnie coś nie pasowało w metformaxie, bo jak zamieniła na glucophage to też super się czujęABI90 wrote:U mnie organizm super zareagował na metforminę bo w pierwszym cyklu z lekiem coś się zadziało i to było bez stymulacji CLO. Teraz mam przyjmować 4x500. Też się bałam rewolucji ale nic się nie dzieje
15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
-
Uff nadrobilam was po całym dniu
Lajni nie przejmuj się słowami siostry, po prostu tak musiało być a Ty nie jesteś niczemu winna :*
Abi mi wczoraj gin powiedział wprost że jestem nieplodna... też mi się przykro zrobiło... chciałabym też mieć skiero na hsg
ale dziś będę wymyślać plan w sensie na którą klinikę postawić
Co do metformaxu ja też miałam z nim problem- zmieniłam na glucophage z wydłużonym uwalnianiem- jest ok więc pewnie o te uwalnianie chodzi
Ogólnie dziś już mam trzeźwy umysł i wiem że coś pójdzie do przodu bo skoro u mnie owulacje praktycznie książkowe a i tak nie wychodzi to coś nie tak jest głębiej ewentualnie męża trzeba wziąć na tapetę wiem jedno- kolejny krok- konsultacja ze specjalistą od niepłodności jak mam plan to czuje się lepiej 
Ech dziś męczący dzień miałam ale właśnie wracam do domu, zajde do paczkomatu po gre i będziemy z mężem grać być może A jak nie to przetestuje jutro z przyjaciółkami bo przychodzą do mnie na ploty po pracy
Esti lubi tę wiadomość
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
nick nieaktualny
