Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruda jakie śliczne ❤️
Kaga mówiłam już że mała jest śliczna i chyba będę to powtarzać do znudzenia, bo naprawdę to piękność 😍 z resztą wszystkie Wasze maluchy są prześliczne ❤️
Ja ostatnio przyłapałam się na tym że jak gdzieś na fejsie albo w necie wyświetli mi się reklama jakichś dziecięcych akcesorii, ubranek, lóżeczek czy wózków to po prostu wpatruje się w nie jak zahipnotyzowana i nie mogę oderwać wzroku. Tak wtedy patrzę, marzę i nie mogę się doczekać aż będziemy mogli kupować już wyprawkę dla nas. Jeszcze tylko trochę, może parę/parenaście miesięcy i się uda i nam. Jak mawia Żanetka, co miesiąc jesteśmy bliżej ❤️Kaga, Kaś28 lubią tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Heh dziękuję dziewczyny 🥰
Żanetka lekarki przy porodzie mówiły, że usta jak Angelina Jolie haha
Milenka jak super, że masz taką postawe. ♥️ Na pewno macierzyństwo Cię czeka, kwestia czasu. Ja w grudniu 2018 roku od beznadziejnej lekarki dowiedzialam się, że raczej nieprędko zajde w ciążę. W grudniu 2019 mam dwumiesięczne dziecko i robię z nim polprzysiady w chuście, bo nie chce spać. 😁 -
Tłumaczę sobie ze dziecko wie najlepiej kiedy ma się pojawić w naszym życiu, tylko my jesteśmy jacyś tacy niecierpliwi.. Nie marzę o niczym innym jak tylko o tym by uszczęśliwić męża, żebyśmy się stali pełnowartościową rodziną. Mimo że czasem mi ciężko to wciąż wierzę że się nam uda.Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Żanetka93 wrote:Hej dziewczyny 🥰
Emdar na kiedy masz termin? Chyba będziemy o tym samym czasie...
I żółwik również wyszła mi anemia 🤯42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualnyEmdar ja mam na 5 lutego ale mieliśmy zawirowania z ciśnieniem też swego czasu i z tetnem małego przez to więc możliwe że koniec stycznia małego trzeba będzie wyciągnąć...
Ale mam nadzieję że posiedzi tyle ile trzeba
Co do anemi mam rozpisana dietę od dietetyczki w kierunku anemi wiec jem te pełnowartościowe rzeczy gotuję sobie według przepisów za 2 tyg mam powtorzyc morfologiie i zobaczymy...
Czułam się słabo pewnie ze tak, albo potrafiłam iść ulica i nagle zaslbnac raz się tak stało jak prowadizlam auto, do dziś dziękuję że miałam gdzie zjechać i nie było daleko do nas i jakoś się dotoczylam...
Teraz już lepiej, odpuściłam siłownię, ćwiczę tylko 2 razy w tygodniu, jem z przepisu, lylam witaminy i mam nadzieję że będzie ok...
Jutro mam ostatnie prenatalne doktor się będzie przyjrzy serduszkowi ale zapewniali mnie ze problemy z tetnem były że względu na anemie i ciśnienie więc wierzę ze tak jest...
Z tą anemia ogólnie było tak że miałam ok wyniki a za dwa tyg trafiłam do szpitala badania i tam nagle anemia...
Ale już bliżej niż dalej jeszcze 2 miesiące, mam nadzieję że będa one spokojne ❣️ -
sliczny dzieciaczek Kaga
Milena jedzie dobrze, dobry krok z tą kliniką. Większość badań już masz. Potrzebujesz świeżego spojrzenia na sprawę. A przypomnij mi który jesteś rocznik?
Kasztanek, a wy sie gdzie się leczycie?
Byłam u notariusza załatwiać spadek i potrzeba tylu dokumentów , muszę pójść do urzędu po mój akt urodzenia, bo nie mam. Mam w domu akta wszystkich, ale nie mam swojego. Myślałam, że sam akt ślubu załatwi sprawę, ale nie. Mieliśmy w planach sprzedać działkę, i teraz ciągle patrzymy na większe mieszkania, to gdzie mieszkamy teraz było projektowane pod wynajem. Nie chcemy nic zmieniać... meble sa praktycznie na wymiar. Tzn jak trzeba będzie to cos zrobimy, ale plan był taki, że to inwestycja. Chcieliśmy chwile pomieszkać, wynająć i pójść dalej. Ale w Warszawie ceny są kosmiczne teraz. Chyba trzeba będzie się budować pod miastem. Wyobrażacie sobie, że jacyś ludzie wybudowali dom w zabudowie blizniaczej, pol dla siebie, pol na sprzedaz (za 1 200 000). Chcieliśmy pójść zobaczyć, potargować. bo cena zdecydowanie za wysoka. Dzwoniłam w sobotę, babka oddzwoniła dzisiaj ze sprzedane. W głowie mi to się nie mieści. Kolejne mieszkanie, 72m2 780tys cena bardzo zawyżona, tez chcieliśmy się targować. Nawet nie zdarzyliśmy zobaczyć........ Teraz mąż ma szalony plan kupić starego bliźniaka i go wyremontować, ale ja nie wiem...Kaga lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasztanek...
Ja zawsze powtarzałam że to cuda czynią wiarę a nie wiara cuda...
Bo ja z czasem tej wiary mialam coraz mniej...
Może nie w to że nigdy nie zostanę mama bo przecież możliwości jest wiele ale w to że nie nadejdzie to tak szybko, miałam w głowie setki myśli że przed nami napewno jeszcze wiele trudnych chwil...
I wtedy właśnie też bez żadnej wiary, bez zandej nadziei, całkiem z automatu wyglądały nasze comiesięczne starania...
I ten cud się wydarzył
I ja do dzisiaj nie moge w to uwierzyć i każdego dnia dziękuję za to co się stało
I mam wielką nadzieję że u Ciebie i u reszty dziewczyn również historia staran będzie miała takie zakończenie...
Każda z Was pragnie być mama a los jest strasznie niesprawiedliwy że taka szansę odbiera...
Że wszystkim można się pogodzić, z nie mocą posiadania czego materialnego można się pogodzić, łatwo zastąpić to czymś innym...
Ale pragnienie posiadania dziecka nie da się niczym zastąpić
Choćby się chciało, choćby się wmawialo różne rzeczy, choćby się człowiek oszukiwal to... Nie da się...
Nie ma takiej rzecz która może to zastąpić i ja dobrze o tym wiem, bo do tej pory w moim życiu nic nie przyniosło mi takiej radości jak moment gdy dowiedziałam się że to wszystko co robiliśmy miało sens i to największe Marzenie się spełniło...
Wogole ciąża sprawiła że bardzo się zmieniłam...
Juz czuje ze jestem bardziej spokojna, bardziej doceniam wiele rzeczy i czuje ze gdy mały się pojawi jeszcze wiele innych rzeczy się we mnie zmieni...
Nigdy nie czułam takiego strachu jak wtedy w szpitalu gdy małemu spadło tętno...
Wtedy zrozumiałam że nie ma nic gorszego niż strach o własne dziecko, że już zawsze tak będzie, że zawsze będę się o niego troszczyć i martwic...
I wiem że te starania sprawiły że jestem bardziej dojrzalsza i że bardziej doceniam to co teraz mam i będę mieć i wiem że to było po cośWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2019, 15:15
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny