X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • Tasia88 Ekspertka
    Postów: 125 96

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się już marzy wiosna i żeby zrobiło się zielono.

    10.01 beta 16,3
    11.01 beta 34,3
    14.01 beta 202,2
    22.01 beta 7315,7
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz niedlugo ;)

    Teraz sezon dla zimowcow niech sie naciesza swoja pora ;D

    Tasia88 lubi tę wiadomość

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku ja też już chce wiosny :D mieszkam na tym pieprzonym biegunie zimna brrr...

    Blair, Plamka to czekamy na dobre wieści z wizyt :)

    I łączę się z tymi co czekają na okres :) u nas byle do wiosny (dlatego tak czekam, ale z powodu zimna też) I zaczynamy działać :)

    Poza tym dziś wracam do diety od dietetyczki :) nie ma marudzenia że nie ma czasu na robienie posiłków i żadnego podobnego bullshitu :D trza działać z każdej strony :D

    Lajni85, Ochmanka, Plamka_92 lubią tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 11:05

  • Kwiatek12 Przyjaciółka
    Postów: 134 23

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a mam jeszcze do Was pytanie? Jak to u Was bylo ze staraniami.. mam na mysli te ktore maja za soba solidna liczbe cykli? Dzialacie wciaz z tym samym lekarzem, w kazdym cyklu przepisuje Wam inne leki czy kieruje do kliniki nieplodnosci/ badz same tam idziecie widzac mizerne skutki staran?

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    5d6b062c07e04decb863715aed00f6fa.png


    Clo+ ovitrelle
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zmienilam lekrza ;)

    Po 6 msc nieudanych prob poszlam do gina...
    Najpierw usg wszystko byllo ok
    Ale badania wszystki to praktycznie to co sie dowiedzialam z neta
    O wiele badan pytalam to sie smial...

    Zmienilam.gina zupelnie inne podejscie...
    Jest bardzo dokladny i wogole..
    Duzo drozszy ale wart swojej ceny...
    Mnie ustawil np idelanie ;)
    Przy nim mam swietne wyniki itp teraz bedziemy robic sonohsg
    Wogole jest strasznie konkretny;/
    Poprzedniego wole nie wspominac;)

  • Lajni85 Autorytet
    Postów: 541 535

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też zmieniłam lekarza po roku i nie ma porównania. W pierwszym cyklu już się coś zadziało.

    Nadrobilam zaległości :) w sobotę byliśmy w kinie na Miszmaszu - super komedia, uśmialiśmy się, a potem pojechaliśmy do znajomych. Wczoraj Ikea, Agata i coś w domu zmienimy :)

    Zamierzam kupić M coś na wzmocnienie, Salfazin albo Acertin. Będzie łykał :)

    Mam już jedne wyniki i na szczęście przeciwciała w kardiolipinie mam ujemne, teraz czekam na betę glikoproteine i celiakie :)

    No i zamówiłam testy owulacyjne. Co prawda działają mi na nerwy, no ale cóż :p

    Też się zapisałam do fryzjera, ale tylko na farbowanie, pewnie znowu siwy blond :) od M dostałam zakaz ścinania choć mam już do cyckow, a kusi mnie tak za ramiona :)

    01.11.2019 Filip ❤
    27.01.2021 Mikołaj ❤
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 11:05

    Lajni85 lubi tę wiadomość

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narobiłam Was, ale tyle napisalyscie, że juz nie pamietam co mialam odpisac.

    Kawiatek mi tez pecherzyki nie pękają, robi się torbiel chyba za kazdym razem (chyba bo nie w kazdym cyklu mialam to sprawdzane). W tym cyklu zmieniłam lekarza i zlecil mi ovitrelle, wiec go sobie podałam, ale juz nie bylam sprawdzac co sie stało i czy peklo, bo ten cykl i tak jest stracony. Teraz biorę Duphaston, czekam na okres i będę miala pierwsza stymulacje, wiec na razie nie wiem jak to bedzie u mnie wygladalo i czy bedzie pękalo. Zdam relacje za miesiac. ;p

    Ja co chwilę mam ochote zmienic kolor włosów a pozniej siadam u fryzjera i się boję. Moze na wiosnę :P

    Lajni85 lubi tę wiadomość

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatek na temat stymulacji się nie wypowiadalam bo sama nigdy nie miałam :)
    Ale na temat starań mogę się wypowiedzieć :)
    Ja przed staraniami poszłam do gina jednego i powiedział że wszystko jest super, tylko miałam infekcje, dostałam lek i miałam wrócić na cytologie :) jak wróciłam dowiedziałam się że mam niby pco i chciał mi od razu przepisać metformine- powiedziałam że nie chce bo jedno usg nic nie stwierdza :/ zrobiłam sporo badań i poszłam do innego gina który stwierdził że jest ok i żeby się starać :/ na następnej wizycie już orzekł że są te pęcherzyki na lewym jajniku a że miałam do tego glukoze, insulinę i androgeny w kosmosie więc przepisał mi lek :/ W międzyczasie dowiedziałam się że mam niedoczynność tarczycy z guzami i Hashimoto :/ wszystko to spadlo na mnie mniej więcej do 6cs, gin kazał się starać rok a po roku przekieruje do kliniki bo nie ma pomysłu na mnie i tak też się stało :/

    Także reasumując: ja mam stwierdzone pcos, Hashimoto, niedoczynność i insulinoopornosc- wszystko mam pod kontrolą, cykle regularne, owu w każdym cyklu, narządy rodne jak najbardziej ok (zostało mi chyba tylko hsg do zrobienia), mąż robił podstawowe badania nasienia o wyszło że ma leniwe plemniki- być może tu tkwi problem :/ wszystko będziemy sprawdzać już pod kontrolą kliniki bo gin wymiękł :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • blair. Autorytet
    Postów: 1695 1758

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. U mnie po wizycie tak sobie, tzn. Z lekarza jestem zadowolona, ale moje endometrium tylko 6,48mm więc słabo, ale nie brałam w tym cyklu nic na endometrium, a po stymulacjach teraz słabo rośnie. Ale poleciła sama winko czerwone, migdały i orzechy brazylijskie :)

    Dostałam macmiror na stan zapalny, przez który mogło się nie udawać. Tsh i prolaktyna do powtórki, prolaktyna zbadana w złym dniu cyklu, a tsh powiedziała normalne że przy stymulacji wariuje, jutro powtórzę i jak będzie powyżej 2,5 to wdroży leczenie, ale może już samo spadło.

    A co do pęcherzyków, to powiedziała że rosły za duże po stymulacji, 28mm to już bardziej torbielowate. I że stymulacja jest ok, proponują ją nawet jak ktoś ma owulacje, bo faktycznie zwiększa szanse, ale musi być dobrze przeprowadzona, u mnie powinna się zacząć w 5 dc, i być lepiej monitorowana.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 18:45

  • Beti82 Autorytet
    Postów: 6769 6057

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blair. wrote:
    Dzięki dziewczyny. U mnie po wizycie tak sobie, tzn. Z lekarza jestem zadowolona, ale moje endometrium tylko 6,9mm więc słabo, ale nie brałam w tym cyklu nic na endometrium, a po stymulacjach teraz słabo rośnie. Ale poleciła sama winko czerwone, migdały i orzechy brazylijskie :)

    Dostałam macmiror na stan zapalny, przez który mogło się nie udawać. Tsh i prolaktyna do powtórki, prolaktyna zbadana w złym dniu cyklu, a tsh powiedziała normalne że przy stymulacji wariuje, jutro powtórzę i jak będzie powyżej 2,5 to wdroży leczenie, ale może już samo spadło.

    A co do pęcherzyków, to powiedziała że rosły za duże po stymulacji, 28mm to już bardziej torbielowate. I że stymulacja jest ok, proponują ją nawet jak ktoś ma owulacje, bo faktycznie zwiększa szanse, ale musi być dobrze przeprowadzona, u mnie powinna się zacząć w 5 dc, i być lepiej monitorowana.
    Kochana a w ktorym dniu cyklu badalas prolaktyne ?
    I dlaczego stymulacja w 5 dc ?:)wytlumaczyła to jakos? Ja od jednego lekarza dostalam w 2 a od drugiego w 5 wlasnie ale nie tlumaczyli dlaczego

    w5wqroeqo28oqb86.png
    22.11-Będzie córeczka <3
    24.01-432 (22tc)
    06.02-579 (24tc)
    14.02-800 (26tc)
    05.03-1067 (28tc)
    13.03-1250 (29tc)
    27.03-1699 (31tc)
    02.04-2001 (32tc)
    30.04-2500 (36 tc)
    13-05-3170 (38 tc )
    25.05-3450 (40 tc)
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 11:05

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blair super masz zalecenie co do endometrium :)
    I to racja że przy stymulowaniu naturalnej owulacji potrzebny jest dokładny monitoring żeby sobie jeszcze gorzej nie zrobić :/ U mnie chyba nie ma gina który podjął by się stymulacji jeśli owu występuje :( za mała mieścina :/
    Konkretna babka z tej Twojej gin :)

    Abi ja czekam na jutro żeby się dowiedzieć co tam u Ciebie się dzieje z tym pecherzykiem :)

    A ja chyba wskocze na rower mimo że już dziś mam na koncie 5km spacerku :)
    Poza tym od dziś zaczynam suchy masaż żeby pobudzić trochę mój układ limfatyczny na ciele :) zobaczymy czy to coś da

    blair. lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • blair. Autorytet
    Postów: 1695 1758

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti82 wrote:
    Kochana a w ktorym dniu cyklu badalas prolaktyne ?
    I dlaczego stymulacja w 5 dc ?:)wytlumaczyła to jakos? Ja od jednego lekarza dostalam w 2 a od drugiego w 5 wlasnie ale nie tlumaczyli dlaczego

    Myślałam że dzień cyklu nie ma znaczenia i zbadalam przy okazji w 2dc. Powiedziała że wtedy jest wyższa i trzeba powtórzyć badanie, najlepiej 17-21 dc. A co do stymulacji to powiedziała że mam naturalne owulacje, i że mi szybko rosną pęcherzyki, więc nie mogą dostać jeszcze takiego kopa tak szybko.

    A jak u Ciebie sytuacja Beti? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) dołączam się do Was. Staram się 4 cykl:) mam 27 lat, wspaniałego mężczyznę i chęć posiadania dzidziusia. Więc działamy z moim jak tylko się widzimy a niestety widujemy się tylko w weekend. Więc mamy troszkę utrudnione.
    Pozdrawiam i życzę powodzonka

    Ochmanka lubi tę wiadomość

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jakos lekarz w ogóle nie wziął pod uwagę stymulację clo. Od razu zdecydowal o letrozolu. Jestem ciekawa jak zareaguje. Clo ma wlansie jedna duża wadę - negatywnie wplywa na endometrium. :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 18:09

  • blair. Autorytet
    Postów: 1695 1758

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga wrote:
    U mnie jakos lekarz w ogóle nie wziął pod uwagę stymulację clo. Od razu zdecydowal o letrozolu. Jestem ciekawa jak zareaguje. Clo ma wlansie jedna duża wadę - negatywnie wplywa na endometrium. :(

    Też zaczęłam od letrozolu, ale u mnie również źle wpłynęło na endometrium, i jak nigdy nie miałam problemu z pękaniem pęcherzyków, to na letrozolu mimo podania ovitrelle pękł tylko jeden z dwóch pęcherzyków. No ale to jak z wszystkim, każdemu sprawdzi się coś innego.

  • Kwiatek12 Przyjaciółka
    Postów: 134 23

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku kurcze dluga droga przede mna cos czuje.... ale mam nadzieje mino wszytskie, ze predzej czy pozniej wszystkie uswiadczymy malenstwa. Tego nam zycze....zastanawia mnie tylko kiedy czlowiek powinien zaczac myslec o inseminacji... moja lekarka powiedziala , ze poprzez clo mozna stymulowac do 3 ew. Max. 6 cykli...a pozniej inseminacja. Jak myslicie? I tu pytanie... czy inseminacje w ogole sie robi jesli pecherzyk ani razu nie peknie po tych wszystkich stymulacjach? Czy wtedy tylko in vitro?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 18:22

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    5d6b062c07e04decb863715aed00f6fa.png


    Clo+ ovitrelle
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 28 stycznia 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie blair :) u kazdego sprawdza sie cos innego.

    Mamy różne problemy, różne wątpliwości, ale WSPÓLNY CEL! <3

    Ag1988, MissKathy92, blair. lubią tę wiadomość

‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ