Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to pamiętam przez pierwszy tydzień ustawiałam budzik co 3 h, żeby ją wybudzać na jedzenie, bo się bałam. Ale ona zawsze budziła się 10 min przed budzikiem. 😁 Więc później przestałam i budziła się coraz rzadziej. Teraz ma pobudkę tylko o 4-5 rano.
Kurde każdy mówi, że na kobiecym mleku kupy może nie być parę dni a moja robi codziennie. Może KP i KPI różnią się pod tym względem.
Miss no dziś odciąnelam litr mleka, gdybym dostała 100 zł za każde 100 ml to zarobiłbym dziś 1000 zł. No gdzie ja tyle zarobię w jeden dzień. 😅 A tak serio to żarty żartami, ale przedmioty handlu na czarnym rynku nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać. 🙄 -
Kaga ja też tych kup to nie ogarniam 🙈
Ja daję swojej mleko z zageszczaczem na ulewanie, podobno po nim mają być kupy bardziej zbite a dziś miała wodnistą 😂
Obstawiam już że to od zębów
a z tym mlekiem to byłby interes życia
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
O matko! Ale biznes z tym mlekiem :d
Kaś ja mogę podpowiedzieć, że chodziłam prywatnie do doktor która zajmowała się niepłodnością w szpitalu. Trochę kasy dzięki temu zaoszczędziłam, bo co mogłam robiłam w medicover, a hsg i iui robiłam u niej w szpitalu na NFZ. Znalazłam ją dzięki portalowi znany lekarz i forum. Są tez różne programy dla osób zmagających się z niepłodnością, i tam w ogóle wszystkie badania są na NFZ, tylko musisz mieć udokumentowane, że zmagasz się z niepłodnością jakiś czas. Co do kliniki, to w mojej wszystko robili na miejscu, nie dadzą Ci raczej skierowania na NFZ. Taki biznes niestety
Megson mam specjalna dietę dla kobiet w ciąży z cukrzycą ciążową. Sama dla cukrzyków nie dałaby rady bo trochę tych restrykcji ciążowych jest. Ja mam Maczfita Diabetic Mami. Możesz sobie przetestować w promocyjnej cenie przez 3 dni na początek. Szukałam innych opcji ale nic więcej nie znalazłam... A maczfit ma dobre jedzenie ale niestety dość drogie. Zamówiłam na razie na kolejne dwa tygodnie, bez weekendów bo trochę jedzenia mam jeszcze w lodówce i nie chce żeby się popsuło. Myśle, że później będę sama sobie gotować, chociaż 6 posiłków dziennie trochę mnie przeraża. Wymaga to naprawdę sporego planowania. A te propozycje diet zakładają codziennie inna zupę
jacyś dietetycy bez wyobraźni to układają.
Skończyliśmy dzisiaj Sex Education. Kurczę aż smutno mi się zrobiło nie myślałam, że się tak wciągnę. ciekawe kiedy kolejny sezon
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 00:23
-
nick nieaktualnyAsia, powiem Ci szczerze, że Cię podziwiam.
Ja jak mieszkałam z teściami to chyba przynajmniej raz w tygodniu się "wyprowadzałam", bardzo często się kłóciłam też wtedy z mężem, bo on jest zupełnie innym człowiekiem jak jesteśmy sami, a zupełnie innym jak są jego rodzice w pobliżu, serio.
W ogóle tak jak piszesz, niby nie robią świadomie krzywdy, niby nie miałam na co narzekać, ale ja właśnie chyba przez ten pobyt tam ich znielubiłam...
W ogóle przypomniał mi się jeszcze większy hit z wtedy na ich skąpstwo, bo ja miałam miejsce zameldowania u siebie w domu, a to jest zupełnie inne województwo i musiałam zmienić miejsce zameldowania, bo mi jakoś w dokumentach było potrzebne, już nie pamiętam po co. No i mój Tomek poszedł do ojca, żeby mnie zameldowali, to on z tekstem, że nie, bo dojdzie opłata za śmieci od osoby. Zaznaczam, że dokładaliśmy się do opłat.
Dlatego wtedy powiedziałam, że pieprzę to, załatwię swoją sprawę z trudnościami, a będę sobie wisiała nadal zameldowana w domu u rodziców.
-
nick nieaktualnyDziękuję za rady 😊
Co do wybudzania to tak mi zaleciła położna żeby tak robić na początku bo mowi że dziecka mózg tak zacznie pracować że sam jakby się tego nauczy i że za chwilę sam się będzie wybudzal o tych porach a żeby jadl dana ilość na dobe...
Noc była taka że gdyby nie jedzenie to spał 🤯🤯
Ale pieluch na dobe poszło równe 10
😂
Tak samo do spacerów poleciła mi żeby zacząć wystawiać na balkon codziennie po więcej razy czyli dziś zaczynamy wystawianie jutro dłużej w sb dłużej i w niedziele idziemy już na dłuższy spacer 😂
Aaa i kaga dzięki za artykuł bo od wczoraj się to u mnie zaczyna 🤯 -
Zanetka z tym werandowaniem to dobrze bo dzidzius musi się przyzwyczaić do niższych temperatur
ja swojej nie werandowalam ale mieliśmy ciepły październik a pierwszy spacer był chyba przy 15 st na plusie
Jejku pamietam jak to było na początku, jakie to wszystko nowe było, jak się bałam że nie dam z czymś rady, że mi się rozpłacze na spacerze albo w przychodni walnie taką kupę że masakra a teraz wszystkiego już się nauczyłam i biorę na luz jak walnie kupę to się przebierze i ok jak się rozpłacze to się weźmie na ręce i też ok taki pierwszy strach przeminął i teraz już jest elegancko
Why.Not.Now lubi tę wiadomość
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
nick nieaktualny
-
Żanetka walcz z tym nawałem, ja niestety nie pomogę Ci jak to zrobić jeżeli jesteś KP, bo my od samego poczatku KPI, ale w artykule masz porady. Ja po prostu ściągalam laktatorem, ale Ty musisz zostawić coś dla Fabianka.
I kapustę pamiętaj że musisz stłuc tłuczkiem, żeby puściła soki. Co prawda mało to komfortowe pachnieć kapusta, ale bardzo skuteczne.
Uważaj, żeby Ci się nie zrobił zastój albo zapalenie. Ja od soboty jestem właśnie na antybiotyku, bo poszla mi część w laktatorze, nie ściągał do konca mleka i zrobiło się bardzo bolesne zapalenie. ☹️
W ogóle jak Twój nastrój? Jakieś objawy baby blues? 😁 Ja to chyba trzy dni płakałam, ale to chyba nieudane KP było główna przyczyną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 09:27
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRuda czasem taka siara leciała ale tyle co nic
Po porodzie w pierwszą dobe takie coś zolte ale mały to jadl
A od wczoraj jakbym eksplodowała
Poprostu masakra z tymi cyckami
Kaga może nie baby blues ale obawiam się trochę jak ogarnąć te cycki
Ale chce małego karmić i zrobię wszystko żeby jakoś to ogarnąć
Mały pojadl z prawej przestawilam go na lewą a tu taki wrzask aż cały czerwony normalnie był szok jakis
A mleko w niej jest tak samo jak w prawej...
No to dałam go spowrotem na prawą pojadl zasnął
A ja muszę teraz ogarnąć ta lewa piers i poprostu z niej odciągnąć to mleko no bo co zrobię eh
No i nie wiem czy to normalne ale nie mogę spac heh
W sensie nie mam głębokiego snu tylko tak jak bym czuwala
Ale mały jest kochany i jak na niego patrzę to wiem że dam radę sobie ze wszystkim
Muszę -
nick nieaktualny
-
Karmienie piersią dla mnie to taki kosmos. Zwłaszcza jak moja gin mówiła, że kobiety tak to lubią (tę więź z dzieckiem która powstaje podczas kp) ze ciężko im przestać
Kurde skoczył mi cukier po śniadaniu -_- a nie powinien. A na śniadanie była tofucznica z cebula. Musiałam się tak namęczyć żeby cebule wyjąć
Przyjechała do mnie dzisiaj książka Mama Lama. Nie wiem czy znacie, ale ja lubię kanał dziewczyn. I "psie sucharki" prawie jak Święta dzisiaj haha Czekam jeszcze na "Rodzic Godnie"
megson91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPisałam do położnej
A wiec kazała mi przed każdym karmieniem odciągac z 20 ml mleka i dopiero małego
Plus karmić go za każdym razem z jednej piersi nie zmieniac mu
Także następne karmienie przystawiam to do lewej mówi że jak bd głodny to wkoncu zje z tego cycka
I tak na zmianę co karmienie to inny cycek
I mam robić zimne oklady plus ta kapustę
I lodem czasem jeździć po piersi że to pomoże
No i ta herbatkę szalwiowa jednak
Maz znów leci do apteki po herbatkę 😂 -
nick nieaktualny
-
Kurde u mnie było to samo, bo jeszcze na początku czasami tę pierś łapała i ssała, ale zawsze tylko prawą. Przystawienie do lewej to był dramat, mimo że właśnie lewą pierś mam bardziej mleczna (3x więcej mleka niż z prawej). Tylko u mnie później zaczęła spadać z wagi, żółtaczka zaczęła wracać, nie miałam siły się tak szarpać przy każdym karmieniu a później jeszcze dokarmiać.
Żanetka dasz radę 😊 za parę dni nawał minie i wszytko się ustabilizuje. Jeżeli będziesz miała tak duży problem z tą lewą piersią to może położna niech Ci pomoże przystawić do niej dziecko albo skontaktuj się z jakaś CDL (tylko błagam poszukaj dobrze, bo moja CDL całkiem zniszczyła moje KP).
Ja nie miałam kropli pokarmu do porodu a po porodzie zaraz się pojawił. A to żółte coś to siara, czyli najcenniejsze co można dać dziecku po porodzie. Taka bomba z immunoglobulinami, witaminami i wieloma ważnymi składnikami.
Heh nada śniadanie brzmi dość ciekawie 😁 -
Umówiłam męża do kliniki do androloga na 17 lutego :)będziemy rozmawiać o tej biopsji, kurcze to tak daleko! Ale no cóż, trzeba czekać. Ja jutro do ginekologa idę, muszę zrobić cytologię. Znalazłam jakiegoś nowego, trzymajcie kciuki, żeby był w porządku bo już mam dość zmieniania tych lekarzy..
MilusińskaMilena, megson91, MissKathy92, joana, Stookrotka lubią tę wiadomość
12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
nick nieaktualnySukces
Udało się zjeść z lewej
Najpierw był wściekły i płakał ale pojezdzilam mu sutkiem mokrym od mleka po usteczkach i jakoś chycil i ssal 20 minut po czym puścił i zasnal tak u mnie na rączkach 💙
A przed udało mi się z około 15 ml odciągnąć
Trochę bardziej sutek podrazniony niż na prawej ale jest ok ważne że się w miarę chycil
Nawet było słychać jak przelyka heh
Maz gotuję obiad i wieszal pranie
Wlozylam na próbę trochę mleka co odciagam do zamrożenie chce później zobaczyć jak to będzie wyglądało jak je wyciągnę żeby zobaczyć czy jest sens tak robić
Sisska już niedługo do wizyty zleci zobaczysz ☺️
Akurat Ty też bd miała wyniki cytologi
Zobaczysz wszystko się niedlugo zacznie układać w jakąś jedna całość 😘
MilusińskaMilena, Sisska lubią tę wiadomość
-
Sisska kciuki 🍀
Żanetko to taki mały sukces a dla Ciebie będzie dużą ulgą. A jak się czujesz jako świeżo upieczoną mama? Dotarło to już do Cięcie? 😙
Ja jestem już po wizycie i.. jest sukces! Plemniki liczne ruchome, nawet widzieliśmy je pod mikroskopem. Mąż się pytał czemu one nie pędzą tak do jajeczka jak to jest w filmiku i kiedy się z tym jajeczkiem połączą 😅
Poza tym pęcherzyk 20mm (pewnie drugi też jest tylko lekarzowi nie chciało się szukać bo ostatnio były dwa 18 i 19mm) i endo 13mm. Dostałam receptę na ovitrelle i jestem przerażona jak ja sobie dam ten zastrzyk jak ja się igieł boję 🤦♀️
Uff ulżyło mi bardzo
Sisska, Kaga, Żanetka93, megson91, MissKathy92, nada, Jane208, Stookrotka lubią tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
