Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie z tym krzesełkiem to było tak, że oni do męża napisali czy chcemy. Ja powiedziałam, że możemy to przemyśleć i się zastanowić, że chciałabym poczytać opinie. Ale oni i tak kupili. Tylko że oni do.mojego męża wysłali inny model, całkiem inaczej wyglądał! A że stacjonarnie był tylko ten to kupili, bo tak im było śpieszno nie wiem po co...
Coś wymysle, albo jakiś pokrowiec, albo cos. On mi się naprawdę nie podoba.
Ja też mam cały dom w szarościach, beżach itp
No poza sypialnia, którą mam okropna.
Malowaliśmy mieszkanie i pojechaliśmy do marketu budowlanego. Ofc moi teściowie już zdążyli nagadac mężowi jak to zajebiście nakupić pełno białej farby i robić sobie samemu kolory z tych pigmentów (ofc bo taniej). Pokłóciliśmy się w tym markecie tak, że ja się tam poryczalam, bo powiedział, że nie cholery się na żadne pigmenty nie zgodzę, bo nie da się uzyskać drugi raz tego samego koloru jak nam zabraknie. Teść to widział. Więc wszędzie poza sypialnia kupiliśmy gotowe kolory, każdy wyszedł tak jak chciałam.
W sypialni postanowili mi udowodnić, że mają rację. Chciałam taki bardzo jasny błękit, wpadający w szarosc, więc kupiliśmy taki niebieski pigment. Zaczęli malować a ja się poszłam położyć do salonu. Jak wstałam to mówię no obudziłam się w bajce. Szkoda tylko że to wioska smerfów... Myślałam, że drugi raz się rozpłaczę. Nakupilam szarych dodatkow, szara pościel, lampki itd żeby to przełamać.
Oczywiście ze wzg na psa i dziecko chciałam farby zmywalne. Wszędzie da się umyć a jak czyszczę w sypialni to zostaje ten okropny barwnik na gąbce. Nigdy więcej. Madzia jak zacznie rysować dostanie kredki i za zadanie zniszczyć ściany w sypialni. 😈🎨
Aaaa nasza teściowa te zasłony co nam chciała kupić to takie zielone. I uwierzcie zieleń by nam nijak pasowała.
Why 😁 u nas jeszcze z ta główka jest różnie, więc my się jeszcze wstrzymamy, ale może na wiosnę się uda. 😁 -
Milenka wkleiłam link w poprzednia wiadomość. Właśnie taki szynowy karnisz. Nie wiem jakie masz okno ale wydaje mi się że spoko opcja, bo nie musisz mieć firanki przy samym oknie, a to możesz zamontować na takiej długości jak chcesz 😊
U mnie rodzice sobie też taki w kuchni zamontowali jak podpatrzyli u mnie w łazience 😃🔹️Starania od 2018r
🔹️Bezpłodność męska
🔹️Nie udane 3x IUI AID
🔹️Stymulacja krótki protokół
🔹️Mamy 6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ (wszystkie 5.1.1)
➡️IVF AID 31.03.2021
🔹️Beta 8dpt - 299,8 mIU/ml
🔹️Beta 12dpt - 3092,8 mIU/ml
🔹️Beta 14dpt - 6529,0 mIU/ml
➡️IVF AID 06.03.2024:
🔹️Beta 8dpt - 239,98 mIU/ml 😍
🔹️Beta 10dpt - 640,47 mIU/ml
🔹️Beta 12dpt - 1476,07 mIU/ml
🔹️23 dpt - CRL 0,31, ❤️ 112 uderzeń
🔹️Poronienie zatrzymane - 6tc 💙💔😭
🥰 Wymarzony 🥰
-
Wgl dziewczyny. Pewnie słyszałyście o wypadku tego koszykarza i jego córki.. Weszłam teraz na tiktok, z nudów pooglądać filmiki i co drugi mam wspomnienie ich.. Tak mi jest teraz przykro, nie wyobrażam sobie co czuje jego żona.. Cała rodzina.. Stracić córkę i męża. Jak patrzę na te filmiki, jaką to była miłość między nim a córką.. Aż się wierzyć nie chce..🔹️Starania od 2018r
🔹️Bezpłodność męska
🔹️Nie udane 3x IUI AID
🔹️Stymulacja krótki protokół
🔹️Mamy 6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ (wszystkie 5.1.1)
➡️IVF AID 31.03.2021
🔹️Beta 8dpt - 299,8 mIU/ml
🔹️Beta 12dpt - 3092,8 mIU/ml
🔹️Beta 14dpt - 6529,0 mIU/ml
➡️IVF AID 06.03.2024:
🔹️Beta 8dpt - 239,98 mIU/ml 😍
🔹️Beta 10dpt - 640,47 mIU/ml
🔹️Beta 12dpt - 1476,07 mIU/ml
🔹️23 dpt - CRL 0,31, ❤️ 112 uderzeń
🔹️Poronienie zatrzymane - 6tc 💙💔😭
🥰 Wymarzony 🥰
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Miałam dziś wizytę i usg mojego cudeńka które ma już 3cm i sobie łapkami rusza 😍 aż mi łezka pociekła w gabinecie jak to zobaczyłam. Z pomiaru wychodzi 9 tydzień +6dni a prenatalne mam na 18 lutego 🙂
emdar, Żanetka93, Kaga, nada, megson91, Why.Not.Now, joana, MissKathy92, Jane208 lubią tę wiadomość
-
Hej kochane, matko tak dużo piszecie ze ciężko mi Was potem nadrobić😲 Ja nadal w trybie przetrwania, w dodatku praktycznie bym spała non stop, no i od wczoraj zaczęło mnie mega czyścić 😒(Ruda sprzedałaś wirusa😉). Tak się zastanawiam czy to nie jakieś przedporodowe, ale nic poza tym się nie dzieje... Pożyjemy, zobaczymy.
Nada,kciuki jutro z usg ✊✊✊Będzie dobrze, zobaczysz! Poszłaś w końcu na L4? Krwawienie Ci przeszło?
Ruda, współczuję bólu pleców bardzo. Mnie na szczęście to ominęło(odpukać!!!). Daj znać co tam lekarz powiedział.
Temat teściowych to temat rzeka jak chyba większość z nas wie, dlatego już nie ma co pisać po próżnicy 😒 Uważam że podstawą jest jasne postawienie granic możliwie jak najszybciej, i jasne komunikowanie swojej dezaprobaty dla wszelkich pomysłów nam nie pasujących(dotyczy też "prezentow na siłę"). Moja teściowa lata temu też miała takie akcje, ale kilka razy powiedziałam jej miło acz stanowczo, że mamy zdecydowanie inne gusta, i szkoda pieniędzy na coś co nam się nie przyda i nie będę tego używac tylko dlatego że"mama kupiła". Moze było jej przykro, trudno,mi też przykro jak ktoś nie respektuje mojego zdania. Za stara jestem na przejmowanie się takimi pierdami. Moze miałam też łatwiej bo mąż od początku był za mną, i nigdy nie konfrontował niczego ze swoją mamą. Ej, a ciekawe jakimi teściowymi my będziemy😉?
Miss, cudowna Twoja mała ❤️❤️❤️super że wizyta na komisji z małą udana, też uważam że lepiej żeby ktoś dodatkowo miał na nią oko. A przecież orzeczenie o niepełnosprawności niczego nie przesądza, a może tylko pomóc.
Kaś, dobrze że z mamą lepiej. Rozumiem Twoj wczorajszy wkurw na lekarza... Niestety, NFZ w przypadku leczenia niepłodności to porażka na całego. A czemu masz jakieś niedobre przeczucia co do Waszego rozrodu? Boisz się wizyty w klinice? Kochana, mamy XXI wiek, naprawdę bardzo dużo można zrobić nim będzie można powiedzieć "trudno, nie to nie". Trzymam kciuki za pozytywne myślenie 👍
Milenka, wiem że dziewczyny już Ci pisały, ale naprawdę nie lekceważ problemów z nerkami. Wierzę że masz dość lekarzy, ale czasem nie ma wyjścia. Zwłaszcza że problemy z pęcherzem i nerkami bardzo "lubią wracać" w ciąży(w której życzę Ci żebyś była jak najszybciej ❤️✊)
Stokrotka, to Ty chyba jako jedyna z wątku na marzec? Jak się w ogóle czujesz? Jesteś "Team Energia" czy "Team Brak sił"😉? Chociaż kurde ja to praktycznie do końca 7 miesiąca to czułam się rewelacyjnie;dopiero gdzies od początku 8 zaczęłam czuć się fatalnie😒😓
Ps. Kaga, "prezent" bym spróbowała oddać.
MissKathy92 lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualnySisska no tragedia ale powiem wam że przykre było wczoraj to że cała Polskę obiegły artykułu i różnego rodzaju posty na temat śmierci koszykarza a mało kto napisal o 75 rocznicy wyzwolenia Auschwitz 🤯🤯
Ruda jak po wizycie?
Ja mam dziś bóle podbrzusza 😥
Kaga, nada, megson91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny, jestem już po, ogólnie tak mi się dzieje dziwnie z tym sercem to jest spowodowane raczej skutkami ubocznymi nitrendypiny, która biorę na ciśnienie, dodatkowo mała uciska mi na przeponę i klatkę piersiową, stąd te duszności.
Ogólnie do końca już mam leżeć.
W ogóle powiedział mi, że mam trochę późno ustaloną ta cesarkę, ale to nic się nie dzieje, bo jak mnie złapie wcześniej to przecież też mi z marszu zrobią.
Rozwarcie nadal 0, skurczy 0, wody płodowe się nie sączą.
Ostatnio też strasznie swędzą mnie stopy, ale to na pewno nie cholestaza, bo nic poza stopami, a że ostatnio mocno mi puchną to skóra się pewnie rozciąga.
Mała waży 2670 gr, dalej obrócona pupą ku dołowi i bez możliwości przekręcenia się.
Noo i Milenka, przybijam piątkę, mam infekcję dróg moczowych i dostałam antybiotyk.
Dlatego nie bagatelizuj tego, tylko uderzaj do lekarza - ja nie miałam nawet żadnych objawów prócz z moczu mi wyszły leukocyty.
emdar, megson91, MissKathy92, Jane208 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ruda dasz radę, już i tak bardzo długo wytrzymałas 🙂 a Helenka już ma ładną wagę 🙂
Iskierko gratuluje! 🥰
Miss, Why w czym kładziecie dzieci do snu? My jeszcze ciągle w rozku, ale już ledwo się mieści w niego i musimy coś wymyślić. Jakoś kołderką wciąż się boję... Śpiworek?
Iskierka87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmdar leoiej odchody połogowe już lżejsze i bardziej brązowe i mniej ból i opuchlizna krocza też minęły
Ale dzisiaj np boli mnie podbrzusze mam nadzieję że minie 🙈🙈
Ruda jeszcze trochę
Czyli leki też mieszaja niestety
Lez i odpoczywaj
emdar lubi tę wiadomość
-
Emdar, tak na l4 siedzę. Nuda i lezing. Czytam sobie, w necie siedzę. Trochę pośpię. Moje szydełka i włóczka już w paczkomacie, pewnie za 2 dni będzie. No ciekawe jak mi to wyjdzie haha co do krwawienia to nadal tak brudzę na brązowo. Ale to są takie plamki. Już nawet wkładek nie nosze za bardzo bo mi się tak wszystko pociło (sorry za szczegóły), że bałam się, że złapie jakiś syf przy okazji.
A Emdar powiedz mi, ty chodziłaś na inflacka do lekarza jakiegoś? Podobno to jest spoko praktyka, żeby przyjść na kilka wizyt przed porodem.
Badan się boje bardzo :o z drugiej strony się cieszę bo wyjdę z domu
i może dowiem się co tam we mnie siedzi hehe chłopak czy dziewczyna? To już będzie prawie 13 tydzień
Ruda kurczę ty to się biedna masz, ale już finisz. Możesz sobie skreślać dni w kalendarzu
Iskierka super to faktycznie jest fajny widok te machanie rączkami i nóżkami. Dla mnie to kosmos bo przecież tego nie czuć jeszcze.
Z tym koszykarzem to prawda, tragedia ale tez nie rozumiem czemu wszyscy tak bardzo o tym rozmawiają. Ja np nie wiedziałam kto to jest przed tym wypadkiem. A dzisiaj w pytaniu na śniadanie osobny fragment był o nim.
Iskierka87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też nie mialam pojęcia kim jest ten koszykarz.
Faktem, wydarzenie bardzo przykre, ale śmierć nie wybiera czy jest ktoś sławny, piękny czy bogaty.
Ale zawsze tak jest, że jak umrze ktoś sławny to nagle każdy był fanem.
Tak było z Amy Winehouse i innymi znanymi piosenkarzami. Tak samo ze Zbigniewem Wodeckim, każdy fan, a zna jedynie Pszczółkę Maję. A jak byłam raz na koncercie Wodeckiego, to garstka ludzi. -
Nada, nie nie chodziłam na Inflancką do lekarza żadnego(podobno w ogóle ciężko się dostać). Prowadzę ciążę w Boramedzie, a dodatkowo w Luxmedzie (robię tam wszystkie wyniki w ramach pakietu, bo w Boramedzie bym poszła z torbami, i tak każda wizyta tam to 200pln). Zrobiłam tylko szkołę rodzenia na Inflanckiej (bardzo polecam),no i wykupilam indywidualną położną. Dobrze że jesteś na L4, odpoczniesz sobie. Zajęcie sobie zawsze znajdziesz 😀A gdzie robisz prenatalne?42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualnyJa też tego koszykarza nie kojarzyłam...
Faktem faktem koszykówka się niezbyt interesuje ale mimo wszystko nigdy nigdzie mi się nie rzucił w oczy...
Nada ja póki co mam dobre przeczucia na forum 🤣
I co do ciebie coś mi podopowida że będzie chłopak
Jak tym razem rowniez trafię to otwieram jakieś biznes ku przepowiedniom 🤣🤣
