X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 1 lutego 2020, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Emdar cudowny poczatek lutego 😊 moze cisza przed burza i wróżenie indukcji porodu bylo zle 😅

    Ruda super, ze sie odezwalas 🥰😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 14:30

    emdar lubi tę wiadomość

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • megson91 Autorytet
    Postów: 2295 2649

    Wysłany: 1 lutego 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u mnie nadal problemy ze snem ☹️ W nocy znowu nic, zasnęłam dopiero na 3h koło 10 rano 😢 w ogóle mam okropny problem w ciąży z tą chorobą, która się przyplątała, nigdy wcześniej tak nie miałam. Jak kładę się i oddycham przez buzię, to jakimś cudem powietrze trafia mi również do żołądka i co 15 minut muszę wstać żeby się go pozbyć, bo czuję, że zaraz pęknie mi od niego żołądek 😢 próbowałam już różnych kombinacji z wysokością i ilością poduszek ale nic to nie pomaga, mecze się strasznie 😢😢😢 poza tym katar ścieka mi z zatok do gardła i wróciły u mnie tragiczne mdłości 😢 nie jestem w stanie nic przełknąć, ledwo się zmuszam do picia wody żeby się nie odwodnić 😢

    Nigdy wcześniej nie miałam problemów z bezsennością 😢 ja raczej jestem z tych osób, które zasną zawsze i wszędzie w ciągu maksymalnie 5 minut 😢

    W ogóle moi rodzice są źli na Małża za ten brak pracy. Moja mama wymyśliła, że chce się spotkać z nami z jego rodzicami, żeby o tym pogadać 🥴 w ogóle to powiedziała mi, że wzięliśmy się za robienie dzieci w momencie, gdy on nie miał stabilnej pracy i w ogóle najlepiej jakbyśmy się nie starali, bo przez aktualną sytuację mam ciągły stres i szkodzę maluchowi 😭 no i ma trochę racji, on od rana siedzi i gra na ps4, bo powiedział, że w sobotę nie będzie szukał pracy. Też już mam dosyć tej całej sytuacji 😭

    06.2021 👼🏻 5 tc
    08.2021 👼🏻 4 tc

    8 cykl stymulowany
    18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
    10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
    12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
    16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
    30.12 💜

    29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
    Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.

    Kierunek immunologia❔
    PCOS i IO 🍬🍭
    MTHFR hetero A1298C

    85999jcgiykcutbf.png

    3jvztv73cc90cbvy.png
  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 1 lutego 2020, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megson myślę, że musisz iść do lekarza.

    Jeśli chodzi o dziecko to czy jest kiedyś dobry moment na nie?
    A może niech Twój mąż poszuka jakiejkolwiek pracy a jak znajdzie w zawodzie to zrezygnuje. Myślę ze on gra bo sam jest zmęczony i przytloczony tą sytuacją.


    Dziewczyny w poniedziałek byłam u gina i nic o pęcherzykach nie mówił. Teraz robie testy owu i kreska testowa jest prawie tak ciemna jak kontrolna, wiec owu Zaraz będzie. Czy to możliwe żeby pojawiły się w ciagu paru dniu i tak szybko rosły? A może to ze mówił o obrazie wskazującym na policystyczne jajniki to właśnie już jakieś pęcherzyki były?
    I jeszcze jedno. Jakie badania i w którym dniu robić po owu?

    megson91, emdar lubią tę wiadomość

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 1 lutego 2020, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas czasem przy policystycznych jajnikach testy owu są stałe pozytywne, ale to przy takich naprawdę policystycznych.
    Ja w dodatku musiałam znaleźć testy które są dla mnie niezawodne, z żadnymi innymi nie umiem się dogadać.

    Pęcherzyk rośnie nawet 2mm na dobę więc jeśli w poniedziałek dany pęcherzyk miał 19mm to myślę że to jak najbardziej możliwe że owu za rogiem. Szkoda że gin nie pokazał Ci obrazu usg ani nie dał żadnego zdjątka. A lekarze zwykle mówią o pęcherzyku dopiero gdy ma więcej niż 10/12mm, więc jeśli był mały to go nie uwzględnił.
    Trzymam kciuki, bierz męża i działajcie 🍀❤️

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 1 lutego 2020, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas tak jak pisze Milenka przy pcos testy moga wychodzic zawsze prawie pozytywne. Ale to chyba tylko przy duzym problemie z lh. U mnie osobiście mma pcos i testy sie sprawdzaly.
    Uzywalam zawsze tych z domowego labolatorium. Psikalam test okolo 18, bo od obiadu o 16 staralam sie nic nie pić. Zawsze w okolicy owu byly testy konkretnie pozytywne. A np w okolicy @ juz z ledwo widoczna druga kreska.

    Co do badan po owu to ja robilam tylko jedno progesteron. 7-8 dpo. A reszte zawsze mialam w pierwszych dniach cyklu.

    Co do obrazu jajnikow to napewno to nie mogly byc te pecherzyki, ktore pozniej wyrosly na te owu. Dominujacy glownie jest jeden, czasem dwa czy 3.
    A z tego co pamietam, ale to mozesz sprawdzic tez w necie, to na kazdym pcos jajniku musi byc konktena objetosc jajnikow i ta ilosc pecherzykow jest bardzo duza chyba minimum 12. Podobno jajniki wygladaja ja ser szwajcarski.
    Takze napewno to nie to.
    Ale dla mnie lekarz nie powinien do Ciebie stawiac takiej diagnozy. Pcos musi spełniać kilka wymogow a nie jeden. Nawet pco to tez jest obraz plus cos jeszcze.
    Ja np mam typowy obraz jajnikow, problemy z hormonami, brak owu.
    Więc zanim lekarz cos takiego powiedział to powinno byc porzadne usg i szereg badan hormonalnych.
    Polecam artykuł na ten temat u mamaginekolog. Ona tam opisuje fajnie pcos i pco.

    A co do owu to wierz testom i lap meza w obroty 🤞🤞🤞 tylko pamietaj, ze dwie musza byc identycznie mocne i dopiero za 24-36 h jest owu... ale czemu nie zaczac wczesniej ❤😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2020, 21:45

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2020, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej 💙
    Nada tak jak dziewczyny wspomniały ja również maialam tel z kliniki ze test pappa wyszedł kiepsko i wzrosło ryzyko trosomij 21 1:949 ale wydawało ki się na tyle niewielkie ze odmówiłam u genetyka amniopunkcji. Ale fakt, pipa mogła sobie darować telefon przed weekendem 😒

    Zanetko 😘 nie chce mi się jechać do Krakowa bo bym Ci nakopala w ten Twój zgrabny tyłek!
    Nic się nie przejmuj, pod prysznicem się fajnie płacze a i w poduszkę tez a nawet oglądając „milionerów”. Każda to przechodziła i położna również mówiła do mojego męża : nawet jeśli w domu będzie błysk, ugotowane, dziecko nakarmione a żona zacznie płakać - to normalne. Przytulić zone bo odwaliła kawał dobrej roboty. 😘 wiec cycki (mogą być z tą kapustą) do przodu i heja 😀

    Kas powodzenia ☺️ róbta bara bara ❤️

    My dziś tez spacer bo grzało 13st. Ale Maks się obudził w sklepie i w drodze powrotnej płakał aż serce pękało. Wyciaglam go przytulić to zaś wiatr a ten przestaje oddychać tak się wiatru boi (nawet jak mu dmucham na twarz to go zatyka)🥺 wiec spacer nie za długi.
    Robiłam na kolacje paelle z krewetkami i chorizzo, kurcze dobra była. A teraz leżę w sypialni przy kołysance i patrzę jak smerfik śpi 🥺❤️

    PS: progres w leżeniu na brzuszku 😀nie było marudzenia

    a7468e03c9d8.jpg

    emdar, joana, MissKathy92, MilusińskaMilena, Żanetka93, Kaga, Stookrotka lubią tę wiadomość

  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 1 lutego 2020, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaś, do dzieła ✊🍀!!! Trzymam kciuki! A jutro jeszcze poprawcie 😘 Też uważam, że - po takim czasie jaki chodzisz doc tego gina - po jednostkowym usg stawianie nagle diagnozy:PCOS, to przesada. Żeby został stwierdzony zespół PCOS to musi być spełnione parę warunków, a obraz USG jest tylko jednym z nich. Ja sama usłyszalam kiedyś po USG :ma Pani PCOS, będzie problem. Aha,g...prawda. Wiemy jacy potrafią być lekarze.. Także, działajcie 😉😘

    Why, Maks jaki cudny 💖💖💖 Już nie mogę się doczekać spacerów z Julkiem 😀

    Megson,też uważam, że to już czas na lekarza... Same Ci tu chyba nic nie doradzimy. A co do męża;tak jak pisze Kaś, nie może wziąć czegokolwiek, i w międzyczasie szukać czegoś lepszego? Stres Ci naprawdę teraz niepotrzebny. I to prawda, nie ma idealnego czasu na dziecko,trzeba działać wtedy kiedy czujemy że to czas(oczywiście bez przegięć typu 17-latkowie chcą być rodzicami i robią sobie dziecko).

    Joana, też liczę że wróżby lekarki co do indukcji się nie sprawdzą✊😘

    megson91, joana lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanetka ja nic więcej nie dodam niż dziewczyny :)
    Spadek formy po porodzie jest normalną rzeczą, hormony szaleją... Mi też jest przykro jak mała u męża się uspokaja ale to taka chwila dla mnie, ty też to wykorzystaj ;)

    Megson również uważam że czas na lekarza :(

    Kas co do pcos już chyba dziewczyny wszystko napisały :) a ty nie słuchaj gina i działajcie 😘

    Why cudny Maksiu 😍 moja Amcia uwielbia jak na nią się dmucha 🙈 fajnie że mieliście okazję na spacerek, u nas niestety pogoda nie rozpieszcza bo ciągle pada :(

    A ja ogólnie wczoraj miałam dzień mamozy 🙈 nawet siku nie moglam iść bo zaraz krzyk... Skoku ciąg dalszy :(

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny mi forma już wróciła 😅
    Poprostu wczoraj złapałam jakis dół
    Ale to jest naprawdę okropne uczucie jak dziecko płaczę Ci w ramionach a ty nie potrafisz go uspokoic i wkoncu jedyne co robisz to zaczynasz płakać razem z nim 🤯
    Wogole mam nadzieje ze to nie to ale obawiamy się że ma kolki... 😥

    Why Maxiu to już kawał kawalera uroczy jest ❤️

    Kas działajcie a jakby dalej nie wyszło to wtedy pędem na badania w pierwszych dniach cyklu żeby zobaczyć czy to pco potwierdza wyniki

    Asia oby spokoj z teściową nadszedł aczkolwiek obrażona teściowa też nie wróży nic dobrego 😅😅

    Megson biedaku z tą bezsennością to kicha może to przez stres?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2020, 09:17

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    f37dfc538126.jpg

    Która idzie na randkę? 😆😎😎

    Kaga, MilusińskaMilena, Why.Not.Now, emdar, Stookrotka, joana, megson91 lubią tę wiadomość

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 2 lutego 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanetka ojej jakie butki 😍
    Jak podejrzewacie kolki to spróbuj go ponosić na brzuszku jak płacze na rękach :) kochana wiesz ile razy ja płakałam nad Amelką? z tym że ona nie płakała tylko krzyczała i się wiercila bo ją brzuszek bolał :( I w końcu wymyśliłam żeby ją na brzuszku nosić, 5 minut i dziecka nie ma ;) spróbuj ;)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 2 lutego 2020, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No test w piątek i wczoraj jak pozytyw, Dziś już blada kresk.

    Wczoraj seksu nie było bo mój popil i jestem tak wkurwiona, że w tym momencie bliżej mi do wyprowadzki i rozwodu, niż do starania sie o dziecko

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss dziękuję spróbujemy ☺️
    Ale odpukać dziś jakby go nie było 🤯🤯🤯

    Kas kurde no to pięknie
    Az tak zagościł ze nie był w stanie? 🤯🤯

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziewczyny, gdyby nie to że jestem w ciąży na wybuchu, a moi rodzice mieszkają 200 km stąd to najprawdopodobniej sama bym się wyprowadziła teraz. Spakowała swoje rzeczy i na jakiś czas się wyniosła i zmieniła otoczenie.

    Dużo się u mnie dzieje, bo mój mąż okazał się być totalnym egoistą, na dodatek uważający że jego mama ma rację we wszystkim.
    A ona z tej całej dobroci postanowiła po urodzeniu dziecka być naszą "położną na żądanie", a on się na to zgodził i ma się do nas wprowadzić na jakiś czas po urodzeniu dziecka.
    Jeśli on tego nie odkręci, a wiem, że nie. To ja się z dzieckiem wyprowadzam do domu rodzinnego.

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda co tu powiedzieć... O ja pierdole 🤦zabilabym mojego męża za taką akcję.

    Kas tak mi przykro ☹️ ale może nie wszytko stracone ☹️ testy owu bardzo przekłamują rzeczywistość, mi od połowy cyklu wychodziły pozytywne i to do końca a owu żadnej nie było (monitoring).

    Dziewczyny ale Ci Wasi chłopcy są przystojni 🥰🥰🥰 niedługo jeszcze Julek dołączy.

    Żanetka my niestety walczyliśmy z kolkami praktycznie codziennie przez prawie trzy miesiące. Masakra i tyle. Codziennie taka histeria, że płakałam razem z nią i tylko mąż ją był w stanie uspokoic... Poza noszeniem na brzuszku używaliśmy też termofor z pestek wiśni (parę złotych a super sprawa), no i Espumisan wjeżdżal bardo często, po nim była zaraz ulga. Ostatecznie kateter Windi... Oczywiście od wszytkich w rodzinie dostawalam opieprz, że nie daje herbatek z koprem, ale nie i już. Poobserwujcie, zobaczcie i najwyżej podajcie coś, bo to bez sensu by dziecko się tak męczyło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2020, 10:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda wytrwałości 😘 powiem jak Kaga : o ja pierd..
    Mnie denerwują rady wszystkich wokół czasem nawet własnej mamy s co dopiero „opieka teściowej”z zapewne staroświeckim podejściem.
    Nie możesz się teraz denerwować, jeszcze chwilka i Helenka będzie przy Was. ❤️

    Żanetka elegancik słodziutki ❤️❤️ kiedy Maksiu taki był 🥺

    Nas kolki ominęły na szczęście, ale teraz za to 3 pobudki czasem w nocy 😥

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga czasem mam takie wrażenie że jak dobrze złapie i ssie i je to później nie ma dziecka śpi parę godzin dobre 3 napewno nawet 4

    A czasem mam wrażenie że np źle złapie albo na chwilę puści i tak jakby wessie powietrze i wtedy nie ma spokojnego snu po jedzeniu tylko płaczę 🤯

    To tak z obserwacji 🤯

    Ruda nieee😥
    Ja rozumiem zaproponować pomoc ale od razu się wprowadzać?

    Ja wiem ze jest ciężko że początki bywają trudne strasznie ale ja gdybym miała nad sobą teściowa to dla mnie byłoby jeszcze trudniej niż lepiej

    Jak potrafiliśmy wysłać jej zdj a ona odpisała że źle mąż trzyma to co dopiero by było jakby była z nami na codzień? 😥😳

    To chyba wszystko byśmy robili źle a ona oczywiście najlepiej i podejrzewam że dzieckiem to by ona zawładnęła...

    Mam nadzieję że jakoś się to ułoży u was kurcze dacie radę...
    Wkoncu wskoczycie w rytm jesteście razem i jakoś się to ogarnie...

    My z mężem takie jakby zmiany sobie czasem robimy że każdy ma czas żeby się spokojnie wykapac za przeproszeniem nawet wysrac... Jedno gotuję to drugie ogarnia dziecko lub robi zakupy itp

    No z każdym dniem wygląda to coraz lepiej
    A tak jak mam czasem chwilę zalamania to są one chwilowe a gdyby nade mną była teściowa to dziewczyny chyba wrak by że mnie był bo wiek jaka ona jest...
    Wszystko wie najlepiej i robi najlepiej...

    Mam nadzieję że to ogarniecie i już i podejmiecie decyzję taka najlepsza dla was ☺️

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się zastanawiam czy wszystkie teściowe takie są ze tak się pchają z tą pomocą 🤔
    Moja teściowa to też nie jest aniołkiem ale powiedziała że dopóki nie poproszę to się wtracac nie będzie... Dodała że jej teściowa tez dała jej popalić :P mój mąż ma dwa imiona bo ojciec nie wiedział kogo słuchać czy żony czy matki więc zapisał go z podwójnym imieniem :P także ten...

    No a moim zdaniem jak syn prosi o pomoc matkę (tak jak w przypadku Rudej) to tesciowa powinna choć zapytać synowa czy chce takiej pomocy... Wiadomo każdy ma swoje życie, ludzie uczą się na swoich błędach... A taki wjazd tesciowej że swoim "ja wiem lepiej" to naprawdę totalna porażka :/

    A u mnie tak się składa że dziś teściowa i teściowa teściowej czyli babcia męża mają urodziny :P w ten sam dzień :P

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss, tylko tu jest inna sytuacja - to nie syn poprosił o pomoc, a mama oznajmiła, że wzięła sobie urlop i wymyśliła, że tak będzie najlepiej.
    Ja wiedziałam, że jak on pojedzie tam sam to zawsze mu albo mamunia, albo ojciec napruje głupot do głowy.
    Ja naprawdę zdaje sobie sprawę, że ona by nam nieba przychyliła, ale ja jestem totalnie wkurwiona. Od czwartku skacze mi z tego powodu ciśnienie, jestem obrażona i jedyne co to warczę do męża, ja naprawdę jeśli on tego nie wyprostuje wyprowadzę się z małą do mojej mamy, bo teściowej nie zniosę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss to najlepsze życzenia dla teściowej i babci 🥳🥳🥳

    Niech dalej jest taka grzeczna 😅

    Ruda nie daj sobie wpuścić teściowej do domu do dziecka chociażbys nie wiem co miała zrobić

    Kiedys czytałam taki fajny mem :

    Gdy związek się rozpada zawsze jest wina po obu stronach
    Jedna ze stron zawsze jest teściowa 😅

    I w sumie... Całkiem prawdy w tym sporo jest 😆

    Kaga, MissKathy92, Why.Not.Now lubią tę wiadomość

‹‹ 868 869 870 871 872 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ