X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 14 lutego 2020, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar trzymaj się!!! Już niedługo będziecie się tulić z Julkiem. ❤️

    A co do żłobków to wierzę, Warszawa to w ogóle inna liga cenowa we wszystkim.

    Wiecie ja bym przeżyła gdyby oceniał mnie ktoś, kto nie idzie na łatwiznę. A ona się zachowuje jak byłabym z kosmosu, bo mimo komplikacji i braku postepu uparlam się na SN, z imprezy wyszłam 2 x na odciąganie mleka, wina nie piję, bo mleko a najdziwniejsze jest dla niej to, że nie ganiam z dzieckiem po galerii co chwilę. Szkoda gadać. Sorry że Wam to pisze, ale aż mnie trzęsło dziś.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2020, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga, wszystko co robisz to z matczynej miłości dla Madzi ❤️
    Dla mnie to niepojęte, że kobieta-matka może tak kochać swoje dziecko, że jest w stanie zrobić wiele!
    Ja już też nie pamiętam złych trudów ciąży, bo jak na nią patrzę to chyba zniosłabym wszystko.
    Dlatego trochę ją odchowam, tak że 3 lata i zaczniemy się chyba znów rozmnażać.

    Kaga, joana lubią tę wiadomość

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 14 lutego 2020, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny życzę Wam ogromu miłości przez cały rok😘 a dziś w Walentynki cudownego trójkąta miłosnego 😘😁

    Ja wczoraj byłam u przyjaciółki ja 30😁 nie wiedziała ze przyjedziemy we 3, spodziewała się jednej a przyjechały 3 i to tortem, szampanem, balonami, świeczkami i prezentami😁

    Jednak wizyta w Gyncentrum 9 marca i doktora Mercika, ponoć ma najlepsze opinie i jest z Katowic😊

    Ja na Walentynki dostalam wino a mąż bic maca i jesteśmy szczęśliwi 😁

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaś, ja i z Big Maca i z wina bym się cieszyła 😂

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez bym zjadla jakiegos fastfooda 😅
    I winka sie napila 😅

    Za pare dobrych mscy napewno pierwsze co to wciagne cos niezdrowego 😅

    Kaga olej...
    Takie matki mnie zawsze draznily i nadal beda draznic 😅

    My to jednak jestesmy mamy z powolania 😅

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 14 lutego 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas powodzenia na wizycie ✊✊

    Ruda a Ty tak się zarzekalas o jedynaku 😁
    W ogóle czy u Ciebie też rośnie córeczka tatusia? Bo u nas ewidentnie tatuś zapomniał, że chciał syna i oszlał na punkcie swojej gwiazdki.

    Jejku ja też mam taką ochotę coś zjeść takiego mega niezdrowego. Na co dzień dieta i jest mi na niej super, ale dziś cały dzień coś za mną chodzi. Może jutro coś wjedzie, bo dziś lokale przepełnione.

    Aa masz rację Żanetka, nie będę się denerwować. Niech sobie robi, co chce. Ja się przygotowywuje do BLW 😁😁 mała ciągle nam patrzy na jedzenie, nie da się zjeść w tym domu. Kiedyś patrzył tylko pies, teraz oboje 😅 nie mogę się doczekać rozszerzania diety. 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 20:55

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2020, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga, totalnie jest w nią zapatrzony, cały czas ją nosi, całuję, głaszcze i mówi do niej jak bardzo ją kocha.
    Chyba mi skradła męża 😂
    Ale to też dlatego, że mała to kopia taty, zdjęcia oglądaliśmy to on wyglądał dosłownie tak samo jak był mały, tylko nosek ma mój.

    Kaga lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2020, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to wam powiem ze taki widok ojca z dzieckiem jest nie do opisania 💙

    To taka jedyna i niepowtarzalna wiez 💘💘

    RudaMaruda25, megson91 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2020, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marze o Big Macu i Winie ! 😍 Ale jescze trochę (jakieś 6-7mcy) 😅

    Wiecie co siadło w aucie? Bagażnik kurwa 😂 sorki za przekleństwo ale ręce opadaja. Auto jeździ ale bagażnik jak się otworzy to zaczyna wariować i dyska światła kontrolki migaja. Wiec mój mąż jutro jedzie do salonu pytać o nowe auto.. a ze po nocce nie spał wcale to zasnal o 18 przed TV a my z Maksem w sypialni robiliśmy przewroty.
    Polubial swoje łóżeczko - wiecie jak fajnie się kopie w szczebelki i ścianę 🙈😅

    Emdar kciuki ✊🏼✊🏼✊🏼 i czekamy z Tobą ❤️
    Megson bez stresu ważne ze USG piękne 😘

    Trochę mnie przewiało na spacerze wiec pozwoliłam sobie dziś na lenistwo. Wyglądam jak kupa, czuje się jak kupa a miło to dziecko poznaje moją twarz.. powinnam się martwić ? 🤣🤣🤣

    megson91 lubi tę wiadomość

  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 14 lutego 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga nie przejmuj się ❤ niektorych sie nie zrozumie..

    Megson napewno wszystko jest dobrze 😘

    Why wspolczuje 😪😪😪 a co do przewiania to zwyczajnie dla Maksia zawsze jestes piekna mamusia 🥰

    A my na Walentynki zrobilismy wspolne gotowanie spaghetti bolognese 😊 wyszlo pysznie 🥰 a na deser zrobilam mezowi jego ulubiony pudding chia z skarmelizowanymi brzoskwiniami. Cudnie sie odwdzieczyl 😁😍❤

    Emdar kciuki za Was z Julkiem ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 22:01

    Kaga lubi tę wiadomość

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 14 lutego 2020, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko tyle kasy za bagażnik 😳😳 to faktycznie można się zdenerwowac.

    Ruda u nas mąż taki wylewny nie jest, nie mówi ciągle, że ją kocha, ale nie musi, bo to widzę. ❤️ Jak wraca po pracy to pierwsze do niej biegnie i tuli "moja dziewczynka, moja dziewczynka". W nocy do niej wstaje, przewija, karmi. A jeżeli on zaczyna szukać w google odpowiedzi na pytanie, czy to normalne że dziecku strzelają stawy to znaczy, że naprawdę się przejmuje pierdołami, bo a) ja tego strzelania nie slyszalam, b) mój mąż nienawidzi dr Google. 😅 A ona u niego też jest jakaś spokojniejsza. To on uspokajał ja w czasie kolek, on lepiej sobie radzi jak ona z niewiadomego powodu płacze w nieboglosy. A jak ona się cieszy jak on z pracy wraca. 😍 Coś jest w tym "córeczka tatusia, synuś mamusi".

    A ten zawód w oczach, gdy usłyszał że będzie córka już dawno zastąpił błysk ogromnej miłości. Jestem pewna, że teraz nie zamieniłby córki na syna.

    Dziewczyny przestańcie kusić tym jedzeniem 😅 ja dziś jadłam kanapki z rzodkiewką i moje kubki smakowe błagają o coś lepszego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 23:22

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2020, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga bo tutaj nie chodzi o plec ale o to ze jest poprsotu nasze ❤️
    I moim zdaniem nie ma czegos takiego jak coreczka tatusia a synus mamusi

    Poprsotu jest:

    Coreczka tatusia i mamusi

    Albo synek mamusi i tatusia ❤️❤️

    Moj maz bardzo oszalal na punkcie syna od samego poczatku
    Szalal w momencie gdy nawet nie wiedzial co bedzie 😅

    Gdyby byla corka nic by to nie zmienilo bylby taki sam, wcale nie kochal by mniej...

    To jest poprsotu dziecko
    Nasze, wymarzone...

    Jedyna taka milosc 💙

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2020, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mi się tak wydaje, w ogóle do mojego męża dotarło rodzicielstwo dopiero jak zobaczył dziecko.
    Na następny dzień już miał małą na tapecie.

    Ale to jest też tak, że mężczyzna jako mężczyzna chce spłodzić syna, bo to jednak syn, przedłużone nazwisko itp., ale jak zobaczy tego malucha to wszystko jedno jaka płeć.

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 15 lutego 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w mojej rodzinie coreczk tatusia i synuś mamusi się sprawdzały. I to przecież nie znaczy, że ktoś kogoś kochał mniej. Ale moja mama trochę bardziej faworyzowała brata, na więcej mu pozwalała a mój tata raczej bardziej mnie 😛
    To że ja mówię, że mi rośnie córeczka tatusia to nie znaczy, że ja kocham ją mniej 😁

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem wiem 😅
    Chodzi o to ze gdyby byl synek bylby tak samo traktowany 😅

    Teraz maz wstaje do corki przebiera ja itp

    Do syna tez by wstawal

    Tylko wtedy by sie mowilo synek tatusia 😅😅😅

    Nie wiem jak sie to ma na przyszlosc moze ojcowie bardziej chronia corki

    Ale przy takim malenstwie to raczej nie ma to znaczenia 😅

  • Stookrotka Autorytet
    Postów: 373 310

    Wysłany: 15 lutego 2020, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda, a co jest „nie tak” z Twoimi piersiami, że położna powiedziała, że karmienie bezpośrednie się nie uda?

    Ja też zawsze byłam córeczką tatusia 🙈 zawsze od niego dostaje kwiatki i czekoladki na walentynki 😍 to bardzo miłe bo wiem, że nie każdy ojciec taki jest. Moja mama znowu jest mało wylewna.

    8cs ❤️
    03.04.2020 Anastazja 💖
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko, ja mam mało elastyczne brodawki i dziecko nie jest w stanie sobie z nimi poradzić, a dodatkowo jeden sutek jest wklęśnięty, a nie wypukły.
    Może dziecko, które nie byłoby noworodkiem poradziłoby sobie z kapturkami, moja nie, bo u niej odruch ssania niby prawidłowy, ale bardzo delikatny i nie da rady póki co pociągnąć bardziej niż butelkę, a później, pani położna powiedziała, że też nie pociągnie bo się przyzwyczai do pójścia na łatwiznę.
    Powiedziały mi to 3 CDL w szpitalu, czwarta próbowała ją przystawiać bezskutecznie, to samo moja pani położna środowiskowa.
    Szkoda, ale co zrobię? Cycków nie zmienię.

    Śmiałam się do męża, że nie pasują jej moje cycki, a on na to, że jemu akurat bardzo pasują.

    W ogóle dzisiaj na chwilę zostawiłam ją z teściową, bo musieliśmy jechać na zakupy większe i kupić odkurzacz nowy. Jestem zaskoczona, przyjechała do nas, popilnowała i pojechała. Nie wtrącała się nic, ale to dlatego że moj mąż odbył z nią rozmowę. Widzę, że nie ma focha. Ja jej powiedziałam, że bardzo dziękuję za zerknięcie na Helusię, a ona na to, że to ona jest szczęśliwa, że pozwoliliśmy jej na chwilę z nią zostać.

    Btw. Położna powiedziała ostatnio, że mamy za ciepło w domu i za suche powietrze. Kupiłam dzisiaj nawilżacz powietrza.

    megson91, Stookrotka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2020, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis sprzatam a mlody sie najadl i pojechal z tata lapac sloneczko ☺️

    No mi polozna mowila ze najlepiej jak w dziem bdmy miec temp 21 a w nocy 19

    Nawilzacz tez mamy i nawet nam sie lepiej spi 😅


    Ruda no tak to jest babcie sa jakie sa ale kochaja te swoje wnuki i mimo ze ta milosc czasem jest az wrecz irytujaca to jednak jest to nienaruszona instytucja i czas z wnukami tez sie im nalezy 😅

    Chociaz moj maly sam na sam jeszcze z nikim nie zostal 😅
    Jak to moj maz powiedzial : wracalabym szybciej niz wyszla 😅😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 13:19

  • Stookrotka Autorytet
    Postów: 373 310

    Wysłany: 15 lutego 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Ruda za informacje :)
    Ja tez boje się czy dam radę, czy moje piersi są odpowiednie do kp :( Czy będę miała odpowiednią ilość mleka, czy uda się urodzić naturalnie. Chyba zaczynam się wszystkim bardziej przejmować 😱 Najważniejsze jednak żeby malutka była zdrowa i tym będę się kierować - jej dobrem ♥️

    Dziewczyny, zostało mi 5 tygodni 😱 zazdroszczę Wam (mamusiom) , że już jesteście po :)

    8cs ❤️
    03.04.2020 Anastazja 💖
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 15 lutego 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko dasz sobie radę ze wszytkim. Jeżeli nie wyjdzie kp to zostaje kpi lub mm. Jeżeli nie uda się poród SN to będzie CC. Zawsze jest jakieś wyjscie. Najważniejsze jest jak mówisz dobro dziecka i tym się będziesz kierować. 🙂

    Mam przeczucie, że taka wysportowana kobieta jak Ty raz dwa upora się z porodem. 😁

    Będziemy trzymać za Was kciuki ❤️

    Stookrotka lubi tę wiadomość

‹‹ 896 897 898 899 900 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ