Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Nada powiem Ci, ze jak tesciowa robila taki chlebek to ona to chyba nawet robila wyrastanie 8-10 h. Byl pyszny 😋
Miss Amelka to taka pieknotka 😍😍😍
Dzia, lekarz rzeczywiscie powiem Wam, ze jest super, bo i pogada i wogole. Wszystko wytlumaczy i odpowie nawet na najgłupsze moje pytanie 😋
Nada my planujemy wanienke na stelazu i myc w pokoju malego. U nas lazienka czeka na remont a po jej bokach sa nieocieplone jeszcze poddasza, więc jest tam nieraz chlodno zima. W pokoju szybciej dogrzejemy. A po remoncie lazienki i ociepleniu poddaszy to i tak planujemy prysznic.
Co do zwolnienia to ja sama lekarza zapytalam czy wypisze. Dal bez problemu. Teraz bez krempacji, choc znosze ciaze super, to mowie, zeby przedłużył.
Co do wozka to wlasnie bardzo duzo pozytywow o nim czytamy. O tym Rudej tez, ale maz jest oporny na pompowane kola i ze zajmuje duzo miejsca w aucie.MissKathy92 lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
wiecie co pocwiczylam i mi troche zeszla panika xD jeju wariuje chyba, jakis stres mnie zlapal przed dzieciecy.
No zobaczymy jak z moim bedzie, najwyzej pojde do tej mojej gin z kliniki, ona jest przekochana wiec mi wypisze :p ale licze, ze nie trzeba bedzie
kupilismy Chicco Next2me MAGIC Snow White https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/walczymy-o-pierwsze-malenstwo-w-2019-roku,17380,986.html# -
Nada my kąpiemy małą tak samo jak opisała Zanetka 😊
Z tym że my w sypialni nalewamy wody do wanienki i mąż przenosi do sypialni 😉
Niebawem mamy zamiar kąpać w łazience bo jest już ciepłej (mamy w łazience duże okno i zimą trochę wiało od niego więc nie dało rady kąpać maleństwa) no i tak jak u Zanetki nasz maly dzidziuś lubi sobie się popluskac i czasem mamy dodatkowe mycie podłogi 😂
W ciąży też myślałam o takim przewijaku z wanienką ale w sumie u nas by nie zdało egzaminu bo mamy bardzo małe mieszkanie...
-
nick nieaktualnyMiss u nas jesli chodzi o mycie podlogi to robo to maz dlatego ze.... To on byl glownym prowoderem tego wszystkiego...
Kiedys kapiac malego zaczal go chlapac zeby mu pokazac jaka to fajna zabawa...
Tyle ze malemu sie to bardzo spodobalo i zrobil sobie z tego zabawe
I teraz jak widzi ze niesie sie wanienke to az caly sie trzesie
I ledow do tej wanienki sie go wsadzi to juz zaczyna chlapac
A jak mu sie uda ochlapac ktores z nas to juz wogole ma radosc i smieje sie na caly blok 😅
Smieszne to wszystko 😅😅joana lubi tę wiadomość
-
Joanna super, że te polowkowe miałaś normalne jak na te czasy 😊😊 synek zdrowy to najważniejsze 😘
Miss Twoja mała to ślicznotka😊😊😊
Nada jaki wózek wybrałaś? Bo wkleil Ci sie link do forum.
Żanetka musisz małego zabrać na basen😋
Why no masz synka z francuskim podniebieniem😋
Jak czytam wasze posty o wyprawce to nawet nie chce myśleć ile to kasy. 😱MissKathy92 lubi tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
Zanetka skąd ja znam te prowokowanie dziecka do pluskania się 😂 mój zrobił to samo haha
Polecam też takie zabaweczki gumowe do wanienki, nam moja mama kupiła w Rossmanie ale podobno jak dziecko kończy rok to można odebrać je za 1gr
Ale gdzie tu do roku czekac 😂 -
Nada, też myśleliśmy nad tą samą dostawką, tylko jeszcze nie wiem jaki kolor 🙈 jest jeszcze ta promocja na nią na Empiku? 🧐
Ja mam dzisiaj jakiś fizyczny i psychiczny zjazd 😢 plecy mnie bolą tak, że tragedia. Nie pomaga nawet leżenie w kojcu motherhood 😢 i to dopiero 6 miesiąc, a gdzie do 9? 😢06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
nick nieaktualnyNada my kąpaliśmy Maxa w wanience składanej - coś jak silikonowa- w sypialni. Ale tylko do 5mca potem zaczal wariować opierać się stopkami o krawędź i chlapać tyłkiem i od miesiąca kapiemy go w wannie. Mamy specjalna wkładkę poduszkę na której można go położyć. Czasami siedzi w wannie i sobie chlapie. Ma frajdę.
A wózek wyglada fajnie ☺️
No niestety wyprawka trochę kosztuje a potem okazuje się ze kilka rzeczy jest zbędnych 😂 -
Dziewczyny: Nada, Asia, Iskierka, jak radzicie sobie z brakiem szkoły rodzenia? Wykupujecie jakieś kursy on-line?
Dziewczyny z doświadczeniem: są jakieś warte uwagi filmiki na YouTube związane z opieką nad niemowlakiem, kp itp związane z tematami jakie są poruszane na szkole rodzenia?06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
Ja wzięłam biały kolor, bo taki mi się podobał i w sumie taki miał najlepszą cenę
Tutaj wózek https://youtu.be/cElwzoU5j-w ale ze mnie pierdoła z tym linkiem.
Właśnie koleżanka mi napisała, że nie ma co przepłacać za takie wanienki. Oni mają zwykła wanienkę i stelaż do niej. I wyszło wszystko z 200 zł
Chce jeszcze kupić leżaczek babybjorn. Wiem że to dość kontrowersyjny produkt ale podobno mamy są zachwycone w nagłych wypadkach kiedy nic nie pomaga daje radę
A któraś z was chustonosi? Chciałam iść na kurs ale teraz chyba "zamówimy" Panią żeby do nas przyjechała i pokazała co i jak. Podobają mi się chusty z klamrami bo tak łatwo się je upina. Ale podobno łatwo obciążyć sobie jedno ramię nimi i klasyczna lepsza... Zobaczymymegson91 lubi tę wiadomość
-
Nada ja chustonoszę 🥰 mam zwykłą chustę z Little Frog, wiązać uczyła mnie profesjonalistka w tej dziedzinie (szybko poprawiała moje błędy itd). Ona też kompletnie wybiła mi z głowy te chustę kółkową, bo pomijając obciążenie jednego ramienia to mówiła, że taki noworodek nie ma w niej prawidłowej pozycji (tłumaczyła o co chodzi, ale nie powtórzę tego).
Na początku chusta miliony razy mnie ratowała w domu, gdy chciałam coś zrobić (obiad itd.) Później poszła w odstawkę, bo mała spędzała czas na macie a dziś wziełam mała na spacer w chuście do lasu 🥰 🌲było cudownie. Aż żałuję że na jakiś czas przestałam jej używać.
Tylko że dużo zależy od dziecka. Ruda ostatnio pisała, że jej córka rekompensuje sobie brak kp i u mnie jest to samo. Nie schodzi nam z rąk, non stop się tulimy itd.
A dostawę z Chicco też mam i to był jeden z najlepszych elementów wyprawki w jaki zainwestowałam.
Megson ja w ogóle nie chodziłam na szkołę rodzenia. Nie mówię, że to postawa godna pochwały, ale mi tego w ogóle nie brakowało. Obejrzałam sobie filmiki ze szkoły rodzenia Bebilonu (plus przysyłają poczta gratisy) i jak dla mnie były ok.
Dziewczyny czytam Was, ale nie mam czasu pisać 🙈 utknęłam w zacisznym miejscu, gdzie zapomina się o koronawirusie i pije kawę z widokiem na las. 🌲 Pozdrawiamy 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2020, 21:31
megson91 lubi tę wiadomość
-
Megson u mnie z plecami spoko. Ale jak ćwiczę. Jak ominę trening to już słabo, ale bardziej z biodrami. Staram się 3 razy w tygodniu ćwiczyć godzinkę i się rolowac. Polecam jogę z Gosia Mostowska na pewno by Ci ulżyło na plecy. A nie jest jakaś bardzo wymagająca jak wcześniej nie cwiczylas. Jeszcze joga żelazo ma fajną praktykę kobieca. Umnie teraz głównie portal yogi. Jest tam kilka praktyk w ciąży, ale inne też można robić tylko trzeba trochę modyfikować no i cisnę to dno miednicy... To nie jest tak proste jak się wydaje niestety. Chętnie bym poszła do urofizjoterapeuty ale teraz to sobie mogę pomarzyć
megson91 lubi tę wiadomość
-
Megson my z mężem chodziliśmy na szkołę rodzenia 😊 i byłam bardzo zadowolona, głównie z tego że miałam kontakt z innymi ciężarnymi i mogłam się oswoić ze szpitalem (zajęcia mieliśmy w szpitalu a prowadziła je połozna która później była przy moim porodzie), u nas praktycznie 80% zajęć było stricte o porodzie sn więc dla mnie się nie przydało ale już pielęgnacja i opieka nad noworodkiem owszem 😉
Wiem że teraz jest inna sytuacja, przykro mi że nie będziecie mogły uczestniczyć w zajęciach osobiście choć pewnie niektóre z Was by chciały 😟 dla mnie to było super przezycie 🙂
Mogę za to polecić internetową szkole rodzenia Prenalen 😊 jest darmowa, mają spoko filmiki więc polecam 😉
Nada co do chusty ja się nie wypowiem bo u nas się nie sprawdziło 🙂 moje dziecko nie koniecznie chce być ciągle na rekach, w zasadzie bardziej nie chce na nich być niż chce, jest "odkladalne" od samych narodzin więc nie było potrzeby trzymac jej w chuście 😉 z resztą wiem że na bank by się nie dała w nią wsadzić 😂 ale ogólnie miałam w planach chustonoszenie w razie potrzeby dzidzi lub mojej 😊 myślę że to fajna sprawa 🙂 chusta niektóre kobietki ratuje jeśli dzidziuś naprawdę potrzebuje dużo bliskości z mamą...
Na szkole rodzenia też mieliśmy zajęcia z chustonoszenia jednak nie dane mi bylo w nich uczestniczyć bo już urodziłammegson91 lubi tę wiadomość
-
Ciekawe od czego to zależy. My z mężem jesteśmy tacy oboje przytulaśni. Trzymamy się ciągle za ręce itd. Mieliśmy na zajęciach przedmałżeńskich o tych 5 językach miłościości i u nas zdecydowanie jest to dotyk. I zastanawiam się czy mały nie "odziedziczy" tego po nas. Ciekawe czy to jest coś co się dziedziczy 🤔 może urodzę małego indywidualistę xD ja będę chciała tulić a ten spadaj mama :p
-
A moja mała też była odkładana a mimo to ciągle chce na ręce i było tak od samego początku. Każde dziecko jest inne i ciężko przewidzieć jak będzie i co będzie lubilo. Moja niechętnie daje się owijać itd. i gdy ja zawijam w chustę to czasami się trochę złości, ale gdy już skończę to niebiański spokój. Jest mega ciekawska więc dziś była przeszesliwa, gdy oglądała świat z innej perspektywy niż wozek. Ja na chustę zdecydowałam się głównie dlatego, że nie mam windy i chciałam wyprowadzać psa na spacer czy wyjść na szybkie zakupy.
Uczyłam się jakoś po porodzie, chyba ok miesiąca. Pani przyjechała z lalkami i najpierw wiązałysmy na lalkach a później na dziecku. Nie wypowiem się czy ma sens uczyć się tego wcześniej, bo nie wiem. Jedyne co mogę zauważyć to to, że wsadzenie w chustę lalki a wsadzenie noworodka z niestabilną głową to totalnie dwie różne rzeczy i polecam uczyć się jednak na dziecku.