Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wątek "wszystko źle"
Odpowiedz

Wątek "wszystko źle"

Oceń ten wątek:
  • Majka86 Ekspertka
    Postów: 197 186

    Wysłany: 13 listopada 2013, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago wrote:
    Majka, dobrze że to wywalasz z siebie. Wszystko się ułoży, wiem ciągle to powtarzam, do znudzenia, ale.... prędzej czy później się poukłada. Nie należy tracić nadziei i przede wszystkim cierpliwości. :*

    dzięki za wsparcie Saramago :*

    Saramago lubi tę wiadomość

    Beta 2.01 - 4120 (19dpo)
    Beta 4.01 - 8317 (21dpo)
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 13 listopada 2013, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaT. jaki masz cudny avatar 2napalony.gif nie mogę się napatrzeć, bo uwielbiam pieski a od słodkich szczeniaków nie mogę oderwać wzroku...:)
    wiem że to nie na temat i żadne pocieszenie ale musiałam to powiedzieć...
    Ściskam mocno w doli i niedoli 37uscisk.gif

    AnkaT., kierzynka lubią tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 13 listopada 2013, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam do odebrania wynik cytologi i boję się co wyszło... nie mogę wyleczyć infekcji grzybiczej i mam nadzieję, że ten wynik coś wniesie i wreszcie pozbędę się tego dziadostwa.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 13 listopada 2013, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się dziś dopisuję do naszego ulubionego wątku.
    Nowa laska przyszła do nas do pracy. Pierwszy raz widzi mnie na oczy. I co? I łapie mnie za prawą rękę i szczebiocze: "Oooo, widzę, że też zaobrączkowana. A ile macie dzieci?". Kurwa. Serio. Pierwsze zdanie, jakie do mnie wypowiedziała po tym, jak się przedstawiła.
    A ja jej na to, że nie, dzieci nie mam. Ale mam kota. W głowie. Niejednego. A przypuszczalnie może i tasiemca, bo coś ostatnio schudłam. I że mogę jej o tym opowiedzieć. To się zamknęła.
    Ale zaraz znalazła sobie kompanki do pierdolenia o tym, czy posyłać starszego syna, który ma sześć lat (laska o 2 lata młodsza ode mnie) do szkoły, czy nie. Dyskutowały chyba z kwadrans.
    W takich chwilach myślę sobie, że jednak nienawidzę ludzi. Miałam dziką ochotę wstać, podnieść krzesło i tak parę razy 2krzeslo.gif tego cholernego macierzyńskiego szczebiotka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 10:52

    AnkaT., Inga, Maka, celia, vanessa, Ciapulinka lubią tę wiadomość


  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dzis dobiła moje przyjaciółka - Ania spoko wyluzuj - ja k wyluzujecie o zaskoczycie ..no zesz - mowie jej ze mamy problem i nie da sie po porstu tak wyluowac -a ta dalej .. ehh - albo ja jesem inna i nie umiem wyluzowac w 100% albo juz niewiem co ze mna jest nie halo <wnerw> ojj czuje ze @ przyjdzie..bo mam wzloty i upadki na przemian rycze i wkurzam sie i smieje :D

    Inga, celia, Ciapulinka, frutka lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    AnkaT. jaki masz cudny avatar 2napalony.gif nie mogę się napatrzeć, bo uwielbiam pieski a od słodkich szczeniaków nie mogę oderwać wzroku...:)
    wiem że to nie na temat i żadne pocieszenie ale musiałam to powiedzieć...
    Ściskam mocno w doli i niedoli 37uscisk.gif

    Psiaki to znajdki, które ktoś porzucił na drodze na totalnym zadupiu. Wracaliśmy z Sycylii, grubo po północy, ciemno jak w dupie a te dwa szkraby na drodze no i serce nie dało rady i zabraliśmy ze sobą do hotelu. Zabrać do Polski nie mogliśmy (czipy, paszporty etc.) ale dziadek właścicielki ośrodka przygarnął je do siebie.
    Aż się wzruszyłam jak sobie przypomnę ;) nawet je nazwaliśmy Vibo i Vale od regionu, w którym je spotkaliśmy - Vibo Valentia. I humor się polepszył :) dzięki

    celia, vanessa, Sudela lubią tę wiadomość

  • Inga Ekspertka
    Postów: 152 147

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ wrote:
    To i ja się dziś dopisuję do naszego ulubionego wątku.
    Nowa laska przyszła do nas do pracy. Pierwszy raz widzi mnie na oczy. I co? I łapie mnie za prawą rękę i szczebiocze: "Oooo, widzę, że też zaobrączkowana. A ile macie dzieci?". Kurwa. Serio. Pierwsze zdanie, jakie do mnie wypowiedziała po tym, jak się przedstawiła.
    A ja jej na to, że nie, dzieci nie mam. Ale mam kota. W głowie. Niejednego. A przypuszczalnie może i tasiemca, bo coś ostatnio schudłam. I że mogę jej o tym opowiedzieć. To się zamknęła.
    Ale zaraz znalazła sobie kompanki do pierdolenia o tym, czy posyłać starszego syna, który ma sześć lat (laska o 2 lata młodsza ode mnie) do szkoły, czy nie. Dyskutowały chyba z kwadrans.
    W takich chwilach myślę sobie, że jednak nienawidzę ludzi. Miałam dziką ochotę wstać, podnieść krzesło i tak parę razy 2krzeslo.gif tego cholernego macierzyńskiego szczebiotka


    Ubilabym gola reka;)

    43e2d4d6c1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inga wrote:
    Ubilabym gola reka;)

    nooo za kłaki i o podłogę :)

    Inga, celia lubią tę wiadomość

  • Maka Autorytet
    Postów: 2316 3079

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ wrote:
    To i ja się dziś dopisuję do naszego ulubionego wątku.
    Nowa laska przyszła do nas do pracy. Pierwszy raz widzi mnie na oczy. I co? I łapie mnie za prawą rękę i szczebiocze: "Oooo, widzę, że też zaobrączkowana. A ile macie dzieci?". Kurwa. Serio. Pierwsze zdanie, jakie do mnie wypowiedziała po tym, jak się przedstawiła.
    A ja jej na to, że nie, dzieci nie mam. Ale mam kota. W głowie. Niejednego. A przypuszczalnie może i tasiemca, bo coś ostatnio schudłam. I że mogę jej o tym opowiedzieć. To się zamknęła.
    Ale zaraz znalazła sobie kompanki do pierdolenia o tym, czy posyłać starszego syna, który ma sześć lat (laska o 2 lata młodsza ode mnie) do szkoły, czy nie. Dyskutowały chyba z kwadrans.
    W takich chwilach myślę sobie, że jednak nienawidzę ludzi. Miałam dziką ochotę wstać, podnieść krzesło i tak parę razy 2krzeslo.gif tego cholernego macierzyńskiego szczebiotka

    Że niby przechodzisz i "niechcący" z łokcia... Sucz wredna!

    Inga lubi tę wiadomość

    ckaik0s3070dl07t.png
  • Inga Ekspertka
    Postów: 152 147

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaT. wrote:
    nooo za kłaki i o podłogę :)

    I z kopa ja:D

    43e2d4d6c1.png
  • Maka Autorytet
    Postów: 2316 3079

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym dzisiaj też jedną za kudły potargała. Jebane panie wykształcone co nie potrafią zmienić tabelki w excelu. Nic tylko w pysk. A że dzisiaj znowu nie jestem w sosie bym i tą "Twoją" pozamiatała.. Ale mam nerwa!

    kierzynka, XYZ lubią tę wiadomość

    ckaik0s3070dl07t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    denerwuje* mnie również dlaczego ktoś założył wątek - jestem w ciąży - Listopad 2013 w dziale Starając się - ogólnie? Wydawało mi się, że na takie historie jest inna zakładka. Tak sobie myślę, że to nieładnie tak nas drażnić a może to ja jestem rozdrażniona? hmmm

    *czyt. wkur@#!

    Ania_84, turkawka, kierzynka, celia, XYZ, vanessa, Inga, Sudela lubią tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnei tez troche on drazni - ale go po prostu omijam :)

    Maka, celia, Ciapulinka lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Maka Autorytet
    Postów: 2316 3079

    Wysłany: 13 listopada 2013, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I mnie tyż. Wszystko mnie dzisiaj denerwuje. I popracowałam bym coś - może bym przestała myśleć o tym wszystkim. Ale kurwa nie chce się znowu przepracować.. Szef na urlopie trza korzystać.
    Po cholere mi było wychodzić za mąż? Żyliśmy i tak razem, więcej było $$ na ubrania (teraz mam manię i kupuje wszystko co mi wpadnie w łapy do domu bo jeszcze troszkę wyposażenia nam brakuje) a co najważniejsze nikt nie pytał kiedy dziecko.. tylko kiedy ślub.

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    ckaik0s3070dl07t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2013, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesteśmy 9 lat razem i pytania o ślub ucichły, a że nie ma ślubu to pewnie nie wypada zapytać o dzieci ;)

    celia, Saramago lubią tę wiadomość

  • Maka Autorytet
    Postów: 2316 3079

    Wysłany: 13 listopada 2013, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaT. wrote:
    jesteśmy 9 lat razem i pytania o ślub ucichły, a że nie ma ślubu to pewnie nie wypada zapytać o dzieci ;)

    My jesteśmy 8 lat razem. No a po 6 dostałam pierścionek zaręczynowy. Kurwa ja muszę zabierać się do roboty.. Za chwilkę kończę a tu wszystko leży. Sterta papierów.

    ckaik0s3070dl07t.png
  • celia Autorytet
    Postów: 1460 3325

    Wysłany: 13 listopada 2013, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaT. wrote:
    denerwuje* mnie również dlaczego ktoś założył wątek - jestem w ciąży - Listopad 2013 w dziale Starając się - ogólnie? Wydawało mi się, że na takie historie jest inna zakładka. Tak sobie myślę, że to nieładnie tak nas drażnić a może to ja jestem rozdrażniona? hmmm

    *czyt. wkur@#!

    Popieram, mnie to strasznie wkurza, bo jednak po to jest zakładka CIĄŻA.
    Zdążyłam się już raz wypowiedzieć, jak ktoś założył wątek jak sobie radzić z mdłościami w ciąży czy coś w tym stylu 0suicide.gif Tu nie chodzi o rozdrażnienie, ale o gram empatii ... szczególnie jak 5 dni temu było się jeszcze w tej samej sytuacji, ehhh...

    Wkurzają mnie jeszcze dobre chęci i rady koleżanek, które mają dzieci. Nie mając najmniejszego pojęcia o tempkach, prolaktynach, HSG i owulacjach, wszystkowiedzącym tonem pieprzą o wyluzowaniu, o wypiciu lampki wina i zaciągnięciu lubego ... Ja pier***lę, wiem skąd się biorą dzieci 0dash2.gif

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 13:25

    Maka, XYZ, vanessa, Ciapulinka, frutka, Inga lubią tę wiadomość

    p19ucsqvqom8u4oa.png
    wnid9vvjzm38tk1g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2013, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytacie w moich myslach, bo wlasnie wczoraj mialam pisac na tamtym watku, ze troche to nie na miejscu! Nie mam do nikogo zalu ze zachodzi w ciaze i nie chce nikogo urazic, ale w miejscu gdzie dziewczyny staraja sie czesto przez dlugi czas zakladac watek o ciazy wypisany capslockiem! Troche wyobrazni i empatii...

    vanessa, AnkaT., celia lubią tę wiadomość

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 13 listopada 2013, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaT. wrote:
    denerwuje* mnie również dlaczego ktoś założył wątek - jestem w ciąży - Listopad 2013 w dziale Starając się - ogólnie? Wydawało mi się, że na takie historie jest inna zakładka. Tak sobie myślę, że to nieładnie tak nas drażnić a może to ja jestem rozdrażniona? hmmm

    *czyt. wkur@#!

    Też mnie on wkurza i w dodatku przeczytałam pierwszy post tego wątku i mam wrażenie, że autorka zrobiła to celowo żeby nam dokopać...Nie wiem ile się starała ale albo króciutko i nie ma pojęcia co znaczy naprawdę się starać albo zaciążyła po dłuższym czasie i już zapomniała jak się czuła wcześniej, bo jest w ciąży i patrzy z pogardą na bezdzietnych.
    Nie chcę nikogo urazić, bo mogę się mylić, ale takie właśnie odniosłam wrażenie.

    celia, Maka lubią tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 13 listopada 2013, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaT. wrote:
    jesteśmy 9 lat razem i pytania o ślub ucichły, a że nie ma ślubu to pewnie nie wypada zapytać o dzieci ;)


    My też nie jesteśmy po slubie, co nie przeszkadza "bliskim" sugerować potomstwa :D ale np. jak moja mama na reklamie z jakimiś brzdącami piszczy "jeeeeej jak ja bym chciała takie malenstwo" sugerując oczywiście kiedy się postaramy! ja z usmiechem odpowiadam: " to sobie zrób takie" I po temacie!

    AnkaT., Inga lubią tę wiadomość

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ