Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
lauda. wrote:Anonimowość w internetach jest straszna co... ?
Taaa... swoją drogą, wiecie, że to forum jest dostępne bez zalogowania? A co za tym idzie, wpisanie w google swojego nicku albo tekstów o lekach, testach ciążowych, itd.., powoduje... hmm... same sprawdźcie
Ciekawe, czy by się dało zasugerować adminom leciuchne uprywatnienie forum.
A jak na razie dokonałam nieco cenzury w swoich postach. Ale tyle ich wytworzyłam, że to nie takie proste. O, babo bezmyślna...
-
przez chwilę sobie wyobraziłam, że Nas to śledzi przede wszystkim Ridż
on wie o nas wszystko i nasze myśli też zna..Gdy mówimy w myślach "Ridżu nie przychodź, nie psuj mi ważnego zebrania, urlopu itp" to on włazi od razu z tymi swoimi haluksami i po ptokach
Maczek lubi tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017 rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Wyhoduję sobie urojenia Urojenia potrafią być bardzo zabawne
Np. opowiadał nam wykładowca o kobiecie, która była przekonana, że Rosjanie ciągną gazociąg przez jej macicę. Hell yeah!
Albo jakieś gołębie z kamerami, które Cię filmują...
Basik, fajnie
A te okolice są ogółem dość gęsto zaludnione niewiastami z Ovu, mam wrażenie
Basik122 lubi tę wiadomość
-
Marribell wrote:przez chwilę sobie wyobraziłam, że Nas to śledzi przede wszystkim Ridż on wie o nas wszystko i nasze myśli też zna..Gdy mówimy w myślach "Ridżu nie przychodź, nie psuj mi ważnego zebrania, urlopu itp" to on włazi od razu z tymi swoimi haluksami i po ptokach
Kurde... jeszcze chwila i trzeba będzie sobie masową terapię zafundować
Ale czujecie to? Idziesz do psychiatry i tłumaczysz mu z przerażoną miną:
"Panie Doktorze! Ja się staram o dziecko od tylu miesięcy... Ale Ridż z Mody na sukces! On ciągle przychodzi i dlatego nie udaje mi się zajść w ciążę. Ridż mnie prześladuje. Łazi za mną nieustannie... I wie Pan... Czasem mam wrażenie... Że on słyszy moje myśli! I nawet Alexis nic nie może na niego poradzić!".
No skierowanie na oddział od ręki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 20:49
Basik122, Eva82, Marribell, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Basik122 wrote:Matleena studentkom raczej nie w głowie starania o dzidzie jak na głowie mają naukę tak mi się przynajmiej wydaje. Z własnego doświadczenia wiem że mi po głowie to w tedy nie chodziło tylko coś całkiem przeciwnego
Różnie bywa Niektóre szybciej się hajtają i chcą dzidzię
-
Miałam też takie przypadki ale było ich bardzo mało chyba 3 jak dobrze pamiętamzuzzi wrote:Różnie bywa Niektóre szybciej się hajtają i chcą dzidzię Ja ze swoim małżem zaczełam się spotykać w sierpniu a w październiku poszłam na studia i w listopadzie żeśmy się rozstali bo mnie się chciało wyszumieć. Zeszliśmy się dopiero 4 lata później i dopiero wtedy dojrzałam do tego żeby założyć rodzinę. W technikum miałam w klasie dwie laski które nie chciały zdawać matury bo widziały swoją przyszłość jako gospodynie. Każdy ma inne priorytety w życiu
-
no,my wczoraj mielismy kolędę okazało się, ze nasz proboszcz jest bardzo fajny;) podpytywal nas o dzieci no i mi lekzi pociekly...wiec powiedzial,ze sie bedzie modlil zbey u nas w domu zaplakalo jakies malenstwo;)
Basik122, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
Alicja 1.09.2014 (*) -
Świat jest mały laski, kto wie czy ktoś tam kogoś nie zna ani nie jest znajomym znajomego ja się np. zastanawiam nad zwei_kresken bo jest z Gdanska i opisuje, że ma w pracy ołpenspejsa - ja też mam może siedzimy na tym samym who knows
Blondik, lauda. lubią tę wiadomość
