Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Aaa tam się dziedziczy. Wszystko zależy od wieku matki , od przebiegu ciąży oraz od samego dziecka. Moja mama urodziała 5 dzieci, wszystkie miały około 3 kg a ja jako jedyna ponad 4 , jako jedyna byłam przenoszona o prawie miesiąc z tego co moja mama mówiła. Najpierw chciałam wyjść w 5 miesiącu . Mamę powiązani i nakazali leżeć plackiem do końca ciąży, czas mijał a ja wykluć się nie chciałam. A jak wyszłam i mama przyniosła mnie z tatą do domu to moje rodzeństwo zaśmiało się ze chyba z zoo wracają bo małą małpkę przynieśli zamiast dziecka. Miałam na sobie pełno małego meszku w kolorze ciemnym;) na szczęście się wytarł i na swój roczek miałam już piękne blond loki
moja mama po mnie zaczęła mieć problemy z cukrem. Urodziła mnie w wieku 37 lat.
ciri22, Vesper lubią tę wiadomość
-
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/pecherzyk-graffa,8896.html
Czy tylko mi sie wydaje ze biologia w szkole w tym zakresie powinna byc bardziej rozszerzona?
WiedźmaMaKota, Blondik, pucek, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mysle ze nie jest to kwestia biologi w szkole (ja w liceum bylam w klasie humanistycznej i biologie mialam raz w tygodniu tylko w pierwszej klasie i takie rzeczy byly) tylko od tego ze nasz narod niestety lecz jest glupi... ;/
Ostatnio ogladalam o jakiejs inicjatywie ze sa wolontariusze ktore dzieciom pomagaja w lekcjach.... i wiekszosc to wypowiadali sie rodzice i dzieci z podstawowek... ja rozumiem ze ktos moze nie znac np angielskiego i sam dziecku nie pomoze z tym jezykiem nawet na poziomie podstawowki ale w matematyce i w polskim?! To juz jest przesada chyba na tym poziomie to kazdy powinien umiec pomoc dziecku odrobic lekcje, a tam nie mowili o tym ze np nie maja czasu tylko ze nie potrafia i ze od groma jest takich ludzi w Polsce...
Blondik, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
<3<3
