Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Mowisz o akademi przyszłości zapewne z wiosny. Oni mają też szlachetna paczke.
Z tym wykształceniem niestety ale masz racje. Bo o ile w gimnazjum można czegoś ja nie wiedziec czy zapomnieć tak w podstawówce szczególnie na poczatku to każdy umieć powinien. Bo przecież to podstawa podstawy. -
nick nieaktualnyMoze tak to sie nazywalo, noo nie wazne co to dokladnie, inicjatywa dobra tylko dlaczego wlasnie nasze spoleczenstwo jest na tak niskim poziomie? Moi rodzice maja tylko wyksztalcenie srednie ale na kazdym etapie nauki potrafili mi wszystko wytlumaczyc czy pomoc w lekcjach (nie mowie o jezykach bo to juz sama musialam sobie radzic albo szukac pomocy gdzie indziej) i nie wiem wydaje mi sie ze jednak ta podstawowka to totalne minimum z jakim dorosly czlowiek powinien sobie poradzic i umiec wytlumaczyc swojemu dziecku...
-
Słuchajcie nie można generalizować - bo różnie w życiu się układa ... Szczerze bardziej denerwują mnie osoby z wyższym wykształceniem, które nie mają za grosz czasu dla własnych dzieci, organizując im życie za pieniądze... Zamiast poświęcić pół godziny i odrobić lekcje - wiedza jest skoro studia skończone - lepiej zapłacić żeby ktoś przyszedł i odwalił robotę ...
A co do edukowania społeczeństwa w zakresie prokreacji - to ja już wiele razy Wam mówiłam że kiedyś założę fundację albo jakiś ruch społeczny w tej dziedzinie.
Szczególnie kobiety powinny znać swój organizm od najmłodszych lat - i nie mówię tu o wiedzy książkowej tylko o praktyce
ciri22, Katarzyna87, Vesper lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
ja myślę, że to raczej kwestia wygodnictwa rodziców, skoro jets ktoś kto dziecku pomoże, na dodatek za darmo!, to czemu oni mają się wysilać i odrabiać z dzieckiem lekcje, skoro można posiedziec w tym czasie na fb albo na forum, hehe
-
nick nieaktualnynoo niby tak, choc z drugiej strony tez znam wiele osob ktore niestety lecz zeby utrzymac siebie i dzieci na kilka zmian musza pracowac (a tu juz niestety najwiekszy odsetek jest pielegniarek, na 10 znajomych tylko 2 moga sobie pozwolic na to zeby pracowac w jednym miejscu i miec czas dla swoich dzieci)
Ale bardziej chodzi o to ze tyle sie mowi ze coraz wiecej osob konczy studia, ale co z tego skoro wiekszosc skonczylo liceum na niskim poziomi a magistra maja za kase? Niestety lecz wiedza wiedzy nie rowna...
Ale inicjatywa Emilanka fajna -
Cytrynka_ wrote:https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/pecherzyk-graffa,8896.html
Czy tylko mi sie wydaje ze biologia w szkole w tym zakresie powinna byc bardziej rozszerzona?Blondik, Mona_M, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Morwa wrote:Ja nie widzę nic głupiego w pytaniu tej dziewczyny. Takich rzeczy nie każdy kuma ale również odpowiedz nie jest do tego pytania jednoznaczna. Pęcherzyk u każdej z nas pęka w innych dniach i przy różnych jego wielkościach. Równie dobrze może mieć ona owulacje teraz albo za jakiś czas. Każda ma różne początki i uwierz ,że bywały gorsze pytania. Druga sprawa to pytania są jak najbardziej na miejscu , nie każdy wie wszystko o wszystkim. Ty również zadajesz pytania ,które dla innych mogą wydawać się śmieszne bo ich wiedza w tym temacie jest większa , więc najlepiej albo takie coś przemilczeć albo odpowiedzieć dziewczynie na pytanie mając od niej większą wiedzę w tym temacie;)
Morwa może i masz racje. Ale pytanie odnosnie zaczecia starań sama zauwazylas jest lekko naciagane. Bo jesli nie wiemy kiedy pęknie pecherzyk to seks powinien być w miare możliwości regularny. I nie powinno sie do tego podchodzić "owulka bedzie za tydzien wiec jeszcze dziś samca nie dopuszcze" -
No mnie tu bardziej zastanawia fakt że wróciła od lekarza a pytanie na forum zadaje ...IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyNoo chyba ze ma faceta jak ja ;p 3 razy w cyklu to duzo wiec pyta czy warto marnoeac ten jeden z 3 razy ;p
Ale masz racje Emi. Ale mnie sie wydaje ze dziewczyny wstydza sie zapytac wprost czy to oznacza ze niebawem owulacja i nalezy intensywniej uprawiac seks. Maja problem z wyduszeniem takich slow. -
Emi lekarz nie odpowie Ci na to pytanie taka jest niestety prawda a jak odpowie to zrobi to tak samo jak my tu na forum . Proszę współżyć owulacja będzie na dniach. Po owulacji lepiej widać ,kiedy co i jak było , chociaż to i tak szacowanie i mówienie w przybliżeniu .
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Sorry ze pomarudze ale ten dzisiejszy dzien to jakas masakra. Ta pogoda doprowadza mnie do szalu na wszystko jestem wsciekla i jest mi mega zle... Do tego strasznie powolna i rozlazla... Aaaaaaa
Morwa kiedy masz prenatalne? -
Morwa ale nie odpowie na pytanie odnośnie seksu podczas starań? no bo o to się tu rozchodzi? Przecież skoro była u lekarza i się stara to powinna się wypytać o wszystko ... I jeśli doktor nie potrafi odpowiedzieć na pewne pytania tym bardziej na forum jej nie odpowiemy ...
No ok może zbyt obcesowo ją potraktowałam ale w sumie jest baza wiedzy i można poczytać ...
a u mnie już 30-40 cm śniegu od wczoraj spadłoIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyMorwa wrote:Nic jeszcze nie jest ustalone. Kolejna wizyta 23.11 o 13 ale pewnie wejdę później.
Edit: Emi przyjezdzam do Ciebie na sesje brzuszkowachcialam w sniegu a cos czuje ze do porodu moge sie go nie doczekac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 14:58
-
Ciri no to dawaj dawaj bo Islandia pogodowo niepewna i albo z chwilę śnieg zniknie albo w ciągu nocy zasypie tak że owego brzucha widać nie będzie:DIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Jak ja dziś zmokłam... do majtek. Zachciało mi się paznokci i wyszłam z domu w największą ulewę
a na mojej wiosce mam 1km do przystanku, co sobie wyobraźcie jak wyglądałam
dobrze, że kosmetyczki zaprzyjaźnione, zdjęłam u nich spodnie, zawinęłam się w koc i grzałam 2 godziny, potem mnie odwiozły do domu.
Jak dobrze, że są jeszcze tacy ludzie na świecie
teraz muszę się nafaszerować, żeby jakiegoś choróbska nie złapać
szef by płakał, jakbym kolejne L4 przyniosła"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba