X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu lubię za serducho <3

    Kurde u mnie był zakaz pytongowania był do końca 4 miesiąca. Mam nadzieję, że to nie moje łożysko namieszało.

    Morwa tego nawet nie da się skomentować.

    Swoją drogą to plamiłam dość długo. Co jechałam na IP to mówili "brać dupka, wciskać lutkę, nie wpuszczać pytonga". Moja gin powiedziała w końcu ODSTAWIĆ. Nie powiem, żeby mi się to podobało. Bałam się. Efekt odstawienia? Koniec płomieni!
    Mój wniosek dupek czasami może narobić większych problemów niż jego brak.

    Na dziś wieczór mam Karmi!

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuu gratki <3 też myślę że to będzie chłop jak dąb :D

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuuuu, fajnie, że spokojniejsza pójdziesz na podglądanie właściwie. Ale Pytong mógłby delikatniejszy być ;)

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaaak, pytong się przejął i weźmie to sobie do serca ;)

    Edit: chociaż wcale nie było jakoś bardzo mocno... Normalnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 18:14

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Tak sądzę. Nie mógł się doczekać, aż go wreszcie podejrzymy ;) tylko małż nie mógł go sobie zobaczyć, bo go zostawili na korytarzu. A sweetfoci z USG nie dostałam. Także na wtorek wciąż czekamy z utęsknieniem.

    Tylko jeszcze jutro do pracy, bleeee... No nic, przeżyje.
    Moj mi zrobil to samo mniej wiecej w tym samym momencie ciazy ;p
    Tez zaczelam plamic a potem krwawic pojechalam z moim na IP (u mnie to szybciej trwalo na szczescie) weszlam sama do gabinetu usg i serducho juz bylo ale niestety zdjecia nie dostalam i moj G tez nie mogl go zobaczyc.
    Ale tez sie smialam ze zrobil to specjalnie zebym miala dowod ze tam jest ;p

    Maczek lubi tę wiadomość

  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:04

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka wróciłam i żyje ... Ale to była impreza - epicka... Nóg nie czuje ręce mam powyrywane od tańczenia, głowa o dziwo nie boli ... A mój mąż wygrał pierwszą nagrodę w loterii :)

    emaj lubi tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu gratuluję serducha!!

    Emi imprezy są spoko :D:D

    Laski, jestem w pełni świadoma że na objawy ewentualnej ciąży jest w cholerę za wcześnie więc moich dzisiejszych dolegliwości nawet pod nie nie przypisuje. tak czy siak, źle się czuje :( boli mnie podbrzusze, szyjka macicy, i cała jama pytonga, leżę i aż boje się ruszyć, nie pomaga no-spa, solpadeine, ani termofor już mnie 3 godziny trzyma... jakieś pomysły na złagodzenie bólu? proszeeee

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuu <3 jak cudnie, że widziałaś serducho :)

    Morwa, usuń ze znajomych nie będzie ciśnienia podnosić :) i zaglądaj do nas bo tu dużo luzu.

    Ja wieczorami jestem strasznie słaba, te antybiotyki mnie męczą :(
    a za to JaKup ma raj u mnie :( jakby którejś go brakowało to go weźcie ode mnie ;)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, współczuję rozmowy z kretynką

    Aleala, jak dla mnie jakiś stan zapalny skoro leki nie pomagają. Czy ty ostatnio nie wylądowałaś w szpitalu z czymś takim? Może warto jutro na usg się wybrać?

    Gratuluję serduszka, nie lubię za krew. Dziecko uznalo ze jest idealnie zrobione i nie życzy sobie żadnych poprawek;)

    I nie wiem co jeszcze.

    Edit:Yousee, ja przygarnę na trochę jakupa. Ty sobie odpocznij.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 20:27

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popelnilam dzis pierniczki. Bezglutenowe. Ale z miodem ;( wyszly pyszne. Do swiat nie maja szans przezyc. Najgorzej ze sypalam skladniki na oko. Drugi raz mi takie nie wyjda ;(

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja popełniłam tiramisu :) gdyby nie biszkopty to byłoby idealnie z Ig ale trudno. Na święta zrobię znowu :) a, i zepsułam bezy. Jak można zepsuć bezy??? :/

    age.png
  • JoHanna Autorytet
    Postów: 593 488

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ala, spróbuj gorącej kąpieli :) Potem strzel sobie kielicha i do łóżka na dalsze wygrzanie.

    "Sko­ro nie można się cofnąć, trze­ba zna­leźć naj­lep­szy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka jaki przepis? Ja znalazłam jakiś i tez będą u mnie ciasta bez glutenu na święta :)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie ostatnio takie objawy dawało zapalenie nerek, ale niespełna tydzień wstecz robiłam kontrolny mocz i wyszedł ok, mam nadzieje że mnie jakieś cholerstwo w nerach znowu nie dopada.. dobrze, że mam jakiś pojemnik na szczochy w domu to zaniesę se do analizy z rana i zobaczymy, póki co dałam se poduchę taka dużą z kanapy pod kolana i taka pozycja mi sprzyja.

    wybrałam pralkę, samsung eco bubble w środe ma przyjechać :)

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczęłam od 200g maki bezglutenowej (gotowa mieszanka)
    1 jajka
    50g roztopionego masla
    100g miodu (rozpuszczam razem z maslem i studzę)
    1 lyzeczka sody
    Troche octu do zgaszenia sody
    1,5 lyzeczki przyprawy do piernika
    Ale na bank dalam wiecej maki. Mysle ze tak z 50g wiecej. Sypalam na oko wiec nie wiem. Ciasto nie kleilo sie. Ladnie sie walkowalo i wykrawalo. Czasami tylko sie delikatnie rozwarstwialo (gdy ciasto przylepialo sie do wałka) Ale nie bylo wiekszego problemu z tym.


    Edit. Poprawiam za telefonem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 21:23

    Yousee lubi tę wiadomość

  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźmy, czy któraś z Was pytała gina, w kwestii plamień na początku ciąży, czy to kwestia samej obecności pytonga, czy chodzi o skurcze macicy, w sensie - orgazm?
    Cionrzy jeszcze nie podejrzewam, ale od dawna nurtuje mnie ta kwestia... Bo bez pytonga dam radę, a "orgazm na leniwca" też lubię...

    Kiedyś zadałam to pytanie na innym wątku i mnie świętojebliwe prawie zlinczowały... :/

    o.O
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malibu wrote:
    Wiedźmy, czy któraś z Was pytała gina, w kwestii plamień na początku ciąży, czy to kwestia samej obecności pytonga, czy chodzi o skurcze macicy, w sensie - orgazm?
    Cionrzy jeszcze nie podejrzewam, ale od dawna nurtuje mnie ta kwestia... Bo bez pytonga dam radę, a "orgazm na leniwca" też lubię...

    Kiedyś zadałam to pytanie na innym wątku i mnie świętojebliwe prawie zlinczowały... :/
    Ja myślę że u kazdej to inaczej będzie. I ze prędzej chodzi o skurcze niż samego pytonga. Ale ja mało doswiadczona

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malibu wrote:
    Wiedźmy, czy któraś z Was pytała gina, w kwestii plamień na początku ciąży, czy to kwestia samej obecności pytonga, czy chodzi o skurcze macicy, w sensie - orgazm?
    Cionrzy jeszcze nie podejrzewam, ale od dawna nurtuje mnie ta kwestia... Bo bez pytonga dam radę, a "orgazm na leniwca" też lubię...

    Kiedyś zadałam to pytanie na innym wątku i mnie świętojebliwe prawie zlinczowały... :/

    Nie wiem, jak z plamieniami, ale słyszałam kilka razy, że jeśli już zabraniają pytongowania w sytuacji zagrożenia poronieniem/przedwczesnym porodem, to zabraniają też orgazmów wywołanych innymi metodami ;)

    A w kwestii plamień na początku ciąży w powiązaniu z pytongowaniem będę wypytywać we wtorek. Mi tam się wydaje, że akurat mi się mogło coś naruszyć od samego pytonga, a nie orgazmu, bo to tam teraz wszystko w tej jamie przekrwione i obrzmiałe.

    Ala, mam nadzieję, że to nie nery, tylko coś mniej upierdliwego. Brzmi dziwnie :/ Zdrowiej! :)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 6 grudnia 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, dzięki za odp. Cytrynko i Zuu :) Też mi się wydawało, że chodzi o skurcze, choć reakcja dziewczyn, zgorszonych wręcz, mnie zmyliła i dała wątpliwości ;) Zajrzę któregoś dnia po wtorku, może Zuu coś napiszesz w tej kwestii ;) Poza tym gratuluję serduszka, niech zdrowo i spokojnie rozwija się Fasolin :)

    o.O
‹‹ 1356 1357 1358 1359 1360 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ