Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
emaj wrote:Wiedźma nie mogę się napatrzeć na Haneczkę! Śliczna jest!
Boziu dopiero Cię wszyscy w.urwiali pytaniami czy juz rodzisz, a tu juz miesiąc zleciał! Rób juz listę życzeń na komunie:) Jak żyjecie z teściową, dała sobie spokój czy dalej jest mądrzejsza niż ustawa przewiduje?
Kobiety jesteście bezcenne, byłam pewna, że LUF i niedomoga to to samo!
Estradiol kwiczy, dlatego taka sahara u mnie. Powiedzcie mi czy jeśli ginka ostatnio (prawd. 1 dpo) widziała ładne ciałko żółte, a mój prog 5 dpo był ponad 23 (z 27), to i tak mogło nie być owulacji?prawdopodobieństwo, że jajo gdzieś Ci wcięło jest tak znikome jak woda na Marsie :p no ale tak jak pisze Zuu jedynym 100% potwierdzeniem Alexis jest ciąża.
Katarzyna87, emaj lubią tę wiadomość
-
Doobry! Lece do kosmetyczki zrobic ze sobą porządek
odezwe sie po ;***
Morwa, Maczek lubią tę wiadomość
-
Ja też dzisiaj paskudne samopoczucie mam, gardło i noc załadowane
jakiś wirus mnie dorwał, a tu tyle roboty przede mną
zbieram się do niej powoli...
miłego słonecznego dnia"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
ja zupełnie nie czuję świąt. śnieg by wszystko uratował, a tak.. ciągle w pracy, w biegu. nie wiem co to z tych świąt będzie. mam nadzieję, że w przyszłym roku będę miała przed świętami trochę więcej luzu w pracy..
pozdrawiam Was gorąco i idę do domu
Flp 4,6-7 -
Hejka w przerwie lepieniowej.
Ciasto zagniecione i sobie odpoczywa. Małgo nakarmiona i też odpoczywa. Matka pije kawę i odpoczywa aktywnie robiąc listę zakupów.
Swiąt póki co nie czuję, bo a) pogoda kwietniowa, b) choinki nie ubieramy, a zaledwie stroik z bombkami pod sufit - ale to w przyszłym tyg., c) oszczędzam jeszcze uszy przed świątecznym pitoleniem z radia
Emaj teściowej unikam raczej, ale i wyluzowalam trochę. Niech tam sobie gada. Przeszłam kilka kryzysów macierzynskich w swej głowie i nie dam się więcej sprowokować. Jeszcze tylko obiad świąteczny u teściów i do nowego roku spokój -
Ja też na przerwie kawowej
ale trochę ogarnelam wszystko. Olejek z oregano znów uratował tyłek bo zintensyfikowalam dawkowanie i katar przechodzi.
Maz kupił choinkę ale świat w ogole nie czujeza dużo tego wszędzie. Z każdej strony tylko bombardują "kupuj prezenty" bo bez tego świat nie bedzie. Ja w nosie mam prezenty. Najważniejsze to bliscy wokół nas i zdrowie
Jeszcze dzisiaj zakupy mnie czekają. Ale wole nie zostawiać tego na ostatnia chwilektosiowa, Vesper lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ja się dziś poczułam bardziej świątecznie, bo ruszylismy w miasto uzupełnić braki prezentowe
Ale tak to... I tak wyjeżdżamy do rodziny, więc ani nie szykujemy domu, ani nie gotuję ton jedzenia, więc roboty wiele nie mam. Mogę leżeć i pachniećVesper, lauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
ja niby też wyjeżdżam i dzięki temu chwała Panu nie mam dużo do roboty, ale czuję że samo zrobienie uszek i kupienie oraz zapakowanie prezentów też mnie przerasta
najgorzej, że aż do świąt nie jestem w pracy tylko od 18:30 do 8:00, więc ciężko wtedy prezenty kupować. a na kupowanie w internecie jak zwykle zaspałam.
ech, jaka ja jestem do niczegooo..
na dodatek zaskoczył mnie dziś JaKup-rzadzioszek. w pracy co gorsza
i już koniec marudzenia na dziś. obiecuję.Vesper lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
Yousee wrote:Maz kupił choinkę ale świat w ogole nie czuje
za dużo tego wszędzie. Z każdej strony tylko bombardują "kupuj prezenty" bo bez tego świat nie bedzie. Ja w nosie mam prezenty. Najważniejsze to bliscy wokół nas i zdrowie
Myślę dokładnie tak samo.
Maczek, Vesper lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny znacie jakieś ćwiczenia na boczki po za bieganiem? Póki co nawet jak szybko maszeruje to bolą mnie cycki
Waga przed ciążą 67 kg
Wzrost 165cm
22.10.2015 10:00 86kg (dzień przed porodem)
30.10.2015 8:00 110cm 75kg
18.12.2015 10:30 100cm 69,1kg
Centymetry to obwód w brzuchu, pod pepkiem. Na me nieszczęście mam ogromne boczki po ciąży. Bez nich byłoby znacznie mniej.
Marzenie: 60 kg -
Kacha, pięknie zrzuciłaś wagę
Mnie do głowy przychodzi tylko taniec brzucha i hula-hop
Laudauwielbiam Cię, pisuj częściej. Dobrze wiedzieć, że są takie kobiety na świecie
Ja święta czuję przymusowo, bo piętro niżej dziewczyny ze scholi ćwiczą kolędy
Aleala wylaszczyłaś się już? Ja zrobiłam sobie krwiste paznokcie na dzisiejszą imprezę i już je zdążyłam zniszczyć. Ale po ciemku nie będzie widaćstaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Katarzyna87 wrote:Dziewczyny znacie jakieś ćwiczenia na boczki po za bieganiem? Póki co nawet jak szybko maszeruje to bolą mnie cycki
Waga przed ciążą 67 kg
Wzrost 165cm
22.10.2015 10:00 86kg (dzień przed porodem)
30.10.2015 8:00 110cm 75kg
18.12.2015 10:30 100cm 69,1kg
Centymetry to obwód w brzuchu, pod pepkiem. Na me nieszczęście mam ogromne boczki po ciąży. Bez nich byłoby znacznie mniej.
Marzenie: 60 kg
Mnie się udało zejść poniżej wagi z przed ciąży ale niestety z brzucha ciężko pozbyć mi się tej rozciągniętej skóry mimo tego że obwód też jest mniejszy niż przed ciążą -
Kilogramy kilogramami, ale ciało mam inne. Widzę to. Brzuch mam miękki, flapowaty.
Mąż wybył dzisiaj na party. Ciekawe, o której wróci :p
Jeszcze jak nie byłam w ciąży ustaliliśmy, że każdy ma zostawić sobie cząstkę 'starego' życia. Dzisiaj on ma taki wieczórWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2015, 19:51
-
Kachu,nie ma ćwiczeń na coś. Nie ma ćwiczeń spalających tłuszcz z konkretnej części ciała. Chudniesz najpierw z tych miejsc, które reagują na ograniczenie kalorii szybciej- to jest uwarunkowane genetycznie. U mnie brzuch spada jako ostatni, pierwsze reagują cycki
Oponka i boczki są do wygnania jedynie odpowiednim żarciem, ćwiczenia dają do sukcesu jedynie 30%, ujędrniają skórę, budują tkankę mięśniową. A 70% to odpowiednie odżywianie, czyli ok 300 kalorii dziennie mniej niż zapotrzebowanie kaloryczne dla danego poziomu aktywności, całkowite odstawienie cukru i prostych węglowodanów, czyli białej mąki i produktów z niej wytworzonych, ograniczenie owoców, wybieranie produktów o niskim i średnim indeksie glikemicznym i komponowanie z nich posiłków o stosunkowo niskim ładunki glikemicznym. Ważne jest też, żeby jeść 3-5 posiłków dziennie o stałych porach i nie podjadać między posiłkami,nawet- a zwłaszcza- owoców. Owoc do posiłku, nie pomiędzy. Inaczej cukier skacze. Żeby wypłaszczyć brzuch i boczki- ogólnie cały pas nad i pod pępkiem, trzeba ujarzmić cukier. Wiem coś o tym, bo dzięki poskromnieniu cukru zeszłam ze 100 cm pod pępkiem do 83 w 2 miesiące. Wagowo nie schudłam, wręcz przybrałam na siłowno, ale brzuch zmalał. Nadal odstaje i absolutnie nie jest płaski, ale 100cm to dużo... Miałam tam więcej niż w biodrach.
Ja w ogóle nie czuję świąt. Mam deadline w robocie na 23ciego, wychodzę z pracy o godzinie zamknięcia przeciętnej galerii handlowej, o poczcie nie wspominając, więc nawet nie mam prezentów. W tym roku święta kojarzą mi się tylko że zgonem w robocie. Dzisiaj byłam tam "tylko" 10 godzin... Po przeliczeniu na ilość przepracowanych godzin moja pensja spada poniżej średniej krajowej. Chce mi się wyć. W styczniu przekazuję połowę roboty w nowe ręce, wtedy nie wiem co będę robić codziennie przez 8 godzinChyba w nosie dłubać
Marta.83, emaj, Katarzyna87, odrobinacheci, Vesper lubią tę wiadomość