Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobrrry! Ależ u mnie dzisiaj słonko napiernicza w okna
Zaraz spadam z córą na spacer! (Dla niej spacer, dla mnie zakupy i gites)
Morwiszcze nasze kochane! To co piszą laski, poznasz wroga i pokonasz! Najważniejsze to otrzymać dobrą diagnozę.
Dziecioki moje: Cytryna i Ala idźcie Wy na chabety i zróbcie starej ciotce prezent
Zuuu no OCZYwiście i stójcie, a nawet leżcie, że trzymam kciuki! Za fasola! I za pozwoleństwo na dalsze prace doskonalące czyli majstrowanie z pytongiemMaczek, Vesper lubią tę wiadomość
-
Zuu kciuki zacisnięte... :*
Bety chyba nie zrobie, machnę jeszcze jednego patyka w okolicach świąt/sylwestra i zobaczymy czy coś na nim wylezie we właściwym czasie... Narazie bolą mnie cycki ( jakies wielkie są )i brzuch czyli normalnie jak zawsze przed Ridżem, Cytryna a Ty? -
Maczku zaciskam kciuki.
Moja beta jest możliwa dopiero w pl. Tu musialabym 100 funciakow wybulic i byc w danym czasie w domu. Bo tu beta jeat wysylkowa.
Znaczy ja place oni przysylaja zestaw do domu i odsylam probke krwi (nie wiem tylko jak niby mialabym ja pobrac).
Alu cycki jak nacisne troche bola. CZasami czuje ktores jajko.
Ostatnio JaKup zrobil sie zatwardzialy. A przed @ zawsze bylo odwrotnie.
Czuje sie identycznie jak w cyklach 90dniowych. Wujowo. -
Vesper wrote:Gin orzekł, że jednak Grzybosław. Jestem ponoć drugim takim opornym przypadkiem w jego karierze
Pod choinkę mam Dalacin i GynoFemidazol. Gin twierdzi, że można się przy nich starać. A jak Ty uważasz Myshko?
Vesper, gyno-femidazol jest spoko nawet w ciąży, a dalacin nie jest badany na ludziach w ciąży (zwłaszcza kobietach, hihi), ale czasem się go też używa. więc wg mnie jak jeszcze nie jesteś w ciąży to możesz go brać zupełnie spokojnie. ja bym nie zaprzestawała starań
edit:
Ala, Cytrynka, ale trzymacie w napięciu
Zuu, kciuki
Morwa
edit2:
ale mnie wkurza ten wyskakujący abonament na każdej stronie.. grr..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 13:59
Vesper lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
Myshko, dzięki za odpowiedź
niestety Gyno-femidazol mnie podrażnił, muszę go odstawić... mam mieć kwas borowy, więc post i zakaz starań. Again! Dalacin nietknięty w tych okolicznościach
wyrzuciłam kasę w błoto.
Ja chyba zgadzam się z Impresją, że to lekarze powinni być uważni, ale nie znam zbyt wielu, którzy idą w diagnostykę, niestetyMój ostatni lekarz krzywił się na to, że źle się czuję po przepisanych antykach, które miały mnie leczyć, po silnych lekach dostałam yasminelle, było lepiej, ale nadal się źle czułam, więc z nich zrezygnowałam w ogóle. Też był zły. Badania? Zero
Kuracja była prawdopodobnie niepotrzebna, bo diagnoza powinna być inna
A jak do niego przyszłam z wynikami badań, morfologią i hormonami, to stał się ginem-gwałcicielem, bo mu się teoria mojej choroby zawaliła, jak sądzę
...
Zwei, przykro mi z powodu koleżanki...
Morwa, tulam i życzę Ci szybkiego ogarnięcia się z dziadem. Czytałam, że czasami zdarza się, że laby mają rożne odczynniki i badanie powtórzone w innym miejscu przynosi wynik ujemny.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,19585,146974685,,ANA_1_wynik_dodatni_co_to_oznacza_.html?v=2
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 15:17
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vasper... Mam nadzieje że przegonisz ibisza raz na zawsze!
Vesper lubi tę wiadomość
-
http://iv.pl/images/55648279468337275004.jpg
Kochane Wiedźmy,
Życzę Wam pięknych rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, a w Nowym Roku i nie tylko, owocnego i przyjemnego pytongowania, stelaży, na których zawsze można liczyć, uległej Alexis, ciążowych blejków od czasu do czasu, rozwiązania jak marzenie, grzecznych potomków, lekarzy, a nie konowałów, organizacji jak u Laudy, humoru zawsze i wszędzie bez względu na stan uzębienia klokodyla, spokoju, wypoczynku i słońca
Mój kolejny miesiąc będzie przymusowo odpuszczony, więc wrócę do Was w lutym. Muszę odpocząć. Jakby co jestem na privie.
Czymcie sięWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 15:18
Maczek, Yousee, Morwa, Emma80, myshka84, Basik122, kattalinna, emaj, JoHanna, odrobinacheci, marzusiax, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vasper, Tobie równiez składam(y) najlepsiejsze życzenia!!!
ale że tak powiem wprost... Weź niepier.dol i zaglądaj tu! ;*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 15:20
Vesper lubi tę wiadomość
-
Vesperku, dziękuję
Tobie również wszystkiego naj!
W odpuszczonym miesiącu weź zapodaj sobie od wewnątrz wzmocnienie, olejek z oregano i czystek do picia. Będzie dobrze, a i faszeruj się vit C.
Może ten kefir dowcipnie? A co Ci szkodzi?
Buziole
EDIT: a i jeszcze mikstura poranna na czczo: szklanka ciepłej wody z łyżką octu, sokiem z cytryny i ewentualnie trochę miodu. Ocet jabłkowy też tłucze złe bakterie i wirusyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 15:28
Vesper lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Hejka Wam moje kochane Wiedźmy - melduję że żyję - Polska jest bardzo absorbująca czasowo ...
Nie dam rady w tym momencie Was nadrobić natomiast mam prośbę o komentarz do wyników tarczycowych ...
TSH 2,220 µIU/ml 0,270 4,200 N
FT3 3,34 pg/ml 2,00 4,40 N
FT4 1,10 ng/dl 0,93 1,70 N
anty-TPO 18 IU/ml 0,00 34,00 N
anty-TG 20,39 IU/ml 0,00 115,00
TSH miałam zawsze w granicach 1 więc tak mnie nieco zaskoczyło ... wypowiedzcie się mądre głowy proszę bo ja w tarczycowych to zielona jak trawa pod koniec grudnia w PolsceIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Emi, fajnie, że żyjesz!
Na tarczycy się niestety nie znam, trzeba poczekac, aż zajrzą nasze wiedźmy - tarczycowe ekspertki.
Melduję się po wizycie.
Doktorek jest ok, zostaje.
Fasol ma 2,3 cm, widać główkę, serduszko, ma rączki i nóżki - no, ogółem zaczyna wyglądać jak człowiek
Krwiak prawie zniknął, ale odrobinka jeszcze została, więc z pytongowaniem niestety musimy się wstrzymać - do stycznia. Styczeń niedaleko, na szczęście.
L4 mam, do nastepnej wizyty, czyli do 12.01. Mam sobie wykupić jakiś specjalny kwas foliowy na receptę i zrobić jeszcze kilka badań z krwi, ale nic poważnego.WiedźmaMaKota, emilanka, olencja, odrobinacheci, kattalinna, Basik122, aleala, lauda., ktosiowa, Blondik, Morwa, Emma80, Katarzyna87, emaj, myshka84 lubią tę wiadomość