Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Maczek wrote:Wolałabym raczej kogoś sprawdzonego, z polecenia, bez dodatkowych stresów. Stres jest zły, a kłótnie z lekarzami należą do rzeczy raczej stresujących
Ja się zapisałam do pewnej endokrynolożki w Sosnowcu. Wizytę (prywatną) mam w lutym. Na razie nie mogę wyrazić własnej opinii. Mam nadzieję, że jest dobra w swoim fachu.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Zuu byłam w gyncentrum u babeczki, Czerwinska chyba. Nie polecam. Pierwsza wizyta trwała może z 5 min (byłam po 2 becie, zaaferowana, że ładnie rośnie) i co prawda dała mi lek, ale to tyle. Na kolejnej wizycr nawet się nie pojawiła. Wyglądało to tak, że dużo osób czekało. W końcu pojawiła się jakaś dziewczyna, na moje oko pielęgniarka. Zaprosiła mnie do środka, zapytała co mi jest. Wytłumaczyłam że Tsh rośnie. Na co ona wstała, poszła gdzieś i wróciła z receptą. Okazało się, że lekarka gadala przez tel na korytarzu! Za wizytę skasowali 10 zł, niby za wystawianie recepty.
Następnie trafiłam do prof też tam. Za wizytę skasował 200 zł. Miałam tsh na poziomie 3,2 a 6 mc ciąży. Co ciekawe poprosił mnie o wszystkie badania jakie miałam robione, potem zrobił USG tarczycy i sprawdzał skład moich witamin na necie, jak mu powiedziałam co biorę, by nie przedobrzyć z jodem. W czasie wywiadu pytał m.in czy solimy jedzenie.
Niestety nie liczył procentów, nie wiem jakby się zachował u Ciebie.
Jakby co to na pocieszenie kolejna wizyta 80 zł, a recepta oczywiście za Free.
Morwa, a próbowałaś pić piwo? Filtruje nerki. -
emilanka wrote:No w każdym razie jakaś przyczyna musi być i najbardziej oczywistą wydaje mi się być właśnie jakiś piach...
A Morwo wyszły Ci w badaniu jakieś szczawiany albo coś w tego rodzaju?
P.s. neta mi odcięto, więc dopiero teraz odpisuję -
Emma80 wrote:Ja się zapisałam do pewnej endokrynolożki w Sosnowcu. Wizytę (prywatną) mam w lutym. Na razie nie mogę wyrazić własnej opinii. Mam nadzieję, że jest dobra w swoim fachu.
Do lutego sporo czasu, ale i tak daj znać, jak już będziesz po wizycie.
Kacha, no właśnie gdybym przekroczyła jakieś normy, to jasna sprawa. A tak to nie wiem, co zrobić. Testowałam w okolicy gin-endo, były dobre strony, ale mniej ich było, niż złych, nie powierzylabym jej ciąży. Byłam też u pani profesor endo, co było całkowitą porażką.
We wtorek mam gina, pokażę mu to, ale wątpię, czy się przejmie, nie jest endo i kazał mi zbadać tylko TSH, a ono jest w normie (zresztą reszta w sumie też). Mogę też wysłać maila do napro, choć on z kolei jest internista. Nie wiem, ile wie o tarczycy, bo tego u mnie nigdy nie trzeba było leczyć. Robił mi tylko profilaktycznie USG.
Jak żaden z nich się nie przejmie, to nie wiem... Chyba poczekam tydzień, dwa i powtorze badania, dorzucając anty-TPO. Jeśli się pogorszą, to będę mieć przynajmniej lepsze argumenty dla ewentualnego endokrynologa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 09:12
-
Katarzyna87 wrote:Morwa widzisz już cenzura zaczęła działać w Polsce :p
ale jeszcze bardziej ,że to pogoda
Dzisiaj ciężki dzień przede mną. Malowanie kuchni, także mogę się mniej udzielać. Mam nadzieje ,ze dzisiaj skończę bo będę to robić sama -
Gdzie kupić szuszoną żurawinę zeby zrobić napar.
Morwa. Spróbuj wypic ze dwa razy wiecej wody, ale z duza ilości cytryny -
nick nieaktualnyBaronowo, gdzieś w sklepach ze zdrową żywnością pewnie bedzie, nie na magę, ale pakowana na bank będzie.
O - wodę z cytryną sobie i ja wypiję
mam bliźniaczy cykl do poprzedniego, mam wrażenie że Alexis własnie była, ale jestem na 99% pewna, że wróci za tydzień -
Baronowa_83 wrote:Gdzie kupić szuszoną żurawinę zeby zrobić napar.
Morwa. Spróbuj wypic ze dwa razy wiecej wody, ale z duza ilości cytryny
Pewnie dostaniesz w każdym warzywniaku, a paczkowaną to i w delikatesach możesz wyhaczyć.
Bry z rana.
U mnie dzisiaj +2' i chlapa. Nie lubię -
Ale w warzywniaku to jest cukier z żurawiną. Myślałam, ze piszecie o jakimś suszu do zrobienia herbaty
-
nick nieaktualnyno właśnie suszu szukaj, nie tego ulepku przypadkiem. Normalnie ja bym w markecie na herbatach popatrzyła, a mam taki swlojk sklep ze zdrową zywnoscia, gdzie kupuje różne mąki, tapiokę, oleje z rzepaku i kokosowe i tam pamni ma tez zioła i na bank żórawina by była. No albo apteka może?
-
Marta.83 wrote:o ja tez ma skierownia na dwie krzywe ale na czczo i po 2h
to się bada w międzyczasie tych dwóch godzin?
Moze tez robic tylko po 2 godzinach. Bo pytala ile razy chce byc kluta. Czy 2 czy 3.