Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Vasper u mnie z Dudusiem na samym początku problem jest taki że jemu nie potrzeba snu. W dzień śpi nie wiele i ciagle trzeba sie nim zajmować. Sam nie zostanie nawet na moment. Nie jestem w stanie zrobić nic no chyba że go zostawię żeby się darł. Sa takie momenty że nie pozwala iść sie załatwić bo odrazu się zaczyna serenada. Nie raz wyje bez powodu i musi byc ciągle na rękach. Taka sytuacja jest wykańczająca.
-
Hej, Basiku
dzięki, że piszesz
!!!
Widziałam już taką akcję u dziewczynki. Jej mama miała nawet problem, żeby wyjść do toalety. I też mówiła, że czuje się wykończona...
A radzisz sobie jakoś z tym?
Czy chustowanie pomaga? (Duduś przytulony, a Ty masz wolne ręce?)
Skądinąd, Duduś jest do schrupania
Jedna z moich psiapsiół miała to tak rozwiązane, że mąż gotował jej obiad, mimo, że chodził do pracy. A po pracy kąpał dziecko. W dzień młoda mama zajmowała się tylko karmieniem.
Niestety, mój małż nie umi gotować
Buziole dla Was!Basik122 lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Powiem wam ze im większe dziecko tym większe problemy
. Przychodzi kryzys i myślimy sobie ze ten poprzedni to byl lajt
. I tak juz zawsze
myshka84, Basik122, ciri22, pepsunieczka, kattalinna, kattalinna, Blondik, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
ojejku wrote:Vesper ! Ja mam taki odkurzacz, jestem w nim zakochana kompletnie
Jej, czyli trudności pierwszego roku to rozgrzewka przed tym, co później?
A co później jest takie trudne?...
Przyznaję, że ja najbardziej boję się niewyspania, które uniemożliwi mi ogarnięcie spraw. I jeszcze nie mam pomysłu jak to urządzić, z mężem, który duuużo pracuje.
Chyba odłożę na dochodzącą pomoc domową
Najpierw samoodkurzacz, potem samoprasujące żelazko i jeszcze na taką maszynę, jak w "autostopem przez galaktykę", co materializuje dania, o których pomyślisz
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vasper radzę sobie tak ze co chwile wynajduje inne zajecie. To poleży na macie to w krzesełku za moment w leżaczku albo w nosidełku. Chusta działa tylko na zewnątrz po domu niestety nie. Jak już mam dosyć a muszę coś zrobić to niestety słyszy go cała klatka. Nieraz jestem naprawdę wykonczona ale wszystko minie. Maks był taki sam i do póki nie zaczał siedzieć byly takie jazdy z nim. Także jeszcze ze dwa miechy i Duduś też sie uspokoi:-)
-
Basik
Myślę, że takie zainteresowanie światem, jakie wykazuje Duduś jest objawem bystrości i dużej potrzeby nowych bodźców, które stymulują mały umysł do rozwoju. Dobrze, że wiesz, że to minie. Łatwiej znieść coś, jeśli wiadomo, kiedy się skończy
Ale faktycznie, bez dodatkowych rąk do pomocy, to nie wiem, jak to ugryźć.
Kciukam za to, żeby te dwa miesiące "szybko (i bezboleśnie) zleciały"!
Edit:
No właśnie, a co cieszy?jak pytała Myshka?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 16:32
Basik122 lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Dla mnie najgorsze jest jak młoda sama nie wie czego chce i marudzi. Ale nie narzekam bo i tak jest przekochaa i lepszego bąbla nie mogłam sobie wymarzyc.
A co cieszy? Każde nowe osiągnięcie i umiejętność. No i każdy uśmiech!
Ja ostatnio popalalam się że szczęścia jak się Młodość do mnie w nocy przytulila i tak poszła spać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 17:16
ciri22, Vesper, myshka84 lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
No tak pozytywnych rzeczy jest znacznie wiecej niż trudności. Każdy uśmiech, każdy śmiech, każda nowa umiejętność. Sama możliwość tulenia takiej nawet marudzacej istoty to jest coś cudownego. Mogła bym tu więcej pisać ale nie chcę zaśmiecać wątku bo nie od tego on jest
WiedźmaMaKota, Vesper, myshka84 lubią tę wiadomość
-
Dzięki, dziewczyny, za chwilę dzieciowego spamowania
Życzę nam wszystkim, czekającym, zaciążonym i rozpakowanym cierpliwości i wytrwałości. Bo wierzę, że każda z nas doczeka się zdrowego dziecka, a wtedy te umiejętności będą jak znalazł, sadząc z opisu MamuśMorwa już miesza w kociołku
myshka84 lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Zamówiłam sprzęt agd do mojego mieszkanka i wyszło mi do zapłaty 6660zł. Jak usłyszałam kwotę, to zaczęłam się śmiać, że to będzie demoniczny sprzęt :)Mam nadzieje, że nie będą się psuły. A pralka? Naprawiła się, bo zamówiłam nową.
Rozmarzyłam się czytając wasze opisy macierzyństwa. Tak wiele mnie omija...
WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny