Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ważne by mieć luz w dupie
Wtedy wszystko jest łatwiejsze do zniesienia, nawet jajo
Ja teraz skupiam się na tym, żeby swoje zdrowie jakoś doprowadzić do ładu. No i nie zwariować w robocie bo do marca będę miała masakręMarribell, lauda. lubią tę wiadomość
-
Byłam w szpitalu
badało mnie dwóch lekarzy, ale tak miłej obsługi jeszcze nie widziałam
nawet mój mąż zmienił bardzo zatwardziałe zdanie na temat naszego szpitala i oddziału ginekologicznego. Wszystko ok, mam małego krwiaka ale bejbi ma się dobrze, widać serduszko więc chwała Bogu
będę spać spokojnie a i 180 zł zaoszczędzone bo miałam iść jutro rano prywatnie
dupka się rozluźniła, oj rozluźniła
dostałam dupka 2x dziennie
zwei_kresken, Emma80, odrobinacheci, Maczek, Eva82 lubią tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Marribell wrote:Dziewczyny i powiem Wam jedno
o luzie w dupie nie ma mowy, a przynajmniej na początku
dlatego delektujcie się ile możecie
Ja chyba jednak wolałabym nie mieć luzu w dupie i troszczyć się o fasolkę, niż z luzem wkurzać się, że wredny Ridż przylazł. I nawet nie wiedzieć, czy problem jest z zagnieżdżeniem (przez zrosty) - a to chyba trudne do stwierdzenia, czy może jakiś inny.
Oczywiście nie chciałabym mieć problemów z utrzymaniem ciąży, ale nawet nie mogę się pocieszać, że mogę w nią zajść, bo mi się już kiedyś udało.
Przepraszam, że tak marudzę, ale to "odridżowe" marudzenie.Proszę o wyrozumiałość.
Mam nadzieję, że u Ciebie Marribell wszystko będzie w jak najlepszym porządku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 22:42
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Emma80 mi Wasza próbka luzu w dupce pomogła i wierzę, że wszystkim Wam się uda
ja srałam po gaciach, bo moja mama poroniła pierwsze dziecko w 7 mc, miała skracającą się szyjkę, drugie też było zagrożone..siostra to samo, krwiak z odlepiającym się łożyskiem
same przygody... jak poczytuję fioletową stronę to dostaje gęsiej skórki
zawsze wracam do Was po dawkę śmiechu
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Matleena wrote:No chyba coś w tym jest. Właśnie skończyłam 8 minutes abs. Drugi dzień. Moja kondycja jest tragiczna, wszędzie mam zakwasy, nawet na szyi.
ja po tych treningach chodziłam po schodach na sztywnych nogach jak paralityk
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
nick nieaktualnyMatleena wrote:No chyba coś w tym jest. Właśnie skończyłam 8 minutes abs. Drugi dzień. Moja kondycja jest tragiczna, wszędzie mam zakwasy, nawet na szyi.
A ja po prawie miesiącu przerwy poćwiczyłam dziś i zbierałam szczęke z podłogi. Wróciłam do starej dobrej zuzki light i zrobiłam sobie zwow'a 30 dodałam jeszcze mel b abs i pośladkiPewnie w piątek mnie poskłada.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 23:17
-
Katarzyna87 wrote:Zuzi walczy aktualnie z niskim progesteronem
Akurat odkąd dostałam lutkę, to progesteron mnie nie stresuje.
Ale totalnie mi się zepsuł jakikolwiek luz w dupie przed pierwszą wizytą u napro. Wtedy to spać z nerwów nie mogłam, a w domu było takie napięcie, że z małżem nawet pytongować nie dawaliśmy rady. Ba! Nawet przytulać się było ciężko
Także no...
Ale to forum wywołuje stres dodatkowy w niezłym nasileniu. A raczej wywoływałoBo odkąd jest ten wątek, to naprawdę dużo mi łatwiej wyluzować
Nabrałam dodatkowej porcji dystansu do tematu
I też coraz bardziej mam poczucie, że fajnie by było, gdyby za kilka dni na teście wysikały się dwie krechy, ale w zasadzie... może jednak jeszcze trochę? Jeszcze bym się paroma rzeczami chętnie zajęła przed ciążą i rozmnożeniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 00:29
-
nick nieaktualnyMatleena wrote:Wszystko przez mojego męża. Zaczął ćwiczyć i wchodzi mi na ambicję. Co do poronień, to moja mama miała 2 albo 3. Nie pamiętam dokładnie, bo wyczytałam to w jej badaniach 13 lat temu, jak była w ciąży z bratem. Mnie się wydaje, że wcześniej też kobiety traciły ciąże. Tylko o tym mało kto mówi. Każdy trzyma to dla siebie.
A mój mąż ma chyba większe zakwasy niż ja. Masakra, jesteśmy jak dwa stare dziadki.
W sumie kiedyś też kobiety nie wiedziały o każdej ciąży, bo przy pustych pęcherzykach i ciążach biochemicznych po prostu myślały że im się spóźnia @, no i czyściło się samo. Usg dowcipnego nie było więc szły późno na pierwsze brzuszne. Dzisiaj wiele kobiet wie już o ciąży od samego początku, na bardzo wczesnym jej etapie.Maczek lubi tę wiadomość
-
Zwei, sraj na ovu - zesram się razem z Tobą
Mar - boszzzzz jak ja bym chciała, żeby Twój wykres zakończył się ciążą!!! To będzie symboliczny pstryk w wadżajnę dla wszystkich tu obecnych "mamuś"
A ja dzisiaj postanowiłam uczynić coś dobrego dla świata i idę oddać krew. Przy okazji jest to coś dobrego dla mnie: zwolnienie z roboty i czeko-czeko...
Edit: w sensie tu obecnych, że ogółem na owu. TU obecne są tylko Matki przez duże eMWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 07:30
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
witam, wczoraj nażarłam się w górach kwasnicy i brzuch mi eksplodował...takiej pysznej, kwaśnej i gigantycznej porcji nigdy nie jadłam...dziś wracam do żywych;)
wszystkie prędzej czy później zafasolkujemy,ale im wczesniej tym lepiej;) ja się standardowo nakręcam i próbuje dotrwać z testowaniem do niedzieli;)Maczek lubi tę wiadomość
-
Blondik nie dziwie Ci się
ja tyle.razy się nakrecałam a jak już mi nadzieja umarła śmiercią naturalną to o dziwo zaskoczyło
jak to określa mój brat ' forma zalana'hehehe. Trzymam za Was kciuki bo chce wspólnie żygać, sikać, płakać i śmiać sie z tego samego powodu
na fioletowej czuje się jakbym zmieniła parafię albo grajdołek
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Mizialyscie sie kiedys kremem z progResteronem? Jak sie zachowuje po nim tempka? Bo u mnie jakis spadek i nie wiem czy nie powinnam przestac sie miziac i czekac na Ridza? Czy miziac sie 10 dni jakbym dupka brala, a Ridz sam przyjdzie po odstawieniu?
-
No właśnie nie miałam tej przyjemności pokiziania się dzikim yamem. W tamtym cyklu, że niby za wysokie progi na ridżowe haluksowe nogi, a w tym cyklu mam taki luzik, że czasem zapominam nawet rano zażyć swoje suplementy i łykam dopiero wieczorem o_O