Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Odrobinka, przestań czytać internety
Ja sobie tak kiedyś omal wkręciłam nowotwór nadnerczy. I gruczolaka przysadki. Tym bardziej, że poszerzona diagnostyka mojego przypadku szła w tę stronę. Już byłam prawie pewna, że mnie czeka chirurgia i wycinanie czegoś z czaszki.
A to jednak tylko PCOS.Internetowe zdrowotne mądrości to zło
EDIT: Fajne takie plisySpotykałam się z tym w różnych miejscach, ale nie wiedziałam, ze to się tak nazywa.
I edit2: robię sernikNiby bez sensu tak tuż przed świętami. Ale praktycznie bez cukru, a jakoś "niechcący" zdobyłam dwa wiaderka twarogu sernikowego, aż się prosiło...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 23:35
Vesper, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
pepsunieczka wrote:Maczku dawaj przepisa na sernik,zamierzam zrobic na świeta jak tylko twaróg dojedzie mi z pl to raz ,a dwa jak znajde sposob na zmielenie go.
Dam jutro, jak rano go rozkroję i stwierdzę, że wyszedł, ok?Bo póki co zrobiłam to, co zwykle, czyli znalazłam przepis w necie i totalnie go przekręciłam. W oryginale były łącznie ponad 2 szklanki cukru
Wywaliłam cały i zastąpiłam łącznie maks. 5-oma łyżkami ksylitolu. Zamiast galaretki z proszku pomieszałam mus z mrożonych truskawek z żelatyną... Ogółem nakombinowałam
Jeśli mimo tego się uda, to dam znać
pepsunieczka, Vesper, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Maczek wrote:Dam jutro, jak rano go rozkroję i stwierdzę, że wyszedł, ok?
Bo póki co zrobiłam to, co zwykle, czyli znalazłam przepis w necie i totalnie go przekręciłam. W oryginale były łącznie ponad 2 szklanki cukru
Wywaliłam cały i zastąpiłam łącznie maks. 5-oma łyżkami ksylitolu. Zamiast galaretki z proszku pomieszałam mus z mrożonych truskawek z żelatyną... Ogółem nakombinowałam
Jeśli mimo tego się uda, to dam znać
zmiksowane owoce super wychodzą z żelatyną. Trzeba uważać tylko na kiwi i ananasa
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Bagno mi się ładne robi, a pokażę je Małzowi dopiero za tydzień- myślicie, że Alexis poczeka? U której teraz baluje? Zająć ją tam porządnie!
Zika mnie nieco przeraża, bo ja z tych często delegowanych jestem. Chciałabym Kleksa szybko zmajstrować, nim się to dziadostwo rozprzestrzeni- ma zadatki na wykończenie naszego gatunku i za kilka tysięcy lat jakieś inne, nowe "naczelne", może jakieś duże krewetki albo jakieś robaki- stworzą mega cywilizację na naszych zgliszczach i na podobnym forum będą opowiadać jakie mają problemy z rozmnażaniem. Takie widzę wpisy:
- Złożyłam cztery jajka, ale nic się nie wykluło. Czy moje pokładełko jest wadliwe?
- Przodozgięcie żuwaczek a problemy z zakopywaniem jajek- czy wasz entomolog też mówi, że to nie ma związku?
- Mój Robal nie chce mnie bzykać- co zrobić? Może pomogą jakieś seksi chitynowe nakładki na skrzydełka?
- Matka mojego Robala przestawia mi kulki gnoju, które sama nakulałam. Cały czas powtarza, że ona kula lepsze. Mam dość!
Impresja, Vesper, ciri22, odrobinacheci, myshka84, aleala, Morwa, WiedźmaMaKota, kattalinna, Cytrynka_, pepsunieczka, Katarzyna87, marzusiax, emaj lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hahaha, Zwei jaaaaram się aż mi się czułki kręcą
A z Robali to polecam na odprężenie Orsona Scotta Carda
http://iv.pl/images/85413466629840985909.jpg
Remont i budowa to mój żywioł. Majster się śmieje, że na budowie to ja spodnie noszę (przysięgam, że ten androvit to pierwszy raz był). Godzinami sobie wyobrażam, co zmajstrować, a potem godzinami obmyślam jak ten efekt uzyskać za 10 % ceny
Impresja, ojejku, myshka84, Maczek, Morwa, Blondik, kattalinna, pepsunieczka lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper to może cie wynajmę do nadzoru i pomocy przy remoncie. Bo mamy zamiar wyburzyc pól mieszkania i na nowo je postawić
Vesper lubi tę wiadomość
-
a ja w planowaniu budowy zupełnie się nie odnajduję.
na szczęście M to wszystko ogarnia, mi przychodzi tylko podejmować decyzje (a ten włącznik podwójny czy pojedynczy? ile chcesz mieć tu gniazdek? na jakiej wysokości blat?) i potem oczywiście wykonawstwo.
On ogarnia co kiedy, kupuje materiały, planuje wydatki. ja co jakiś czas mu tylko truję, np. "posadźmy już jakieś drzewka", albo "a nie chcemy mieć tu czegośtam?"i jakoś się to kręci
aktualnie mamy przestój, bo mąż pracuje na zleceniach i na domek zostają nam tylko soboty. a teraz święta, to też nic z tego..
najgorzej, że on jest przepracowany, i nie ma siły Dziedzica tworzyć. ale mówił że w tym cyklu damy radę, zobaczymy więc
ps. Zwei, pokładełko wymiataVesper lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
marzusiax wrote:Ja ma z woalu. Jest piękna, ale to prasowanie... Dziś teściowa dała mi woal, jakiś stary. Nie wiem czy się wypierze w ogóle. Mogę ją dać na 60st czy się skurczy? Fajnie by było jak by przeżyła. Piękne rzeczy można stworzyć
u nas mamy projekt wnętrza po kosztach bo od koleżanki, samej by mi się nie chciało dumać nad tym:/ parę fajnych rzeczy wprowadziła
wczoraj do 23ej wylewałam dziury w posadzce...masakra, ledwo dziś pacze na oczyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 08:56
marzusiax lubi tę wiadomość
-
hejka, my nadal niezdecydowani do końca jakie podłogi w niektórych pomieszczeniach, będziemy jeszcze kombinować
teraz wybieramy szambo, hehe
mam zapchane zatoki, boli mnie jak leżę, więc spałam na półsiedząco, chyba mnie wczoraj przewiało.
Wkurzyłam się na Orange, pojechałam przedłużyć umowę (wybrałam sobie ofertę ze stronki), nastałam się pół godziny w kolejce a oni mi mówią, że w salonie maja inne oferty(gorsze) a tamta obowiązuje tylko przez neta. Bezsens.
Podpowiedzcie jakie sałatki robicie na święta, moje wiedżmowate "miszczynie" kuchni -
Blondik wrote:hejka, my nadal niezdecydowani do końca jakie podłogi w niektórych pomieszczeniach, będziemy jeszcze kombinować
teraz wybieramy szambo, hehe
mam zapchane zatoki, boli mnie jak leżę, więc spałam na półsiedząco, chyba mnie wczoraj przewiało.
Wkurzyłam się na Orange, pojechałam przedłużyć umowę (wybrałam sobie ofertę ze stronki), nastałam się pół godziny w kolejce a oni mi mówią, że w salonie maja inne oferty(gorsze) a tamta obowiązuje tylko przez neta. Bezsens.
Podpowiedzcie jakie sałatki robicie na święta, moje wiedżmowate "miszczynie" kuchniokres wypowiedzenia to jeden okres rozliczeniowy więc w razie czego zdążysz wycofać rezygnację
Blondik, Impresja lubią tę wiadomość
-
Katt albo poczekac az zadzwoni pani z glosem slodszym od miodu i jej powiedzieć ze rozwazasz rezygnacje bo w innej sieci zaproponowali lepsza oferte za przeniesienie numeru. Z automatu dorzucaja Ci garsc profitow.
U mnie jeszcze miesiacni mnie czeka taka mila rozmowa z pania z orange. Tylko ja musze zrezygnować z umowy bo jestem w uk. I nie chce dalej placic za cos czego nie uzywam.
Zwei Twoja wersja przyszlosci mnie rozsmieszyla do lez.
Blondik nie pomoge. Swiat nie robię. Moze ewentualnie babe upieke. I na sniadanie jajko z biala kielbasa zjem. -
Cytrynka_ wrote:Katt albo poczekac az zadzwoni pani z glosem slodszym od miodu i jej powiedzieć ze rozwazasz rezygnacje bo w innej sieci zaproponowali lepsza oferte za przeniesienie numeru. Z automatu dorzucaja Ci garsc profitow.
U mnie jeszcze miesiacni mnie czeka taka mila rozmowa z pania z orange. Tylko ja musze zrezygnować z umowy bo jestem w uk. I nie chce dalej placic za cos czego nie uzywam.
Zwei Twoja wersja przyszlosci mnie rozsmieszyla do lez.
Blondik nie pomoge. Swiat nie robię. Moze ewentualnie babe upieke. I na sniadanie jajko z biala kielbasa zjem.albo właśnie złożyć rezygnację z przeniesieniem - wtedy to jest walka o klienta konkretna, a nie że coś tam powiedział przez telefon
-
Do nas zawsze dzwonią jak na luźnego Jakupa jak umowa się kończy, im mniej czasu do końca tym oferta lepsza. A nawet zanim oni zadzwonią, można samemu zadzwonić na biuro obsługi klienta i oferta będzie lepsza jeszcze niż w necie, zawsze jeszcze można negocjować, że np. wolimy trochę mniej internetu, ale za to darmowe mmsy.
Do salonu nie ma co iść, a najlepiej przygotować się co oferują na stronce i rozmawiać z BOK. Jak nadal nie jest się zadowolonym z wyniku rozmowy, to można ją przerwać i powiedzieć, że się jeszcze zastanowi, to wtedy na pewną podejdą do sprawy inaczej i następnym razem oferta może być atrakcyjniejsza.
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
A jeszcze znaleźć kogoś kto ma ofertę pracownicza
Lubię salatki z truskawkami i rzeżucha. Sa wiosenne i fajnie pasują do swiat -
U nas pewnie makaronowa z kurczakiem i ogorkiem - przepis pisałam już, bo Odrobina pytała o sałatki. Plus typowa jarzynowa. A tak to nie wiem, czy się ktoś zbierze robić jeszcze jedną
Czas się dobrać do mojego sernika
A tak w ogóle to trochę Wam zazdroszczę tych aranżacji własnych domków, czy mieszkań. Mamy trochę przemeblowywali ostatnio, ale trochę szkoda, że to i tak wynajęteprzynajmniej meble nasze