X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i z całego serca kochane wiedźmy wam tego życzę, aby się wam udało <3
    Ja po prostu uznałam, że jeszcze mam czas, ale jeśli fasolka miałaby się pojawić też się będę bardzo cieszyć :)

  • Marribell Autorytet
    Postów: 569 819

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik, skoro jedno masz to widocznie się da :) wiele dziewczyn nawet nie widzi pozytywnego testu... a z racji, że jestem pedagogiem to wiele historii mi się przewinęło :) np. małżeństwo stara się 7 lat, adoptuje dziecko a po roku zachodzą w ciąże. Coś się im odblokowało, uwolniły się skrywane emocje i stało się :)

    DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
    ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
    BĄBELEK termin 11.10.2017 :-) rośniemy
    Pessar w 27 tc- wytrzymaj
  • Marribell Autorytet
    Postów: 569 819

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odrobinacheci wrote:
    No i z całego serca kochane wiedźmy wam tego życzę, aby się wam udało <3
    Ja po prostu uznałam, że jeszcze mam czas, ale jeśli fasolka miałaby się pojawić też się będę bardzo cieszyć :)
    Powiem Ci, że ja miałam podobne myślenie..zanim zrobiłam test :) myślałam -jak się nie uda to przestaje się specjalnie starać i zajmę się pracą i rozwojem osobistym, schudnę 5 kg itp :) i oczywiście fasol mi pokrzyżował plany :)

    odrobinacheci, lula.91 lubią tę wiadomość

    DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
    ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
    BĄBELEK termin 11.10.2017 :-) rośniemy
    Pessar w 27 tc- wytrzymaj
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marribell wrote:
    Basik, skoro jedno masz to widocznie się da :) wiele dziewczyn nawet nie widzi pozytywnego testu... a z racji, że jestem pedagogiem to wiele historii mi się przewinęło :) np. małżeństwo stara się 7 lat, adoptuje dziecko a po roku zachodzą w ciąże. Coś się im odblokowało, uwolniły się skrywane emocje i stało się :)
    Ja to zauważyłam że w wielu przypadkach udaje się zaciążyć jak jednak udaje się nam wyluzować. Może rzeczywiście coś jest z tym luzem w dupie :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik ja jeszcze nie gratuluję, na to przyjdzie czas :) A teraz zaciskam kciuki i rzucam wiedźmowe czary na Twoją fasolkę, niech rośnie zdrowo przez 9 miesięcy.

    A co do zjechania Kaśka to ja też jestem tego zdania. Na ten moment żadne in vitro nie wchodzi w grę. Nie wiem czy mi kiedyś nie odbije więc nie mówię, że nigdy. Jak się uda to będzie super.

    Chyba mam za dużo luzu w dupie :P Podzielić się z kimś?

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva82 wrote:

    Chyba mam za dużo luzu w dupie :P Podzielić się z kimś?


    Mi się przyda trochę.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva82 wrote:
    Blondik ja jeszcze nie gratuluję, na to przyjdzie czas :) A teraz zaciskam kciuki i rzucam wiedźmowe czary na Twoją fasolkę, niech rośnie zdrowo przez 9 miesięcy.

    A co do zjechania Kaśka to ja też jestem tego zdania. Na ten moment żadne in vitro nie wchodzi w grę. Nie wiem czy mi kiedyś nie odbije więc nie mówię, że nigdy. Jak się uda to będzie super.

    Chyba mam za dużo luzu w dupie :P Podzielić się z kimś?
    Ze mną bo mnie ostatnio go brakuje :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie jest tak, że mnie się zawsze marzyło, by adoptować dziecko. Jednak póki co, gdyby się udało, to nie mamy możliwości. Dziecko adoptowane musi mieć swój pokój, swoje biurko, swoją szafę. Ja co prawda rodzeństwa nie mam, ale wiele moich znajomych żyło w jednym pokoju z rodzeństwem i nie widzę, żeby z tego powodu byli jakoś gorzej rozwinięci :)

    Marzy mi się dom, ale w mieście, tak by móc pojechać ze znajomymi na piwo i do kina, a jednocześnie mieć swój ogródek z huśtawką i wielką altaną, na której będziemy jadać obiady.
    Ma ktoś milion na zbyciu ;p?

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Ogólnie jest tak, że mnie się zawsze marzyło, by adoptować dziecko. Jednak póki co, gdyby się udało, to nie mamy możliwości. Dziecko adoptowane musi mieć swój pokój, swoje biurko, swoją szafę. Ja co prawda rodzeństwa nie mam, ale wiele moich znajomych żyło w jednym pokoju z rodzeństwem i nie widzę, żeby z tego powodu byli jakoś gorzej rozwinięci :)

    Marzy mi się dom, ale w mieście, tak by móc pojechać ze znajomymi na piwo i do kina, a jednocześnie mieć swój ogródek z huśtawką i wielką altaną, na której będziemy jadać obiady.
    Ma ktoś milion na zbyciu ;p?
    Ja też chętnię przyjmę taką darowiznę, bo działkę na peryferiach miasta mam brakuje tylko kasy na budowę domku z marzeń :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźmy szukają sponsora :D

    Ja też bym chętnie coś wzięła, miliona nie trzeba ale z 100 000 by się przydało. Spłaciłabym kredyt i miałabym jeszcze więcej luzu w dupie :P

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domek! Jak cudnie by było mieć domek z ogródkiem... Marzy mi się taki drewniany, najlepiej gdzieś w Beskidach...

    mar lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marribell wrote:
    Powiem Ci, że ja miałam podobne myślenie..zanim zrobiłam test :) myślałam -jak się nie uda to przestaje się specjalnie starać i zajmę się pracą i rozwojem osobistym, schudnę 5 kg itp :) i oczywiście fasol mi pokrzyżował plany :)
    Hehe też mam zamiar wrócić do regularnych ćwiczeń, bo 2 miesiąc się obijam i wróciło mi moje 5 kg zrzucone w zeszłym roku :) "Co se schudnę to se przytyje" taki mój los.

    Jak wygram w totka dziewczyny to wam odpalę :D

    Maczek, Katarzyna87, Basik122 lubią tę wiadomość

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 11:29

    Basik122 lubi tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W moim przypadku wszelakie narzekania na życie są bluźnierstwem, ale kto nam zabroni marzyć :)

    Maczek, Basik122 lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 6 lutego 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzzi wrote:
    Domek! Jak cudnie by było mieć domek z ogródkiem... Marzy mi się taki drewniany, najlepiej gdzieś w Beskidach...
    Ja jutro jadę do takiego drewnianego domku w Beskidach :-) Moi rodzice sobie taki wybudowali i wywiozłam tam na ferie synka ;-)

    Maczek, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 6 lutego 2015, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy mały domek w Beskidzie niskim, dwa pokoje, łazienka, kuchnia, ogródek :) Póki co rezydują tam dziadkowie, ale na weekend warto podjechać. Czas na emeryturze spędzę tam...jeszcze 39 lat ;D

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 6 lutego 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 11:30

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 6 lutego 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    My mamy mały domek w Beskidzie niskim, dwa pokoje, łazienka, kuchnia, ogródek :) Póki co rezydują tam dziadkowie, ale na weekend warto podjechać. Czas na emeryturze spędzę tam...jeszcze 39 lat ;D

    Aaaa, zazdroszczę strasznie! :D

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 6 lutego 2015, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wiecie co zauważyłam, że dzieci mające rzeczywiście bogatych rodziców (tak serio kasiastych), które wychowywane są w pełnym dostatku są okropnymi bachorami! Mam w rodzinie dwa przykłady. Rodzinę żyjącą normalnie (mają pieniądze, nie chwalą się nimi, ale nie kupują co dwa lata samochodu z salonu), dzieci są grzeczne, szanują pieniądz i to, że rodzice pracują. No i rodzinę nr 2, zbudowali dom w rok bez kredytu, bo mieli taką 'wizję', remont całego 1 piętra po 2 roku mieszkania - bo ona zmieniła styl i ten design jej się już nie podobał. Dzieci są okropne! Rozwydrzone, niegrzeczne, bez szacunku dla nikogo. W przedszkolu i szkole nikt ich nie lubi. Rodzice zdziwieni. Pytam się jej ostatnio 'a Ty przyjaźniłaś się z dziewczynkami, które chwaliły się co one to nie mają?'. W odpowiedzi dostałam 'daj spokój'

    Chyba odpuszczę te miliony, które mogłabym wygrywać w lotto jeśli moje dzieci mają takie być
    zuzzi wrote:
    Aaaa, zazdroszczę strasznie! :D

    Nie dorobiliśmy się tego sami, dostaniemy w spadku :) Kto wie, może kiedyś pojedziemy tam razem z dziećmi ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 22:54

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 6 lutego 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka wiedźmy kochane właśnie wróciłam ze stoku i mnie boli niemilosiernie moja poobijana dupa :D chciałam Wam napisac żebyście olaly te testy ale myślę sobie,że jeśli robienie tych testów pomaga Wam psychicznie to w sumie rozumiem więc zamiast je olewac to lejcie na nie ile wlezie a ja wam życzę samych pozytywów :) !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 22:59

    Maczek, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

‹‹ 185 186 187 188 189 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ