X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:
    Migdały na zgagę nie pomagają?
    Bo jako anty-mlekowa mleka nie polecam :P

    Baronowa, planujesz szybki powrót do pracy po porodzie?
    Mnie zadziwia jak kobiety tutaj funkcjonują.
    Mają 8 tyg płatnego urlopu zdrowotnego, a w sumie mogą wziąć NAWET 12 tyg, ale 4 pozostałe są bezpłatne ;) Dlatego siedzą w pracy do dnia porodu, żeby urlop przeznaczyć na dziecko, a nie na ciążę. Moja europejska głowa tego nie ogarnia ;)
    też chciałam sobie jeszcze pracować, ale szpital mnie przekonał ;)
    nie planuję szybkiego powrotu. Rok na pewno. Zobaczymy jak z kasą będzie. Może dłużej.
    nie mam parcia do pracy i świat się nie zawali. A babcia mi wszystkiego nie opowie co wnuk wymyślił nowego

    Impresja lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    ooo a propos soków
    polecacie jakąś ślimakową wyciskarkę. Bo mąż rzucił, ze mi kupi zamiast piersionka ;)
    To widze Twoj ma pomysly w stylu mego. Zamiast blyskotki cos pozytecznego ;)
    Chociaz i blyskotek nie szczedzi. Ale tylko gdy ma mozliwosc zeby od niego z kraju przywiesc.

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyciskarką sprawi mi duuuuzo większa przyjemność;)

    Impresja, Cytrynka_, ciri22, Maczek, kattalinna lubią tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    też chciałam sobie jeszcze pracować, ale szpital mnie przekonał ;)
    nie planuję szybkiego powrotu. Rok na pewno. Zobaczymy jak z kasą będzie. Może dłużej.
    nie mam parcia do pracy i świat się nie zawali. A babcia mi wszystkiego nie opowie co wnuk wymyślił nowego
    Super, że jest taka możliwość.
    Tutaj wszystko jest płatne, od żłobka po przedszkole, ceny kosmiczne, opiekunka też tania nie jest, więc wybór jakby prosty - po co wydawać pensję na opiekę i tracić wspomnienia, kiedy pozostanie w domu kosztuje tyle samo :)
    Żebym tylko miała takie problemy, marzenie :)

    Jak to teraz jest?
    Moja sis ma syna w tym samym wieku, co Twój i u nich próbują wyprowadzić ten rocznik z przedszkola. Zaproponowali dla chętnych utworzenie zerówki w szkole, bo przez przestój nauczyciele pracy nie mają, a w przedszkolu nie ma ani jednego miejsca dla chętnych od września. Chaos totalny.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie się JoHanna zapodziała?
    Wszystko u niej w porządku?

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My posylamy do szkoły. Tadek jako jedyny z grupy idzie. Wszyscy zostawiają. Chaos koszmarny

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa wysylasz do zerowki czy do 1 klasy?

    Impra ale gdzie tu problem? Przeciez juz nawet za moich czasow 6latek byl w zerowce a nie w przedszkolu. To sie az tak zmienilo?

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do 1 klasy.
    On z czytaniem i liczeniem jest hen hen do przodu. I by się nudzil w zerówce. Musi troche społecznych rzeczy nadgonić. Zwłaszcza ze teraz ma mega jazdy przez moja ciaze. Ale jak mnie nie ma w pobliżu to podobno praca w grupie i zachowanie jest ok.

    Impresja, Cytrynka_, pepsunieczka lubią tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytryna, problem jest w chaosie, bo do samego końca nie wiesz, gdzie Twoje dziecko wyląduje. Moja siostra chce do zerówki syna zapisać, ale tylko 8 osób się zgłosiło, reszta właśnie w przedszkolu dalej chce dzieci trzymać. Z tego powodu w szkole może nigdy zerówka nie powstać, bo za mało chętnych. A rodzice 3latków zostaną w d..., bo miejsca w przedszkolu zajęte.

    U nas nigdy nie było zerówki w szkole.
    Zawsze była osobna grupa "starszaków" w budynku przedszkola.
    Szkoda, że ludzie tak opornie do tego podchodzą, bo zerówka pozwala się ze szkołą oswoić. Sytuacja win-win jak dla mnie. Nie rozumiem uporu rodziców.

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boshe... Problemy z upy sobie biora... Moje starsze kuzynostwo tez chodzilo do zerowki. I domyslam sie ze czesc tych rodzicow takze... Rozumiem ze nie wysylac do 1 klasy jak wiemy ze dziecko sobie nie poradzi. Ale zerowka to takie miejsce w pol przedszkole w polszkola. Czyli dzieci maja szanse sie przyzwyczaic do nauki.
    A te co zostaja w przedszkolu beda na szeroka wode rzucone. Bo jakos nie wierze ze w rok z przedszkolaka beda sie nadawac na ucznia 1 klasy. Szczególnie ze dalej beda w przedszkolu...

    A nie ma w przedszkolu jakiejs normy wiekowej? Ze do 5 lat maks? A potem albo zerowka albo wypad?

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylo ale sie zmienilo pewnej nocy ;)
    A teraz 5 sa w zerówce. Tadek ma normalne książki, uczą sie literek cyferek. Jakis szlaczków. Codziennie maja ileś takie zajęcia.

    Impresja lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka_ wrote:
    A te co zostaja w przedszkolu beda na szeroka wode rzucone. Bo jakos nie wierze ze w rok z przedszkolaka beda sie nadawac na ucznia 1 klasy. Szczególnie ze dalej beda w przedszkolu...
    Moja sis dała radę, ja dałam radę, wszystkie dzieciaki z mojej dzielnicy zawsze dawały radę po wrzuceniu na głęboką wodę ;)
    Materiał ten sam przerabiają, to tylko kwestia budynku.
    Przypuszczam, że mój siostrzeniec trafi jednak do 1 klasy, jeśli rodzice będą tacy oporni. Może to i lepiej nawet :) Szkoda mi jedynie tych rodziców, którzy zostaną odesłani z kwitkiem, bo brak miejsc dla nowych dzieciaków. Paranoja.

    Edit: Baronowa, nocna zmiana ;) Nigdy nie wiesz, co zastaniesz o poranku :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 19:14

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja z innej beczki ;)
    Baronowaaa! A akcie desperacji chwyciłam się czosnku (wyniki posiewu dopiero po weekendzie :P). Nie da się przy nim śmiać! :D WYPADA!!!

    A swoją drogą, fajne imię dla potomka :D

    Odrobina, gratuluję drożności! :D

    ciri22, Impresja, odrobinacheci lubią tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A odnosnie wkladania. Widzialyscie te gabki wkladane do cipki? Co mozna w nich pytongowac? Zamiennik dla tampona.

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    A odnosnie wkladania. Widzialyscie te gabki wkladane do cipki? Co mozna w nich pytongowac? Zamiennik dla tampona.
    Dawaj ;)

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper, a może jednak Dąbrowska albo jakiś detoks generalny?

    Ja wczoraj zaczęłam pić moją miksturę z czochnem >.< Liczę, że mnie jednak szlak nie trafi teraz, że już dochodzę do siebie i mogę eksperymentować. Szkoda tracić czas, więc wychyliłam wczoraj kieliszek tego cuda :D I powiem Wam, że dobre :) Co więcej, nie śmierdziałam po tym czosnkiem, jak po zjedzeniu go w daniu. Fajnie. Tylko czekać na efekty ;)

    A Stelaża właśnie stawiam na nogi z przeziębienia, tankując w niego napary ze świeżego imbiru. Działa! ;) Stelaż pod wrażeniem, zaczyna się przekonywać do moich nowych pomysłów :)

    kattalinna lubi tę wiadomość

  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okrągła!
    Zaklepuję wszystkie!!! ;)

    ciri22, Impresja, Vesper, Maczek, zwei_kresken, odrobinacheci, Blondik, emaj, kattalinna, Morwa, myshka84, WiedźmaMaKota, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja trafilam dzis na yt na recenzje tego wiec wam wrzucam. Dalej sie nie zaglebialam bo ja to mam problem ze zwyklym tamponem ale wy tu sportowe babki do tego pytongujace czesto nie tak jak ja raz na 3 miesiace wiec moze was zainteresuje

    https://youtu.be/ZvW1tEGIYPM

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się czuję dobrze :)
    Skurczy już nie mam, zgaga póki co przeszła.
    Ocieplenie pozwoliło trochę połazić.
    Główne, co mi dokucza, to kręgosłup. Boli konkretnie, zwłaszcza jak połażę.
    Ale zaciskam zęby i żyję ;)

    Miałam ostatnio kilka dni świrujacego nastroju, szczególnie po wynikach glukozy, ale jadąca do mnie maszynka do lodów i plany miksowania własnych lodów bez cukru zdecydowanie pomogły odegnać smutki. Ślinię się na lody :P


    Edit: a ktoś wie, co z Ala? Coś straciłyśmy kontakt. Mam nadzieję, że śpi, odpoczywa albo net jej padł i że wszystko dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 19:41

    Impresja, odrobinacheci lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impra, mam jeszcze 8-9 dni myślenic, czy mój nawrót infekcji to jednak nie Dziedzic ;) Potem się będę zastanawiać na detoksem. Dziś 6dpo, śluz zaróżowiony, zagnieżdżonko albo psyche mi figle płata :P a od lutki mi cyce pękną zaraz ;)

    edit:
    Zuziowy optymizm wrócił :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 19:38

    Maczek, ojejku, pepsunieczka, Morwa lubią tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

‹‹ 1896 1897 1898 1899 1900 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ