Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
WiedźmaMaKota wrote:Morwa, ja jeszcze nie staraczka, bo nawet w tym cyklu nie mam się co "bać" pytonga zaczepił mnie AŻ 3 razy... Ale disnejke bym chciała. Mogę?
WiedźmaMaKota, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Ja ostatnio usłyszałam od położnej, że po ciąży ciało w pełni się regeneruje przez rok i że jak się w tym czasie zajdzie kolejny raz, to można nigdy całkiem nie dojść do siebie. Brzmi to trochę strasznie. Zastanawiam się, o jakie procesy w organizmie może chodzić, tak dokładnie.
-
Nasza mała agentka kończy dzisiaj pół roku niestety zamiast świętować i pływać na basenie byliśmy u lekarza. Wypijcie dzisiaj za jej zdrówko. Buziaki e-cioteczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 12:29
Vesper, emaj, Basik122, Emma80, ojejku, kattalinna, Katarzyna87, odrobinacheci, ktosiowa lubią tę wiadomość
-
Blondik a co z Madzia? Jednak sie ten katarek rozwinal? Ojej. No szkoda tego basenu. Wycaluj Madziule od e-ciotki. Zdrowka.
Maczku moze chodzi o miesnie brzucha i skore na nim? Bo ciaza to jednak mocne obciazenie dla nich. I jak popatrze po znajomych czy rodzinie to tam gdzie byl krotki odstep miedzy ciazami to brzuch i cycki nie wygladaja specjalnie. A te ktore mialy wiekszy odstep pomimo iz krocej po porodzie to wygladaja lepiej.
No i hormony tez nie u kazdej od razu sie uspokajaja. A burdel w hormonach przez 2 lata to tez nic ciekawego. -
Cytrynka_ wrote:
Maczku moze chodzi o miesnie brzucha i skore na nim? Bo ciaza to jednak mocne obciazenie dla nich. I jak popatrze po znajomych czy rodzinie to tam gdzie byl krotki odstep miedzy ciazami to brzuch i cycki nie wygladaja specjalnie. A te ktore mialy wiekszy odstep pomimo iz krocej po porodzie to wygladaja lepiej.
No i hormony tez nie u kazdej od razu sie uspokajaja. A burdel w hormonach przez 2 lata to tez nic ciekawego.
Chyba też o kości, włosy, zrzucenie nadmiaru wagi, stan kręgosłupa i takie tam. Burdel w hormonach też się pewnie uspokaja w różnym czasie.
-
Blondik, lubię za uśmiechniętą Madzię! Nie za choroby.
Myślę, że roczna przerwa między ciążą a zajściem jest sensowna. Do listy Zuu dorzuciłabym (trochę bardziej szczegółowo) zęby. Znam osoby, którym ciąża je bardzo osłabiała.
Moja utrata głosu chyba jednak nie po winie Kurde, to dodatek do kataru.
Jeszcze nie po ciąży, a już się sypięstaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Ja mam nadal burdel w hormonach, potrafię się rozpłakać w najmniej oczekiwanym momencie, zloszcze się, czasem nie wiadomo dlaczego...
Wykupiłam karnet na siłownię. Od jutra przechodzę na dietę warzywno-owocowa...
Edek: oczywiście Blondik wszystkiego naj dla Madzi :* buziaki od Ciotki Wiedźmy szybkiego powrotu do zdrowia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 15:35
Robimy drugiego Dziedzica
-
WiedźmaMaKota wrote:Ja mam nadal burdel w hormonach, potrafię się rozpoznać w najmniej oczekiwanym momencie, zloszcze się, czasem nie wiadomo dlaczego...
Wykupiłam karnet na siłownię. Od jutra przechodzę na dietę warzywno-owocowa...
Edek: oczywiście Blondik wszystkiego naj dla Madzi :* buziaki od Ciotki Wiedźmy szybkiego powrotu do zdrowia!WiedźmaMaKota, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Basik WYBIERZ NAS!!!
O sobie ciężko pisać, ale teściową będę dobrą - obiecujem
Swatowa - Kochana, nie jedno wino razem obalimy!
Majka będzie żoną cud, miód, malina. Nie przeklina, szybko zapomina o kłótniach, ma ironiczne poczucie humoru (dzisiaj się śmiała, jak stelaż się potknął), potrafi się zachować w towarzystwie, czasami beknie w tłumie, ale to tylko potwierdza regułę, uwielbia zabawę, tańce, basen to jej drugi dom. No i uwielbia być na golasa :p -
Cytrynka_ wrote:Katt a da rade tego andrzeja przemycic w pozywieniu? Albo soku? Bo moj ostatnio malo chetny
http://www.oglaszamy24.pl/storage/54/56/511b8c6f.jpg?fb=1
Ed: Przekombinowałam chyba z linkiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 16:41
Cytrynka_ lubi tę wiadomość
-
WiedźmaMaKota wrote:Morwa, ja jeszcze nie staraczka, bo nawet w tym cyklu nie mam się co "bać" pytonga zaczepił mnie AŻ 3 razy... Ale disnejke bym chciała. Mogę?
a pod wykres znajdę coś bardziej odpowiedniegoWiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja uwielbialam Alladyna. I dostalam ksiezniczke z niego wlasnie. I dzieki Morwie uswiadomilam sobie ze od dziecka byl mi przeznaczony facet z tamtejszego kregu kulturowego.heheh. alladyn to moja pierwsza milosc wkoncu
kattalinna, Morwa, pepsunieczka, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość