Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mój nowy cykl w liczbach:
35 tabletek donga do wykorzystania- za mało. Dokupiłam.
25 testów owulacyjnych w szafce. Za dużo. Moczu może nie starczyć.
2 pudełka mety. W sam raz.
1 pudełko 400mg magnezu- podobno pomaga haszimotkom lepiej zasypiać.
1 buty do biegania w śniegu, deszczu, błocie i inozytolu.
Butów do biegania nigdy dość.
A jeśli jest za dużo, to patrz zdanie wyżej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 23:18
Katarzyna87, lauda., zoe31, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Wow zwei.. respekt!
Mój cykl w liczbach:
- kilka butelek czerwonego wina z Lidla
- jedna butelka malibu (wypita z moimi laskami więc to będzie jakas 1/4)
- kilka piw miodowych, jedno przeniczne
- jeden skręcik z ziołem (akcja nieplanowana!)
- jeden stary test owulacyjny (sikniety w okolicach prawego jądra) i jeden test ciazowy - nadal leży w wc i pachnie nowością
- jeden ketonal (dzisiaj) Ridż już się wierci w podbrzuszu.
- jakieś 3-4 kebaby
- makreli zero
Tak więc zaczynam nowy cykl w ktorym będę miała durne hsg. Zastanawiam się nad wzorkiembna wykresie, szukam inspiracji... -
Mar, wszystko popsułaś brakiem makreli w odpowiednim czasie i miejscu
Co do wzorka: no pytong był, więc przydałby się domek dla niego w postaci pipki.
BTW: u mnie dzisiaj nie ma spadku tempki, ale czuję Ridża. Test czeka i się grzeje. Jak zalew czerwony się nie otworzy, to mogę sikać w piątek 13-go - jak na prawdziwą wiedźmę przystało. Splunę przez lewe ramię, pomruczę pod nosem jakieś gusła i tak dalejWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 10:41
Emma80, zwei_kresken, Basik122, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:Na mnie dzis czeka wiadomy trunek- co prawda jedno endometrium jeszcze sie zluszcza, ale juz mysle o kolejnym
ja płuca wypluwam
Oj 13-go będzie się działo, prawdziwie czarownicowy dzień"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Dziewczyny, wielkiego wsparcia będę potrzebowała jak przyjdzie Ridż. Aaa już mam dość tych swoich idealnych wykresów. Wolałabym mieć scelbatego klokodyla zakończonego na zielono.
Marudzę, sorka... progresteron leci na łeb na szyję.............
Katarzyna87 wrote:Ja również, Lauda będzie tu miała wielkie wsparcieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 10:56
-
lauda. wrote:Dziewczyny, wielkiego wsparcia będę potrzebowała jak przyjdzie Ridż. Aaa już mam dość tych swoich idealnych wykresów. Wolałabym mieć scelbatego klokodyla zakończonego na zielono.
Marudzę, sorka... progresteron leci na łeb na szyję.............
Musisz sie smyrnac kremikiem z progResteronikiem
Poki nie widzisz haluksow jest nadzieja! -
nick nieaktualnylauda. wrote:Dziewczyny, wielkiego wsparcia będę potrzebowała jak przyjdzie Ridż. Aaa już mam dość tych swoich idealnych wykresów. Wolałabym mieć scelbatego klokodyla zakończonego na zielono.
Marudzę, sorka... progresteron leci na łeb na szyję............. -
nick nieaktualnyEj w ogóle muszę wam coś pokazać bo oczywiście dla komfortu psychicznego i spokojnego oczekiwania na Ridża sikłam na testa i wylazło mi coś dziwnego nie w tym miejscu co powinno i rozmazane Ale myślę, że to raczej jakaś wadliwa seria, choć termin przydatności jeszcze dobry.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 12:38
-
odrobinacheci wrote:Ej w ogóle muszę wam coś pokazać bo oczywiście dla komfortu psychicznego i spokojnego oczekiwania na Ridża sikłam na testa i wylazło mi coś dziwnego nie w tym miejscu co powinno i rozmazane Ale myślę, że to raczej jakaś wadliwa seria, choć termin przydatności jeszcze dobry.
Ja nigdy tak nie miałam, ale chyba po takim teście zaraz bym zrobiła następny, na pewno by mnie nie uspokoił.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
odrobinacheci wrote:Ej w ogóle muszę wam coś pokazać bo oczywiście dla komfortu psychicznego i spokojnego oczekiwania na Ridża sikłam na testa i wylazło mi coś dziwnego nie w tym miejscu co powinno i rozmazane Ale myślę, że to raczej jakaś wadliwa seria, choć termin przydatności jeszcze dobry.
ps.ja juz w domu, mam wrażenie że cała macica ze mnie wyleciała przez ostatnie kilka godzinodrobinacheci lubi tę wiadomość