Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wybrałam się dziś na poszukiwanie sukienki na wesele. To jest jakiś koszmar. Albo ledwo za tyłek, albo z jakiś pianek, albo w ogóle dziwne. I kolory: czerwień, fuksja ewentualnie malina albo cukierkowe pastele. Alternatywa to sukienki dla pań 50+. Czy ja naprawdę tak dużo wymagam? Dziś nie jest mój dzień. Stanowczo
-
nick nieaktualnykattalinna wrote:Wybrałam się dziś na poszukiwanie sukienki na wesele. To jest jakiś koszmar. Albo ledwo za tyłek, albo z jakiś pianek, albo w ogóle dziwne. I kolory: czerwień, fuksja ewentualnie malina albo cukierkowe pastele. Alternatywa to sukienki dla pań 50+. Czy ja naprawdę tak dużo wymagam? Dziś nie jest mój dzień. Stanowczo
-
saxatilia wrote:Mogę Ci jedna z moich pożyczyć
znalazłam taką kiecunię i mocno ją rozważam. póki co czekam na info czy stacjonarnie też sprzedają,bo to byłoby super ułatwienie
http://sugarfree.pl/sukienki/sukienka_stephanie_w_kolorze_bezowym.html -
nick nieaktualnykattalinna wrote:obawiam się, że możemy się nie dogadać rozmiarowo ale jak będę potrzebowała się przebrać za młodszą siostrę to wiem do kogo uderzać
znalazłam taką kiecunię i mocno ją rozważam. póki co czekam na info czy stacjonarnie też sprzedają,bo to byłoby super ułatwienie
http://sugarfree.pl/sukienki/sukienka_stephanie_w_kolorze_bezowym.html
Jak masz boczki to będzie wyglądała kiepsko bo będzie sie wysoko oddzielała. Do takiej kiecki fajnie jest nie mieć boczkow i fajnie jak sie ma długi tulow. ..
-
tułów długi mam a boczki? hmmm... zależy kto co rozumie? mam biodra teoretycznie powinna pasować. napisali mi, że mają showrooma (co to kuźwa jest??), wybiorę się, może będzie opcja przymiarki. a jak nie to najwyżej w ciemno zamówię, oddać zawsze mogę
-
saxatilia wrote:Mogę Ci jedna z moich pożyczyć
-
nick nieaktualny
-
Ala nie wierze ze odciete pod biustem sa takie drogie. W ciuchlandach poszukaj. Albo na vinted.
Edek chyba bede wredna sasiadka.
Jest juz po polnocy. A moi sasiedzi urzadzili dyskoteke. Kolejna w tym tygodniu. W poniedzialek zadzwonie do housingu. Niech zrobia porzadek z nimi. Bo imprezy 3-4 razy w tygodniu nie sa fajne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 01:25
-
nick nieaktualnyJa juz pakuje sie do domu. Gdyby nie dziecko jeszcze bysmy posiedzieli bo piekna pogoda. Ale trzeba dom ogarnac
Ps. Co naturalnego na opalona skorke dziecka? Siedziala w polcieniu z kapeluszem i chwila nieuwagi. Doslownie niecale 5min i czerwony nosek... Chyba ja nie boli ale wyglada nie ladnie