Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
zuzzi, chciałąm edytować i w koncu wywalilam go całkiem, wpisałam tylko, ze czytałam, ze octu jabł. nie powinno sie stosowac w trakcie staran i moze powodowac poronienia:/ i się nie przywitałam
mam nadzieję, że wybaczycie tą gafę.
1 IUI stymulowana- nieudana
2 IUI (podwójna) stymulowana - nieudana
3 IUI 26.03. stymulowana (z antagonistą) - nieudana
co dalej.... ???? -
Muszę nastawić ten ocet. Ja mam kupny i do sałatek jedynie używam. Ale jak na odchudzanie dobry to spróbuje.
Zakupiłam zapas testów jutro z rana wszystko bedzie jasne
Odrobinacheci, a Ty kiedy powtarzasz ?lauda. lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee, no to trzymam kciuki zaciśnięte w bojowe pięści - niech Ci się poszczęści!
zuzzi wrote:Lauda, czemu tak długo chcesz czekać, żeby się mężowi przyznać?Resztę rodziny rozumiem, ale chłop?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 21:30
-
nick nieaktualnylauda. wrote:Emma, nie powiedziałam nikomu. Serio. Wiecie tylko Wy w naszej wirtualnej wiosce czarownic.
Mężowi powiem w święta. Nie planuję póki co niczego "specjalnego". Może coś wymyślę, pozostawiam to impulsowi, a czasu jeszcze trochę mam, to w końcu 3 tyg.
Cała reszta dowie się kiedyś tam...
Chciałabym mojej mamie powiedzieć w Dzień Mamy. Zobaczymy czy uda mi się ukryć to przed nią
Lauda, a wytrzymasz tyle czasu nic nie dając po sobie poznać???? Nie wierzę!!!!
Ja to od razu do chłopa dzwoniłam jak tylko zobaczyłam wynik, nie umiem nic przed nim ukryć
odrobinacheci lubi tę wiadomość
-
lauda. wrote:Zuzzi, to dla ochrony jego i mojego zdrowia psychicznego. To będzie już po 7 tc i po wizycie serduszkowej. Boję się, że jeśli powiem mu teraz, to będzie się stresował i przy okazji mnie. Niech ma prezencik od zajączka. Szybko zleci
Czyżby typ przeżywająco-panikujący?Też się zastanawiam, jak wytrzymasz tak długo, nic nie dając po sobie poznać
Toż on w międzyczasie będzie myślał, że się jeszcze staracieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 21:41
-
Boszsz jak czytam o Waszych przeżyciach z endomenda to strasznie Wam współczuje. Nawet nie umiem sobie wyobrazic jaki to ból. Bądźcie silne kochane i jak najszybciej życzę Wam fasolek i odegnania endomenda w pisdu.
Nadzieja87 lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ja tez bym nie wytrzymała ale taka juz jestem. Wygaduj sie tu Lauda, a święta Twój mężczyzna zapamięta na pewno bardzo miło"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ale kamuflaż nie zaszkodzi... Jutro dzień Ridża. Jutro w widocznym miejscu w łazience poukładam paczki tamponów i przywdzieję "wór pokutny" czyli piżamę-okresówkę
A co do uzania przez niego, że staramy się nadal... no to mnie tylko w to grajKatarzyna87, Maczek, Yousee, Blondik, odrobinacheci, Basik122, Emma80, Emma80 lubią tę wiadomość
-
Lauda
gratulacje :*
Ile już nas w sumie jest? ok 10? a może więcej?
Znajoma zaprowadzająca syna do przedszkola mojej siostry dowiedziała się o swojej ciąży w 27. tygodniu.
Mówi do swojego "ej coś mi się w brzuchu rusza"
"to idź się wysrać"
"kiedy mi się nie chce srać"
A tu taka niespodzianka
Z małą wszystko ok
Robimy drugiego Dziedzica
-
No u mnie też by nie przeszło, od razu by stary zauważyl, że nie siedzę godzinami w wannie z gorącą wodą obstawiona ketonalami, nimesilami i innymi specyfikami.
Mar no ja właśnie czytając wątek o occie zaczęłam się zastanawiać czy ja dobry robię, bo moj smakuje bez rozcienczenia cydrem, jest pyszny, ale ja go przelewam po dwoch tyg maks, wiec moj jestlekko gazowany:)