X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, za każde zrzędzenie z powodów, z których normalny człowiek by się cieszył, będę rozdawać karne kutasiki :P
    Nagle okazuje się, że nikt nie lubi zrzędzenia, a jak ja napisałam, że niektóre z Was strasznie narzekają na pierdoły, to niewiele mi przytaknęło ;P

    Idę zjeść mój walący kapuchą camembert Rustique! Tylko białego wina do niego chyba nie wypada pić o 8 rano :D

    mar lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczątko, karne kutaski? Trzeba się wziąć w garść i nie zrzędzić.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Vuko Autorytet
    Postów: 2016 1196

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kuzwa, cala noc snilo mi sie,ze sikalam i sie dosikac nie moglam. Nawet na klatce schodowej sobie nie odmowilam hahaha. Az musialam rano sprawdzic czy loza nie olalam :-P
    Dzien dobry! :)

    WiedźmaMaKota, Maczek lubią tę wiadomość

    0d1yflw1ktiwk49i.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vuko super masz sny. Sprawdź w senniku co to oznacza :-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Vuko Autorytet
    Postów: 2016 1196

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obawiamsie,ze zaden sennik nie nadazy za mymi snami :-P na razie nr to jak mi sie snilo,ze mam penisa :-D

    Basik122 lubi tę wiadomość

    0d1yflw1ktiwk49i.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    O kurczątko, karne kutaski? Trzeba się wziąć w garść i nie zrzędzić.

    Taki, o!

    205dyiu.jpg

    Basik122, Katarzyna87, Vuko, odrobinacheci, Maczek lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj oj, muszę się wziąć za siebie ;-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sezon na szparagi się kończy, ale nie na te karne ;)

    Co można jeszcze fajnego zrobić z białych szparagów? Bo do grilowania i gotowania sa lepsze te zielone, a z białych zawsze robię tylko krem.

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielonych nie jadłam a z białych to też tylko krem. Moja teściowa z białych robi takie ruloniki z szynki (wędliny) i zalewa żelatyną. Na imprezach to zawsze serwuje.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wracając do Waszej wczorajszej dyskusji, rozumeim i Matleene i tą jej koleżankę. nam długo starającym się o maleństwo ciężko zrozumeić, że ktoś nie docenia tego, co dostał od losu (nawet przez przypadek) i pomimo plamien nie dba o siebie i kozaczy. No ale, nastroje w ciązy (nawet tej niechcianej) trzeba wybaczyć, to często głównie hormony.
    ja tez początkowo pomimo tego, że się cieszyłam zakładałam najgorsze, poprzednio chuchałam i dmuchałam a i tak zakończyło się źle. może ta dziewczyna tez tak miała? na niektóre rzeczy nie ma się wpływu i może ustaliła sobie w głwoie jakąs bezpieczną dla siebie granicę od której zacznie się cieszyć, a nie stresować?

    bylismy wczoraj w odwiedzinach u naszej nowonarodzonej siostrzenicy. powiem Wam, że przeraża mnie nalot rodziny po wyjściu ze szpitala. myślę, że tez nie będę umiała odmówić i mi się wszyscy wpakują na głowę. my bylismy 30 minut i próbowałam przegonic resztę do domu. Szwgaier oprócz malutkiej Hani ma tez trójke innych dzieci (3, 7,8 lat), dla których to tez był stres. Mała Hania ciągle płakała, nie chciała mleka, była rozdrażniona, a rodzinka ( jedni rodzice, drudzy, dziadkowie, rodzenstwo) zamiats zmyć się do domu wpakowali się wszyscy do łazienki i chcieli uczestniczyć w pierwszej kąpieli HAni. MASAKRA.
    Może przy czwartym dziecku jets łatwiej, mniejszy stres, wie co sie jak robi, ale zmeczenie chyba takie samo a nawet większe...
    Ja będę na pewno zestresowana, a tłum obserwatorów w niczym nie pomoże...eh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 09:08

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oficjalnie zamykam temat koleżanki Marleeny. Nie ma co tego ciągnąć. Każdy ma inne zdanie.

    Blondik uważam, że gdyby Twojej szwagierce rodzina przeszkadzała to by ich wyprosiła. Druga rzecz widzicie ze jest tłum, mała Hania się drze, a sami siedzicie :p

    zwei_kresken, lauda., Maczek lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieeeeeń dobry!!!
    Vuko mnie się kiedyś śniło, że mojemu B. urwało penisa i trzymał go w kartoniku o.O jak się obudziłam to musiałam aż sprawdzić czy penis B. jest na właściwym miejscu... B. był bardzo z tego zadowolony :D

    Blondik na szczęście dla mnie to jedyną rodziną jaka mnie nawiedzi to moi rodzice z rodzeństwem i koniec <3 nie zniosłabym takiego zbiegowiska i wygoniłabym wszystkich z pewnością :P

    A wczoraj miałam taaaaki nie udany dzień:
    Zamiast pierogów z mięsem kupiłam z kapuchą i grzybami (B. nie lubi)
    Nie kupiłam mu kawy więc po obiedzie nie mógł jej sobie wypić.
    Tutaj mamy prąd na doładowanie a że został już go mało to poszłam do sklepu, żeby go doładować i przy okazji kupić kawę... kawę kupiłam ale w sklepie okazało się, że nie wzięłam kluczyka od prądu więc go nie doładowałam :D
    Mamy uzbieraną prawie całą kwotę na pralkę i jak się ucieszona zdziwiłam, że za tydzień JUŻ ją zamówimy to B. mnie trochę źle zrozumiał i zaczął wypytywać o co mi chodzi, rozpłakałam się i poszłam się kąpać...
    Wlałam sobie wody do wanny położyłam się i... wyleciała mi połowa wody bo stopą zahaczyłam o korek :D
    Tak zaczęłam płakać w wannie, że przybiegł przestraszony B. i pytał co się stało a ja nie potrafiłam mu odpowiedzieć bo tak wyłam :D
    Po drodze w ciągu dnia zdarzyło się jeszcze kilka wpadek ale były one mniejsze :P
    Jak dziś sobie przypominam mnie wyjąca w wannie to płaczę ale ze śmiechu :D no co za dzień straszny, na szczęście wieczorem pytong się obudził i uraczył mnie swoim jadem, dziś mam dobry dzień od rana i uśmiech na ustach więc stwierdzam, ze wszystkie niepowodzenia wczorajsze były spowodowane brakiem jadu z pytonga :D

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:

    Mar, gdzieś pomiędzy USG i wózkami ginie nasza walka o bagno, pewnie nawet nie zauważasz naszych postów ;)
    Ale np. Zuu ma jubileuszowy cykl, ja mam 7my, za 2 miesiące minie rok, odkąd odstawiłam tabsy, pytongujemy dalej!
    O, i popsuła mi się częstotliwość pytongowania- Małż postanowił być bardziej mobilny w pracy i non stop zaliczam samotne noce, a "niestety" libido mi wraca :P
    kochana dziękuję za to streszczenie! :D ja po wakacjach mam podejść do inseminacji. Moj mąż odebrał wyniki nasienia i jego plemniory zapierdzielają 3x szybciej niż norma. Pytong cały dumny jak paw chodzi :D
    nie chcialam też żeby Wiedzmuszki - ciążuszki źle mnie odebrały bo pewnie sama jak zajde w ciążę to będę o tym nawijac i tego nam życzę żeby ten wątek kiedyś był już w 100% cały ciążowy hehe:)
    Ps. Zwei - rozumiem ze spadek częstotliwości pytongowania oznacza u Ciebie ze teraz jest co drugi dzień? :P

    Basik122 lubi tę wiadomość

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    kochana dziękuję za to streszczenie! :D ja po wakacjach mam podejść do inseminacji. Moj mąż odebrał wyniki nasienia i jego plemniory zapierdzielają 3x szybciej niż norma. Pytong cały dumny jak paw chodzi :D
    nie chcialam też żeby Wiedzmuszki - ciążuszki źle mnie odebrały bo pewnie sama jak zajde w ciążę to będę o tym nawijac i tego nam życzę żeby ten wątek kiedyś był już w 100% cały ciążowy hehe:)
    Ps. Zwei - rozumiem ze spadek częstotliwości pytongowania oznacza u Ciebie ze teraz jest co drugi dzień? :P

    Nie, tak źle to nie jest, to znaczy, że w tygodniu mam dwie doby bez pytongowania :P Matko, jak ja to przeżywam! ;D

    A może te plemniory za szybkie są? :D Może je trzeba dociązyć, takie małe hantelki na witki im kupić? :D



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 09:38

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie to rozkminiam czy nie za szybkie :D może wystrzelaja i omijają moje jajo i pędzą jak szalone dalej! :D spytam lekarza...ale po wakacjach bo mam urlop od lekarzy :D

    Zuuu policzyłam sobie, że to mój 10 cykl po operacji teraz [przybij piątkę]

    Maczek lubi tę wiadomość

  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mar powiedz mi czym karmisz swojego męża bo my mamy problem ale w tą drugą stronę. Ja się udrożniłam a on jemu się rozleniwiły plemniory :P

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva no właśnie ja się wynikami nie zdziwiłam bo on życiowo to też jest taki dziki byk, pełno ma energii i wszędzie zapierdala tam gdzie go poniesie, czasem mnie to męczy bo ja nie mam sił tak za nim biegać wszędzie ciągle... jego plemniki mają to po nim ;) dodatkowo Salfazin bierze albo brał w sumie nie wiem chyba już dawno mu się skończył a przez wakacje odpuszczamy starania jako starania. Nasienie sobie zbadał za free w ramach tego programu Nasz bocian na Dzien Ojca w invikcie ^^

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps. Eva załóż koniecznie fejsa to dołączysz do grupy Endo Possitive Poland. To organizacja zrzeszająca kobiety z endometriozą na całym świecie, będę uczestniczyła w ich badaniach a obecnie powstaje książka - anonimowy opis przypadków i każda z nas opisuje swoją walkę z endo; ) supet sprawa! Do tego wymieniamy się lekarzami i doświadczeniami. Jak coś to pytaj na priv; )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 09:51

    Katarzyna87 lubi tę wiadomość

  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomyślę nad tym, chciałam się ukryć przed światem i nie zakładać fejsa ale skoro tak kusisz to się jeszcze raz zastanowię ;)

  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tajna grupa - mozesz być nawet pod innym imieniem i nazwiskiem ;)

‹‹ 625 626 627 628 629 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ