Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Katarzyna87 wrote:Składam wniosek by nie robić fioletu z różu i nie przeginac z ciążogadkami (nie mylić z ciążogatkami:)
Mimo że sama jestem brzuchata nawet mnie przerazila wczorajsza dyskusja o wyprawce. Nie mówię zeby całkowicie unikać tych tematów, tak jak nie można zabronic rozmawiać o bagnie itd, chciałabym zachować równowagę
Szanujmy się na wzajem, są tu dziewczyny, które od pierwszych stron się udzielały, a teraz uciekają bo czytając o ciążowych dolegliwościach (przykład) mają ochotę rzygac tęczą.
Wątek wróżenia z wykresów miał być prześmiewczy ironiczny i pełen czarnego humoru. Zatracilysmy się dziewczynki. Oczywiście zdarzaja się sytuacje ciężkie (nie chcę ich wymieniać), w tych momentach każdej należy się wsparcie, ale co się stało z LWD? Morwa czy Zwei okazały więcej luzu w dupie niż większość z Nas pisząc tylko 'jak mi przykro'.
Nie oceniam, nie bierzcie tego post a jako atak tylko próbę nawrócenia na stare, jakże wesołe tory!
Spytam się jako pierwsza: KTOREJ POWRÓŻYĆ Ż WYKRESU
-
Blondik wrote:poczekam na małża, niech się przyda do czegoś w kuchni
Zwei, ty się znasz na wynikach... czy coś złego oznacza za niski cukier?
mialam krzywa cukrową, na czczo mam 61, a po 2h (wypiłam 75 glukozy) mam 74...
niby ok, bo lepiej za niski jak za wysoki i cukrzycy nie mam, ale moze dlatego jestem taka słaba i skołowana?
Niski ten cukier. Zawsze tak miałaś? Mam na myśli ten na czczo, bo krzywą pewnie pierwszy raz w życiu robiłaś, nie masz gdzieś jakichś starych wyników ? Glukozę na czczo lekarze często przy morfologii dają.
Niski cukier jest chyba jeszcze bardziej niebezpieczny, niż wysoki, bo z wysokim można jakiś czas pożyć, ale bardzo niski może doprowadzić do śpiączki i śmierci. Twój nie jest jeszcze straszny, ale już niższy niż norma. A napisz mi jeszcze czy bierzesz jakieś leki przeciwzakrzepowe czy przeciwzapalne jak Acard czy Aspiryna?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 12:01
-
Hey
jakie ja dzisiaj miałam głupie sny mówię wam. Śniło mi się że obmyślałam z mężem plan działania na sezon pytongowania i on wyskoczył ze swoim pomysłem i mówi tak :"kochanie jak jajo będzie po nie tej stronie co trzeba to będziemy na zmianę grać na drewnianym flecie aby zaklinac węża" , więc ja się pytam jakiego węża i czy to przypadkiem nie chodzi o abstynencje albo coś w tym stylu , a mąż na to: "no chodzi o twojego węża , twój jeden jajowód pod wpływem muzyki tak się będzie wyginał jak ja mu zagram ,że wyłapie jajo z tego samotnego jajnika i będzie git, a wtedy ty zagrasz na moim pytongu " tak się zaczęłam śmiać, że aż było słychać nie tylko w śnie ale i na jawie aż mnie mąż obudził i pyta z czego się tak śmieję.... Hahaha
odrobinacheci, zwei_kresken, WiedźmaMaKota, Matleena, Katarzyna87, Maczek, Yousee, Blondik, Shibuya, Ralpina, myshka84, Eva82, Emma80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Blondik my staramy się już 3 lata i przerobilam wielu lekarzy i nawet szpital sobie zaliczyłam ze dwa razy ... I to pierwszy lekarz który mnie zdiagnozowal ... Byłam pro forma u dwóch innych sprawdzić diagnozę i potwierdziło się ufam muIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
odrobinacheci wrote:Kacha jakbyś coś z mojej bieli wywróżyła to masz medal
Mi tam ciążowe gadki nie przeszkadzają szczególnie, tylko w naszym wątku już prawie same zaciążone i jakoś tak więcej ich rozmów niż naszych walczących o bagna, Alexsis i fasola
No to się w sumie wypowiem że w tym miesiącu nie robię nic: nie jem kwasu, nie sikam na owulacyjne, nie mierze temperatury, tylko śluz obserwuje
Zwei nie zapominaj o mnie ja też już mam 7 po poronieniu i serio myślałam że dawno będę w ciąży, a tu psikus.
Odrobina, że niby ja nie dam rady?! JA?!
Wróżenie z Twojego wykresu jest super, ekstra łatwe. Nigdy nie było lżej!
Biel, którą widzimy na Twoim wykresie pokazuje, jaka z Ciebie zajebiście piękna babka, bo któż nie zna Jessici Biel! Dziuni Timberlake, która uwaga - URODZIŁA NIEDAWNO DZIECKO!
Z Twojego wykresu pozostaje jedynie wywróżyć, że w najbliższym czasie poczniesz Synka! Tylko proszę wymyśl inne imię, bo Silas Randall jakoś może nie pasować do "polskich realiów"
Eva kończę pracę, ale w domu coś wymyślę
EDIT: poprawiono focięWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 13:55
WiedźmaMaKota, odrobinacheci, Morwa, zwei_kresken lubią tę wiadomość
-
Matleena wrote:Mar, masz rację, też ostatnio doszłam do wniosku, że za dużo tu tematów ciążowych. I nawet myślałam, mimo że już kiedyś gadałyśmy na ten temat, czy jednak nie założyć takiego wątku na którym wiedźmy w ciąży mogłyby gadać o wózkach, wyprawach i ściśle ciążowych tylko sprawach.Robimy drugiego Dziedzica
-
Ralpina wrote:To się nazywa instynkt macierzyński - taka dolegliwość, pojawiająca się niespodziewanie, dotyka kobiety, częściej w wieku 25+. Objawy, które wymieniłaś są klasyczne dla łagodnej formy choroby. W stadium zaawansowanym, pojawia się nadmierna płaczliwość skoligowana z widokiem niemowląt/małych dzieci, pojawiające się czesto (z czasem obsesyjnie) myśli dotyczące chęci posiadania takowego we własnym gospodarstwie domowym...
HahahaPodsumowałaś to tak pięknie, że tylko dodać dokładniejsze kryteria diagnostyczne i wymagany czas trwania i można wrzucać w ICD-10, do działu F - zaburzeń psychicznych
Najwyraźniej u mnie ta przypadlość jest zaburzeniem o wczesnym poczatku
Odrobina, tyle że ja nie mogę odpuścić obserwacji, bo potem zbyt wielu ludziom będę się z tego musiała tłumaczyć. A oni chcą miec kompletne dane, żeby mnie leczyćPrzynajmniej bagno musze patrzeć. A jak sobie zrobiłam raz miesiąc bez mierzenia tempki, to było ostatecznie jeszcze więcej nerwów, bo nijak się nie szło połapać, co ten mój cykl wyczynia.
Mar, mam troszkę tak samo. Tzn. nie wycofuję się co prawda, ale rozumiem. Bo czasem wpadam wyluzować i odreagowac, chcę nadrobić, a tu kilka stron elaboratów o wózkach. Wiedźmy zaciążone, nie mam do Was żalu, jesli zazdroszczę, to tak pozytywnieJednak czasem bywa, że nasz super-wątek zaczyna mnie dobijać, zamiast generowac luz w dupie. Tak czy siak się ciesze każdym nowym Fasolem i czekam na wieści, co u niego słychać.
Jubileuszowy cykl, a pfeAle Mar, piąteczka! Po Fasolu nam życzę, a jak nie, to wypijemy razem po kielichu nad następnym Ridzem, dobrzeeee?
Zwei, po Twoim opisie sądziłam, że to limburger! A szparagów nigdy nie jadłam. Dobre toto?
Wiedźma z kotem, to co piszesz, rozwikłuje jedną z zagadek mojego życia! Otóż na kiosku była karteczka "sprzedaż prądu", czy jakoś tak. Wyobrażałam sobie, jak to może być - przychodzi ktoś i mówi "wiaderko pradu poproszę"?A teraz już pojmuję! Doładowania! jak telefon na kartę
Kacha, mój głosie rozsadku! Kurde! A jak chciałam pod koniec poprzedniego wykresu dostać wróżbę, to dwa razy prosiłam i NIC. A teraz nie ma z czego wróżyćAle dzieki Ci za obsmarkanie! Możesz mi powróżyć za jakieś trzy tygodnie. A! I podrzuć mi te namiary na awaryjnego doktorka na priv.
Morwa,
Uff, nadrobiłam Was.Niedługo strona 666, będzie impreza?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 12:57
-
Zwei, nie biorę żadnych leków. tylko euthyrox, ktory wzięłam dopiero po powrocie z badania. zakosze dziś babci jeden glukometr i pomierzę sobie ten na czczo przynajmniej. w środe mam wizytę, to więcej podpytam i będę miała więcej danych.
-
Zuu musiało mi gdzies umknąć
Wysłalam Ci na priva kontakt do tego gina. Podobno jest zajebisty
Dopiero teraz zauważyłam, że mi się Jessica Biel nie wkleiła, we wcześniejszym wróżeniu ;p Poprawiłam, więc jak ktoś nie wie jaka z niej laska zapraszam na stronę wczesniej -
Cały dzień stracony nad głupim ciastem, mam nadzieję, że chociaż dobre będzie.
Jednak mój pies ma najlepszy sposób spędzania weekendu: spanie, muszę brać z niego przykład.
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
A ja dziś zrobiłam małosolne, obid i w dodatku niezdrowy sernik. Małż w siódmym niebie
liczę na niezły numerek wieczorem w "podzięce"
ide chyba spać bo ponury dzionek a kanapa z ciepłym kocykiem działa na mnie hypnotajzing
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Zuuu, szparagi pyszne, ale zielone zdecydowanie lepsze. Idę robić obiadek.
Blondik, weź od razu kilka pasków i badaj cukier tuż przed każdym kolejnym posiłkiem. Glukometr pokaże Ci nieco inną liczbę niż badanie krwi, więc spędź z nim jeden dzień- badanie po wstaniu z łóżka, a potem przed posiłkami.
A kiedy idziesz do gina? -
nick nieaktualnyBlondik zauważyłam twój wpis o niskim cukrze- to jest jedna z rzadszych odmian cukrzycy ciążowej. Z tego co wiem to nie beardzo jest jak z tym walczyć poza obserwacją i stosowaniem diety o niskim indeksie gikemicznym- przynjamniej ja się z takimi zaleceniami spotkałam.
-
nick nieaktualny