Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
myshka84 wrote:odpowiadam: cykl Zuu jest w momencie zastanawiania się, co ze sobą począć
a jakie cykle Zuu ma zwykle? (ależ rym)
Nieprzewidywalne!
Każdy inny
Począć, powiadasz. Ha! a niech się coś poczynaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 11:31
-
WiedźmaMaKota wrote:Zuuu jeno sama ze sobą nie poczniesz, toć Twoja piękna osóba oraz pytong i jego zacny właściciel są do tego potrzebni
Pytong radośnie surfował na falach bagna rozciągliwego
A mi pozostaje po raz kolejny, jak co miesiąc, zastanawiac się, czy już pora na luteinę, czy nie. A ten cykl się już zapowiadał tak normalnie...
-
tyle postaci do jednego poczęcia.. ale bez cyklu też się nie obejdzie
niech się zatem poczyna!
no to ja obstawiam, że wczoraj owu. a co.
no chyba, że już kiedyś taki miałaś i wtedy owu była wczoraj, to teraz już nie - bo nie byłby każdy innyMaczek lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
myshka84 wrote:tyle postaci do jednego poczęcia.. ale bez cyklu też się nie obejdzie
niech się zatem poczyna!
no to ja obstawiam, że wczoraj owu. a co.
no chyba, że już kiedyś taki miałaś i wtedy owu była wczoraj, to teraz już nie - bo nie byłby każdy inny
Takiego, żeby po prawdopodobnej owu był spadek temperatury, zamiast wzrostu, to jeszcze nie miałamTez mi się podoba pomysł wczorajszej wizyty Lady Alexis. Może jutro choć niesmiały skoczek mnie nawiedzi?
-
a mogłoby nie być?
kurczę, ja przez całe życie żyję w przeświadczeniu, że wszyscy mają tak jak ja - regularne, przewidywalne i zupełnie normalne cykle.
no, ale też przez całe życie myślałam, że zachodzenie w ciążę trwa tyle, ile jedno pytongowanie
Flp 4,6-7 -
Mata jeszcze taki przepis. Zrobiłam kokosowe i jest super! W planach na jutro mam migdały
http://pl.blastingnews.com/styl-zycia/2015/06/jak-zrobic-samodzielnie-w-prosty-szybki-i-tani-sposob-mleko-roslinne-00441289.html -
Obstawiam ze owu bedzie jutro bo to bedzie tak zajebista owu ze organizm musial brać do niej rozbieg.
PS to jest interpretacja dla Maczka;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 12:10
Maczek, Ralpina, Blondik lubią tę wiadomość
-
myshka84 wrote:a mogłoby nie być?
kurczę, ja przez całe życie żyję w przeświadczeniu, że wszyscy mają tak jak ja - regularne, przewidywalne i zupełnie normalne cykle.
no, ale też przez całe życie myślałam, że zachodzenie w ciążę trwa tyle, ile jedno pytongowanie
No mogłoby. Moja pierwsza lekarka mnie straszyła, że w ogóle nie będę mieć wizyt Ridża, ani tym bardziej Alexis, a w dodatku niechybnie zamienię się w faceta, jak tylko przestanę żreć chamskie antyki, bądź nie przerzucę się od razu po ich odstawieniu na CLOA tymczasem 1,5 roku bez antyków już mija i jakoś mam i Ridże, i Alexis, co miesiąc, tylko trochę nieksiążkowe. Cud
A zanim zaczęłam pierwsze "leczenie", mając lat 17-20, miałam cykle typu "Moda na okres", jak jeszcze do niedawna u Zwei
A teraz garść prochów przywraca je do jako-takiej normy, łiiii!
Lauda, a zrobię sobie kokosowe, a co mi tam!Tylko najpierw muszę się wygrzebać z domu na ten skwar, zapolować na truskawki, sól kamienną i prochy z apteki. Wiórki mogę dorwac przy okazji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 12:04
-
i w faceta też się nie zamieniłaś?
wolę dopytać, bo nie wspomniałaś
to super, że udaje Ci się jakoś te cykle okiełznać. jak człowiek nie wie, że można mieć problem, to myśli że brak problemu jest normalny i oczekuje więcej.. tak jak ja.
a ja myślałam, że u mnie jest trudno trafić w Alexis, choć rozjeżdża mi się nie więcej niż o 1-2 dni wte albo wewte.. głupiutka ja
Flp 4,6-7 -
myshka84 wrote:i w faceta też się nie zamieniłaś?
wolę dopytać, bo nie wspomniałaś
to super, że udaje Ci się jakoś te cykle okiełznać. jak człowiek nie wie, że można mieć problem, to myśli że brak problemu jest normalny i oczekuje więcej.. tak jak ja.
a ja myślałam, że u mnie jest trudno trafić w Alexis, choć rozjeżdża mi się nie więcej niż o 1-2 dni wte albo wewte.. głupiutka ja
HahahahahaCo najwyżej w kilku procentach - powyrastały mi wlosy tam, gdzie nie powinny, ale to już dawno
2 dni wte lub wewte to jest ideał regularności!U mnie oscyluje tak między 14., a 25. dniem cyklu, jak jej się zachce
Ale jest spoko, fajnie że wpada w odwiedziny
EDIT: Matleena, dajże spokój. Ja gotować i piec różne cuda mogę całymi dniami, ale za to porządku nijak nie umiem utrzymać. Wieczny bajzel. moze kiedyś to opanujęWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 12:11
-
marzusiax wrote:Baronowa jak ci jutro wystrzeli temp to skali na termometrze braknie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 12:14