Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Maczek wrote:Drogie Bravo!
Kontynując temat kupywania. Ostatnio kupa goni mnie na tron codziennie rano, najpóźniej po wypiciu pierwszych kilku łyków kawy. Do tego mam nieustające wzdęcia, a od wczoraj mnie mdli.
A. Czy mogę być w cionszy?
B. Nie toleruję dowolnego czegoś w diecie?
C. Opcja jak dotąd przemilczana, a najbardziej prawdopodobna - kupywanie i inne atrakcje sa spowodowane zmianą dawki i sposobu zażywania mety?
Drogie Bravo, śpiesze również donieśc, że co prawda nie mam w domu wagi, ale trzymając tak wzorową dietę i trochę się ruszając, ponadto żrąc końskie dawki mety, wydaje mi sie, że moje obwody powinny łaskawie ruszyć się w dół choćby o ułamki centymetrów, a tymczasem one zgodnie mają mnie tam, gdzie światło nie dociera i uparcie są takie same lub rosną, w zalezności od nastroju danego dnia. Co robię źle?
A tak w ogóle to dzień dobryNajprawdopodobniej jest wreszcie po Alexis, bo dzisiaj temperatura przekroczyła magiczną granicę 36 stopni.
Zwei, na poważne mdłości naprawdę żułam świezy imbir...
Maczku, Twoje objawy sugerują ciążę. Proponuję wysikać w odpowiednim czasie patyka.
A co do wagi i obwodów: no cóż... w ciąży to raczej wartości nie spadają, a wręcz odwrotnie. Póki więc nie zobaczysz dwóch kresek, to ciesz się, że tu i ówdzie nie przybywa
P.S. Ja strasznie trzymam kciuki za te dwie krechy!!!Maczek lubi tę wiadomość
-
lauda. wrote:Maczku, Twoje objawy sugerują ciążę. Proponuję wysikać w odpowiednim czasie patyka.
A co do wagi i obwodów: no cóż... w ciąży to raczej wartości nie spadają, a wręcz odwrotnie. Póki więc nie zobaczysz dwóch kresek, to ciesz się, że tu i ówdzie nie przybywa
P.S. Ja strasznie trzymam kciuki za te dwie krechy!!!
:*
Razem z Odrobiną sikamy 14.08, będziemy się trzymać za rączkilauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Maczek wrote::*
Razem z Odrobiną sikamy 14.08, będziemy się trzymać za rączki
Mogę sikać z wami , mogę, mogę, mogę? W sumie to sikam codziennie po kilka razy ,więc i 14 będę sikać. Bardzo możliwe , że nawinie mi się po winie jakiś patyk pod strumieniem moczu :p i będę was trzymać za rączkę , także same plusylauda., Maczek, odrobinacheci, Katarzyna87, stacey lubią tę wiadomość
-
lauda. wrote:Okej, odnotowałam w swym różowym kajeciku.
Sikanie w dobrym towarzystwie jest fajne bez względu na wynik.
P.S. Zwei, jak tam dzisiaj Twoja godzina "Rz"?? Bo moja godzina "S" już wybijała dwukrotnie.
Wybiła koło 10tej, ale dzięki zaglądnięciu do korpo-kibla przeszło jak ręką odjął. To chyba nie cionrza, to chyba moja gęba była ciekawa jak wyglądają te nowe ustępy z bliska.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 14:48
-
Morwa wrote:Mogę sikać z wami , mogę, mogę, mogę? W sumie to sikam codziennie po kilka razy ,więc i 14 będę sikać. Bardzo możliwe , że nawinie mi się po winie jakiś patyk pod strumieniem moczu :p i będę was trzymać za rączkę , także same plusy
Jeeej! Będziemy się wszystkie trzy trzymać za rączki w kiblu.Morwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTakże ten Zuu, Morwa musimy przed 14 Ridża gdzieś wysłać, albo uwięzić i dawaj po dwie kreski
Dobra poproszę o wróżbę wykresową cóż tam ciekawego widzicie?
Ps. Ja wiem że już jestem w cionszy bo prawe ucho zatkane, sutki wrażliwe, od wczoraj przelewa mi się w brzuchu i doszło zatwardzenie także urlopus się rozgaszcza. -
odrobinacheci wrote:Także ten Zuu, Morwa musimy przed 14 Ridża gdzieś wysłać, albo uwięzić i dawaj po dwie kreski
Dobra poproszę o wróżbę wykresową cóż tam ciekawego widzicie?
Ps. Ja wiem że już jestem w cionszy bo prawe ucho zatkane, sutki wrażliwe, od wczoraj przelewa mi się w brzuchu i doszło zatwardzenie także urlopus się rozgaszcza.
Może emilanka podstępem zwabi go do samolotu i wywali do morza gdzieś po drodze na Islandię?
Tak, ja też jestem w cionszy, te mdłości nie mogą się mylić. Nie dałam rady zjeść rybki z warzywami, którą upiekłam wieczorem na potrzeby dzisiejszego śniadania. Teraz ponad połowa leży od kilku godzin w lodówce, a ja jednocześnie jestem głodna i jest mi niedobrze na mysl o zawartości tegoż talerza. Co prawda poza cionszą może to być problem tego, że użyłam mintaja z mrożonki, który smakuje... hmm... nie wiem, jak co. Jak nic. Zalatująca rybą, bezsmakowa gabka, fuuuj.
Daje mi się we znaki odwyk od pytongowania. Jad pytonga będzie badany w czwartek, więc od wczoraj abstynencja, żeby były ładne 3 dni przerwy. Przynajmniej idealnie się wstrzeliliśmy w moment, kiedy się już nie opłaca
Odrobina, Twój wykres przypomina mi ćwiczącą ciężarówkę. 1-12 dc. to noga, 12-16 dc. jest brzuch, a od 26 dc zaczynają się wyciągnięte w górę ręce.
Coś takiego:
.
Zatem dbaj o zdrowy styl życia, a w cionszy rychło się znajdziesz i będziesz robić pompki z dodatkowym ciężarkiem
olencja, Morwa, odrobinacheci, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Jak zmywałam naczynia to zakulooo mnie w macicy . Boshe toż to cionsza jak namalowana(kupę już dziś robiłam,więc jelita puste butelka po winie ,które się skończyło) , tylko jak ja się mężowi z tego wytłumaczę w tym miesiącu?! No to jak już jestem w cionszy to każdy termin sikania mi pasuje ,a jak to Olencja pisała 14.08 to jak walentynki tylko kilka miesięcy później. Kto zakochanemu zabroni świętować co miesiąc? Musze kupić małe skarpetki i jakiś celafon aby zawinąć moje cenne szczoszki , będzie pamiątką i prezent jak znalazł
lauda., odrobinacheci, zwei_kresken, Katarzyna87, stacey lubią tę wiadomość
-
A wiecie co mi przypomina mój wykres ? Tego pana na 10-tej tylko ,że z podniesionym łapkami. Co to może oznaczać? Będą bliźniaki i nie będę wiedziała czy płakać ze szczęścia ,czy z przerażenia ?
http://iv.pl/images/96646527787975652367.jpgstacey lubi tę wiadomość
-
Hej wiedźmy.
Ja tam na tym teście praktycznie we wszystkich punktów mogę "tak"zaznaczyć a coś czuje że pierdolo***ny Ridż wraca. A myślałam że go we Władku zostawiłam.
U mnie 37st a ja przed chwilą właśnie skończyłam walkę z ogórkami. Jaki bilans? 9 litrowych chili, 9 litrowych łagodnych, 6 dużych surówek obiadowych, 4 małe paprtki i 10 dżemików z zółtej śliwkiNie wiem ile stopni miałam w kuchni ale napewno przekroczyło 50. Kto mnie pobije w walce z upałem?
Mruczy dookoła a ani kropla sie spadnie. Saharaaa!!!
Aaaaa mam pytanko - mam 2kg papryczek chili. I co ja mam z nimi zrobić? Jak ugryzłam jedną by sprawdzić jakie ostre to gębę miałam tak poparzoną że obiad na czuja robiłam - zepsuł mi się smakolencja lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...