X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się staram niedoszukiwać żadnych objawów bo im więcaj se ich znajdę tym większe moje rozczarowanie. Chociaż w poprzednim cyklu jakoś dobrze zniosłam brak ciąży czyżby przyzwyczajenie do porażki??

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda. wrote:
    2. GOTOWANIE
    Umiem gotować. Uwielbiam gotować. Chciałabym mieć swoje bistro/knajpkę/restauracyjkę. Jeszcze nie mam odwagi. Przemyśliwałam zgłoszenie się do Master Chefa.
    zuzzi wrote:
    Swoją drogą - ja z kolei UWIELBIAM gotować. Gdybym wiedziała, jak to zrobić, to bym rzuciła w pizdu moje wykształcenie i otworzyła małą, klimatyczną knajpkę, gdzie gotowałabym ludziom żarcie, o!

    DZIEWCZYNY ZATRUDNIE WAS!!!!!! Pliiiiissss

    Nawet wybuduje dla Was domy obok byleście u mnie gotowały!!!!

    Nienawidzę tego, wolę robić wszystko inne, samochód naprawiać, kotom liczyć ilość włosków w sierści, iść do sklepu i nic nie kupić, byle nie gotować :P

    Ja ogólnie mam problem z jedzeniem, bo jak zjem coś innego niż do tej pory, czy inaczej przyprawionego to od razu jestem chora. Ogólnie to nie posiadam chyba łaknienia bo nigdy nie mam nawet ochoty jeść i jak mnie ktoś nie zmusi, to potrafię cały dzień nic nie jeść i nie jestem głodna. Wiem, że to jest niedobre, ale nie umiem się zmuszać. Widocznie mój organizm jest samowystarczalny i potrafię żyć powietrzem :D Ot taka ze mnie mutacja genetyczna :P

    lauda., Maczek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    Cześć Dziewczyny, prześledziłam trochę wasz wątek i stwierdzam że jesteście boskie :-) Mam już pozwolenie od psychiatry żeby się z wami zadawać ;-) więc mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swego grona chociażby dla poprawy statystyki :-)


    Jako samozwańczy sekretarz niniejszego wątku wyrażam zgodę i wpisuję Cie na listę czarownic :)
    Tylko pamiętaj, że masz na razie tylko cztery wpisy więc jesteś na razie na liście cenzurowanej! :P

    lauda. lubi tę wiadomość

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos jedzenia i dziwnych dań - zobaczcie co znalazłam ;p

    Która to wrzuca do swojego bistro menu? ;p

    6df17ae2d3e75175med.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 09:42

    lauda., Emma80, zwei_kresken lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczę muszę się zmobilizować i wyczarować sobie tu chatkę na kurzej łapce. Ale spoko-boboko ja zdolna jestem :-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam niestety takiego pecha, że mój mąż jest wszystkożrący i na pytanie "co ci dzisiaj ugotować mój kotku?" (w domyśle: jestem gotowa stać przy garach, piec kaczki, świnie, rolady dla ciebie zawijać) odpowiada: OBOJĘTNIE...
    Jedyne danie, na którym by zęby zjadł, to jest spaghetti arrabiata, z sosem własnoręcznie ukręconym przeze mnie. Ale to jest takie proste, że żenua... Dla mnie to danie jest do przygotowania jak już serio nie mam czasu na nic.

    A ostatnio takie oto torta ulepiłam ;)

    http://www.iv.pl/images/64186303647848573269.jpg

    Basik122, Marribell, zwei_kresken, Maczek lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    A propos jedzenia i dziwnych dań - zobaczcie co znalazłam ;p

    Która to wrzuca do swojego bistro menu? ;p

    6df17ae2d3e75175med.jpg

    Widząc przystawkę z mortadeli jest mi nie dobrze. Sorry ale wymiekam przy tej kulinarnej twórczości :-(

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda co to za spagietti bo ja mam 5-cio letniego makaronożerce w domu?

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahahahahaaaaa Kacha!!! To mi przypomina studenckie czasy moich kolegów, którzy opowiadali jak to się wspaniale żywią i rosołami zajadają. A niedzielny rosół wg nich to była rozpuszczona we wrzątku kostka bulionowa...

    atdc20mmxp7m5026.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    lauda co to za spagietti bo ja mam 5-cio letniego makaronożerce w domu?

    Sos arrabiata jest kwintesencją smaku pomidorów. Bez mięsa, lekko pikantny, można zrobić ostrzejszy. (Arrabbiato po włosku to zły)

    Proporcje dobieram na oko zawsze, ale to leci mniej więcej tak:
    1 kg pomidorów (bez skórki i pestek)
    1-2 ząbki czosnku
    2 cebule
    1 (lub kawałek) papryczki chili
    garść kaparów
    bazylia
    oliwki czarne
    oliwa z oliwek
    sól, cukier, pieprz, papryka słodka

    Na oliwie podsmażasz lekko posiekany czosnek (ostrożnie żeby się nie przypalił, bo gorzknieje!), dodajesz posiekaną drobno cebulę. Lekko solisz i posypujesz troszkę cukrem (wtedy cebulka ładnie się przysmaża, karmelizuje i daje cudowny aromat), następnie dosypujesz ok. 2 łyżeczki słodkiej papryki i szybko przesmażasz (wtedy papryka uwalnia cały aromet i kolor) i posiekanej papryki chili oraz posiekanych kaparów. Następnie dodajesz pokrojone w kosteczkę pomidory, przesmażasz na dużym ogniu, a gdy puszczą sok zmniejszasz płomień i gotujesz tak długo aż sos będzie gęsty. (I teraz uwaga: sos pomidorowy w trakcie tzw. pyrkania chlapie i pryska - używaj pokrywki, która musi być lekko uchylona). Na koniec doprawiasz cukrem, solą i pieprzem. Dodajesz sporo posiekanej bazylki, a jeśli nie masz zielonej, to suszoną.
    Podajesz z makaronem. Wierzch dekoruje się czarnymi oliwkami.

    Edit: P.S. Oczywiście tradycyjnie wierzch posypujemy także serem pecorino albo parmezanem ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 10:05

    Basik122 lubi tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dla mnie bomba, uwielbiam na pikantnie :-D Muszę sobie to przyrządzić :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda. wrote:
    Ahahahahaaaaa Kacha!!! To mi przypomina studenckie czasy moich kolegów, którzy opowiadali jak to się wspaniale żywią i rosołami zajadają. A niedzielny rosół wg nich to była rozpuszczona we wrzątku kostka bulionowa...

    tez tak jadłam:D mieszkałam w akademiku i często robiliśmy danie "NaWinie" czyli co SIĘ NAWINIE. WRwrzucalismy na patelnie stary makaron/ryż wbijalismy jajko, każdy dorzucił coś od siebie (kawałek wędliny, parówki itd) na to wszystko ser i tak się zapiekalo :D teraz bym tego nie przełknela ale wtedy to było niebo w gębie :D no i tosty z pasztetem :D

    lauda. lubi tę wiadomość

  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My raz pojechaliśmy na studencki wyjazd do Częstochowy. A że Zakopane blisko, to daliśmy dyla w góry. Jak wracaliśmy pociągiem po dwóch dniach bez jedzenia, to zjedliśmy pierniki toruńskie smarowane pasztetem i to dopiero było niebo w gębie :D :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 10:16

    Basik122, Sylvka lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się żywiłam gorącymi kubkami z tym że ja studiowałam zaocznie więc w akademikach pomieszkiwałam tylko przez 3 dni góra 4 :-) A w większości to jedliśmy zupę chmielową :-)

    Sylvka lubi tę wiadomość

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety/stety nie mieszkałam w akademiku, ale na koloniach często podjadaliśmy zupkę chińską vifon na sucho z samymi przyprawami ;p

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    makaron jest dobry z vifona

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja do tej pory lubię zupki z vifona tylko że teraz to robię z nich sałatkę rodzinka zawsze całą miche zjada na imprezach :-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakoś tak mam, że lubię wszystko co złe dla ciała ;p Produkty mączne (makarony, ziemniaki, kluski śląskie - mmm), zupki chińskie, gorące kubki, kebaby, kiełbasa z grilla, skwarki z boczku, masło, wszystko co słodkie, chipsy ...

    Zostałam stworzona by jeść ;)

    Dlatego też ciężko wagę zrzucić...dzisiaj rano całe 66,1! <olaboga>

    Basik122 lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na studiach jeszcze jadłam takie gotowe dania z knorra w zielonych kubeczkach też dobre :-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Jakoś tak mam, że lubię wszystko co złe dla ciała ;p Produkty mączne (makarony, ziemniaki, kluski śląskie - mmm), zupki chińskie, gorące kubki, kebaby, kiełbasa z grilla, skwarki z boczku, masło, wszystko co słodkie, chipsy ...

    Zostałam stworzona by jeść ;)

    Dlatego też ciężko wagę zrzucić...dzisiaj rano całe 66,1! <olaboga>

    U mnie jest podobnie :-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
‹‹ 85 86 87 88 89 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ