Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Odrobina i to jeszcze jaką fajną stronę - 888
Tak sobie czytałam co pisalyscie i nie wiem jakim cudem nie osiagnelam rozmiarów XL - nie ćwiczę z Chodakowską (reszty nawet nie kojarzę), nie biegam, nie skaczę, nie piłkuję się. Nawet ciuchow sportowych nie mam.
Dieta hmmm....Dukana znam z nazwy, ale jestem na tzw diecie własnej czyli cukier, mąka, makarony (daj Boże ciemne), bułeczki pszenne, płatki śniadaniowe np chocapic, mleko 3,2%, sosy na śmietanie 30%, owoce i warzywa są raczej na nie, ale ser żółty jaaamiWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 08:08
odrobinacheci, aleala lubią tę wiadomość
-
Mi na dukanie fajnie spadala waga. Tyle ze pilnowalam bardzo żeby duzo pic. I w warzywne dni nadrabiać witaminy. Waga potem wricila ale powoli bardzo i bez nawiązki. Problemem byly plemienia mimo tabletek anty
-
Kasia sosy na smietanie 30 % sa zdecydowanie najlepsze. Xd a moze by tak kijki i male talerze! Haha
lauda., Blondik, Vesper lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Odrobina i to jeszcze jaką fajną stronę - 888
Tak sobie czytałam co pisalyscie i nie wiem jakim cudem nie osiagnelam rozmiarów XL - nie ćwiczę z Chodakowską (reszty nawet nie kojarzę), nie biegam, nie skaczę, nie piłkuję się. Nawet ciuchow sportowych nie mam.
Dieta hmmm....Dukana znam z nazwy, ale jestem na tzw diecie własnej czyli cukier, mąka, makarony (daj Boże ciemne), bułeczki pszenne, płatki śniadaniowe np chocapic, mleko 3,2%, sosy na śmietanie 30%, owoce i warzywa są raczej na nie, ale ser żółty jaaami -
Moj maz to z kolei teoretyczny maniak zdrowej diety. Duzo gada ale len jest i zje co mu dam
lauda. lubi tę wiadomość
-
Moja dieta teraz i tak jest z dupy bo zjadam owoce w kg, ale przynajmniej nie rzucam sie na chleb i czekoladę. W zeszłym roku jak nie jadła białego cukru to waga fajnie spadla. Teraz juz nie bo nadrabiam owocami:/
-
nick nieaktualnyJestem na L 4
Totalna masakra. Totalna. Oskrzela zajęte zatoki zawalone. Katar kaszel i takie osłabienie ze w aptece musialam usiąść.
Nawet fajek mi sie nie chce!!!
A goraczki nie ma. To tempke dowcipnie pomierze. Ladnie piramidy rysuje
Do piatku w łóżku
-
Saxa walnij se kielicha;p trzeba sie od srodka zdezynfekowac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 09:21
-
nick nieaktualny
-
aleala wrote:Moj maz to z kolei teoretyczny maniak zdrowej diety. Duzo gada ale len jest i zje co mu dam
Hehe no ja walczę od wielu lat o cukier. Tłumaczę, że cukier to biała śmierć. I dociera, serio. Dotąd dopóki nie zachce mu się coca-coli
Btw, jestem zwolenniczką zdrowego jedzenia, a duże porcje warzyw i owoców jadamy bo lubimy. Za mięsem oboje jakoś szczególnie nie przepadamy, a teraz to już zwłaszcza: przecież moje dziecko to wege osoba na maksa.
Ale sosy ze śmietaną 30 i majonez to norma. -
Wiem że po dukanie ostro dietetycy jadą, ale jak dla mnie to to dieta rewela. Proste zasady, nie trzeba liczyć kalorii. Bardzo dobrze się czułam, jadłam praktycznie cały czas a chudłam. Tylko ma jedną wadę jak dla mnie - strasznie mi w nim brakowało chleba
Nawet pełnozarnistego nie można, a ten otrębowy jest okropny. Jak bym jadła podeszwę od trampka. Potem zamiast powoli włączać tłuszcze ja zmieniłam restrykcyjnie dietę i kg powoli wracały. A już było tak fajnie
Doszłam do 56kg przy wzroście 165
Bardzo dużo ludzi w moim otoczeniu schudło na diecie dla cukrzyków, ale jakie tam są zasady to nie wiem. Wiem tyle że się je często małe porcje ale jakie?
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Ja se lubie zjesc ale do tego sporo sie ruszam. Wiec wagowo w miare trzymam poziom. Od kad biore metformine to nawet zrzucilam pare kilogramow
wiec nie jest zle
-
O rany już któryś raz wstrzelacie się z tematem
Dzisiaj patrzyłam jak mój panicz siedzi bez koszulki przy stole,ze zwisającym brzuchem i wpieprza parówki z roztopionym serem...masakra! może nie pali i nie pije,ale co z tego jak obiad je po 22:/ Całe szczęście owoce lubi.Dlatego wczoraj kupiłam grejfruty,pomarańcze,banany,nektarynki,gruszki i arbuza.Udało się, po parówkach dopchał się bananem i nektarynką,a normalnie to by ciastek szukał...
Muszę coś z nim zrobić,najlepiej tak żeby o tym nie wiedział -
Mi się już też nie chce gadać. Taniec brzucha to ja mogę sobie dla relaksu pyknąć. Zazdraszczam laskom, które po dywanówkach mają super sylwetkę. Ja nawet z dużymi obciążeniami nie jestem w stanie się wymodelować. Niestety wysoka insulina upośledza reakcje mięśni na ćwiczenia, rozwalona tarczyca też staje okoniem. Gdybyście na mnie spojrzały, nie powiedziałybyście, że jestem 3 razy w tygodniu na siłce, albo że nie wyglądam na kogoś, kto bez problemu przebiega 42km, a 10km to dla niego rekreacyjne wyjście.
Dzisiaj idę znowu przerzucać żelastwo. Aż mi czasem głupio, bo jestem najbardziej otłuszczonym stworzeniem na sali, a wszyscy dookoła, których znam od lat, wyglądają coraz lepiej. Jedyna pociecha to myślenie o tym jak bym teraz wyglądała, gdyby nie to, co dla siebie robię. -
Słuchajcie dieta Dukana to jest zło wcielone ! Nie będę się rozpisywać na ten temat bo każdy ma swoje zdanie ale radzę omijać szerokim łukiem ... A dieta dla cukrzyków to dieta z niskim IG na której jestem ja, Zwei, Maczek przez nasza insulinoopornosc - ja schudłam będąc na niej 10 kg z 64 na 54 - fakt że teraz przez wakacje wróciło 6 ale zrzucenie tego to tylko formalnośćIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Podziel sie ta dieta o niskim IG bo ja tu radosc ze z 75 na 70 zeszlam a Ty tu waga modelki
-
saxatilia wrote:Jestem na L 4
Totalna masakra. Totalna. Oskrzela zajęte zatoki zawalone. Katar kaszel i takie osłabienie ze w aptece musialam usiąść.
Nawet fajek mi sie nie chce!!!
A goraczki nie ma. To tempke dowcipnie pomierze. Ladnie piramidy rysuje
Do piatku w łóżku