Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Zwei właśnie pomyślałam ze tobie tylko satysfakcja zostaje ze mimo wszystko ćwiczysz i świadomość ze jakbys nie cwiczyla to byłaby masakra. Nie fair to jest bardzo:/
-
AleAla Ty przy insuliooporności to już dawno powinnaś zostać wtajemniczona

No pierwsza zasada jest prosta - eliminujemy cukry proste - słodycze, białą mąkę, białe pieczywo, ziemniaki, skrobia, itd. Generalnie chodzi o to aby jeść jak najmniej przetworzone produkty ponieważ większość cieplnych podwyższa IG produktu standardowy przykład surowa marchew ma niski indeks glikemiczny gotowana wysoki. Odsyłam do takiego zagadnienia jak: Tabela indeksów glikemicznych Montignaca. Tam jest wszystko ładnie opisane
aleala lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
A ty jak sie czujesz?Basik122 wrote:Kuruj się Saxa ale przy okazji L4 mam nadzieję że trochę też odpoczniesz od pracy. Leż w łóżku i dużo odpoczywaj.
-
zwei_kresken wrote:Mi się już też nie chce gadać. Taniec brzucha to ja mogę sobie dla relaksu pyknąć. Zazdraszczam laskom, które po dywanówkach mają super sylwetkę. Ja nawet z dużymi obciążeniami nie jestem w stanie się wymodelować. Niestety wysoka insulina upośledza reakcje mięśni na ćwiczenia, rozwalona tarczyca też staje okoniem. Gdybyście na mnie spojrzały, nie powiedziałybyście, że jestem 3 razy w tygodniu na siłce, albo że nie wyglądam na kogoś, kto bez problemu przebiega 42km, a 10km to dla niego rekreacyjne wyjście.
Dzisiaj idę znowu przerzucać żelastwo. Aż mi czasem głupio, bo jestem najbardziej otłuszczonym stworzeniem na sali, a wszyscy dookoła, których znam od lat, wyglądają coraz lepiej. Jedyna pociecha to myślenie o tym jak bym teraz wyglądała, gdyby nie to, co dla siebie robię.
No to jak przyjdzie długo zapowiadana mała epoka lodowcowa, to chudzielce wyginą, a Ty nie
))
i jeszcze będziesz mogła sobie sama igloo zbudować
a ja zamarznę, próbując ogrzać się tańczeniem w rytm szczękających zębów
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Dziękuję nawet dobrze. Z tego stresu jak wczoraj usnełam to nawet nie wiem kiedy małż do łóżka przyszedł i kiedy rano do pracy wstał bo spałam jak zabita. Plamienie dalej jest ale mniejsze niż wczoraj bo jest tego trochę mniej i nie ma krwi tak jak wczoraj do południa. Mam nadzieję że niedługo się to skończy bo stresuje mnie to bardzoBaronowa_83 wrote:A ty jak sie czujesz?
-
Jak trzeba będzie przetrwać w ekstremalnych warunkach to ja już prawie jak Ben Gryls :p na tej Islandii zrobię Wam szkolenia :p a tak btw to ja już wiem czemu Islandki są takie grube to instynkt przetrwania
Basik będzie dobrze
najważniejsze ze z małym wszystko ok 
Edit: Marzu jak wejdę na kompa to poszukam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 11:32
Vesper, Basik122 lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Ciezko o lopatologie, bo dużo stron ma błędy. Trzeba pogrzebać. Ale to proste! Wywalasz wszystko, co ma cukier i biała mąkę, pomijasz rzeczy z wysokim IG i nie szalejesz zbytnio przy jedzeniu innych źródeł weglowodanow i bach, jest dieta cukrzycowa - w skrócie, ale na początek starczy.
Dorzucam rzecz do sadnego dnia - dziś byłam na nagłej i niespodziewanej rozmowie kwalifikacyjnej. Jeślimnie przyjmą, to dadzą znać jutro. Taka środa! Trzymajcie kciuki!
lauda., aleala, Basik122, Blondik, Emma80, zwei_kresken, myshka84, odrobinacheci lubią tę wiadomość


-
Maczek wrote:Dorzucam rzecz do sadnego dnia - dziś byłam na nagłej i niespodziewanej rozmowie kwalifikacyjnej. Jeślimnie przyjmą, to dadzą znać jutro. Taka środa! Trzymajcie kciuki!
Łooomatkoscurkom! Zuzzi, kciuki trzymam ja oraz moja Żabka!
lauda. wrote:Wiedźmy, środa to będzie dzień trzymania kciuków! Oraz: środa - dzień loda
Yousee ma badania.
Zwei i Aleala idą na bety.
Zuzzi odbiera wyniki. I praca!!!
Kasia czeka na wyniki koleżanki
Blondik - wizyta.
Ja mam wizytę u gina.
Ktoś coś jeszcze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 11:42
Maczek lubi tę wiadomość
-
ja robię w tył zwrot i kajam się, coś mi się chyba popytongowało...lauda. wrote:
wiecie, gdzie się ridżu-ibisz podziewa może? włożyłam barchany i ni ma
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Taka sroda... Xd btw wygladam jak mala narkomanka. Ta cipa z labo wcziraj mi sie kijowo wkula i mam taakiego sinca ze szok xd
-
nick nieaktualny
-
Lauda ja mam wizytę w środę u gina ale w nastepną niestety bo się kolo wczasuje. Ale wczoraj gin co mnie badał powiedział że powinno wystarczyć chyba że coś by się znowu działo to pogotowie. Także za mnie kciuki trzymajcie cały czas żeby to dziadostwo szybko mineło plissss nawet 10 plisków
-
buuu...to jeden wzgardził moimi barchanamiMaczek wrote:Ridzu to nie Ibisz.
Ridz to okres, Ibisz to infekcja intymna.
, a co do drugiego, to nie wiem, ale tak często w ostatnim czasie u mnie bywał, że teraz chyba odpoczywa na Bahamach z przepracowania...
(dzięki, Maczku:))staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH











