Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie tak było teraz u mnie z tą moją ciotką. Nikomu nic nie powiedziała i nastraszyła moją babcie że ma też nic nie mówić i sprzedała jej mieszkanie. Wzieła babcie do siebie gdzie zgotowała jej taką gehenne że babcia do tej pory nie doszła do siebie. Kase oczywiście zgarnęła dla siebie bo dom sobie chciała wybudować. Nikt w rodzinie nie jest tak pazerny na kase jak ona i dlatego wszyscy po tym wyskoku dali sobie z nią spokój. Nikt się jej niewyrzekał czy coś w tym stylu to ona sama powiedziała że już nie ma rodziny. Przykre ale prawdziwe. Nikt więcej w rodzinie całej po obu stronach nie ma takiego charakteru jak ona.Yousee wrote:Niestety
a jak chodzi o kasę, dom czy podobne sprawy to już w ogóle z ludzi najgorsze cechy wychodzą 
-
nick nieaktualny
-
Zastanawiaj się co ubierzesz na imprezę z powodu 1000 stronysaxatilia wrote:Weekend sie zaczyna.
Ogarnelam sie troche ale może byc gorzej w wolnych chwilach.
Nie wiem co robic. Co zaplanowac
właśnie kobiety jaki mamy temat przewodni ?!
Vesper lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zuu to spadek na zagniżdżora a nie na Ridża mówię ciMaczek wrote:Dzień dobry

No to już po resztkach złudzeń, moje czirliderki
Temperatura zleciała.
Spodziewam sie Ridzowatego dziś/jutro.
A na serio to będziemy znowu kibicować aż do skutku taka nasza rola
Vesper lubi tę wiadomość
-
Basik122 wrote:Zuu to spadek na zagniżdżora a nie na Ridża mówię ci

A na serio to będziemy znowu kibicować aż do skutku taka nasza rola
Tiaaa... to już chyba czwarty w tym cyklu. Super-późne zagnieżdżenie, tylko u nas, proszę państwa! patrzcie, podziwiajcie!
Vesper lubi tę wiadomość


-
Zuu jak będę brutalnie szczera i powiem Ci, że ja mając taki wykres spodziewałabym się jutro Ridża. Nie ma się co nakręcać tylko cierpliwie pracować nad cyklami i jak nadejdzie odpowiedni moment to się uda

Chyba jestem za bardzo realistką ale życie mnie tego nauczyło
Maczek, Katarzyna87, Vesper lubią tę wiadomość
-
Eva82 wrote:Zuu jak będę brutalnie szczera i powiem Ci, że ja mając taki wykres spodziewałabym się jutro Ridża. Nie ma się co nakręcać tylko cierpliwie pracować nad cyklami i jak nadejdzie odpowiedni moment to się uda

Chyba jestem za bardzo realistką ale życie mnie tego nauczyło
Zdecydowanie wolę realizm
Mam brutalny realizm w stałym wyposażeniu


-
Nie wiem jaka u Ciebie pogoda, ale ja bym się wybrała w góry, one najlepsze na takie klimaty. Teraz jak potrzebuję się od czegoś odciąć, jadę na jakąś nieuczęszczaną plażę, ale to nie to samo... Zazdroszczę Ci Beskidu.saxatilia wrote:Weekend sie zaczyna.
Ogarnelam sie troche ale może byc gorzej w wolnych chwilach.
Nie wiem co robic. Co zaplanowac
Vesper lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a ja sobie dzisiaj zapodałam majerankową herbatkę;/
zaczyna się jak w zeszłym roku - nie dość że mam odporność na poziomie 1 ogóelnie, to w ciązy mam minus 10. Do tego takie nerwy dzisiaj, że na wszystkich drę ryja.
i nawet to że zrobiłam pyszne leczo narazie mnie nie ratuje. AAAA proszę o kopa na poprawę nastroju
PS: przeczytałam podpis pod moim suwaczkiem
Nie dość, że moje dziecko ma już wiecej komórek mózgowych niż Paris Hilton to mam nadzieję, że kiedyś bedzie miało wiecej kasy niż ona
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 11:31
Basik122, Vesper lubią tę wiadomość










