wspomaganie ziołami

dziękować.... no to jutro zaczynam :)

[QUOTE=sylvia]dziękować.... no to jutro zaczynam :)[/QUOTE] [br]To zdaj nam relację za jakiś czas z efektów ;)

no ok... zobaczymy czy zadziałają... ale stwierdzam, że w w smaku sa dobre :)

Hej Kochane ja zaczęłam pić Ziółka ojca Sroki nr 3 również zamówiłam pasek z modlitwą od Sióstr Dominikanek Wiara i szczera modlitwa momorze :) oto link gdzie można poczytać o pasku, jak i zamówić http://www.grodek.mniszki.dominikanie.pl/dominik/index_dominik.html

powiedzcie mi proszę czy zioła mam pić do czasu owulacji czy cały czas do @.... chyba, że się uda ??:)

ziółka (mieszankę nr 3 o.sroki) pijesz do owulacji. od 1 dnia cyklu. jak zaczniesz dzień później czy jeden ominiesz tragedii nie będzie. powodzenia. :) PS. Mi ziółka pomogły po 1,5 cylku. brałam jeszcze oeparol-olej z wiesiołka przez 3 miesiące

dzieki za odpowiedz andziol... aczkolwiek wszędzie w internecie jest napisane alby pić przez 3 miesiące, miesiąc przerwy i kolejne 3 miesiące... więc wiesz :) juz nie ma zadnych uplaów wiec pewnie oczyszczały się jajniki :)

sylvia lubi tę wiadomość

[QUOTE=sylvia]dzieki za odpowiedz andziol... aczkolwiek wszędzie w internecie jest napisane alby pić przez 3 miesiące, miesiąc przerwy i kolejne 3 miesiące... więc wiesz :) juz nie ma zadnych uplaów wiec pewnie oczyszczały się jajniki :)[/QUOTE] [br]powinno się pic tak jak piszesz 3 miesiace i miesiac przerwy. mi sie udało w pierwszym cyklu i nosze w brzuszku zdrowiutkie blizniaki, takze zycze tobie powodzenia :)

sylvia lubi tę wiadomość

Ja jadę drugi cykl na ziółkach i też słyszałam, że 3 miesiące i przerwa. Czytałam też, że można pić aż się skończy pierwsza partia ziółek, potem przerwa i potem znowu kupujemy i pijemy. Tylko, że większość chyba zaciąża wcześniej ;) U mnie 6 dc i już czuję jak pracują jajniki.

[QUOTE=darijka] [QUOTE=sylvia]dzieki za odpowiedz andziol... aczkolwiek wszędzie w internecie jest napisane alby pić przez 3 miesiące, miesiąc przerwy i kolejne 3 miesiące... więc wiesz :) juz nie ma zadnych uplaów wiec pewnie oczyszczały się jajniki :)[/QUOTE] [br]powinno się pic tak jak piszesz 3 miesiace i miesiac przerwy. mi sie udało w pierwszym cyklu i nosze w brzuszku zdrowiutkie blizniaki, takze zycze tobie powodzenia :)[/QUOTE] [br]to gratuluje bliźniaków :) :) :) super :)

[QUOTE=darijka] [QUOTE=sylvia]dzieki za odpowiedz andziol... aczkolwiek wszędzie w internecie jest napisane alby pić przez 3 miesiące, miesiąc przerwy i kolejne 3 miesiące... więc wiesz :) juz nie ma zadnych uplaów wiec pewnie oczyszczały się jajniki :)[/QUOTE] [br]powinno się pic tak jak piszesz 3 miesiace i miesiac przerwy. mi sie udało w pierwszym cyklu i nosze w brzuszku zdrowiutkie blizniaki, takze zycze tobie powodzenia :)[/QUOTE] [br]GRATULUJĘ <3 Kochana a piłaś je do owulacji czy cały miesiąc?

ja zaczęłam brać wiesiołka od 8 mc starań i w 9 sie udało, choć na krótko to coś drgnęło, bardzo możliwe że to przypadek ale na razie nie rezygnuję z niego i biorę dalej, dodatkowo oczywiście kwas foliowy a mąż żeń szeń, też jakoś od 8 mca więc kto wie...

dziewuszki a mam pytko bo nie wiem jak lepiej teraz pic ziola tylko do owulki czy cały czas... bo kurcze wszedzie jest różnie napisane i już sama nie wiem....

sylvia, MariaAntonina, Miriam lubią tę wiadomość

[QUOTE=Miriam] [QUOTE=darijka] [QUOTE=sylvia]dzieki za odpowiedz andziol... aczkolwiek wszędzie w internecie jest napisane alby pić przez 3 miesiące, miesiąc przerwy i kolejne 3 miesiące... więc wiesz :) juz nie ma zadnych uplaów wiec pewnie oczyszczały się jajniki :)[/QUOTE] [br]powinno się pic tak jak piszesz 3 miesiace i miesiac przerwy. mi sie udało w pierwszym cyklu i nosze w brzuszku zdrowiutkie blizniaki, takze zycze tobie powodzenia :)[/QUOTE] [br]GRATULUJĘ <3 Kochana a piłaś je do owulacji czy cały miesiąc?[/QUOTE] [br]dziękuję. ziółka piłam cały miesiąc do momentu zrobienia testu, a jak się okazał pozytywny to odstawiłam :) ja bardzo wierzyłam w ich moc a mój się smiał że je pije, ale po pozytywnym teście chyba uwierzył w ich działanie, a jak na 3 wizycie u ginka okazało się, że jest dwójka dzidziusiów ( bo wcześniej podczas dwóch wizyt był jeden dzidziuś, podobno jeden za drugiego się schował) to stwierdził, że to przez te ziólka, bo w rodzinie żadnych bliźniaków nie ma :) powodzenia zycze wam kobitki :)

sylvia, MariaAntonina, Miriam lubią tę wiadomość

[QUOTE=darijka] [QUOTE=Miriam] [QUOTE=darijka] [QUOTE=sylvia]dzieki za odpowiedz andziol... aczkolwiek wszędzie w internecie jest napisane alby pić przez 3 miesiące, miesiąc przerwy i kolejne 3 miesiące... więc wiesz :) juz nie ma zadnych uplaów wiec pewnie oczyszczały się jajniki :)[/QUOTE] [br]powinno się pic tak jak piszesz 3 miesiace i miesiac przerwy. mi sie udało w pierwszym cyklu i nosze w brzuszku zdrowiutkie blizniaki, takze zycze tobie powodzenia :)[/QUOTE] [br]GRATULUJĘ <3 Kochana a piłaś je do owulacji czy cały miesiąc?[/QUOTE] [br]dziękuję. ziółka piłam cały miesiąc do momentu zrobienia testu, a jak się okazał pozytywny to odstawiłam :) ja bardzo wierzyłam w ich moc a mój się smiał że je pije, ale po pozytywnym teście chyba uwierzył w ich działanie, a jak na 3 wizycie u ginka okazało się, że jest dwójka dzidziusiów ( bo wcześniej podczas dwóch wizyt był jeden dzidziuś, podobno jeden za drugiego się schował) to stwierdził, że to przez te ziólka, bo w rodzinie żadnych bliźniaków nie ma :) powodzenia zycze wam kobitki :)[/QUOTE] [br]Gratuluje 2 dzieciaczków .. a faktycznie jeśli brak bliźniaków w rodzinie to zioła pomogły , ale i tez widach twój M ma sprawne żołnierzyki .. Gratuluje szczerze.:)

Witajcie dziewczyny. Mam do odsprzedania całe opakowanie wiesiołka, 2 opakowania castagnusa i 2 femifertil. Jakby któraś z was chciała proszę o kontakt na maila: asia__u@o2.pl

Darijka a powiedz mi miałaś takie jakby ciężkie podbrzusze po owulce pijąc zioła, bo nie tak jakos dziwnie dzis i mnie czasami tak jajniki pobolewają...i już mam takie myśli że nic sie nie udało...

sylvia lubi tę wiadomość

czesc. sorki, że tak późno odp. ale rzadko tu bywam z powodu braku czasu :) w ostatnim szczęśliwym cyklu nie miałam po owu żadnych bóli jajników, we wcześniejszych cyklach nieudanych owszem były bóle aż do @, ostatni cykl miałam bardzo spokojny, tylko po 6 dniach od owu zaczeły mnie boleć sutki i zrobiły się nabrzmiałe no i miałam bóle jak na @ przez co zwlekałam ze zrobieniem testu aż dwa tygodnie :)pozdrawiam

sylvia lubi tę wiadomość

no to i ja się dopisuje jeśli chodzi o stosowanie ziółek Ojca Sroki, od 2 dc zaczęłam pic mieszankę nr 3, dziś mam 7 dc i jestem w szoku, bo już zaczęły się odzywać bóle jajników, przy czym zaznaczę że mój cykl to średnio 35 dni a co za tym idzie owulację tez mam późno, bo w okolicy 21 dc tak więc będę bacznie obserwować co dalej się będzie działo...?

Eh, ja porzuciłam ziółka w tym cyklu z powodu choroby. Brałam tyle leków, że postanowiłam odpuścić. No i u mnie niestety efektów brak :(

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz