Zaczynam starania w 2024 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
ZxZmania wrote:Cześć Dziewczyny, mam nadzieję że mnie tu przygarniecie ☺️ chciałam przycupnąć na chwilę, choć starania zaczniemy dopiero za 2 miesiące. Już raz w tym roku w ciąży byłam, nawet podwójnej i moje szczęście trwało 18 tygodni 😔 teraz doprowadzam do siebie i ciało, i glowe, ale marzę ze jeszcze przed końcem roku uda mi się zobaczyć pozytywny test. Wtedy udało się bez wspomagania i monitorowania cyklu, przy staraniach „na luzie”, teraz już tego luzu nie będzie i zaczynam prowadzenie wykresów cyklu.
Niczego nie pragnę tak jak zostania mamą żywego dzieciątka i jestem tego pewna od dnia zobaczenia dwóch kresek na teście, choć wcześniej to nie było dla mnie takie oczywiste. Trzymam mocno kciuki za Was wszystkie ❤️
Bardzo mi przykro... Trzymam kciuki, aby szybko się udało.
Tulę 🥹Oleczka_kh , KEJTI 38 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze bobo 2024r. 🍀
👩🏽27 🧔🏽♂️30 🐶 3
❤️2021r.
💊 kwas foliowy
✅ TSH, cytologia, progesteron 7dpo - 20,90 ng/ml, estradiol - 164,00 pg/ml, morfologia. -
nick nieaktualnyHej. Nie było mnie jakiś czas, bo znowu się podłamałam. Poszłam do ginekologa, bo krwawiłam/plamiłam przez prawie 2 tygodnie zamiast normalnego okresu. Dostałam duphaston na wyregulowanie tego stanu i wiecie, co?? wcale nie jest lepiej mam aktualnie 45 dc i nic (okresu brak). Test robiłam tydzień temu i biało. Zresztą 15.07 byłam u ginekologa i ciążę wykluczył. Żaden lekarz nie pomaga
Wyniki ok, jedyne co to to mnóstwo małych pęcherzyków w prawym jajniku, więc stwierdzono PCOS.
Aktualnie czasem podcieram się z odrobiną kwi, a po za tym to nic więcej. Ale dziwne się ostatnio czuje nie wiem, czy to wina dupka, czy co. Śpię po pracy po 2-3 h, bo nie mogę funkcjonować. Zaczęłam tyć!!;( zauważyłam dwa rozstępy na brzuchu, gdzie nigdy ich tam nie miałam (też dziwne). Czuje się cała nabrzmiała i napuchnięta. Za tydzień zaczynam urlop i mam nadzieję, że okres nagle nie pokrzyżuje mi planów.
Uciekam na jakiś czas. Zaczynam ostro trenować i zrzucić kg, może skupić się bardziej an sobie i bez pomocy lekarzy dojść do lepszego stanu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września, 11:15
-
Wik1702 wrote:Hej. Nie było mnie jakiś czas, bo znowu się podłamałam. Poszłam do ginekologa, bo krwawiłam/plamiłam przez prawie 2 tygodnie zamiast normalnego okresu. Dostałam duphaston na wyregulowanie tego stanu i wiecie, co?? wcale nie jest lepiej mam aktualnie 45 dc i nic (okresu brak). Test robiłam tydzień temu i biało. Zresztą 15.07 byłam u ginekologa i ciążę wykluczył. Żaden lekarz nie pomaga
Wyniki ok, jedynce to to mnóstwo małych pęcherzyków w prawym jajniku, więc stwierdzono PCOS.
Aktualnie czasem podcieram się z odrobiną kwi, a po za tym to nic więcej. Ale dziwne się ostatnio czuje nie wiem, czy to wina dupka, czy co. Śpię po pracy po 2-3 h, bo nie mogę funkcjonować. Zaczęłam tyć!!;( zauważyłam dwa rozstępy na brzuchu, gdzie nigdy ich tam nie miałam (też dziwne). Czuje się cała nabrzmiała i napuchnięta. Za tydzień zaczynam urlop i mam nadzieję, że okres nagle nie pokrzyżuje mi planów.
Uciekam na jakiś czas. Zaczynam ostro trenować i zrzucić kg, może skupić się bardziej an sobie i bez pomocy lekarzy dojść do lepszego stanu.
Hejka. A robiłaś badania na insulinoopornosc? Też mam PCOS i w gratisie Insulinoopornosc plus 1 jajowod niedrozny. -
Hej dziewczyny!
mam ogromną prośbę, w interpretacjach wyników badań... jestem dosyć świeża a do wizyty jeszcze jakiś czas. Staramy się o dzidzię kilka miesięcy. Regularne cykle (16-28 dni), rok po tab anty tj, sindretella. Mam 25 lat.
Dziś tj. 4dc wykonałam badania:
LH mlU/ml 9,16 -[norma dla fazy folikularnej 1,1-11,6]
FSH mlU/ml 7,380[norma dla fazy folikularnej 2,8-11,3]
Prolaktyna mlU/L (40-530,0) 333,0
Estradiol pg/ml 73,0 [norma dla fazy folikularnej 21-251]
Testosteron ng/ml (0,14-0,53) 0,34 [zakres referencyjny 0,14-0,53]
co myślicie, są to dobre wyniki na czas starań ?
z góry dziękuję ! -
A ja tu rzadziej zaglądam bo nam pyklo
W końcu na teście zobaczyłam 2 kreski i się popłakałam..
Staraliśmy się 8 miesięcy i ciągle a to paski owulacyjne a to temperatura a to badania a jak przestałam o tym myśleć bo zaczęłam planować slub to nagle bum .
Mam nadzieję że i wy dziewczyny szybko zobaczycie 2 kreski:)Kamcia97, Darrika, Vilka, KEJTI 38 lubią tę wiadomość
-
Iwoniasta785 wrote:A ja tu rzadziej zaglądam bo nam pyklo
W końcu na teście zobaczyłam 2 kreski i się popłakałam..
Staraliśmy się 8 miesięcy i ciągle a to paski owulacyjne a to temperatura a to badania a jak przestałam o tym myśleć bo zaczęłam planować slub to nagle bum .
Mam nadzieję że i wy dziewczyny szybko zobaczycie 2 kreski:)
Gratulacje -
Iwoniasta785 wrote:A ja tu rzadziej zaglądam bo nam pyklo
W końcu na teście zobaczyłam 2 kreski i się popłakałam..
Staraliśmy się 8 miesięcy i ciągle a to paski owulacyjne a to temperatura a to badania a jak przestałam o tym myśleć bo zaczęłam planować slub to nagle bum .
Mam nadzieję że i wy dziewczyny szybko zobaczycie 2 kreski:)
Trochę luźniej, myślę nie powiem ze nie Ale chyba mniej. Juz obsesyjnie nie szukam każdego objawu owulacji lub każdego objawu wczesnej ciazy. Bez sensu.. seks mamy regularny, mniej więcej wiem kiedy mam dni plodne (lub kiedy powinnam miec) więc uważam że to się trafi:D
Mam już 10 kg za sobą , idę w różne strony, szukam przyczyny wszędzie. A może ta przyczyną to właśnie glowa i desperacka chęć posiadania dziecka. -
Oleczka_kh wrote:Gratuluje z całego serduszka! My przeprowadzka tez natłok pracy i też odpuściłam, testy temperatury.. myślę o tym wiadomo ale znacznie mniej . Uznałam że nikt mnie nie goni, mam 27 lat. Jeśli się uda teraz to super, jeśli nie to za miesiąc. Przecież nie umieram jutro i nie mam ściśle wyznaczonego terminu koedy mam zajsc. Wiadomo że z każdym kolejnym ujemnym testem jest rozczarowanie i płacz bo zawsze liczę na to że to właśnie teraz. Ale cóż..
Trochę luźniej, myślę nie powiem ze nie Ale chyba mniej. Juz obsesyjnie nie szukam każdego objawu owulacji lub każdego objawu wczesnej ciazy. Bez sensu.. seks mamy regularny, mniej więcej wiem kiedy mam dni plodne (lub kiedy powinnam miec) więc uważam że to się trafi:D
Mam już 10 kg za sobą , idę w różne strony, szukam przyczyny wszędzie. A może ta przyczyną to właśnie glowa i desperacka chęć posiadania dziecka.
Ślicznie dziękuję
Ja to bym sobie dala rękę uciąć że co miesiąc miałam wczesne objawy ciazy i to co miesiąc inne !
I co miesiąc chodziłam w skowronkach gdy zbliżał sje okres bo bylam pewna że się udało a tu nie.
Najlepsze że kiedyś byłam tak świecie przekonana że mogę być w ciazy że u dentysty nie chciałam prześwietlenia robić bo powiedziałam że mogę być w ciazy hahah. Baby to są głupie jednak .
Jak przyszło co do czego to zero żadnych objawów tylko spóźniający się okres a po tym dopiero zaczęły się objawy rozkręcać.
Także najlepiej nie doszukiwać się sygnałów tylko zająć czymś głowę i czekać na okres
Z ciekawszych rzeczy ja uwielbiam malowanie po numerach nie wiem xzy kiedyś proowakyscie
-
Iwoniasta785 wrote:Ślicznie dziękuję
Ja to bym sobie dala rękę uciąć że co miesiąc miałam wczesne objawy ciazy i to co miesiąc inne !
I co miesiąc chodziłam w skowronkach gdy zbliżał sje okres bo bylam pewna że się udało a tu nie.
Najlepsze że kiedyś byłam tak świecie przekonana że mogę być w ciazy że u dentysty nie chciałam prześwietlenia robić bo powiedziałam że mogę być w ciazy hahah. Baby to są głupie jednak .
Jak przyszło co do czego to zero żadnych objawów tylko spóźniający się okres a po tym dopiero zaczęły się objawy rozkręcać.
Także najlepiej nie doszukiwać się sygnałów tylko zająć czymś głowę i czekać na okres
Z ciekawszych rzeczy ja uwielbiam malowanie po numerach nie wiem xzy kiedyś proowakyscie
Malowanie po numerach ? Chyba nie wiem co to jest
Ja też żadnych lekow nie brałam nawet ibuprofen na bol glowy🤣 mąż wszystko za mnie nosi bo ja mowie ze nie wiem czy moge😀
-
Oleczka_kh wrote:https://linksharing.samsungcloud.com/b1RS0Co4bGFN
Czy to już pozytywny?
Jeśli pytasz o owulacje to tak, ale jeśli pytasz o ciaze to nie wiem. Widzę że dziewczyny coraz częściej doszukują się ciazy właśnie w badaniu LH, czyli w testach owulacyjnych, lecz myślę że to błąd.
Zwiększenie poziomu LH może wystepowac z różnych przyczyn np. przy policystycznych jajnikach -
Iwoniasta785 wrote:Jeśli pytasz o owulacje to tak, ale jeśli pytasz o ciaze to nie wiem. Widzę że dziewczyny coraz częściej doszukują się ciazy właśnie w badaniu LH, czyli w testach owulacyjnych, lecz myślę że to błąd.
Zwiększenie poziomu LH może wystepowac z różnych przyczyn np. przy policystycznych jajnikach
Chodzi oczywiście o owulacje -
Cześć, chciałabym do Was dołączyć. Obecnie na stanie roczna córeczka o którą staraliśmy się 8 miesięcy. Mam niedoczynność tarczycy i biorę letrox75. Ciągle karmię piersią, ale już tylko do drzemki w południe i na noc oraz w nocy jak się obudzi a zdarza się to czasem kilkukrotnie. Okres dostałam szybko bo po trzech miesiącach od porodu. Cykle mam regularne, owulacje też, robię testy owu, mierze temperature, obserwuje śluz itd. Od tego miesiąca zaczęliśmy starania o rodzeństwo. Ze względu na wyjazd służbowy męża mogliśmy ❤️ tylko raz dwa dni przed owu także nie liczę się z tym że się uda w tym cyklu. Dzisiaj mam 10 dpo. Bardzo bym chciała żeby się udało do końca tego roku ..
Gratuluję tym którym się udało i trzymam kciuki za resztę. Szybko nadrobię wątek i będę codziennie odwiedzać -
nick nieaktualnyWitam po dłuższej przerwie na forum.
U mnie zmiany. Z mężem zdecydowaliśmy się podejść do in vitro.
Byliśmy już na pierwszej wizycie zapoznawczej, a 11.09 idziemy na wizytę kwalifikacyjną, ale lekarz twierdził, że w naszym przypadku to zwykła formalność.
Z jednej strony jestem podekscytowana, z drugiej boję się tego wszystkiego. Tak czy siak mam nadzieję, że do końca roku będę w ciąży -
Aries94 wrote:Witam po dłuższej przerwie na forum.
U mnie zmiany. Z mężem zdecydowaliśmy się podejść do in vitro.
Byliśmy już na pierwszej wizycie zapoznawczej, a 11.09 idziemy na wizytę kwalifikacyjną, ale lekarz twierdził, że w naszym przypadku to zwykła formalność.
Z jednej strony jestem podekscytowana, z drugiej boję się tego wszystkiego. Tak czy siak mam nadzieję, że do końca roku będę w ciąży -
O, Vilka cześć 😁
Aries, już zdecydowaliście o ivf? 😯 Dosyć szybko oo krótkich staraniach. Czy może wskazania medyczne? -
nick nieaktualnyedka85 wrote:O, Vilka cześć 😁
Aries, już zdecydowaliście o ivf? 😯 Dosyć szybko oo krótkich staraniach. Czy może wskazania medyczne?
Moje AMH to 10.47 (wynik z dzisiaj), morfologia nasienia męża 0%. Nasienie najprawdopodobniej ubiła chemia, którą przyjmuje mąż i nie może przerwać. Lekarz stwierdził, że szkoda czasu i nerwów bo on tego naturalnie nie widzi, a ze względu na wyniki kwalifikujemy się do programu MZ. Także tak… ruszamy z procedurąedka85 lubi tę wiadomość