Zagraniczne staraczki
-
WIADOMOŚĆ
-
Anastazjaaa wrote:Ja jak w końcu zaciaze, tez planuje wszystko dla dzidzi kupić w PL, dużo taniej zwłaszcza smoczki butelki i tego typu rzeczy
Limerikowo a jak się czujesz, twój sowaczek taki ślicznyAnastazjaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnastazjaaa a ja myślałam, ze mi na głowę odwaliło, bo tez mam upatrzony wózek co tak mi się podoba, ze masakra, więc cieszę się, ze ktoś też ma podobnie jak ja I cena też ciut powala Kiedyś jak byliśmy na spacerze, to widziałam "mój" wózek na żywo i mówię do męża: "patrz, fajny taki wózek", a on skwitował krótko: "jak będziemy w ciąży to pewni inny Ci się spodoba", hihi , więc do tematu ceny nawet nie wracałam. Ale powiem Wam w sekrecie, ze zdarza mi się czasami oglądać wózki albo mebelki dla dzieci...może to źle, ale czasem mam taką potrzebę, a od oglądania chyba nic złego się nie dzieje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2014, 09:55
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie się podobają ewidentnie zupełnie inne niż twój Moodd Moje typy to Hartan Racer S, a jako drugi Hartan VIP XL, obydwóch ceny oscylują w okolicach 600e :)I podoba mi się też bardzo podobny do tego pierwszego: ABC Design 6S i jest prawie połowę tańszy
Ehhh...pewnie mój mąż ma rację, jak już przyjdzie do wybierania to będzie masakra zeby się zdecydować -
nick nieaktualnyTe Hartany to typowo niemieckia firma, chodza o nich opinie jakoby były wózkami "nie do zdarcia", ale ogólnie to wiesz...pewnie każdy ma inne priorytety - jedne urodzą latem inne zimą, jedne mieszkają w wielkich miastach gdzie mają tylko małe parki z idealnie prostumi alejkami, inne w małych miejscowościach gdzie można spacerować po lesie. A osobiście znam taką matkę, która przez pierwsze 2 miesiące prawie nie wychodziła na spacery (takie zaściankowe podejście było u niej na wsi, ze do 6 tygodnia życia dziecka absolutnie nie wolno i wtedy też nie może żadnych gości przyjmować), a później jak wychodziła to było to 10-15 minut, gadanie też zawsze było ze po co ma chodzić na spacery jak ona ma dom i moze dziecko wystawić na podwórko...Dla mnie beznadzieja, dla niej rozwiązanie, więc ona prawie w ogóle wózka nie używała
-
[QUOTE=Anastazjaa
Strumyk ale jest wielki plus bycia w ciąży w NL, badanie dowcipne bardzo sporadycznie, w Polsce jak byłam wciazy miałam prawie za każdym razem - masakra[/QUOTE]
właśnie, tutaj jest zasada, może lepiej zalecenie, o której nie wiedziałam, że kobiety w ciąży nie bada się ginekologicznie (tylko w uzasadnionych wypadkach)
Tak mi położna mówiła.Anastazjaaa lubi tę wiadomość
czekamy na Henia
Bąbelek 13.10.2013 (14tc)
Maluszek 19.11.2014 (8tc) -
w Irl w ogole ginekologicznie nie badaja i ogolnie git:-(( bo mozna miec infekcje i sobie z nia chodzic jak nawet nie boli a ok cytologii, posiewu brak plus zero info o szyjce
irl gin w szpitalu zbada Was jak bedziecie juz tu po terminie porodu a to akurat dobrze bo badanie moze poruszyc i zacznie sie akcja porodowa jak u mej bratowej w ten pon a we wt urodzila ;--))
no ale fakt za duzo grzebania tez niezdrowo, ja np odmowilam fotela w Pl tylko scan wew i mi starczylo, raz bowiem po fotelu mialam otarcie i plamienie oraz w glowe zachodzilam ze strachu
-
tutaj pierwsza cytologia po 30tym roku życia, kolejne po 5ciu latach, nie zrobią nawet kobiecie po porodzie gdy chce (przykład mam w rodzinie), bo nie ma wskazań
a z zapaleniem i innymi niespodziankami, do rodzinnego
ach i tą cytologię to tez rodzinny (tutaj to już sprawdziłam na sobie;)
Limerikowo lubi tę wiadomość
czekamy na Henia
Bąbelek 13.10.2013 (14tc)
Maluszek 19.11.2014 (8tc) -
Anastazjaaa wrote:Hej laski, już dawno nie było nikogo na tym wątku, ale mimo to postanowiłam napisać i się przywitać,
Tak więc hej, mam 30 lat i zaczynam starania o drugie dziecko. Od 4 lat przebywam w holandii
Buziaki i mam nadzieje ze ktoś będzie tu zaglądał
Hej Anastazja,
Właśnie tutaj dzisiaj zajrzałam. Jestem z Holandii. Staramy się z mężem o pierwsze dziecko.
PozdrawiamAnastazjaaa lubi tę wiadomość
Magda -
nick nieaktualnyagattee wrote:Witam, mozna dolaczyc? Ja mieszkam w Niemczech (Berlin).
Pogoda dzis tragiczna, wieje strasznie przez co w nocy kilka razy sie budzilam.
Witaj Agattee
Fakt z tym wiatrem to jakaś masakra od nocy. Ja mieszkam na Bawarii i rano na sparerze z psem myślałam, ze nas wywieje
Długo już jesteś w DE?
Dziewczyny a u Was jaka pogoda? Spokojnej niedzieli -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MonikaDM wrote:Witaj Agattee
Fakt z tym wiatrem to jakaś masakra od nocy. Ja mieszkam na Bawarii i rano na sparerze z psem myślałam, ze nas wywieje
Długo już jesteś w DE?
Monika w Niemczech jestem ponad 2 lata ale Berlin to niestety nie moja bajka. Zdecydowanie chcialabym kiedys zamieszkac w dolnej czesci Niemiec
Chcialam zapytac dziewczyny mieszkajaca w Niemczech czy orientujecie sie jak to jest z badaniem HSG? Czy ono jest refundowane przez AOK czy za wszystko place sama?
Ginka (Niemka) powiedziala mi, ze najpierw mam isc do AOK i zapytac czy mi sfinansuja zabieg a dopiero ona wtedy da mi skierowanie. Z jednej strony rozumiem z drugiej nie, bo tak isc z pustymi rekami do AOK i powiedziec ze potrzebuje zabiegu to troche mi dziwnie.
Jak ktoras sie w tym wszystkim orientuje to bede wdzieczna
Katha81 lubi tę wiadomość