Zostańmy mamami 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja nie kupowalam... nie potrzebne mi jestMartusska wrote:dziewczyny dzisiaj mnie to ovu zaskoczyło..wchodze a tu ze abonement jakis sie skonczył.. i wszystko na szaro i niedostepne dni płodne..wy wykupywałyście te abonamenty ?????????????????
Emilka biedaczku... trzymam kciuki
moja tempka skacze... ja sie juz wykoncze...
Zaraz sie zbieram i ide zaniesc ten mocz na badania... cholernie mi sie nie chce... chociasz troche ruchu dobrze mi zrobi, rozrusza noge
ktos kurde powinien wynalesc test domowy z krwi... zycie by to ulatwilo
Aniqa, patrianna, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Aga_Andzia wrote:Ja jak się logowałam, to miałam info że pierwszy miesiąc za free, natomiast w kolejnych trzeba wykupić abonament jeżeli chce się mieć full opcje, a jeżeli nie wykupisz abonamentu to masz dostęp jedynie do podstawowych...
no chyba, że coś źle doczytałam to mnie oświećcie
no właśnie jest jakoś tak jak mówisz
-
nick nieaktualnydobrze odczytałaś , pierwszy msc za free a potem trzeba zapłacić, za 3 msc 30 zł.Aga_Andzia wrote:Ja jak się logowałam, to miałam info że pierwszy miesiąc za free, natomiast w kolejnych trzeba wykupić abonament jeżeli chce się mieć full opcje, a jeżeli nie wykupisz abonamentu to masz dostęp jedynie do podstawowych...
no chyba, że coś źle doczytałam to mnie oświećcie -
nick nieaktualnynie smutaj sięalxa wrote:złapałam mega doła.. brakuje mi mojego dzieciaczka.. @ rozkręciła się na dobre.. a ja leżę w łóżku małej i płaczę.. nie widzę swojego dziecka od niedzieli i już zgłupiałam
normalne że tęsknisz za swoim serduszkiem ale za nie długo wróci, ona też na pewno tęskni.
-
Nie denerwuj się słoneczko. Opowiem Ci moją historie z Marcelem jak w ciązy byłam. Poszłam do swojego gina , który leczył mnie już 7 lat , prywatnie bo panstwowo to mozna zapomniec o wizycie. To był wtorek, w środe kazał przyjechać do szpitala na usg. Pojechałam , usg zrobił i wyjechał mi z tekstem , że brak tętna i za 2 tygodnie z torbą na usg i łyżeczkowanie. Myślałam , że oszaleje ale siostra mi podała nr tel do swojej gin i kazała do niej iść. Poszłam w piątek i wszystko było super. Serduszko biło , maleństwo się dobrze rozwijało i teraz biega mi po domu i psoci. Miałam takiego wkurwa na tamtego lekarza , że chciałam iść jak młody się urodził do niego i pokazać mu jaki to był pusty pęcherzyk.nika86 wrote:Witajcie,
nie mam dobrych wieści... Jest pęcherzyk, w macicy- tam gdzie powinien, ale nie widać tętna... Niby doktorek powiedział, że faktycznie jest wcześnie, ale nie tryskał optymizmem. We wtorek następne podejście- jeśli nie będzie tętna.... to same wiecie...
Nie płaczę i nie wyrywam włosów, ale jakoś mi tak smutno. Wszystko przez te cholerne nieregularne cykle. Zrobiłam test- wyszedł negatywnie i poszalałam z alkoholem trochę- być może to jest przyczyna.
Dopóki bolą mnie piersi będę żyć nadzieją, jak tylko przestaną lub zacznę krwawić- nie będzie nawet czego ratować.
Powodzenia Kobietki)
Tulkam Was mocno :-*
Także nie denerwuj się słonko bo nie zawsze musi się skończyć źle. A lekaż pipka bo zamiast straszyć mógł normalnie wytłumaczyć , że za wcześnie na serduszko i że na następnym usg będzie napewno biło.Lili
Marcel
-
Hello Kobietki
Wielkość pęcherzyka odpowiada długości trwania ciąży. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości- wydrukowałam sobie wykres i analizowaliśmy z doktorkiem. Doktorek mówi,że zdarzało mu się widzieć na tym aparacie tętno i dlatego go szukał, jednak wczoraj mimo szczerych chęci niczego słychać nie było.
Nie załamuję się jakoś specjalnie, powiedział, żeby przyjść ponownie na (DARMOWE!!) usg i wtedy jak nie będzie to będziemy się martwić. Temperatura się utrzymuje, mniej więcej stale na jednym poziomie, rozpycha mnie w środku cały czas, czuję się dobrze- żadnych plamień i innych odchyłów.
Liczę, że będzie dobrze) Choć smutno mi jakoś - wydawało mi się, że wypadnę z gabinetu rozentuzjazmowana do granic możliwości.
Dziś znów gniję w pracy, strasznie mi się nie chce- jeszcze te 5 godz. dałabym radę i to z chęcią, ale 8 to przegięcie. Jutro jedziemy na weselicho- milion razy bardziej wolałabym zostać w domu.
Alxa, Kochana, mojego Mikołajka nie ma już 3 tygodnie, tęsknię za nim okropnie- w tamtym roku zdecydowanie mniej (hihi), ale tak dla niego jest lepiej. Gdy wróci do domu- wróci do codziennego kieratu- pobudka- przedszkole-dom- spać itd. Nie płacz- takie rozstania z dzieciaczkami bardzo dobrze wpływają na relacje, budują je i zacieśniają
Ja również wykupiłam abonament- na 3 miesiące (opcja z lodami mnie przekonała) i też się zastanawiam czy śledzenie ciąży jest płatne czy za free? Ktoś wie?
Buziaczki na najpiękniejszy dzień tygodnia- piąteczek cały
-
nick nieaktualnyprzypomniałam sobie, musisz poprostu jeść więcej błonnika, albo w tych akitviach albo innych jogurtach, ale jest tez w saszetkach do kupienia w aptekach czy w sklepie zielarskim, i wsypujesz taką saszetne do jedzenia, np jogurtu i reguluje ci trawienie,u mojej koleżanki widziałam kiedyś sterte tego i teraz mi sie przypomniało o tym .Puszysta wrote:Nika trzymam kciukasy!!!!!
ja mysle ze sie nie strulam... za duzo pomidorow zjadlam uwielbiam pomidory... moge na kilogramy jesc.. popilam woda i sie zagotowalo tam
takie smieszne uczucie mam z prawej strony... takie jakby bableki pekajace.. strasznie smieszne
macie jakies sposoby na zatwardzenie? drugi raz w zyciu mnie zlapalo tak mocno (pierwszy raz po kodeinie w szpitalu po operacji) -
nick nieaktualnykurcze niewiem co napisać, bardzo współczuje i chciało by się żeby to było nieprawdą, jednak żeszcze jest nadzieja że będzie ok, wiec nie załąmuj nam sięnika86 wrote:Hello Kobietki
Wielkość pęcherzyka odpowiada długości trwania ciąży. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości- wydrukowałam sobie wykres i analizowaliśmy z doktorkiem. Doktorek mówi,że zdarzało mu się widzieć na tym aparacie tętno i dlatego go szukał, jednak wczoraj mimo szczerych chęci niczego słychać nie było.
Nie załamuję się jakoś specjalnie, powiedział, żeby przyjść ponownie na (DARMOWE!!) usg i wtedy jak nie będzie to będziemy się martwić. Temperatura się utrzymuje, mniej więcej stale na jednym poziomie, rozpycha mnie w środku cały czas, czuję się dobrze- żadnych plamień i innych odchyłów.
Liczę, że będzie dobrze) Choć smutno mi jakoś - wydawało mi się, że wypadnę z gabinetu rozentuzjazmowana do granic możliwości.
Dziś znów gniję w pracy, strasznie mi się nie chce- jeszcze te 5 godz. dałabym radę i to z chęcią, ale 8 to przegięcie. Jutro jedziemy na weselicho- milion razy bardziej wolałabym zostać w domu.
Alxa, Kochana, mojego Mikołajka nie ma już 3 tygodnie, tęsknię za nim okropnie- w tamtym roku zdecydowanie mniej (hihi), ale tak dla niego jest lepiej. Gdy wróci do domu- wróci do codziennego kieratu- pobudka- przedszkole-dom- spać itd. Nie płacz- takie rozstania z dzieciaczkami bardzo dobrze wpływają na relacje, budują je i zacieśniają
Ja również wykupiłam abonament- na 3 miesiące (opcja z lodami mnie przekonała) i też się zastanawiam czy śledzenie ciąży jest płatne czy za free? Ktoś wie?
Buziaczki na najpiękniejszy dzień tygodnia- piąteczek cały
od pracy na szczęscie dziś mam wolne ale jutro ide i w nd też ale już w pon będzie już w pl mój mąz także mam wolne
żeby śledzić ciąze musisz mieć abonament, niestety, ja nie potrzebuje go bo temperatur nie badam i śluzu tez nie, zdaje sie tylko na czas od wystąpienia okresu do dni płodnych. -
nick nieaktualny
-
nika86 wrote:Hello Kobietki
Ja również wykupiłam abonament- na 3 miesiące (opcja z lodami mnie przekonała) i też się zastanawiam czy śledzenie ciąży jest płatne czy za free? Ktoś wie?
Buziaczki na najpiękniejszy dzień tygodnia- piąteczek cały
nika86 śledzenie ciąży też jest płatne. Tutaj to już w ogóle nie masz do niczego dostępu jak nie wykupisz abonamentu. Tylko do szarego wykresu, dokładnie takiego jak wcześniej, no i podstawowych informacji, który to tydzień i miesiąc ciąży, wiek płodu i daty porodu, reszta jest zablokowana.
Mama najcudowniejszych skarbów -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
I ja abonamentu nie wykupowałam. Na starym wykresie zaznaczam to co mi potrzebne jak idę na wizytę do lekarza, żebym wiedziała co kiedy mnie bolało i od kiedy jakie leki biorę
No i najważniejsze dla mnie to dostęp do forum i kontakt z dziewczynami
Andzia33 lubi tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
nick nieaktualnyja też lubię tu przebywać, chociaz jak troche mnie niema , to momentalnie pojawia się dużoooooooo wpisów i muszę nadrobić czytanie,
teraz idę zrobić ciasto bo mam na takie brzoskwiniowe na herbatnikach smaka, nie zamie mi to długo, z godzinke to wrócę zobaczec co u was
-
nick nieaktualny
-
fajnie, że tu trafiłam, bo wy moje Kochane znacie się na pomiarach, śluziku,szyjki itd:) mam z kim pogadać, bo niestety moje koleżanki bawi taka obserwacja a ciąża to zło ostateczne i nie rozumieją mnie w tej kwestii...
Ja jutro od rana będę piekła ciasto smerfowe dla dzieci,bo idziemy do męża siostry na urodzinki dwóch chłopców mają dzień po sobie i rok różnicy i są przekochani, to im zrobi niebieski wypiek
-
nick nieaktualnywirbażka wrote:fajnie, że tu trafiłam, bo wy moje Kochane znacie się na pomiarach, śluziku,szyjki itd:) mam z kim pogadać, bo niestety moje koleżanki bawi taka obserwacja a ciąża to zło ostateczne i nie rozumieją mnie w tej kwestii...
U mnie jest podobna sytuacja. WIększość znajomych robi wszystko żeby w ciąży nie być, więc mnie nie rozumieją... -
Dlatego dziewczyny na tym forum są najlepsze na świecie
Była ostatnio u mnie dobra koleżanka. Ja muszę leżeć w ciąży i jest duże prawdopodobieństwo, że aż do rozwiązania. Wstaję tylko do łazienki.
Rozmawiałyśmy oczywiście na temat mojej ciąży i ona na to:
"podziwiam Cię za poświęcenie i motywację, ale nie rozumiem jak można się aż tak poświęcać, świadomie zdecydować się na przykucie do łóżka i zrezygnować ze spacerów, wypadów do kawiarni, podróżowania i codziennej wolności i to wszystko dla jednego dziecka, które nawet nie wiadomo jakie będzie i czy Ci się kiedyś za to wszystko odwdzięczy".
Usmiechnęłam się tylko, no bo o czym tu z nią dyskutować? I zmieniłam temat na bardziej oderwany od łóżka i ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2013, 10:54
Andzia33 lubi tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
Aniqa wrote:ja też lubię tu przebywać, chociaz jak troche mnie niema , to momentalnie pojawia się dużoooooooo wpisów i muszę nadrobić czytanie,
teraz idę zrobić ciasto bo mam na takie brzoskwiniowe na herbatnikach smaka, nie zamie mi to długo, z godzinke to wrócę zobaczec co u was
Aniqa to ciasto brzmi smacznie. Podzielisz się przepisem, poproszę mamę, żeby takie zrobiła.
Chodzi za mną jakieś domowe ciacho.Mama najcudowniejszych skarbów
