35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
to własnie napisałam skoro prolaktyna w ciąży się pojawia a Bromek ją zwalcza to chyba nie jest bezpieczne
Bromergon hamuje również produkcję hormonu - prolaktyny, która jest niezbędna karmiącym matkom.
Preparat nie ma ubocznych działań estrogenu. Normalizuje proces jajeczkowania oraz endokrynologiczne powiązanie między owulacją a przysadką. Przy jego pomocy można zapobiec lub zahamować fizjologiczną laktację, można leczyć również stany patologiczne wywołane przez prolaktynę.
Leczenie braku miesiączkowania u kobiet, spowodowanego zbyt dużą produkcją prolaktyny.
Leczenie impotencji u mężczyzn.
Zatrzymywanie wydzielania się mleka u karmiących matek ze względów medycznych lub zatrzymywanie wytwarzania mleka u kobiet, wywołanego pewnymi środkami farmakologicznymi
Leczenie powinno być poprzedzone ustaleniem powodów zbyt wysokiej produkcji prolaktyny u kobiet.
Kobiety, które nie pragną dziecka powinny stosować w trakcie leczenia bromokryptyną skuteczny środek antykoncepcyjny.
Kobiety leczące bezpłodność powinny skontaktować się z lekarzem w razie podejrzenia o ciążę, a następnie przechodzić regularne badania w trakcie ciąży.Viola wrote:no wlasnie Reni w ciazy jest na odwrot, prolaktyna rosnie i to
jest ok, a skoro ja ją zbijam Bromkiem to nie wiem czy to dobre, bo ona ma byc podwyzszona w ciazy...moze dlatego te moje pryszcze (piersi;-)) mnie nie bola ...caffe, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Nie pamietam, ale wydaje mi sie ze bylo napisane ze w ciazy sie nie bierze.
Dzisiaj ide na bete i moze wyzebram zeby mi zrobili na wieczor. Jak bede miala wynik do od razu dzwonie do gina.
Reni wrote:a co masz napisane w ulotce?Reni, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
ja przy lekarzu zapisuję sobie jak krowie na rowie jak brać leki, kiedy robić badania (z podaniem dat włącznie) i upewniam się 2 razy czy dobrze zrozumiałam
nie ma nic gorszego niż wątpliwości
dzwoń do gina!caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
ja mam przy sobie karteczke od ginki, gdzie napisala ze mam brac 1/2 tabletki co drugi dzien, a jak ciaze to odstawic....kurde mam nadzieje ze babka wie co robi!
Reni wrote:ja przy lekarzu zapisuję sobie jak krowie na rowie jak brać leki, kiedy robić badania (z podaniem dat włącznie) i upewniam się 2 razy czy dobrze zrozumiałam
nie ma nic gorszego niż wątpliwości
dzwoń do gina!caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
no to spoko nie denerwuj się
zawsze możesz udał głupa i powiedzieć, że zgubiłaś karteczkę i zapytać ginke jeszcze raz
możesz też zapytać w aptece
Viola wrote:ja mam przy sobie karteczke od ginki, gdzie napisala ze mam
brac 1/2 tabletki co drugi dzien, a jak ciaze to odstawic....kurde mam nadzieje ze babka wie co robi!caffe lubi tę wiadomość
-
dobry tekst przeczytałam o prolaktynie
Niektóre kobiety, u których zdiagnozowano nadmierną produkcję prolaktyny przez przysadkę mózgową wspominają również o tym, że w miesiącach poprzedzających wizytę u specjalisty często bywały rozdrażnione, a ich zmienne nastroje doprowadzały do szału kolejnych członków rodziny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2013, 14:01
caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
to nie o to chodzi, bo w tym przypadku jest mi wszystko jedno czy wyjde na glupa czy nie, tylko jesli jestem w ciazy a to jest szkodliwe.....
znalazlam tez jeszcze info gdzie lekarz napisal ze lek nie ma dzialania teratogennego wiec mozna go brac w ciazy...jak moze byc tyle sprzecznych opinii??
Reni wrote:no to spoko nie denerwuj się
zawsze możesz udał głupa i powiedzieć, że zgubiłaś karteczkę i zapytać ginke jeszcze raz
możesz też zapytać w aptececaffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
magia internetu
poza tym .. lekarze też nie są nieomylni i niektórzy może ściągali na egzaminach, podkładali testy i są poprostu niedouczeni..
to jest przerażające, bo idziesz z ufnością..że specjalista, że ma wiedzę itd a tu się okazuje, że typ nadaje się tylko do pchania karuzeli lub trzęsienia wiśni.
Viola wrote:to nie o to chodzi, bo w tym przypadku jest mi wszystko jedno czy wyjde na glupa czy nie, tylko jesli jestem w ciazy a to jest szkodliwe.....
znalazlam tez jeszcze info gdzie lekarz napisal ze lek nie ma dzialania teratogennego wiec mozna go brac w ciazy...jak moze byc tyle sprzecznych opinii??Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2013, 14:04
caffe, Andzia33, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Dokladnie.....dobra musze wytrzymac do jutra i przestac wymyslac i tyle...
Reni wrote:magia internetu
poza tym .. lekarze też nie są nieomylni i niektórzy może ściągali na egzaminach, podkładali testy i są poprostu niedouczeni..
to jest przerażające, bo idziesz z ufnością..że specjalista, że ma wiedzę itd a tu się okazuje, że typ nadaje się tylko do pchania karuzeli lub trzęsienia wiśni.Reni, bliska77, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
wlasnie tak mam dzialac...oby to tylko byla ciaza a nie moje urojenie;-)
agafbh wrote:dziewczyny, ja przed ciążą w 2007 brałam bromek i mi moja gin kazała odstawić jak tylko dowiedziałam sie ze jestem w ciażybliska77, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Viola miejmy nadzieję
a może zrób też test?
kurcze a ja w tym miesiącu jakoś dziwnie
najpierw 2 dni plamienia, potem 4 dni @ i teraz 4 dni plamienia..co jest?!
Gdzie miśka.. ona by wiedziałaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2013, 14:39
caffe, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyreni kiedyś czytałam o plamieniach po miesiaczce i znalazłam coś takiego;
plamienie po miesiaczce i pozniej może swiadczyć o niewlasciwie przebiegajacej fazie lutealnej w poprzednim cyklu.
Moze wynikac z niewydolnosci cialka zoltego z wydluzonym jego zanikiem. Innym powodem jest slaba regeneracja endometrium wynikajaca z niedostatecznego wydzielania estrogenow jajnikowych.
to między innymi, bo pamiętam, ze przyczyn moze być wiele
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
Przypomniałam sobie, że nie odebrała swoich wyników i pojechałam po nie. Jeśli możecie mi coś powiedzieć o nich, to poprosze
1. Estradiol 61,00 pg/ml
Normy: faza folikularna 21-251; owulacja 38-649; faza lutealna 21-312; postmenopauza < 10-28.
2. FSH (hormon folikulotropowy) 4,90 mIU/ml
Normy: faza folikularna 3,03-8,08; owulacja 2,55-16,69; faza lutealna 1,38-5,47; postmenopauza < 26,72-133,41.
3.Progesteron 0,40 ng/ml
Normy: faza folikularna 0,1 - 0,3; faza lutealna 1,2-15,9; potem to już sa normy dla ciąż, więc ich nie podaję.
Na moje oko, to coś z progesteronem jest nie tak, ale nie wiem co to oznacza.
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycaffe wrote:Przypomniałam sobie, że nie odebrała swoich wyników i pojechałam po nie. Jeśli możecie mi coś powiedzieć o nich, to poprosze
1. Estradiol 61,00 pg/ml
Normy: faza folikularna 21-251; owulacja 38-649; faza lutealna 21-312; postmenopauza < 10-28.
2. FSH (hormon folikulotropowy) 4,90 mIU/ml
Normy: faza folikularna 3,03-8,08; owulacja 2,55-16,69; faza lutealna 1,38-5,47; postmenopauza < 26,72-133,41.
3.Progesteron 0,40 ng/ml
Normy: faza folikularna 0,1 - 0,3; faza lutealna 1,2-15,9; potem to już sa normy dla ciąż, więc ich nie podaję.
Na moje oko, to coś z progesteronem jest nie tak, ale nie wiem co to oznacza.
powinnaś mieć jeszcze zbadany stosunek fsh do lh, między 2-5 dniem cyklu, najlepiej w trzecim, to jest bardzo ważnecaffe lubi tę wiadomość