35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
coście się uparły na mnie dzisiaj?
ja dzisiaj tylko łykam antybiotyk i widzę się z Dziobsonem
czyli, że co? mogę nie przeżyć tego spotkania???
witam się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 09:08
efcia, Sabina, paszczakin, Dziobak, BISCA, ComeToMeBaby, kapturnica, Elfik, Bozia3, kkisia, moremi, gosia7122, gretka, Mega, Simba, stara.krycha lubią tę wiadomość
-
Krakonka to nawet nie brak kondycji, tylko może być np. początek hipertermii
Mówisz, że ona nadaje się na Alaskę czyli rozumiem, że to jakieś zafutrzone psisko?
Przy takich temperaturach można doprowadzić psa do wysiłkowego udaru cieplnego!
Bardzo ważne jest, żeby zaniechać zabaw, gonitw psów. Nawet te psy, które mieszkają w domu z ogródkiem i biegają i szczekają wzdłuż płotu mogą go dostać.
Pies niestety nie kontroluje swojego stanu. I może ganiać do upadłego czy śmierci.
Ciężko dyszy, bo się chłodzi.
Zaleca się nawet zabieranie takiego zbyt aktywnego psa do domu. I zmuszenie go do odpoczynku.
I broń Boże okładać psa lodem!
Krakonka wrote:Cześć
Miło się zrobiło, nie? Chłodno...Przynajmniej w Grodzie Kraka
Poszłam z Suczysławą na spacerek, dzisiaj wcześniej, więc byłyśmy ponad godzinę. W sumie więcej chodzenia, mniej biegania za patykiem (okropnie obśliniony jest), a zwierzę, jak padło po powrocie, to dalej leży i dyszy. Chyba rzeczywiście nie ma kondycji. No i ona by się bardziej na Alaskę nadawała niż na tę naszą Polfrykę.
)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 09:46
efcia, Sabina, Bliska 77, Krakonka, BISCA, Magdala, kkisia, moremi, gosia7122, Mega lubią tę wiadomość
-
Witam z rana kawką

Kciuki i co się da trzymam za wszystkie potrzebujące
u mnie troszeczkę chłodniej
efcia, Aasiula, ComeToMeBaby, kkisia, gosia7122, Mega lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
Reni wrote:Krakonka to nawet nie brak kondycji, tylko może być np. początek hipertermii
Mówisz, że ona nadaje się na Alaskę czyli rozumiem, że to jakieś zafutrzone psisko?
Przy takich temperaturach można doprowadzić psa do wysiłkowego udaru cieplnego!
Bardzo ważne jest, żeby zaniechać zabaw, gonitw psów. Nawet te psy, które mieszkają w domu z ogródkiem i biegają i szczekają wzdłuż płotu mogą go dostać.
Pies niestety nie kontroluje swojego stanu. I może ganiać do upadłego czy śmierci.
Ciężko dyszy, bo się chłodzi.
Zaleca się nawet zabieranie takiego zbyt aktywnego psa do domu. I zmuszenie go do odpoczynku.
I broń Boże obkładać psa lodem!
Nasz juz jest starszym panem, jest nadal szalony ale w te upaly na podworkowa gonitwe za pilka pozwalamy mu dopiero poznym wieczorem
Reni, efcia, moremi lubią tę wiadomość
-
Nooooo wlasnie, ja tu czytam i czytam, i juz nie wiem, czy cos znowu Reni przelozyli, czy jak, bo pamietalam, ze mlodego Reniacza robi przeciez w czwartek.Reni wrote:coście się uparły na mnie dzisiaj?
ja dzisiaj tylko łykam antybiotyk i widzę się z Dziobsonem
czyli, że co? mogę nie przeżyć tego spotkania???
witam się
A ta nocna burza to z okazji spotkania byla zamowiona? Specjalnie dla wiedzm?
Bliska 77, dorbie, Aasiula, macduska, ComeToMeBaby, efcia, kkisia, moremi, gosia7122, gretka, Mega, stara.krycha lubią tę wiadomość
-
BISCA wrote:Bry,
Krakonka, milo sie Cie czyta. Spokoj, entuzjazm i determinacja. Oby tak dalej. Niz bedzie Ci smutno jak oddasz psine ?
Bisca
Rzeczywiście czuję się o niebo lepiej, mimo wszystko
Nie muszę się szarpać, jakieś tam przystanie przede mną majaczą, mogę działać, mam plany. Chodzimy z M na terapię - nie wiem, jak długo, ale pomyślałam, że może jako cel powinniśmy wyznaczyć zwykłe porozumienie, zamiast jakichś wielkich bógwico. Zobaczę, jak M na to zareaguje. Postanowiłam nie spieszyć się, dać sobie, nam rok. Po roku podjąć ostateczną decyzję. Zaproponuję, żebyśmy spędzali niedziele z Małgosią razem - dla niej.
Wyprowadzam się sama i oczywiście mam sporo obaw, które czasem mi dokuczają. Bywa, że jestem przygnębiona. Ale na szczęście nie trwa to długo i jakoś się otrząsam. Myślę, że cokolwiek będzie w przyszłości, to będzie to dobrze. Postaram się o to.
Z psem to cóż, ja nie jestem psowy człowiek. Lubię ją bardzo, jako ją, ale pies to innego rodzaju obowiązek, niż kot... Psa trzeba więcej dopieszczać i aktywniej się z nim bawić. Jak zatęsknię, zawsze mogę ją odwiedzić czy nawet zabrać na spacer - teraz będę mieszkała dwie ulice od Ex-M
Ale nie chciałabym mieć psa w mieszkaniu. Chociaż przyznam, że te wieczorne spacery są naprawdę bardzo przyjemne
BISCA, Sabina, Bliska 77, macduska, ComeToMeBaby, efcia, Elfik, Bozia3, kkisia, moremi, gosia7122, Mega lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
taaa
żebyś nam trawników nie deptała (bo coś pisałaś poprzednio, że chcesz się na trawie uwalić)
a u Nas kochana jest "szanuj zieleń"!
Dziobak wrote:Nooooo wlasnie, ja tu czytam i czytam, i juz nie wiem, czy cos znowu Reni przelozyli, czy jak, bo pamietalam, ze mlodego Reniacza robi przeciez w czwartek.
A ta nocna burza to z okazji spotkania byla zamowiona? Specjalnie dla wiedzm?
BISCA, Bliska 77, moremi, Mega, stara.krycha lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:Krakonka to nawet nie brak kondycji, tylko może być np. początek hipertermii
Mówisz, że ona nadaje się na Alaskę czyli rozumiem, że to jakieś zafutrzone psisko?
Przy takich temperaturach można doprowadzić psa do wysiłkowego udaru cieplnego!
Bardzo ważne jest, żeby zaniechać zabaw, gonitw psów. Nawet te psy, które mieszkają w domu z ogródkiem i biegają i szczekają wzdłuż płotu mogą go dostać.
Pies niestety nie kontroluje swojego stanu. I może ganiać do upadłego czy śmierci.
Ciężko dyszy, bo się chłodzi.
Zaleca się nawet zabieranie takiego zbyt aktywnego psa do domu. I zmuszenie go do odpoczynku.
I broń Boże okładać psa lodem!
Zafutrzona, długowłosa. Ile jest u mnie, tydzień? A już mogłabym dużą kołdrę mieć z jej sierści
Teraz w te upały siedziała cały czas w domu i w dzień i w nocy. Syn wyprowadzał ją na 5 min spacerki, a ja dopiero wieczorem szłam na dłuższy, koło 21, jak już było chłodniej.
Dopiero dzisiaj ją wystawiłam za drzwi, żeby sobie poszczekała swobodnie na spacerujące psy. A żebym mogła swobodnie poruszać się po domu, bo mam zagrodzone miejsca, gdzie nie może wchodzić - koty też muszą mieć część domu dla siebie. Na razie zwierzaki jakoś się dzielą, choć mój koci pupil lubi grać Suczyslawie na nosie i trochę się o niego boję, bo jest wielkości jej głowy.
Kupiłam jej suche jedzenie i biegunka, którą miała już jak przyszła, minęła na szczęście. Fakt, że teraz więcej pije, ale niech pije. Łapa też się zagoiła i przestała boleć.
Reni, ja z nią nie biegam, tylko chodzę i na koniec rzucam patyk, już prawie pod domem. Jak widzę, że goni za nim bez entuzjazmu, to odpuszczam, bo sobie myślę, że ona ma jakiś automat na patyk i biega za nim nawet, jak nie chce.
Teraz tylko liczę, że będzie chłodniej ale bez deszczu. I będzie super
BISCA, Reni, Sabina, Bliska 77, ComeToMeBaby, efcia, kkisia, moremi, gosia7122 lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
lecimy na pola mokotowskie
ja kończę 16:15 więc będę tam w pół godziny
Dziobak nie wiem jak ?
caffe wrote:No jak z tym spotkaniem? bo ja nie mogę siedzieć na forumie dzisiaj....
Dziobak, moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
wiem wiem
ale patrz jak podłapały haha
czuję się spoko, chociaż boję się narkozy i czy mnie ktoś nie przeleci podczas niej
lekarze są fajni, więc chciałabym pamiętać
BISCA wrote:Reniek, to ja przez pomylke rzucilam haslo, bo myslalam, ze dzisiaj punkcja. Masz dzieki temu kciuki "na zas"
Jak sie czujesz ?
dorbie, BISCA, paszczakin, Bliska 77, macduska, Dziobak, ComeToMeBaby, Bozia3, efcia, Elfik, kkisia, moremi, gosia7122, Mega, Simba, stara.krycha lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








